Sarri: Problemem forma piłkarzy
Maurizio Sarri utrzymuje, że to nie taktyka jest problemem Juventusu, lecz raczej forma zawodników, która obecnie nie pozwala na zrobienie różnicy w ataku.
Bianconeri znów wydawali się powolni i schematyczni i tylko heroiczna postawa Gigiego Buffona zapobiegła wygranej ekipie Partenopei w regulaminowym czasie. Ostatecznie o losach finału zdecydowały rzuty karne, w których lepsi okazali się piłkarze Napoli. Sarri wciąż wygrał tylko jedno trofeum w swojej karierze – Ligę Europejską w Chelsea – a w tym sezonie przegrał dwa finały (Superpuchar Włoch z Lazio i wczorajszy Puchar Włoch z Napoli).
Klub, zawodnicy i kibice są rozczarowani, ale w tej chwili nie możemy dać z siebie więcej, ponieważ brakuje nam wyrazistości w poczynaniach – powiedział Sarri dla RAI Sport.
Kilku graczy było niedostępnych i musieliśmy dokonać innych wyborów niż zwykle, ponieważ poziom naszego przygotowania fizycznego nie jest optymalny. Dobrze utrzymujemy piłkę, ale brakuje nam konkretów, ażeby przekuć jej posiadanie w stwarzanie sytuacji podbramkowych.
Mamy problem z przedarciem się przez szczelny mur ustawiony przez przeciwników, choć mamy zespół oparty na indywidualnościach, które zazwyczaj potrafią sprostać temu zadaniu bardzo dobrze. Nie sądzę, że brakuje nam determinacji, ponieważ byliśmy całkowicie skoncentrowani przez 90 minut. Nie da się utrzymywać koncentracji bez determinacji.
Myślę, że problem leży w indywidualnościach, ponieważ są to gracze przyzwyczajeni do takiego sposobu gry przeciwnika. W tej chwili po prostu nic nam nie wychodzi.
Problemy Starej Damy są oczywiste, ponieważ Juve również zremisowało 0:0 z Milanem w półfinale Coppa Italia w zeszłym tygodniu, grającym przez większość meczu w dziesiątkę.
Dla nas również jest to niezwykłe, ale pokazuje to po prostu brak błysku w naszych poczynaniach spowodowanego tak długą przerwą.
Cristiano Ronaldo ponownie rozczarował i jest jednym z tych, na których Sarri szczególnie liczył.
Jest w tym samym momencie co inni – jak Paulo Dybala i Douglas Costa, brakuje mu rytmu, aby robić to, co potrafi najlepiej – kontynuował Sarri.
Po meczu niewiele powiedziałem swoim zawodnikom. Byłem zły i rozczarowany tak jak oni, więc w takiej chwili najlepiej milczeć. Lepiej porozmawiać o tym jutro rano.
Źródło: football-italia.net
Problemem od początku jesteś ty kiepie.
Nie da się tego czytać. Sarri umie wszystko zwalić na zawodników. Przejął zespół , który był hegemonem we Włoszech i zrobił z niego zespół , który przegrać może z każdym. Nie bierze odpowiedzialności za to co zrobił , wszystkiemu winni piłkarze, którzy już od roku nie skumali jego słynnej tiki taki. Ale to taki prztyczek w nos w kierunku wielu kibiców Juve, którzy Allegriego obrażali, kpili z jego umiejętności i twierdzili, że każdy by wygrywał z tym Juventusem. Zwieńczeniem tego sezonu byłaby sytuacja, w której nie wygrywamy nic. Może wtedy klub przestałby iść za głosem kibiców, którzy chcą wielkich nazwisk… Czytaj więcej »
Tak jest, pisałem, że jeszcze zatęsknimy za Allegrim i tak się stało mimo, że niektórzy do tego się nie przyznają. Mieliśmy trenera, teraz mamy prowincjonalnego frajera.
Tylko ze malo kibiców z tego forum i pewnie nie tylko chciało akurat Sarriego
Ja wiem, że chcieliście Guardiolów i Pochettinów, ale każdy rozsądny człowiek wiedział, że ich kluby nie puszczą.
