Sandro zadowolony z powrotu do gry
Alex Sandro był szczęśliwy, mogąc rozegrać cały mecz przeciwko Ferencvárosi.
29-letni Brazylijczyk wrócił po kontuzji ścięgna podkolanowego, wchodząc na boisko na ostatnie pięć minut spotkania z Cagliari w ostatni weekend, a teraz rozegrał pełne spotkanie z węgierską drużyną w Lidze Mistrzów.
Jestem bardzo szczęśliwy, że rozegrałem 90 minut – powiedział obrońca w krótkiej rozmowie ze Sky Sport Italia w strefie mieszanej.
Zespół bardzo mi pomógł, zaczynając od trenera. Trudno jest pozostawać poza boiskiem przez tak długi czas, ale cieszę się z wygranej i zaangażowania, jakie wszyscy zaprezentowali.
Źródło: tuttojuve.com
spoko, ale i tak uważam go za winnego straty gola.
Ta stracona bramka to był splot nieszczęśliwych zdarzeń: De Light przegrywa główkę, Danilo się przewraca, Sandro tym podbiciem jeszcze pomógł, Cuadrado niewiele zabrakło do zablokowania, Wojtek dostaje pod ręką.
Chociaż nic nie mówię, bo Morata to dopiero miał szczęście z tym golem 😀