Zarząd

maciejovsky | 29 listopada 2022

Pożegnalny list Andrei Agnellego

Andrea Agnelli przygotował list pożegnalny po rezygnacji z funkcji prezydenta Juventusu.

Agnelli swoją funkcję piastował od 19 maja 2010 roku. W tym czasie Stara Dama zdobyła dziewięć Scudetti z rzędu, pięć Coppa Italia, pięć Supercoppa Italiana, a także doszła dwukrotnie do finału Ligi Mistrzów.

Za kadencji Agnellego doszło również do otwarcia nowego stadionu, zmiany herbu na logo oraz utworzenia drużyny Next Gen, jako bezpośredniego zaplecza dla pierwszej drużyny, złożonego głównie z młodych zawodników.

Agnelli był również jednym z głównych inicjatorów projektu Superligi, a także przewodniczącym ECA (European Clubs Association).

Moi drodzy, grając i pracując dla Juventusu masz jeden cel: wygrywać.

Każdy, kto posiada przywilej noszenia biało-czarnej koszulki, wie o tym. Ci, którzy pracują w tym zespole, wiedzą, że ciężka pracuje pokonuje talent, jeśli talent nie wykonuje tej ciężkiej pracy. Juventus to jeden z największych klubów na świecie i każdy, kto tam pracuje lub gra, wie, iż wynik jest efektem pracy całego zespołu.

Jesteśmy przyzwyczajeni do wygrywania dzięki historii i naszemu DNA. Od 2010 roku wzbogaciliśmy naszą historię, osiągając niezwykłe wyniki: nowy stadion, dziewięć kolejnych mistrzostw, pierwsze we Włoszech serie dokumentalne na Netflixie i Amazon Prime, J-Medical, pięć kolejnych mistrzostw kobiet. Umowa z Volkswagenem (niewielu o tym wie), finały w Berlinie i Cardiff (wielkie rozczarowania), umowa z Adidasem, Coppa Italia w nowej formule, pierwszy klub reprezentujący kluby w Komitecie Wykonawczym UEFA, J-Museum i wiele więcej.

Godziny, dni, noce, miesiące, pory roku w celu ciągłego doskonalenia się w decydujących momentach. Każdy z nas pamięta moment przed wyjściem na boisko: wychodzimy z szatni i skręcamy w prawo, jakieś dwadzieścia kroków w dół, kraty pośrodku, jeszcze dziesięć schodków w górę i jesteś. Czujesz tremę jak na scenie. I ten moment, kiedy wiesz, że masz przy sobie cały zespół i wówczas niemożliwe staje się wykonalne. Bernabeu, Old Trafford, Allianz Arena, Westfallen Stadium, San Siro, Georgios Karaiskakis, Celtic Park, Camp Nou. Gdziekolwiek się udaliśmy, nasza drużyna była zwarta, nie obawialiśmy się nikogo.

Kiedy twój zespół nie jest skonsolidowany, przeciwnicy to czują, a to może być śmiertelnym ciosem. W tym momencie musisz być świadomy i powstrzymać szkody: stoimy w obliczu delikatnego momentu z korporacyjnego punktu widzenia i solidarność nie zawiodła. Lepiej razem odejść, dając szansę nowej formacji na wygranie tego meczu.

Nasz dorobek będzie dla nich wyzwaniem: sprostać historii Juventusu.

Nadal będę wizjonerem i będę pracował nad lepszą piłką nożną, motywowany słowami Friedricha Nietzschego: A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki.

Pamiętajcie, rozpoznamy każdego na pierwszy rzut oka: jesteśmy ludźmi Juve!

Fino Alla Fine…

Źródło: juvefc.com

Subscribe
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
SzeFu1897
1 rok temu

Przyniósł nam dużo dobrego ów prezes. Będę go dobrze wspominał

anavrin_
1 rok temu

Troche gorzkie to pozegnanie. Mnie to pachnie tym, ze za ta decyzja stoi Elkann.

Agnelli to czlowiek Juventusu. Tak pozostanie, mimo ze na koniec sie pogubil.

Gaara
1 rok temu

Pogubil sie juz kilka lat temu, uwierzyl ze jest w stanie zmienic pilkarsko nie tylko Juventus, ale i pilke europejska. Porazka na kazdym polu plus walki waleczki doprowadzily do tego ze teraz odchodzi jako aferzysta. Szkoda poniewaz byl moment tzn. 4-5 lat gdy radzil sobie bardzo dobrze, udalo mu sie zatrudnic odpowiednich ludzi i na prawde ciezko bylo to spie…., ale jakims cudem ta sztuka mu sie udala. Oczywiscie beda osoby, ktore beda go dobrze wspominac, ja natomiast nigdy nie darzylem go zbytnim szacunkiem, sliski typ, zaczelo sie od odbicia zonki kumplowi, brak szacunku dla Del Piero pod koniec kariery,… Czytaj więcej »

Last edited 1 rok temu by Gaara
Gaara
1 rok temu
Reply to  Gaara

Marotty*

Gryfel
Admin
1 rok temu
Reply to  Gaara

jest opcja edytuj

clyde_1987_
1 rok temu
Reply to  Gryfel

Jest, ale chwilę po dodaniu, później jest to niemożliwe.

Gaara
1 rok temu
Reply to  clyde_1987_

dokladnie, niepotrzebnie napisalem to 2 raz, ale nie przeczytalem twojego posta w pore 😉

Last edited 1 rok temu by Gaara
Gaara
1 rok temu
Reply to  Gryfel

jest i po jakims czasie nie dziala 🙂 zapewne zdajesz sobie z tego sprawe.

Last edited 1 rok temu by Gaara
andi
1 rok temu

Dawno, dawno temu pisałem, że powinien podać się do dymisji w kontekście fatalnych działań, właściwie na każdym polu zarządzania klubem. Dlatego w kontekście Agnelliego przytoczę słowa z Przypowieści Salomona: „Przed upadkiem idzie pycha…”. Niestetyt zbytnio uwierzył w własne umiejętności, otaczając się przy tym ludźmi niekompetentnymi na powierzonych stanowiskach.

luque10
1 rok temu

” ci, których widziano tańczących byli uważani za szaleńców, przez tych, którzy nie słyszeli muzyk”
Mi to w tym, momencie bardziej wygląda na spór o Superligę, Agnelli chce za wszelką cenę powstania nowych rozgrywek, Elkann i klub niekoniecznie, możliwe że zawodnicy też mają z problem tym.
Nie wierzę, że Juventus po calciopoli znowu umoczył, byłby to debilizm jakiego świat nie widział, bo, ten klub we Włoszech jest na cenzurowanym od lat 90tych.

OldLady
1 rok temu
Reply to  luque10

Cytat moim zdaniem idealnie dobrany przez Agnelliego. On ma się i działa niezwykle postępowo. Dla innych jego działania mogą być wręcz szalone jak ludzie tańczący dla osoby głuchej. Chciałbym, żeby ktoś dokonał rzetelnego bilansu jego decyzji. Np. czy decyzja o „rebrandingu” dała spodziewane korzyści finansowe. Widać, że na tle tej postępowości nie było jednomyślności i to też było przyczyną odejścia. Wygrała frakcja „tradycyjna”. Ona też miała ułatwione zadanie – przez machloje, które będą wypływać. Jeżeli tylko, klub nie ucierpi na tej aferze to Agnelii zapiszę się złotymi zgłoskami w historii Juve – jak faktycznie wizjoner. Wielu wizjonerów było wręcz linczowanych,… Czytaj więcej »

Gryfel
Admin
1 rok temu
Reply to  luque10

Elkann wiele razy wyrażał swoje poparcie dla Superligi.
W obecnej sytuacji głównym problemem i powodem dymisji są nieprawidłowości w sprawozdaniach finansowych.
Aby wyjść z twarzą przed inwestorami i akcjonariuszami potrzebne jest nowe rozdanie

OldLady
1 rok temu
Reply to  Gryfel

A wyobrażasz sobie by Elkann publicznie krytykował pomysł SL? Przecież jak się zdecydowali to musieli trzymać spójny przekaz. Cytat Agnelliego to jasny przytyk, że wygrała grupa mniej postępowa. Sprawozdania i kwestie finansowe, to mogła kropla, która przepełniała czarę, ale tam musiały być duże walki zakulisowe.

clyde_1987_
1 rok temu

Nie ukrywam, że byłem przeciwnikiem stylu w jakim zarządzany był Juventus w ostatnich kilku latach(o czym pisałem przy okazji newsa dotyczącego ewentualnego przedłużenia umowy Rabiota, wspomniałem o szaleńczej i nieefektywnej gonitwie zarządu za sukcesem), ale z drugiej strony jestem wdzięczny Agnellemu za podniesienie nas z marazmu, zarówno drugoligowego jak i tego, w który wpadliśmy kilka lat później już na poziomie Serie A. Nigdy nie zapomnę zdominowania Serie A i stania się przez Juventus zespołem faktycznie konkurencyjnym na arenie międzynarodowej. Był to dla mnie jeden z najlepszych okresów jako kibica bianconerich. Teraz czekają nas duże zmiany, a nam kibicom, nie pozostaje… Czytaj więcej »

Apo
Apo
1 rok temu

Pamiętam, jak jeden z użytkowników tej strony wychwalał kreatywna księgowość Juve, uważając się za eksperta w tej dziedzinie. Jednak te przekręty z wytransferowaniem Pjanicia za 75 mln, nie przeszły bokiem.

Agnelli to było zło Juve od czasu kiedy znalazł kozła ofiarnego w osobie Maestro Marotty. Później konflikt z kibicami, znaczek zamiast herbu na koszulkach, skandaliczne słowa w kierunku Atalanty, odnośnie Super Ligi, roszady trenerami, czy transfer Ronaldo, który był pozbawiony logiki.

Żegnamy bez żalu. W Następnym sezonie duet Conte- Marotta mile widziany.

SzeFu1897
1 rok temu
Reply to  Apo

Ja będę bronił prezesa. Ronaldo dał dużą wartość marketingową i gdyby nie zaraza Juve by zyskało o wiele wiecej. Problem z Cr7 polegał na słabej wręcz dramatycznej lini środka pola. Poprostu nie było z kim grac. Zmiana herbu? Też mi się nie podoba choć już się przyzwyczaiłem…czysto marketingowo mogło to wyjść na plus… Choćby dlatego żeby zamienić garderobę na nowszy wzór. Co do superligi się nie wypowiadam chociaż byłem za, a bardziej przeciwko UEFA która jest zgniła jak FIFA. Duet conte marotta to marzenie ściętej głowy.

Apo
Apo
1 rok temu
Reply to  SzeFu1897

Twój główny argument to marketing, który powinien być dodatkiem do klasy sporowej drużyny, która z roku na rok pikuje w dół. Nie przekonałeś mnie. Ostatnie lata to: – kuriozalna polityka transferowa, kominy płacowe, pensje nieadekwane do poziomu piłkarzy. – zmiany trenerskie. – zmiana logo – dziwaczne transfery jak ten Arthura czy Pjanicia, które śmierdziały na kilometr. – konflikt z kibicami – znaczek na koszulkach – farsa z Superliga, czyli desperackie szukanie siana. Jednym z głównych winowajcą jest Agnelli. Zapomniał że w sporcie, najważniejsze są wyniki, a drugiej kolejności rozpoznawalność i marketing. Start miał spoko, ale im dalej w las tym… Czytaj więcej »

SzeFu1897
1 rok temu
Reply to  Apo

Możemy tylko gdybać…z drugiej strony Juventus był na tyle mocny we Włoszech, że może Andrea dostał zadanie z robienia z Juve mega korporacji…zobacz kto go zastępuje. Gość który jest korpoludkiem. Wszystkie jego osiągnięcia to korpo… Wydaje mi się, że w tą stronę idzie klub. Nie mi to oceniać czy to dobra droga. Na pewno inna. Co ma korporacja zwana Juve: tradycje, ma markę, muzeum , szpital, hotel, stadion, sponsorów…w którą stronę poprowadzi nas nowy prezes. Bardzo możliwe, że oprócz wyników sportowych i budżetowych będzie musiał pomyśleć nad ewolucją marki.

Gryfel
Admin
1 rok temu
Reply to  Apo

Trochę śmieszne mówić, że w sporcie najważniejsze są wyniki patrząc jak do światowego futbolu wkradły się PSG, City, Chelsea, RB Lipsk. ManU od dawna nie odnosi żadnych wyników sportowych, jednak dzięki marketingowi i rozpoznawalności są w stanie wydać 4 razy więcej od Juventusu. Dobrym przykładem jest Atalanta, która przez ostatnie lata miała bardzo dobre wyniki sportowe, nawet dobrze pokazywała się w Lidze Mistrzów, a w jeden sezon rozzyspał im się cały projekt sportowy z powodu kontuzji i niedyspozycji piłkarzy. Sukcesy sportowe w dłuższej perspektywie nic im nie dały finansowo i klub nie był w stanie zareagować na rynku transferowym, aby… Czytaj więcej »

OldLady
1 rok temu
Reply to  Apo

Dla równowagi podałbym na Twoim miejscu również zasługi Angelliego, a nie tylko przytaczał, subiektywne zarzuty.

andi
1 rok temu
Reply to  OldLady

Nikt – tak myślę – nie deprecjonuje tego, co Agnelli zrobił dla klubu. Myślę nawet, że tak oddanego Prezydenta, jakim był Agnelli, już raczej nie będziemy mieli. Kolega Apo, tak przynajmniej z tekstu wynika, odnosił się do okresu, po Marottcie, i faktycznie pozytywów w nim wiele nie było.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi