Rabiot oddala się od Manchesteru
Strony nadal nie doszły do porozumienia w sprawie gaży, jaką Francuz miałby zarabiać w Manchesterze.
Jak donosi Nicolo Schira, pomocnik chciałby wynagrodzenia na poziomie 9 mln € wzbogacone o bonusy, podczas gdy angielski klub oferuje pomocnikowi kontrakt oparty o kwotę 7 mln € z dodatkowymi bonusami.
Romeo Agresti oraz Fabrizio Romano zgodnie informują, że Czerwone Diabły uważają wymagania mamy/agenta zawodnika Starej Damy za zbyt wysokie i poważnie rozważają wycofanie się z dalszych rozmów. Jeśli pomocnik nie zmieni zdania, transakcja upadnie, gdyż United nie ma zamiaru podnosić swojej oferty.
Kwota transferu ustalona z Juventusem nie jest tutaj przeszkodą. Kluby zgadzają się z wyceną karty 27-latka na kwotę 17,5 mln €. Prowizja dla Veronique Rabiot kosztowałaby United kolejne 10 mln €.
Źródła: Romeo Agresti, Fabrizio Romano, Nicolo Schira
Jeżeli to prawda, a znając trochę Francuzów jest to wielce prawdopodobne, to ona juz do reszty zgłupiała żeby taka kasę żądać. Jej synek nic nie gra od paru lat, ale zarabiać musi jak gwiazda. Nic dziwnego, że nam reset szykują, bo ludziom juz za bardzo odp…la od tego dobrobytu. Juz nic się w życiu nie liczy tylko kasa. Gosc ma szanse zmienić otoczenie, grac w wielkim klubie i sie odbudować, a przynajmniej pograć w PL, to nie, bo kasa jest najwazniejsza, jakby 7 baniek to były grosze. Dobrze, ze juz niedługo nawet o tych 7 to bedzie mogl pomarzyć jak… Czytaj więcej »
Rabiot jeszcze nie skumał, że u nas zarabia tak dużo tylko dzięki uldze podatkowej. Może się zdziwić podobnie jak Dybala i Bernardeschi, gdy latem nawet o tych 7 będzie mógł pomarzyć.
Czytam książkę Klausa Schwaba…i niestety nie jest to głupi facet więc reset jest wielce prawdopodobny.
Pytanie czy to już pazerność czy troska o syna?
Pisałem kilka godzin temu, że transfer skłania się ku upadkowi. Veronique zażądała podobno dodatkowo tira pieluchomajtek dla syna. Irzeba jednak zaznaczyć, że od Rabiota są więksi klubowi krwiopijcy, jak: Sandro, Arthur a nawet Rugani. Dwaj ostatni wprawdzie znacznie mniej od niego zarabiają (jakieś 25-30%), ale są zwykle mało przydatni, a Brazylijczyk do tego wiecznie na L4.
Sandro wiele dał naszemu klubowi i należy mu się szacunek. Owszem, od dwóch lat gra poniżej pewnego poziomu, ale porównywanie go z Rabiotem, który nie dał nic i ciągnie gigantyczna kasę (większą od Brazylijczyka) to jak obelga.
Tak ma szacunek, za pierwsze dwa-trzy sezony, za ostatnie dwa pogardzam, tym co prezentuje na boisku. Jeśli dwóm osobom pomożesz, a po jakimś czasie następnych np. okradniesz, mam mieć dla takiej osoby atencję? Skoro swego czasu straszył klub przejściem do PL, jak nie dostanie wyższej pensji, to teraz jak cieniuje niech z niej zejdzie (ma czwartą najwyższą w klubie, a był jednym z najsłabszych jego ogniw). Wtedy zobaczę, że działa na rzecz klubu i będzie miał mój szacunek. Rabiot zarabia co najmniej 20% mniej niż Sandro (wynagrodzenie brutto obciąża budżet klubu, a nie nettto), nie doczytałeś. Ponadto przychodził z kartą… Czytaj więcej »
Pogardasz nim, bo ma słabszą formę? Mam nadzieję, że Twój pracodawca też będzie Tobą pogardzał, kiedy będziesz miał gorszy dzień w pracy. Porównujesz sytuację piłkarza z ważnym kontraktem do złodzieja, bo oczekiwał podwyżki Jesteś skończonym debilem? Ten serwis zszedł na psy, że toleruje wypisywanie takiego barachła zamiast sensownych i merytorycznych komentarzy.
