Ronaldo nie jest już nietykalny
La Gazzetta dello Sport twierdzi, że w tym sezonie zmieni się status Cristiano Ronaldo w Juventusie.
Mediolański dziennik pisze w dzisiejszym wydaniu, że po raz pierwszy od czasu przyjścia do Juve – i możliwe, że pierwszy raz w swojej karierze – portugalski gwiazdor nie będzie „nietykalny”. La Gazzetta przewiduje sporą rotację w formacji ataku bianconerich w tym sezonie, która nie ominie również Portugalczyka.
Uważa się, iż CR7 będzie zmuszony dzielić minuty na boisku z Dybalą, Moratą, Chiesą czy Kulusevskim, a niewykluczone, że 54-letni szkoleniowiec mając świadomość słabości swojej linii pomocy, tylko w nielicznych sytuacjach zdecyduje się na grę trójką napastników, co dodatkowo utrudnia „łapanie” minut wszystkim zawodnikom z formacji ofensywnej.
Przewiduje się też, że sezon 2021/2022 będzie „ostatnim tańcem” Cristiano w Turynie: Allegri wrócił, aby przywrócić drużynę na zwycięską ścieżkę, a Portugalczyk postara się w tym pomóc. Planowana rotacja to także sposób na oszczędzanie sił Cristiano przed kluczowymi meczami w nadchodzącym sezonie.
Abstrahując od powyższego tematu, La Gazzetta zwraca również uwagę, że póki co trudno oceniać koncept na drużynę Maxa Allegriego, gdyż trener w pierwszych meczach sporo eksperymentował, stawiając m.in. na Ramseya w roli reżysera gry.
Juventus na ten moment to na razie plac budowy, choć pewne fundamenty są wylewane: mowa o np. Bentancurze, który najpewniej na stałe będzie grał wyżej w linii pomocy.
Źródło: tuttojuve/twitter
no jasne, Allegri usatwi Ronaldo i pokaże mu gdzie jego miejsce, tak samo jak realnie wpływa na transfery w klubie 🙂
Tego pana należy ustawić mądrze na boisku, a nie poza nim. Choćby nie wiem jak frustrował, to jednak jest gwarantem bramek. Sarri i Pirlo nie potrafili z niego do końca korzystać, a mimo to swoje strzelił.
Pewnie ustawi go tak samo, jak podczas pierwszej kadencji, gdy Ronaldo sobie latał, gdzie chce, będąc szpicą.
Nikt nie powinien być nietykalny, nawet zawodnik klasy Ronaldo. Inna sprawa, to fakt, iż Portugalczyk wciąż jest bardzo dobrym zawodnikiem, co pokazały choćby Mistrzostwa Europy, i zwyczajnie należy mu się miejsce w wyjściowej jedenastce Juventusu. Spodziewam się jednak, że będziemy go oglądali nieco rzadziej, niż to miało miejsce w poprzednich latach.
Na koniec dodam, że mam też nadzieję, że ponownie rozegra się walka o miejsce w bramce Juventusu. Szczęsny nie jest bramkarzem na tyle mocnym, żeby w ciemno dawać mu koszulkę z numerem jeden, natomiast Perin ma za sobą doprawdy dobry czas w barwach Genoi.