Prezentacja Gianluigiego Buffona
Gigi Buffon na swojej konferencji prezentacyjnej poruszył wiele tematów. Wyjaśnił m.in. powody swojego powrotu do Parmy, a także wypowiedział się o pobycie w Serie B z Juventusem.
Na początku przypomnijmy, że 43-latek podpisał dwuletni kontrakt w klubie, w którym zaczynał swoją karierę.
Jedyna wiadomość, jaką chciałem wysłać poprzez wybranie Parmy, była do mnie. Nikogo innego.
Znam siebie i wiem, że jeżeli myślami jestem gdzieś indziej, nie prezentuję się dobrze na bramce. Rozważałem różne opcje przez trzy tygodnie i nagle mnie olśniło. Wysłałem żonie wiadomość, że jedziemy do Parmy. Była zaskoczona, ale ufała mnie i moim odczuciom.
Trenerem Buffona w następnym sezonie będzie Maresca, od którego były kapitan Juve jest dwa lata starszy. Ci panowie grali razem w Turynie.
Rozmawialiśmy może dwa lub trzy razy. Temat była przede wszystkim taktyka. Uważam, że wciąż jestem dobrym bramkarzem. W przeciwnym razie ryzykowałbym kompromitację. Parma jest idealnym wyborem na moje ostatnie wyzywanie.
Oczywistym jest, że Gigi jako człowiek zmienił się na przestrzeni tych 20 lat. Gdybym był taki sam, zacząłbym się martwić! Byłem w stanie przezwyciężyć moją lekceważącą naturę żartownisia, choć w pewnym sensie daje mi ona energię. Potrzebuję tego chłopięcego zapału do realizacji marzeń.
Nie wszyscy fani byli zadowoleni z możliwości ponownego powitania Włocha w swoim klubie. Został nazwany „najemnikiem” za transfer do Starej Damy w 2001.
Byłem wzruszony odpowiedzią po moim powrocie tutaj. Zawsze mówiłem o Parmie w ciepłych słowach, chociaż nigdy nie chciałem być osobą dzielącą w jakimkolwiek klubie.
Dla legendarnego bramkarza będzie to drugi sezon w Serie B. Jak doskonale pamiętamy, pierwszym była kampania 06/07 i efekty afery calciopoli.
W 2006 wybrałem Juve, a nie Juve w Serie B. W 2021 wybrałem Parmę, a nie Parmę w Serie B. Piłka niezmiennie jest okrągła i ten, kto zdobędzie kilka goli więcej może awansować do Serie A. Wciąż cieszę się graniem i będę grał tak długo, jak będę odczuwał z tego satysfakcję.
Po degradacji, trochę czasu zajęło nam przystosowanie się do nowych warunków i kilka razy zremisowaliśmy. To była dla mnie lekcja i wiem, na co piszę się wracając na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej. To wymaga pokory i determinacji.
Te same osoby, które robiły wykłady o Superlidze, pytają mnie teraz o powód przejścia do drużyny z Serie B. W piłce nożnej chodzi o emocje i wyzwania.
Kwestie prywatne też wpłynęły na powrót Buffona na Stadio Tardini.
Skoro podjąłem tę decyzję, to zrobiłem to również po to, aby młodsze pokolenie mogło powiedzieć, że oglądało grę Buffona dla ich ukochanego klubu. To wiele dla mnie znaczy.
Moje dzieci nie miały okazji poznać mnie z czasów Parmy. Nie wiedzą, jak wiele to miasto dla mnie znaczy. Postanowiłem to zmienić. Jako ojciec, chciałem podzielić się tym doświadczeniem z moimi dziećmi i moją żoną. Najlepszym sposobem na to było ponowne ubranie stroju klubowego Parmy i stanięcie w bramce.
Źródło: football-italia.net
