Gracze Juve

einhard | 30 sierpnia 2019

Ronaldo: Wierzę w końcowy tryumf

Cristiano Ronaldo stwierdził, że ma wielką wiarę w zdolność Juventusu do zakończenia długiego okresu oczekiwania na wygraną w Lidze Mistrzów.

Ronaldo jest jednym z najbardziej utytułowanych graczy w tych rozgrywkach – wygrywał je pięciokrotnie z Manchesterem United i Realem Madryt. Juve z kolei nie zwyciężyło w Lidze Mistrzów od 1996 roku, przegrywając ostatnie pięć finałów, w których wzięło udział. Po wczorajszej uroczystej gali w Monaco piłkarz rozmawiał z mediami.

Wylosowaliśmy trudną grupę, ale w Lidze Mistrzów grupy zawsze takie są – powiedział Portugalczyk w rozmowie ze Sky Sport Italia.

Mam wielką wiarę w nasz zespół i nie mogę się doczekać gry w tej edycji Ligi Mistrzów. Początek sezonu jest zawsze trudny. Mamy nowy system gry, nowego trenera i nowych graczy.

Wygraliśmy w pierwszej kolejce i rozwijamy się stopniowo. Wiele drużyn może wygrać Ligę Mistrzów i zawsze jest ciężko, ale jestem pozytywnie nastawiony i pewny siebie. W tym sezonie poradzimy sobie bardzo dobrze.

CR7 chwilę później rozmawiał z hiszpańskim Movistar Liga de Campeones.

Która drużyna nie wzmocniła się w tym roku? Wszyscy się wzmacniają, wszyscy chcą wygrać Ligę Mistrzów. Mam nadzieję, że w tym roku zwycięzcą będzie Juventus, ale to najtrudniejsze rozgrywki ze wszystkich.

Faworyt nie zawsze wygrywa. Wszystko może się zdarzyć. Barcelona straciła cztery bramki na Anfield. Wszyscy myśleli, że pokonamy Ajax, a tak się nie stało. Tak samo było z Realem. To turniej, który bardzo trudno wygrać. Jestem jednak na to gotowy i mam nadzieję, że to będzie nasz rok.

Atletico znam bardzo dobrze jeszcze z czasów gry w Realu. W tym roku spotykamy się z nimi kolejny raz i znowu będzie to trudny i zacięty mecz. Mam tylko nadzieję, że ich kibice tym razem nie będą mnie obrażać.

źródło: goal.com

Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
pogon
5 lat temu

Najbardziej się boję, że zrobiliśmy zmianę trenera, dlatego, że Allegri był zbyt betonowy i wypalony, a w jego miejsce Sarri miał dać świeży oddech. Tymczasem od początku sezonu wystawia tych samych drwali w pomocy co Allegri, a nawet gorzej, bo nie chce skorzystać z Cana. De Ligta olał, Danilo olał, formację zostawił i foruje ulubieńców (Higuain, de Sciglio). To niby po co miała być ta zmiana?

anavrin_
5 lat temu

[quote quote=9254]Najbardziej się boję, że zrobiliśmy zmianę trenera, dlatego, że Allegri był zbyt betonowy i wypalony, a w jego miejsce Sarri miał dać świeży oddech. Tymczasem od początku sezonu wystawia tych samych drwali w pomocy co Allegri, a nawet gorzej, bo nie chce skorzystać z Cana. De Ligta olał, Danilo olał, formację zostawił i foruje ulubieńców (Higuain, de Sciglio). To niby po co miała być ta zmiana?[/quote] @pogon, nie panikujmy, przecież dopiero pierwszy mecz za nami… Według mnie Sarri zastosował starą zasadę, mianowicie, że nowi nie dostają placu od pierwszego meczu, nawet (!), jeśli na treningach są lepsi. Poczekajmy do… Czytaj więcej »

Kucek
5 lat temu

Ja się zastanawiam, czy przy naszej kadrze nie powinniśmy grać 3-4-3 albo 3-4-1-2. Widzę duży potencjał na takie coś. To nie musi być beton.

Szczęsny – Chiellini, de Ligt, Bonucci – Alex Sandro, Rabiot, Pjanic, Bernardeschi – Ronaldo, Dybala, Costa

ultra ofensywnie, a i Berna może by w czymś takim się odnalazł – ewentualnie w 3-4-1-2 jako trequartista?

Jak widzę nasze 4-3-3 w tym momencie to mam mieszane odczucia…

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi