Ranieri: Nie zawiesiłbym Dybali, McKenniego i Arthura
Claudio Ranieri twierdzi, że nie zawiesiłby Westona McKenniego, Arthura Melo i Paulo Dybali.
Trener Sampdorii rozmawiał z Radio Anch’io Sport głównie o sobotnim remisie 1:1 z Milanem, a został także zapytany o sytuację panującą w Juventusie, który wykluczył McKenniego, Arthura i Dybalę z Derbów della Mole z powodu naruszenia protokołu COVID.
Wybaczam piłkarzom Juventusu, ponieważ zawsze są razem – powiedział Ranieri.
To z pewnością było złe i nieodpowiedzialne zachowanie, ale nie wykluczyłbym ich.
Źródło: football-italia.net
Nie ma temat, ale coraz więcej pisze się o tym że Morata po sezonie wraca do Madrytu. Dla mnie dobra decyzja, bo nie jest wart takich pieniędzy mimo że go bardzo lubię. Niech przyjdzie ten Milik na ławkę, który jest kilkukrotnie tańszy i Icardi który w PSG jest zbędny.
Kolejnym piłkarzem na wylocie moze być Szczęsny. Pikuje w dół razem z zespołem, kilka pkt. przez niego stracilismy. Pytanie gdzie Polak mógłby zostać sprzedany? Jedyny sensowny kierunek to Milan, jeśli odejdzie Gigi. Reszta mocnych zespołów, bramkę ma dobrze obsadzona. Oj będzie się działo w lecie.
Absolutnie nie wierzę w taką plotkę. Jeśli przedłużenie wypożyczenia Moraty o kolejny sezon automatycznie nie zmusza nas do jego wykupu, to Hiszpan przez jeszcze jeden rok pozostanie w Turynie. Wiadomo, że Alvaro jest niezwykle irytujący, bo po świetnym meczu później znika na pięć kolejnych, ale klubowa kasa jest pusta i nie będziemy mogli sobie pozwolić na jakikolwiek większy zakup do ataku, gdy tyle innych pozycji wymaga wzmocnienia. W gruncie rzeczy to 20 mln € w ciągu 2 lat za napastnika, który strzeli powiedzmy 15+ bramek i zaliczy 10+ asyst w ciągu sezonu, to nie jest zła cena (zwłaszcza, że Morata… Czytaj więcej »
Jeśli jesteśmy w temacie plotek:
„”RAC1″: Mino Raiola żąda 20 mln prowizji dla siebie, 20 mln dla Ojca Erlinga Haalanda i 30 mln pensji netto dla samego Norwega. ”
O ile kwoty są z dupy wzięte, tak już to że Raiola chce takich rzeczy nie dziwi mnie wogóle (25 mln przy transferze Pogby).
Co do Alvaro, też nie wierzę. Za kolejne 10 mln mamy 9tkę na kolejny sezon, bez negocjacji i bez problemu, którą każdy zna i wie na co stać. W tej cenie nie mamy zawodnika, który podniesie poziom zespołu.
Wiadomo, że po tym, co pokazuje Haaland, to 75 mln € jest promocyjną ceną (zwłaszcza za napastnika, bo to przeważnie za nich się najwięcej płaciło) i Raiola jest tego świadomy. Mino wie, że pomiędzy klubami starającymi się o podpis młodego Norwega dojdzie do licytacji (oczywiście chodzi o płacę dla samego Erlinga oraz prowizje dla grubasa i ojca piłkarza). Podejrzewam, że Juve nie wejdzie do gry o Haalanda aczkolwiek to właśnie w okresie gdy aktywuje się jego klauzula wykupu my zakończymy współpracę z Ronaldo, więc teoretycznie moglibyśmy mu zaoferować z 20 baniek na rękę. Niemniej konkurencja będzie ogromna, bo do walki… Czytaj więcej »
Deal z Atletico. -10 mln, które zapłaciliśmy za wypożyczenie. – kolejne 10 mln za ewentualne przedłużenie wypożyczenia. -35 mln na ewentualny wykup karty Hiszpana. Milik jest do wzięcia za 12 mln z nizszym kontraktem niż Hiszpan. Więc przedłużenie wypożyczenia Alvaro=transfer definitywny Polaka. Obaj są do siebie podobni, Polak jest duzo tańszy i scenariusz że będą w Juve razem, raczej odpada, bo jest kompletnie bez sensu. Dla mnie więcej niż prawdopodobne że pożegnamy Morate, weźmiemy na ławkę Arka i poszukamy 9, której bez znaczenia czy w zespole będzie Hiszpan czy Polak, bardzo potrzebujemy. Co do Arthura. Jeden z większych problemów Juve… Czytaj więcej »
Dlatego napisałem, że powinniśmy przedłużyć wypożyczenie Moraty o kolejny sezon, ale absolutnie go nie wykupywać (oczywiście jeśli te drugie wypożyczenie nie czyni wykupu obligatoryjnym, bo wtedy zmienia to postać rzeczy). Milik w przeciwieństwie do Alvaro miał już operowane obydwa kolana i jest tykającą bombą, bo co nam po zawodniku, który dostanie 4 letni kontrakt, a będzie dostępny jedynie np. przez 40-50% czasu (takich już mieliśmy w kadrze, np. Douglasa Costę). Wiadomo, że zerwanie wiązadeł może przydarzyć się każdemu, bo kto by się spodziewał, że dozna tego Demiral w feralnym meczu z Romą, ale przyznasz, że prawdopodobieństwo podobnej kontuzji jest dużo… Czytaj więcej »
Broń nas Boże przed Milikiem. Coby nie mówić to irytujący Morata jest wiele lepszy od Polaka.
Haaland nie wsiądzie na Titanic, więc przestań śnić.
Kogo byście widzieli na bramkę za Szczęsnego?
Donnaruma 😎
Donnaruma ma zbyt duże ego i wymagania zarobkowe jak na bramkarza.
Pozbycie się Wojtka, Ramseya i Costy, to i Donnaruma będziemy miał z czego żyć, ego niestraszne ( mamy Ronaldo), za transfer nie płacimy.
Nie ukrywam, że i ja od jakiegoś czasu myślę o możliwości sprzedania Szczęsnego z Juventusu. Mam wrażenie, że ten wciąż mocny bramkarz sam siebie uważa za absolutny top na swojej pozycji, co faktycznie nie ma miejsce, czego efekty możemy oglądać czy to w kadrze polskiej czy Juventusie, jak choćby w meczach z Porto i ostatniej ligowej potyczce przeciwko Torino. Nigdy nie należałem do jego fanów, niemniej mocno trzymałem za niego kciuki, ponieważ grał dla mojego klubu, ale ostatnimi czasy coś się zaczęło psuć, zaś sam Wojtek nie pomógł sobie wypowiadając się o Starej Damie tak, a nie inaczej w Foot… Czytaj więcej »
Mi od dłuższego czasu chodzi po głowie. Nie mam nic do Wojtka i to był pierwszy taki mecz, gdzie tak naprawdę zawalił. (nie liczę meczu z Porto, bo nie można obwiniać bramkarza za to, że mur zachował się jak na orliku).
Jednak, jeśli jest jakakolwiek szansa na, wyciągnięcie za darmo bramkarza Milanu, który ma przed sobą co najmniej 10 lat kariery, to zwyczajnie rodzi się myśl o tym, by skorzystać.
Wypada się zgodzić. Błędy zdarzają się najlepszym, ale problemem Szczęsnego, skądinąd inteligentnego gościa, jest dziwna mentalność.
Ten darmowy bramkarz Milanu kosztowałby Juventus więcej niż suma zarobiona na ewentualnym transferze Szczęsnego. Do tego kontrakt na poziomie tego jak otrzymuje De Ligt.
Co nie zmienia faktu, że sprzedając Szczęsnego i ściągając w jego miejsce darmowego Donnarummę w księgach będziemy mogli dopisać sobie np. +18 mln € i wykorzystać to na dołożenie do jakiegoś transferu (np. do pomocy).
Problem jest taki, że jak dasz Raioli 20 mln za podpis Donnarumy (i wcale nie przesadzam, kwota jak najbardziej realna) i sprzedaż Wojtka za 20 to na plusie nie będziesz nawet w księgach.
W Lille gra fajny bramkach, Mike Maignan. Naprawdę solidny punkt zespołu walczącego o mistrzostwo, do tego kontrakt kończy mu się w 2022. W tym sezonie ma 19 czystych kont. Dla porównania z tej samej ligi Navas ma ich 13. W Juve bramkarz niekoniecznie musi być gwiazdą, grunt, żeby robił swoje i pomagał wygrywać. Wojtek ostatnio naprawdę nie pomaga.
Te prowizje dla agentów i wszelkiej maści koszty pod stołem, nie wiadomo jak są księgowane. Nie od dziś wiadomo, że Rabiot też swoje dostał, a jednak suma odstępnego wynosi 0.
A daj spokój, skąd ty to niby wiesz? Myślisz, że jak wszyscy huczeli o prowizji Raioli przy transferze Pogby to on sobie te miliony wziął pod stołem? I co? Włoski urząd podatkowy się nie zainteresował? Raiola zaraz po transferze kupił sporą willę. U nas nieujawnione dochody to podatek 70%, nie wiem jak we Włoszech, ale za podatki w Europie zachodniej można pójść siedzieć (w zawiasach wyroki dostali Messi i Ronaldo). Media przy transferze Rabiota podawały, że dołożyliśmy 10 milionów za podpis. W sprawozdaniach finansowych te sumy można odnaleźć pod pozycjami dotyczącymi zarobków piłkarzy i wydatków związanych z rejestracją itd. Tutaj… Czytaj więcej »
Dokładnie.
Tak, tak dokładnie w kopertach, żeby nikt nie widział. Niektórzy to czasami mocno potrafią popłynąć.
Koszty sprowadzenia takiego Ramseya nie były darmowe i są księgowane. Nie chcę mi się szukać newsa, gdzie w sprawozdaniu finansowym Juventusu były podane kwoty jako koszta transferowe. Taki Llorente kosztował nas kilka milionów, cena za Teveza to było 20 mln nie 12 etc. Te koszta nie zapadają się pod ziemie.
Ej, obrońcy moralności i wszechwiedzący, te koszty są kosztami dodatkowymi. W księgach, w przypadku sprzedaży Wojtka wyjdzie nam + jakaś kwota, a przy Donarumie 0.
I to jest prawda.
Nie rozumiem natomiast jak wogóle mogliście pomyśleć o kopertach i tego typu przypadkach, ale to pozostawiam wam, bo widzę spina pośladów poszła za bardzo.
Prowadzisz własną działalność? Bo ja prowadzę i jak czytam te bzdury o księgowaniu prowizji tak, żeby ich nie księgować to mnie śmiech ogarnia. Wiesz, że jakby Juve nie księgował prowizji to by sobie nie mógł tego odliczyć od kosztów i zapłaciłby wyższy podatek? Kreatywna księgowość pod FFP (patrz: wymiana Pjanić-Arthur) to zupełnie co innego niż dawanie pod stołem wielomilionowych prowizji co sugerujesz.
Czy ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Już tłumaczę :
Koszty pod stołem – czyli prowizje agentów nie muszą, dotyczyć transferu samego w sobie, a mogą być umieszczone w innej kolumnie.
Nie mam pojęcia jak działa klub piłkarski, wierzę że mi wytłumaczysz.
Na twoje pytanie odpowiem, cz ty prowadzisz działalność gospodarczą? Bo ja nie, ja jestem księgowym, więc sorry, nie prowadziłem. Pomagałem.
Najwieksze problemy z czytaniem masz Ty. Piszesz jakieś farmazony o kosztach pod stołem, kiedy te kwoty są raportowane w każdym sprawozdaniu klubu, także wiesz. Zajmować się czyms a mieć o tym pojęcie, to dwie różne rzeczy😉
Z Tobą już kiedyś na temat księgowości rozmawiałem, nie Popisałeś się. 😉 Także dziękuję, o moją pracę się nie martw. @pogon Czy wiesz czym jest ustalanie budżetów w poszczególnych sektorach. Da to tyle, że będziemy mieli więcej do wydania na wzmocnienia w danym okienku, ponieważ bilans wyjdzie nam znacznie na plus. Dodatkowe koszty, jak prowizje agentów, mogą być umieszczone no kolejnym drzewku, które nie wpływa na FFP i budżet transferowy. Nadal więc na Donnarumę wydajesz 0,a za Wojtka dostajesz 15. (powiedzmy) Kontrakt też nie jest kosztem jednorazowym i wlicza się do każdego okresu rozliczeniowego. Więc finansowo, nie jest lepiej kupić… Czytaj więcej »
Tak ,tak pamiętam. Wzrost popularności Juve po transferze Ronaldo?
– dłuższe studio pomeczowe na Polsacie Sport przed meczem z Lyonem😁😁
Takie banały, bez realnych argumentów, można pisać bez końca. To tylko twoje przypuszczenia, nic więcej.
Nie, nie pamiętasz. Nie potrafiłeś ogarnąć jak transfer generuje zyski, a jak księgowana jest sprzedaż 😉 nie miało to dużo wspólnego z popularnością Ronaldo, ale tylko pokazuje jak czytasz ze zrozumieniem. I tym razem wybaczam
No to skoro jesteś księgowym to powiedz mi co da umieszczenie w innej kolumnie kosztów prowizji dla agenta? Pieniędzy będzie więcej? Koniec końców chodzi o to, żeby zarobić. Jeśli wydasz na Raiole 20 mln to jakbyś tego nie zaksięgował to będzie 20 mln. Dlatego zastanawiając się nad transferem Donnarumy trzeba sobie zadać pytanie, czy to ma ekonomiczny sens. Bo kasa dla Raioli plus kosmiczny kontrakt mogą spowodować, że finansowo lepiej sprzedać Wojtka i sprowadzić innego bramkarza za 10-20 mln, który będzie zarabiał 3x mniej niż Włoch, a będzie prezentował podobny poziom.
Skąd pomysł że Gigi odejdzie w lecie?
Ego Szczęsnego było i jest również większe niż jego faktyczne umijętności. Na przedpolu był zawsze przeciętny, w miarę mocną stroną była gra „dotychczas” na linii. Ten sezon był – do marca – chyba jego najlepszy, ale kluczowe mecze zawala czy to dla Juve czy dla Polski.
tyle, że Szczęsny ma 30 lat, wyżej d%py nie podskoczy i najwyżej to może prosić o podwyżkę na pokrycie kosztów inflacji. Donnaruma ma 22 lata i jego oczekiwania zarobkowe rosną jak funkcja wykładnicza.
Nie analizuje jego zalet i wad, co do jego ewentualnego zastępcy Donnarumy w kwestii sportowej i finansowej. Piszę tylko, że również u niego trudno nie dostrzec „zawyżonej świadomości” o sobie do faktycznych umiejętności i tego, że bardzo często w ważnych meczach robi błędy.