Reprezentant Francji jest w doskonałej formie i bardzo prawdopodobne, że będzie zawodnikiem pierwszego składu podczas Mundialu w Katarze.
Dam z siebie wszystko, tak jak to robię w Juventusie. Czuję, że jestem w najlepszej formie, zarówno psychicznej, jak i fizycznej.
Jestem zawodnikiem, który zapewnia równowagę, łącząc atak i obronę i utrzymując właściwe ustawienie i taktyczne podejście. W ten sposób czytam grę i dostosowuję się do różnych sytuacji, reagując na ruchy moich kolegów z drużyny.
Mundial to marzenie, którego nie spełniłem cztery lata temu w Rosji i teraz cieszę się, myśląc o moich wspomnieniach z dzieciństwa, takich jak wielki turniej Zidane’a w 2006 roku. Kibicowałem reprezentacji w każdym meczu, wielka szkoda, że tak potoczył się finał z Włochami…
Pogoń Juventusu w Serie A? To był nasz cel i jestem pewien, że od stycznia będziemy mieli spore szanse na walkę o tytuł również dzięki powrotom Chiesy i Pogby. Chciałbym też wygrać rozgrywki Ligi Europy.
Nigdy nie miałem wątpliwości odnośnie do walki o tytuł. Początek nie był łatwy z powodu kontuzji, ale chcieliśmy wrócić do czołowej trójki jeszcze przed przerwą, by w styczniu rzucić wyzwanie Napoli. Ich pierwsza część sezonu była niesamowita. Na pewno jednak stracą trochę punktów i musimy to jak najlepiej wykorzystać. Dziesięć oczek wydaje się dużo, ale sezon jest długi. Możemy dążyć do Scudetto, choć szkoda, że nastała przerwa, ponieważ stworzyliśmy kolektyw i pokazaliśmy entuzjazm.
Serie A? Zanim przyszedłem, może i Juventus wygrywał ligę z łatwością, ale obecnie rozgrywki są znacznie trudniejsze, posiadają silną tożsamość, zyskują coraz więcej kibiców na całym świecie. Im cięższa walka, tym piękniejsze będzie ostateczne zwycięstwo.
Allegri? Jest świetnym trenerem, który nie skupia się tylko na głównych celach Juventusu. Jest bardzo pedagogiczny w stosunku do trenującej młodzieży, także wtedy, gdy popełnia ona błędy. Efekty są widoczne, wszyscy młodzi zawodnicy się poprawiają. Obraliśmy właściwą drogę.
Rada dla młodszych graczy? Po prostu postępować zgodnie z radami Allegriego. Jest bardzo cierpliwy wobec nich.
Wiele się nauczyłem również z Sarrim, ale te dwa sezony z Allegrim pomogły mi się rozwinąć. Podczas obecnych rozgrywek oglądam i analizuję wiele filmów z jednym z jego asystentów, Paolo Bianco. Potrzebuję tego również w drużynie narodowej, nawet jeśli tutaj mamy inny styl.
Rola kapitana? Już teraz czuję się ważny, bo trener naprawdę na mnie liczy. Kapitanami są Bonucci, Cuadrado i Danilo. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest przywrócić Juve na szczyt.
To prawda, że były kontakty z klubami Premier League, ale ostatecznie miałem szczęście, żeby tu zostać. Być może to była najlepsza decyzja. Liga angielska to najpopularniejsze rozgrywki, ale nie myślę o przyszłości. Skupiam się na Mundialu. Klub i ja nie spieszymy się, panuje spokój, więc rozważymy wszystkie opcje.
Przecież Max to po tym wywiadzie się chyba zakocha w Rabiocie, o ile ten już nie stał się jego pupilem.
Mocno poslodzone, ale widac niektorzy pilkarze szanuja warsztat Allegriego,De Ligt jednak ceni metody szkoleniowe w Monachium i pewnie ma racje. Pupile Maxa na pierwszy rzut oka to Kean,Pogba,Miretti, De Sciglo ,a wczesniej Morata i kilku innych.
Rabiot gral u wszystkich trenerow,bo jest dobry – proste.
Rabiot grał bo nasza pomoc była koszmarna, a nie bardzo było alternatyw. Rabiot o tyle się sprawdzał, że chociaż miał zdrowie do biegania i nie łapał tak kontuzji jak jego kolega z jednego zaciągu – Ramsey. Teraz faktycznie jest w formie. Nie oceniajmy jednak jego pobytu w Turynie przez pryzmat ostatnich 5-6 meczów. Prawda jest taka, że aklimatyzował się piekielnie długo i musiałby grać tak do końca sezonu by oceniać jego pobyt w Turynie jako udany. Szkoda, że po sezonie może iść za free, bo teraz jego wartość sporo wzrosła.
Przepraszam kolego ,ale zupelnie sie z Toba nie zgadzam.Przypomnij sobie wszystkie wazne mecze Juve ,a rozgrywamy takich moze 10 w sezonie,tam wartoscia dodana prawie zawsze byl Rabiot. Nasza pomoc nie byla mizerna,byla zle skomponowana za duzo zawodnikow o podobnej charakterystyce. Pamietam jak zachwycano sie Arthurem na poczatku ,bo po rozstaniu z Pjaniciem ,brakowalo nam kogos dobrego z pilka,ale ten byl dobry tylko w jednym aspekcie,Rabiot jest na swiatowym poziomie przynajmniniej w trzech. Aklimatyzacja??? Az tak bardzo nie pamietam jego poczatkow, bo to bylo stosunkowo dawno,ale on ma charakter introwertyka ,a nalezy tez dodac ,ze mial bardzo dluga przerwe od grania… Czytaj więcej »
Ale gdzie ja napisałem, że zagrał tylko 5-6 dobry meczów? Wiadomo, że było ich więcej – ale teraz są one wreszcie w jednym ciągu – gdzie praktycznie jest MVP co mecz. Taką formę jakby trzymał dłużej to bym mu dał i te 10 mln na rok – jakbym miał 😛