Widzę, że czytanie ze zrozumieniem stanowi u Ciebie wielki problem. Jakbyś zawalał, co chwilę, to wątpię, że Twój pracodawca trzymał by Cię jeszcze w firmie. I inteligencie od siedmiu boleści, słowo „pogardzać” oznacza między innymi: „ocenianie kogoś nisko”, trudno żebym oceniał go wysoko, skoro był słaby, żeby nie powiedzieć tragiczny.
Krytyka Alexa Sandro była mimo wszystko przesadzona, nawet jeśli generalnie ostatnie sezony miał gorsze. Ale tak to już jest na forum, że słabsze mecze jednych są wytykane bardziej niż innych… .
Tak na marginesie to „pogardzać” wcale nie oznacza tak po prostu „nisko oceniać”, to mocne słowo nacechowane negatywnymi emocjami i oznaczające głęboki brak szacunku. Zwłaszcza użyte w stosunku do osoby każe zastanawiać się czy jednak rozumiesz jego znaczenie.
To ty nie doczytałeś mojej wypowiedzi, bo ja mówiłem o zarobkach netto. To, że Sandro gra w klubie dłużej to nie jego wina, trudno, żeby on się miał przejmować podatkami. Poza tym co ty porównujesz? Sandro dostał lepszy kontrakt za to jak grał po przyjściu do Juve, wcześniej zarabiał może 2-3x mniej niż Rabiot. Francuz dostał wielki kontrakt, a statystyki ofensywne ma gorsze niż środkowi obrońcy. To, że Sandro nie dostał żadnej ciekawej konkurencji do gry to już nie jego wina tylko zarządu. W każdym klubie z czołówki Europy po jakimś czasie doświadczeni zawodnicy dostają młodych zdolnych do rywalizacji. U… Czytaj więcej »
Może mówiłeś, ale w eter, bo na pewno tego nie napisałeś. Jeśli tak, to wskaż w którym miejscu, Twój tekst: „Sandro wiele dał naszemu klubowi i należy mu się szacunek. Owszem, od dwóch lat gra poniżej pewnego poziomu, ale porównywanie go z Rabiotem, który nie dał nic i ciągnie gigantyczna kasę (większą od Brazylijczyka) to jak obelga”. Gdzie jest mowa o kwocie netto? Wskazałem Ci, że są to zatem nieprawdziwe informacje. To ty rozciągnąłeś wątek obu Panów na cały okres, ja dotykam teraźniejszości i nieodległej przeszłości (ostatniego sezonu), wskazując, że Rabiot to nie jedyny problem tego klubu (dając kilku innych… Czytaj więcej »
Przecież ja nie napisałem, że nie należy krytykować Sandro tylko, że nie należy zrównywać go z Rabiotem w charakterze ,,krwiopijcy”. Rabiot jest zbędny, nie chce odejść. Sandro gra cały czas w podstawie, nie ma dla niego następcy. Jak tego nie rozumiesz to ja ci nie pomogę.
Obaj są zbędni, tyle że Rabiot ma możliwość odejścia, a Sandro nie z dwóch powiązanych ze sobą ściśle powodów (kiepska jakość piłkarska+bardzo wysoka pensja i jeszcze wiek). Do tego pusta kasa uniemożliwia klubowi szukania w to miejsce zastępstwa.
Ale dlaczego nie możemy ich właśnie porównywać ze sobą w charakterze ,,krwiopijcy”, skoro obaj sporo zarabiają i obaj zawodzą? Dlaczego tylko wybranych mamy faworyzować?
Jeśli ta pijawka zostanie to raczej maleją szanse na Depaya (Paredes i tak ma przyjść).
Klubu raczej nie stać na dwie wysokie pensje. Obym się mylił.
Raczej na Paredesa. W ataku są braki, a w pomocy na obecną chwilę przesyt, może nie jakościowy ale na pewno ilościowy.
Mama zauważyła, że w Anglii często leje i syn się może przeziębić
Dobrze! Po tym, jak odszedł De Ligt to nie zniósłbym odejścia kolejnego architekta naszych niedawnych sukcesów!
No niestety tak to jest jak się płaci tłuste pieniążki takim zawodnikom, to i ciężko się ich pozbyć. Miałem serio nadzieję, że sobie pójdzie, ale obstawiam, że będziemy się z nim bujać do końca kontraktu.
Nic wiecej do dyskusji nie wniose, ale wyleje przynajmniej swoja frustracje:D Na podstawie czego im sie ubzduralo by zadac wiecej niz Rabiot obecnie zarabia? Z reguly pilkarze tak robia, gdy wiedza, ze jest nimi zainteresowanie albo po dobrym sezonie. I jednego i drugiego tutaj nie mamy. Ewidentnie gra na zniechecenie United i pozostanie w Turynie.
Ciekawe czy liczy że pojedzie na mundial, można zawsze to trochę utrudnić.
Dokładnie, jeśli nie odejdzie to posadzić go na trybunach, choćby mieli grać sami młodzi. Kara musi być, trzeba zacząć postępować jak Bayern, szanować się, a nie nadskakiwać rozwydrzonym piłkarzykom.
Nie wiem czy mamusia Rabiota sobie zdaje sprawę, ale jeśli Francuz w Turynie zostanie to jest duża szansa na to, że zagrzeje ławki na trybunach lub te dla rezerwowych. A to przy konkurencji w pomocy reprezentacji Francji oznaczać będzie brak wyjazdu na mundial. Być może jedyny mundial w jakim Rabiot ma szansę zagrać w swojej karierze.
W PSG nie chcial zostac i spedzil pol sezonu na trybunach jesli dobrze pamietam. Nie pojechal na Mundial,bo byl w grupie rezerwowych i sie obrazil,czy cos takiego.
Mozna go postraszyc trybunami ,ale nie jestem przekonany, czy to na niego wplynie.Nie wiem tez, czy stac nas na takie rozwiazanie ,nie bardzo jest kim grac ,gdy zaczna sie kontuzje.
Nie sadze tez abyzagralby wyjsciowym skladzie w nastepnym meczu.
Psg nie chce sie zamienic wypozyczeniami?? Arthur za Paredesa?
Swoja droga ile uz pilkarzy odrzucilo gre dla ManU w tym okienku?? Jakis tekord zrobili ,bez kitu.
Niestety, kolejny skutek tragicznego podejścia naszych działaczy do tematu transferów. Ktoś temu partaczowi taki wysoki kontrakt dał.. Oby już żaden pseudo kopacz nie był przez naszych decydentów nagradzany pensja tak szalenie nieadekwatna do swoich umiejętności..
Transfer przypuszczalnie upadł, nie przez jego wysoki kontrakt u nas, bo w ManUtd miał dostać nie mniej, dodatkowo sporo kasy za podpis, (a samo Juve bodaj 17 mln), a przez mamuśkę.
Jego przypadek szczególnie tutaj boli, bo jako jeden – z tych przepłaconych – był do opchnięcia.
Ale, że Weronika nie połasiła się na 10 milionów ? Przecież te pieniądze zostają w rodzinie. Co ona liczy, na więcej jak Adrian będzie wolnym agentem? Powodzenia.
Faktycznie opcja posadzenia go na ławie może nie poskutkować skoro on ten temat już przerobił. O ile jednak on jest w stanie dać coś tej drużynie – tak Arthur to dopiero jest kłopot.
Widocznie casus Dybali niczego go nie nauczył, a raczej jego matki, która kieruje jego karierą. Za rok Rabiot, jako wolny agent, dostanie pewnie połowę obecnej stawki, no, może 4 miliony.
To stare rabiocisko to jakiś ewenement. Szkodzi synowi jak tylko może. Tylu mądrych panów siedzi w zarządzie klubu i nie zorientowali się, że coś tu nie gra? Członek rodziny w roli agenta piłkarza to powinien być automatyczny znak ostrzegawczy. Pier***nięta mamusia siedzi Adrienowi na głowie – toż to widać, że on skrzywiony zawsze jest i ciągle pod presją.
„Członek rodziny w roli agenta piłkarza to powinien być automatyczny znak ostrzegawczy” tak tylko przypomnę, że agentem naszej legendy Del Piero był jego brat 😉
Sygnałem ostrzegawczym w kontekście Rabiota były jego wcześniejsze wyskoki, jak ten, kiedy nie zgodził się znaleźć na liście rezerwowej na ME, pokazując tym samym jak próżnym i nieodpowiedzialnym człowiekiem jest. Zarówno Ramsay, Arthur oraz właśnie Rabiot dawali swoim zachowaniem czy problemami zdrowotnymi do myślenia potencjalnym pracodawcom i niestety wszyscy zakotwiczyli swego czasu do Juventusu.
Jeżeli chodzi o transfery, to matka Rabiota zatrzymała swoiste domino, a konkretnie przejście Paredesa do Juventusu i tym samym Fabiana Ruiza do PSG, gdzie Hiszpan miał zastąpić ex-pomocnika Romy.
F.Romano podal,ze negocjacje zostaly przerwane.
Rabiot zostaje w Turynie!!!
Mamusia popsula nam plany,ciekawe czy sa jeszcze szanse na wypchniecie Arthura i wypozyczenie Paredesa.