Sacchi: Uwidoczniły się typowe problemy Juve
Arrigo Sacchi zidentyfikował problemy, które sprawiły, że Juventus został wyeliminowany z Ligi Mistrzów przez Porto.
Bianconeri po raz kolejny odpadli z Ligi Mistrzów w 1/8 finału, ale ten raz był wyjątkowo rozczarowujący i kompromitujący, gdyż Stara Dama nie potrafiła sforsować defensywy rywali, pomimo że grali w osłabieniu.
Byłem zaskoczony – powiedział legendarny trener w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.
Oczywiście, miałem nadzieję, że się zakwalifikują i wierzyłem, że tak się stanie po tak obiecującym występie drugiej połowie przeciwko Lazio w zeszłym tygodniu. Sądziłem, że jeśli zagrają z Porto z taką samą intensywnością, to awansują dalej.
Zamiast tego widzieliśmy dokładnie to, co Juventus prezentuje w każdym innym spotkaniu – z wyjątkiem tej drugiej połowy przeciwko Lazio. Brakowało im intensywności, nie grali jako drużyna, nie potrafili ani atakować, ani bronić jako 11-osobowy zespół Powiem nawet – co wydaje się absurdalne w przypadku tak ważnego meczu – że wyglądali tak, jakby brakowało im motywacji. Trudno inaczej wytłumaczyć, jak mogli być niezdolni do wykorzystania gry przeciwko 10 rywalom przez niemal 70 minut.
Obawiam się, że Porto zostało zlekceważone. Nie jest to obecnie czołowy europejski klub, ale są dobrze zorganizowani, poruszają się harmonijnie jako jedna jednostka, rozgrywają od tyłu i mają piłkarzy odpowiednich do stylu, w jakim chcą grać.
Pokazali również wielką odwagę i motywację. Jeśli jesteś zorganizowany i wiesz co masz robić, nie tracisz jakości, mimo że przez dwie trzecie meczu grałeś w osłabieniu. Ale to nie wszystko – Porto zdemaskowało ograniczenia Juventusu. Zachowanie muru przy rzucie wolnym na 2-2 było skupieniem jak w soczewce ich problemów z motywacją, duchem drużyny i brakiem jedności.
Były trener Milanu i reprezentacji Włoch od dawna bardzo krytycznie wypowiada się o skupieniu Juventusu wyłącznie na Serie A i na indywidualnych talentach, a nie zespole. Cristiano Ronaldo jest zatem, jego zdaniem, jedną z głównych bolączek.
Piłka nożna to sport zespołowy. A Ronaldo robi to, co zawsze robi Ronaldo, jednak jeśli polegasz tylko na jednym zawodniku, a on ma gorszy dzień, popadasz w kłopoty.
Nawet Diego Maradona, który był piłkarzem wszech czasów, nie mógł w pojedynkę wygrać trofeum w Europie. Jako trener, nigdy nie chciałem do drużyny zawodników, którzy byli już znani, ponieważ bałem się, że nie wniosą zbyt wiele dla kolektywu.
Pamiętacie czasy galacticos w Realu Madryt? Beckham, Raul, Ronaldo, Zidane i Figo, z Owenem i Morientesem na ławce. Oni nie zdobyli Ligi Mistrzów.
Juventus był i jest krytykowany za wybór niedoświadczonego trenera takiego jak Andrea Pirlo.
To, co radzę Juventusowi, to wybrać trenera, który ma pomysł na grę w ataku. Następnie zdefiniować cele i współpracować z nim, aby dobrać zawodników, którzy są solidni, dopasowani do pomysłów trenera i prezentujący wolę walki.
Juve wygrywało we Włoszech, ale nie w Europie, gdzie gra się w innym stylu. Dopóki tego nie zmienią, nigdy nie osiągną sukcesu.
Źródło: football-italia.net
