Sarri: Ciągle popełniamy zbyt wiele błędów
Maurizio Sarri utrzymuje, że Juventusowi w meczu z Genoą bardziej brakowało Gonzalo Higuaina niż Miralema Pjanicia.
Nasza pierwsza połowa była rozgrywana w zbyt wolnym tempie i wydawaliśmy się trochę niepewni, co pozwoliło Genoi zbyt łatwo zamykać wolne przestrzenie – powiedział trener w rozmowie ze Sky Sport Italia.
Genua bardzo dobrze rozgrywa piłkę i nie grają jak drużyna z dołu tabeli. Po przerwie zwiększyliśmy tempo, ale mieliśmy trudności, ponieważ popełniliśmy zbyt wiele błędów. Zwycięstwo zapewniliśmy sobie dopiero pod koniec spotkania, ale wydaje mi się, że było ono konsekwencją całej naszej pracy i szans, które stworzyliśmy sobie wcześniej.
W tej chwili problemem jest to, że nie wykorzystujemy wielu z naszych szans bramkowych i tracimy gole, które naprawdę są możliwe do uniknięcia.
Rodrigo Bentancur dowodził w środku pola, ponieważ Miralem Pjanić jest kontuzjowany.
Trequartista Genoi naciskał na Bentancura, więc trudno było mu rozgrywać piłkę od tyłu. Czasami robiliśmy to dobrze, ale w większości momentów byliśmy zbyt powolni – wyjaśnił Sarri.
Higuain jest naszym jedynym dostępnym atakującym, który ma cechy prawdziwego środkowego napastnika. Pozostali nasi gracze są bardziej nietypowi. Pomimo dominacji w posiadaniu piłki, zawsze ryzykujemy, że nie będziemy mieć wystarczająco dużo zawodników w polu karnym rywali, gdy brakuje nam Gonzalo.
Aaron Ramsey nie jest w pełni sprawny, a Federico Bernardeschi ma problemy z grą jako trequartista. Czy w związku z tym Sarri nie wróci do 4-3-3, nawet po powrocie Douglasa Costy?
Jeśli chodzi o cechy i charakterystykę drużyny, to myślę, że ten zespół jest bardziej odpowiedni do gry z zawodnikiem grającym za napastnikami, niż z trzema piłkarzami z przodu. Trójząb jest to systemem, w którym Paulo Dybala i Cristiano Ronaldo wiele stracą.
Douglas Costa grał już jako trequartista, szczególnie w Szachtarze Donieck. Wrócił dopiero dwa dni temu, więc nie mieliśmy czasu przetestować go w tej roli.
To drużyna, która zdobyła osiem tytułów Serie A z rzędu, więc myślę, że może im brakować determinacji, zarówno z przodu, jak i w obronie.
Źródło: football-italia.net
Nie wiem jak Wy, ale się w tym gubię:
Wcześniej jak był Costa to stawiał właśnie na „trójząb”: Cr, H, Costa. Następnie zmienił stawiając na 2jkę z przodu i Ramseya za nimi. Później za Ramseya zagrał Berna i Bentancur (raz), a teraz zapowiada się, że będzie tam próbowany Costa ( bo grał tak w Szachtarze).
Musimy wreszcie wypracować jakieś rozwiązania. Np wariant ofensywny: CR-Higuain-Costa/Dybala,
albo troszkę mniej:
CR Dybala/Higuain
za nimi Ramsey/Dybala
Jak teraz mamy testować znowu Costę za atakiem to ja już nie wiem kiedy ta maszyna nabierze płynności.
Obstawiam, że chęć pozostania przy 4-3-1-2 może być podyktowana potrzebą „upchnięcia” w składzie Ronaldo, Higuaina i Dybali co zresztą Sarri w tej wypowiedzi zaznaczył „Dybala i Ronaldo wiele tracą przy grze w trójzębie”. CR7 będzie grał bez względu na formę ale obaj Argentyńczycy są w dobrej dyspozycji i żal sadzać któregoś z nich regularnie na lawie, a byłoby to konieczne przy 4-3-3 (najpewniej siedziałby Dybala). Dodatkowo Cuadrado na PO gra bardzo ofensywnie, nieco zastępując nominalnego skrzydłowego (którego w 4312 brak), a przy 4-3-3 musiałby już być bardziej ograniczony i skupiony na defensywie, a to nie jest jego mocna strona. Wydaje… Czytaj więcej »
Zgadza się, ale pomysł z DC za napastnikami to będzie 5 gracz tam sprawdzany : Dybala, Ramsey, Berna, Benta i teraz DC co zapowiada Sarri. Długo idzie nam to szukanie optymalnego zestawienia, choć to fakt – przeszkadzają kontuzje Ramseya i DC.
Krystyna gra coraz słabiej , przechodzi obok meczów. Patrząc na Dybale chlopak szuka gry nawet w obronie kilka razy biegał. Czy napewno mamy tylko Higuaina z tego co pamiętam na liście płac znajduje się Mandzukić który nie gra nie dlatego ,że coś mu jest tylko trener ma focha…
Zobacz jakiej gry wymaga Sarri od środkowego napastnika, jak stawiamy na szybkie klepanie (nie zawsze oczywiście z sukcesem) i na mobilność. Mario swoje zrobił dla Juve ale do obecnego stylu gry się nie nadaje.
Dodatkowo jego sytuację przedstawiono mu jasno na długo przed zamknięciem okienka transferowego, miał sporo ofert ale wszystkie odrzucił. To była jego decyzja.
Nadawałby się do stylu gry, który prezentujemy – 150 wrzutek od Cuadrado na… jedynego w polu karnym Ronaldo i 7 zawodników drużyny przeciwnej. *elmoshrug.gif*
Ależ bredzisz 😀 trener ma focha? Od kiedy? Bo z tego co ja widziałem, to Sarri 2 razy wypowiadał się, że status Mandzu to kwestia na linii zawodnik – władze klubu i Maurizio dwukrotnie mówił, że jeśli sytuacja się zmieni to chętnie skorzysta z usług Chorwata.
Mowie o,, fochu ” bo nie odesłali go karnie do rezerw tylko jest na liście graczy zgłoszonych do gry w lidze więc to tylko wola klubu i trenera a pewnie on tez ma cos do powiedzenia ,że słuchajcie Igła ma kontuzje potrzebuje kogos na 9 wiec Mario wchodzi i koniec. Trenuje pobiera kasę jest zdrowy. Wiem ,że chodzi o politykę klubu i wizje trenera . Tylko pytanie czy z uwagi na w/w fakty lepiej dać szanse Mario czy Berni który nic nie wnosi ???
Tu kolega ma trochę racji – Sarri marudzi, że nie mieliśmy typowej 9 tki w tym meczu, a Mandzukic w zasadzie nie wiadomo co teraz robi bo został ukryty jak kaczyński w poprzednich wyborach. Dziwaczna sytuacja z Mandzukiciem robi się mocno irytująca.
Maurizo weź nie pier… Drużyna zdobyła osiem mistrzostw z rzędu i nie ma już motywacji? Od tego jest trener by motywować swoich graczy. Z taką kadrą przegranie Scudetto będzie katastrofą. W ekipie są nowi zawodnicy, i co niby też są znużeni zdobywaniem trofeów? Jest Mandżukić, więc niech z niego korzysta, a nie narzeka na brak Higuaina. Do grudnia Chorwat i tak nie odejdzie, więc niech chociaż będzie dostępny z ławki.
Sarri niech się weźmie do roboty, Juve to nie Napoli, że będzie cieszyć się z drugiego miejsca.
Jak Mario miał wejść, jak on nawet nie trenuje z resztą drużyny?
Nie mówię, że miał wejść. Skoro pobiera hajs, to powinien trenować z drużyną i być do dyspozycji trenera. Do stycznia i tak nie odejdzie, więc odsuwanie Mario od zespołu jest debilizmem.