Gracze Juve

einhard | 9 sierpnia 2020

Sacchi: Juve nie rozumie piękna futbolu, które chciał wprowadzić Sarri

Arrigo Sacchi utrzymuje, że pobyt Maurizio Sarriego w Juventusie był od początku skazany na porażkę, ponieważ dyrektorzy i klub zawsze wierzyli w inne wartości niż piękno futbolu.

Sarri podjął się „Mission Impossible” w Juventusie – napisał Sacchi na łamach La Gazzetta dello Sport.

Potrzebował cierpliwości i współpracy ze strony klubu, ale dyrektorzy Juventusu zawsze wierzyli w inne wartości. Ich motto brzmi: tylko wygrana się liczy.

W ten sposób ignorują takie czynniki, jak wartości, piękno, emocje, rozrywka, harmonia, kultura i ewolucja.

Gwiazdy Bianconerich nigdy nie wydawały się akceptować, a nawet rozumieć podejścia Sarriego.

Sarri odziedziczył drużynę, która była nasycona i zmęczona ośmioma kolejnymi tytułami Serie A, ze stale rosnącą średnią wieku.

To grupa z wieloma solistami, którzy nie są chętni do biegania i walki dla swoich kolegów z drużyny. Utopią było myślenie, że Sarri może wnieść harmonię i jedność do podstarzałego zespołu, który nie jest przyzwyczajony do bycia kolektywem, pracującym jako zgrana jedenastka zarówno w obronie, jak i ataku, który nie był wszechstronny, ale jednocześnie był zjednoczony niewidzialną wiarą tylko w swój styl.

W Europie zespoły, które dominują, są zwykle kolektywnymi i są nastawione na atak. We Włoszech zwykle wygrywa się defensywą i indywidualistyczną piłką.

Andrea Agnelli, wspaniały prezydent, próbował zerwać z przeszłością, zatrudniając Sarriego. Próbował ruszyć w przyszłość, ale niestety nie starczyło mu cierpliwości, aby do niej dotrwać.

Źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
19 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
luque10
4 lat temu

Mimo bajzlu Sarriego, Sacchi ma rację.

Nano
4 lat temu
Reply to  luque10

Obawiam się, że mając całą drużynę przeciwko sobie na czele z jej liderami, Agnelli nie miał wyjścia. Łatwiej zmienić trenera, niż 6-7 zawodników. Ot, stara przykra prawda. Zobaczymy jak nam to wyjdzie.

luque10
4 lat temu
Reply to  Nano

Oczywiście, że w momencie kiedy jest rozłam, ktoś musi polecieć. Chodzi mi tylko o wypowiedź Sacchiego, z którą zgadzam się w 100 %

Nano
4 lat temu
Reply to  luque10

Coś w tym jest. 🙂 pytanie, na ile Sarri nie miał materiału, a na ile ów materiał nie był rozciągliwy 😉

luque10
4 lat temu
Reply to  Nano

To pytanie pozostanie pewnie już bez odpowiedzi. Mam tylko nadzieję, że Pirlo okaże się takim geniuszem, jakim go każdy ogłasza.

Aldo
4 lat temu

Sacchi ma dużo racji, ale zaraz wpadnie Pogon i mnie wyprostuje, Allegri wróci i przestańmy szkalować Ruganiego.

Apo
Apo
4 lat temu

Powiedział gość którego zespoły grały najbardziej defensywnie w ostatnich kilkudziesięciu latach.

Sarri się nie nadawał, każdy ogarnięty to wie.

didnthearnobell
4 lat temu
Reply to  Apo

„Powiedział gość którego zespoły grały najbardziej defensywnie w ostatnich kilkudziesięciu latach.”

Co masz na myśli pisząc to, w kontekście jego wypowiedzi?

Apo
Apo
4 lat temu

To że ktoś sobie wymyślił sobie Sarismo. 61 letni trener, z dwoma fajnymi sezonami w całej karierze. Nie ogarniający szatni ani w Chelsea ani w Juve. Nigdy nie awansował do 1/4 LM, nie mógł się sprawdzić w Juve, gdzie nie ma czasu na budowanie zespołu latami. Tu nie stawia się na młodych i wymaga się wyników na już. Można grać ładnie, ale nie z trenerem który nie ma nic do powiedzenia w szatni, nie budzi należytego szacunku i nie ma autorytetu wśród piłkarzy. A Sacchi mówiąc o pięknej piłce, to trochę jakby Doda mówiła o naturalnym wyglądzie. On i Capello… Czytaj więcej »

didnthearnobell
4 lat temu
Reply to  Apo

61letni trener, który doprowadził Chelsea do trzeciego miejsca w Premier League i doprowadził do triumfu w Europie. 61letni trener, który doprowadził Juventus do dziewiątego mistrzostwa z rzedu, mając pod sobie piłkarzy, którzy pod koniec poprzedniego sezonu zdawali się być zupełnie wypaleni, do tego stopnia, że Dybala miał zostać sprzedany, a teraz został MVP Serie A. Powtórzę to, co pisałem w innych postach: od początku było wiadomo, że ten sezon będzie przejściowy i bardzo trudny. Co do wypowiedzi: to jak grały jego zespoły nijak ma się do jego wypowiedzi, tak samo jak zupełnie absurdalne jest porównanie z Dodą i naturalnym wyglądem.… Czytaj więcej »

Apo
Apo
4 lat temu

Po odejściu Sarriego i możliwym Ronaldo, mój optymizm odnośnie przyszłości Juve, szybuje ostro w górę.

archiasz
4 lat temu
Reply to  Apo

Ja to trochę inaczej widzę, w tym Juve, z piłkarzem typu CR nie ma miejsca dla żadnego trenera z autorską wizją gry. Najbardziej uznani obecnie Guardiola i Klopp w dużej mierze tacy są. Mają reputację ale co by niby było gdyby wrzucić teraz do Juventusu? Pewnie to co w ich klubach-piłkarze, którzy nie potrafią się dostosować odchodzą.
Jest mit „silnej ręki”, „autorytetu” ale naprawdę liczy się czy ma poparcie zarządu bo wiadomo, że piłkarze czują, że zawsze najpierw leci głowa trenera…

clyde_1987_
4 lat temu
Reply to  Apo

Bez przesady z tą defensywna grą teamów pod wodzą Sacchiego. Reprezentacja pod jego wodzą faktycznie była nastawiona na grę obronną, niemniej słynny Milan z przełomu lat 80 i 90 grał widowiskowo. Inna sprawa, że nie podzielam jego wizji rewolucji we włoskim futbolu i nawet nieco mnie drażni, że w odróżnieniu od poprzednich lat Serie A stała się zanadto ofensywna.

Aldo
4 lat temu
Reply to  Apo

Pewnie się nie nadawał. Ale jak już się na niego zdecydowali to trzeba było mu stworzyć warunki do tej „tiki-taki dla ubogich”, czy jak to tam zwiecie, a nie kazać rzeźbić w kadrze po Allegrim, z wieloma wypalonymi zawodnikami, których w Turynie już dawno nie powinno być i gościem z ego wielkości słonia.

Harun
Harun
4 lat temu
Reply to  Aldo

Przede wszystkim ze zgrają emerytów, którzy od dawna gonią własny ogon. Z nimi prawdopodobnie nikt nie byłby w stanie osiągnąć więcej. Widać było przez większość tego sezoni tę samą bezradność, co w ubiegłym roku w meczu z Ajaksem. Wielu ekspertów zachwycało się przed sezonem głębią składu, którą rzekomo dysponował Sarri. Problem tylko w tym, że ta głębia była całkowicie pozorna, bo niby kto o tej głębi decydował? Wiecznie kontuzjowani Costa i Khedira? Beznadziejny Bernardeschi? Połamany lub bezbarwny Ramsey? Wypalony Pjanić? Ociężały Higuain? Kto niby był w stanie załatać dziurę na prawej obronie? Ten sezon pokazał, że Cuadrado to nie obrońca… Czytaj więcej »

jacojaco/Kicek12345
4 lat temu

I w punkt. Jeżeli nie dojdzie do małej rewolucji w składzie, to Pirlo sobie może być tym geniuszem taktyki, a i tak będzie grał lagę na Ronaldo, bo inaczej szatnia zatopi go jak Sarriego.

Aldo
4 lat temu

Coś Ty, 100% winy Sarriego. Poza tym wszystko cacy. Max Allegri z tym składem zameldowałby się w finale Ligi Mistrzów, a nawet śmiem twierdzić, że by go wygrał.

anavrin_
4 lat temu

Początek wypowiedzi sensowny, ale potem zacząłem się zastanawiać, czy ten pan czuję się takim znawcą, że już meczów nie musi oglądać, by wydawać swoje opinie albo czy ma krótką pamięć. Otóż „zespoł(u), który nie jest przyzwyczajony do bycia kolektywem, pracującym jako zgrana jedenastka zarówno w obronie, jak i ataku” to wypisz-wymaluj Juventus za Allegriego.

Sacchi zawsze wydaje opinie na podstawie czegoś, co sobie ubzdura, że jest prawdą. Nie pierwszy przypadek, gdzie można to zauważyć.

Pepe_Mar
Editor
4 lat temu

Problem polegał nie tylko na przegranych 2 finałach i odpadnięciu (co już brzmi dosć słabo mimo wygranego Scudetto). Po roku pracy Sarriego zmiana stylistyki gry naszego zespołu wcale nie była na plus. Nie wiadomo co by było za rok dwa, ale Juve to nei klub, który może sobie aktualnie pozwolić na przegranie wszystkiego co jest w celu osiągnięcia ładnej gry.

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi