Ronaldo i Dybala niezadowoleni z linii pomocy?
Cristiano Ronaldo i Paulo Dybala zostali przyłapani, gdy podczas przerwy meczu z Lyonem narzekali na brak wsparcia od pomocników.
Bianconeri w kiepskim stylu przegrali pierwszy mecz w ramach 1/8 Champions League, a rewanż odbędzie się 17 marca.
Francuskie RMC Sport opublikowało wideo z tunelu, gdzie gracze Juventusu czekali na rozpoczęcie drugiej odsłony meczu. Kamera znalazła się za plecami Ronaldo i Dybali, którzy najprawdopodobniej nie zdawali sobie z tego sprawy i kontynuowali rozmowę po hiszpańsku.
Jesteśmy osamotnieni w przodzie, pomoc nam nie pomaga – narzekał Ronaldo.
Nie dostajemy piłek – odpowiedział Dybala.
Wiem, nawet nawet drugich piłek, nic – skomentował CR7.
Źródło: football-italia.net
A czy jest w ogóle ktoś kto jest zadowolony z pomocy? Wątpię… Już nawet nie chce mi się kolejny raz oceniać każdego z osobna. W lecie trzeba poświęcić zarówno obecnych piłkarzy jak i sporo środków na pomoc. Liczę na kogoś takiego jak Pogba, Veratti, Milinkovic-Savic, Nandeza.
Pierwszy do odstrzału moim zdaniem jest człapacz Pjanic. I jeszcze jakąś kasę można zgarnąć za Pana Geniusza.
Spójrzcie na ten filmik, ewidentnie coś złego tam się dzieje. Ronaldo z Dybalą se gadają, a na przeciwko w drugiej „grupce” pomocnicy (Pjanić, Rabiot, Bentancur) jak w jakieś w szkole na przerwie. Do tego Cuadrado w swoim świecie tak samo jak na boisku hahaha
Zamiast się zjednoczyć to się unikają, brak kontaktu wzrokowego – niedobrze.
Poważnie aż tyle wnioskow i spostrzeżeń wyciągnąłeś z tych 12 sekund?
Powiem Ci że szacun…
Jak dla mnie, to jest normalna rozmowa jak pewnie w każdym meczu. Cuadrado nie jest w swoim świecie ale gada ze Szczęsnym.
Wszędzie są grupki bo tego nie unikniesz.
Co ty myślisz, że staną w kółku, będą trzymać się za ręce i robić panel dyskusyny jak w grupie wsparcia?
Za dużo teorii spiskowych i dorabiania niepotrzebnych historii do bardzo prostych spraw.
Tych kilkanaście sekund materiału, to aż nadto, żeby wysnuć wnioski, że w drużynie obecnego Juventusu nie dzieje się dobrze. Wystarczy spojrzeć na spotkanie z Lyonem, ażeby uzmysłowić sobie, że w ekipie Sarriego panuje słaba atmosfera, najgorsza od lat.
Ja nie mówię, że w Juve jest teraz perfekcyjna atmosfera. Mam identyczne zdanie jak wy, czyli takie, że jest bardzo kiepsko. Z tym, że na tym filmiku jak dla mnie, jest pokazana jedna z wielu takich sytuacji które się dzieją. Ja nawet bym tego sytuacją nie nazwał, po prosty czekają na wejście na murawę. Podobne sytuacje są przed pierwszym gwizdkiem gdy drużyny stoją w tunelu, jeden gada coś do drugiego, inny zamknięty w sobie szuka koncentracji itp. To jest 12 sekund nagrania. Z takich rzeczy nie wyciąga się aż takich wniosków. Dla mnie jedyną rzeczą która by mnie raziła w… Czytaj więcej »
Pomijam już fakt, że w tej rozmowie bierze udział trzech zawodników. Nie jestem w stanie tylko wyczaić czy to Bonus, czy Danilo jest tym trzecim.
Mówią o tym, co wszyscy widzą. Napastnicy muszą się głęboko cofać po piłkę, bo inaczej jej nie otrzymają.
Najbardziej niepokojące jest to, że taka dyskusja ma miejsce po wyjściu z szatni na drugą połowę. To by oznaczało że ten temat nie został przez Szlugmana poruszony . To co on robi z nimi w przerwach?
Zawodnicy schodzą do szatni, a Sarri idzie na fajkę. Nie ma czasu rozmawiać z drużyną 😉
Nie macie wyrażenia, że jeśli Sarri zdobędzie z Juventusem to mistrzostwo, to będzie to najbardziej gównianie grający mistrz od dziesięcioleci?
Też o tym myślałem. Pomimo katastrofalnej dyspozycji, wciąż mamy realne, ba, duże szanse na obronę scudetto. Generalnie wydaje się, że mistrzem Włoch będzie jedna z trzech ekip, które trawią przeróżne problemy i nie będzie można o niej powiedzieć, że jest faktycznie znakomitym zespołem.
Niektórzy z Was po 12-sekundowym filmie wiedzą, jaka jest atmosfera, co powiedział i czego nie powiedział trener. Nie popadajmy w skrajności bo to żadnej dyskusji nie służy! Każdy kto grał/trenował jakikolwiek sport drużynowy z trenerem chyba zdaje sobie sprawę, że takie rozmowy są w zasadzie powszechne. Sarri mógł im całą przerwę tłuc do głowy, że pomoc gra za wolno i nie wspiera ataku (i najpewniej to robił), a zawodnicy w trakcie tych kilku minut oczekiwania w tunelu i tak sobie to jeszcze kilka razy po swojemu powiedzą albo wymienią się uwagami. To zupełnie normalne w sporcie zwłaszcza, że słowa Dybali… Czytaj więcej »
W punkt …
Nie mamy tu do czynienia ze zgadywanką, tylko faktami, a te są następujące: trener Sarri publicznie zrzucał winę na swoich zawodników po katastrofalnym meczu z Lyonem, zaś w przerwie spotkania, Dybala wraz z Ronaldo wymienili krytyczne opinie względem drugiej linii, będąc przy tym w pełni świadomi obecności kamer w tunelu prowadzącym na boisko. Możemy się oczywiście okłamywać, że wszystko jest w porządku, ale tylko ślepiec nie dostrzegłby, że atmosfera w naszej szatni jest najgorsza od lat.