Romano o transferach pomocników
Reporter Sky, Fabrizio Romano, odniósł się do ostatnich plotek o możliwej transakcji wymiany na linii Barcelona-Juventus w sprawie Pjanicia i Ramseya.
Jak napisał Romano na swoim profilu na Twitter, na dzień dzisiejszy nie ma szans, aby transakcja wymiany Ramsey-Pjanić doszła do skutku. Barcelona nie bierze pod uwagę transferu Aarona Ramseya również ze względu na jego wysokie zarobki. Miralem Pjanić natomiast wciąż nie wyraził zgody się na rozstanie z Barçą za porozumieniem stron, mimo że Blaugrana naciska na takie rozwiązanie.
Romano podzielił się także informacjami w sprawie Locatellego. Jak wskazał, Juventus cały czas prowadzi w wyścigu o podpis włoskiego pomocnika i wkrótce odbędzie się kolejne spotkanie z Sassuolo. Manuel wciąż naciska na dołączenie do Juve.
W tle niezmiennie istnieje zainteresowanie Arsenalu, który byłby gotowy zapłacić Neroverdim 40 mln euro, jednak… Klub z Londynu chce stawiać tylko na zawodników w 100% przekonanych i entuzjastycznie nastawionych do dołączenia do ekipy Kanonierów.
Źródło: twitter.com
Jak patrzę na nasze ruchy w tym okienku to naprawdę uważam, że jedyną nadzieja w geniuszu Allegriego. My nie mamy na transfery absolutnie nic, póki co nikogo nie sprzedaliśmy, a tak naprawdę połowa kadry jest do wymiany. W jakiej desperacji musi być klub jeśli rozważa takie pomysły jak wymiana Ramsey-Pjanic. Walijczyk gra średnio, ale coś gra, a nawet czasem trafia mu się przebłyski. Bośniak nie grał pół roku, zatracił na dziś swoje atuty i nie ma żadnych podstaw (poza sentymentem), żeby rozważać jego powrót.
‚Geniusz Allegriego’?
Co masz na myśli?
Pamiętam ja Juve grało przed jego odejściem.
Moim zdaniem trzeba kupić jednego klasowego pomocnika ale na Boga nie za fortunę. Sprzedać za dobre pieniądze Bernardes, Ramseya, Rabiot i McKenniego.
To obejrzyj sobie mecze Juve w fazie pucharowej Ligi Mistrzów w sezonie 2014/15. I zestaw sobie te spotkania z ówczesnym potencjałem kadrowym.
Ruchy, a właściwie ich brak są pokłosiem nie tylko pandemii, ale słabego zarządzania przez Paraticiego, Nedveda i w ostatnich latach także Marotty (kiepskie transakcje z Higuainem, Costą czy Pjacą). Pisałem dużo wcześniej, że finanse klubu są fatalne, to co poniektórzy wskazywali, że jest inaczej. Klub nie jest w stanie znaleźć nawet kilku baniek. Nie jest w stanie także sprzedać (wielu nietrafionych inwestycji), bo albo zarabiają oni zbyt dużo do jakości jaką prezentują (Berna, Rugani, De Sciglio, Ramsey, Pjaca – ostatnia trójka do tego podatna na kontuzje) albo zarabiają i nie zostali jeszcze w pełni zamortyzowani, co w konsekwencji rodzi potrzebę… Czytaj więcej »
Pomysły rodem z koszmarnego snu.
Ramsey, Bernardeschi do sprzedania, ale nie za Pjanicia, na miłość boską…
Jak ktoś się śmiał z Interu i ich sytuacji to niech przestanie tracić czas i zacznie się martwić o Juve. Na tę chwilę nie widzę podstaw by w przyszłym sezonie Juve mogło wyprzedzić trójce z Lombardii. Eksperci mogą pie****** że Juve jest faworytem tylko na jakiej podstawie można gadać takie bzdury które uspokoją naiwnych ale też tylko do czasu?
Na podstawie takiej, że wrócił Allegri z którym wychodziliśmy z dużo większych opałów? Kadrowo nie jesteśmy słabsi od nikogo w tej lidze, więc ja nie wiem czemu przewidywanie o wygranej traktujesz jak jakieś fantazje.
Trener nie gra a z tego co pamiętam powroty w piłce nożnej prawie zawsze nie były tak udane jak pierwsze podejścia. Pomoc bez wzmocnień póki co i w co mamy wierzyć? W trenera? Wolne żarty.