Pochetino jest chyba wolny wiec …
Byłem chyba jednym z pierwszych, którzy chcieli się pozbyć Maxa, bo jego wizja się zwyczajnie wypaliła u nas. Ale nie oznacza to, że chciałem Sarriego. OK – Guardiola był nieosiągalny. Klopp (mój faworyt) tym bardziej. Ale po cichu liczyłem na Zizou (niestety klepnął kontrakt z Realem). Ale choćby taki Inzaghi byłby w stanie ogarnąć nas jakoś.
True. Też pisałem żeby się ludzie nie zdziwili ze swoimi „każdy by z takim składem wygrywał w serie A”. Tylko teraz oczywiście te wszystkie cwaniaczki siedzą cicho w norach i nikt się nie przyzna do błędu.
Choć podejrzewam, że te same osobniki piszą teraz na potęgę „Sarri out”.
Oczywiście ani trochę mi się nie podoba styl jaki obecnie widzimy w drużynie. Ale przynajmniej może co niektórzy najmądrzejsi kibice nabiorą trochę pokory.
Bo tak jest – wały, które cieszyły się z przyjścia Sarriego i zwolnienia Maxa teraz piszą Sarri Out. Mógłbym te osoby wymienić z JP ale każdy poinformowany wie o kim piszę.
Do redakcji, mógłby ktoś zbanować „Kriksosa”? Co np. ten komentarz ma wspólnego z jakąkolwiek kulturą wypowiedzi, z którą forum SJ słynęło? Prawie każdy komentarz jest chamski, prostacki i pozbawiony jakiejkolwiek treści merytorycznej. Tak ma to nowe forum wyglądać? Dodajcie, chociaż na stronie opcję mutowania użytkowników, abym nie musiał znosić patrzenia na kolejnych „Krysianków”
Ja rozumiem, że frustracja wynikami itp. ale to jest gruba przesada. Aż odechciewa się czytać wypowiedzi pod postem.
Sarri przegrał dwa z czterech trofeów do zdobycia w tym sezonie. Przy takiej grze spodziewam się jednak kolejnych klęsk. Oby tak się nie stało, ale gdy wiele miesięcy temu pisałem, że w przypadku kiedy przegramy w tym sezonie wszystko, to prócz trenera powinien polecieć także zarząd, to byłem tu krytykowany. Ktoś jednak podjął decyzję, żeby rozstać się z Allegrim i postawić na kogoś takiego jak Sarri. Za decyzje powinno się ponosić odpowiedzialność i mam nadzieję, że tak też się stanie.
Taka prawda, Agnelli zrobił swoje ale teraz trzeba kogoś kto ma nowe pomysły na drużynę a nie na trzepanie kasy. Po wyprowadzeniu na prostą, Agnelli wykastrował Juve ze wszystkiego : herbu, koszulek, tożsamości a rok temu zaczął niszczyć maszynę do wygrywania przez zatrudnienie kogoś takiego jak Sarri i danie wolnej ręki Paraticiemu.
Dokładnie tak, Juventus miał się stać produktem dla Chińczyków. Z logo zamiast herbu, z Sarrim zamiast trenera i z taktyką, stylem gry, który nigdy w charakterze Juventusu nie leżał. Wszystko w imię forsy. Na naszych oczach ten piękny plan się sypie, bo nie jesteśmy drugą Barceloną. Już ten pomysł ze sprowadzeniem Ronaldo mi śmierdział. Agnelli chciał być drugim Perezem w Realu? No to chyba coś poszło nie tak…
Czy ja dobrze widzę? Po JEDNYM, w dodatku jeszcze niespartolonym sezonie, chcecie, aby gość, który wyciągnął klub ze środka tabeli, miał się teraz podać do dymisji? W łeb się stuknij jeden z drugim. Łaska kibica na cholernie pstrym koniu popierdziela 😛
Tak, po jednym, jeżeli będzie spartololony, to owszem, bo nie zwalnia się trenera, który odnosi sukcesy, a taki był Allegri. Jeśli się zaś zwalnia, to tylko po to, żeby zatrudnić kogoś o klasę lepszego. Sarri taki nie jest i nie będzie. Zrozumiałbym taką decyzję, żeby pożegnać się z Allegrim, ale w jego miejsce wziąć Kloppa czy Guardiolę. Gości, którzy są z absolutnej czołówki trenerskiej świata, a ponadto wygrywali już LM, a zatem osiągnęli coś, czego nie zrobił dla nas Max. Ale zatrudnić kogoś takiego jak Sarri, który szczęśliwie wygrał dla Chelsea LE? Kto podejmuje takie decyzje? Czym, poza zmianą stylu… Czytaj więcej »
Myślenie Wojciechowskiego z Polonii. Gorszy okres się przytrafił i mamy niby wywalić cały zarząd na pysk? Niby kto ma ich zastąpić? Może Perez też ma się zwolnić z Realu, skoro po tłustych latach poleciał w przebudowę? Piszesz, jakby Juve zajmowało 3 raz z rzędu max. 5 miejsce w tabeli. Mamy lidera Serie A, LM ciągle jest grane, a przegraliśmy jedynie pucharki pocieszenia. Styl kuleje? Jasny gwint, Wy już nie pamiętacie stali Maxa? Fartowny awans z Totkami, oklep z Barcą w grupie itp. No tak, boli głowa na sam widok herbu, ale serio to jest TEN czynnik, który pozwala pozwalniać ludzi… Czytaj więcej »
Myśleniem Wojciechowskiego to było wywalenie Allegriego, bo sobie kibice zażyczyli pięknego futbolu. No to mają. Jak dla mnie jesteśmy klasę gorszym zespołem niż rok temu, to wystarczający powód, żeby panu Sarriemu podziękować.
No i w sumie masz rację, że za Maxa bywały porażki i fartowne wygrane, ale dziś to my przegrywamy z 7 drużyną Ligue 1, a za Maxa z Realem, Barcą i wyrównane boje z Bayernem, Atletico, czy Tottenhamem. Co ja mówię – Sarri to się z Lokomitovem męczył i gdyby mu Dybala tego nie wygrał to by było dość ciężko.
Spoko, Sarriego można poświęcić, da się tę tezę bez problemu obronić, ale zarząd? Trochę zimnej głowy komuś zabrakło.
Od początku byłem sceptyczny w kwestii zatrudnienia Sarriego, ale pomimo tego, że mam świadomość, że ktoś za tą decyzją stał, to nie decydowałbym się na tak poważne kroki jak odejście Agnellego. Niejednokrotnie pisałem tutaj, że nie do końca podoba mi się pomysł na totalną komercjalizację Juventusu, a przecież w tym kierunku zmierzamy. Miast budować zrównoważony zespół złożony z gwiazd, ale też włoskich rzemieślników, nasz zarząd uparł się, żeby na każdej pozycji było relatywnie duże i drogie w utrzymaniu nazwisko, przez co trudno dziś mówić o faktycznym zespole, wszystko to wygląda na zbiór indywidualności. Marcello Lippi powtarzał, że kluczem do sukcesów… Czytaj więcej »
Dobra, spadaj na stronę interu wale.
„Mamy problem z przedarciem się przez szczelny mur ustawiony przez przeciwników, choć mamy zespół oparty na indywidualnościach, które zazwyczaj potrafią sprostać temu zadaniu bardzo dobrze.” Czyli co? Nasza taksa to podaj do Ronaldo/Dybali/Costy i może coś wyczarują? Odniosę się przy okazji do wczorajszego meczu. Było kilka sytuacji w których to Sandro, Costa lub Ronaldo ruszali dryblingiem do przodu, tylko co z tego jak byli najbliżej bramki przeciwnika, bo reszta stała gdzieś na połowie i się patrzyła o co chodzi. To jest ten pomysł na grę? Stanie w linii i kopanie od prawej do lewej? Trochę to wygląda jak gra w… Czytaj więcej »
No niestety nie wygląda to dobrze, ja jednak pozostaję (a przynajmniej się staram) optymistą. Dwa najważniejsze trofea jeszcze można wygrać.
Pamiętam również jak wyglądała gra w ostatnim sezonie za Maxa i obawiam się, że w tym byłoby podobnie, albo jeszcze gorzej. Z całym szacunkiem, ale z tego składu to i Pep by nic lepszego nie ulepił. Moim zdaniem potrzeba min. 2 kreatywnych pomocników i od tego trzeba zacząć planując zmiany.
Słabe, piłkarze rozczarowali ale miec kadre która zamiata serie a rok w rok by jeszcze pogorszyć gre to Sarri chyba powinien skumać ze to raczej nie tylko piłkarzy wina.
W takich meczach to oprócz umiejętności poszczególnych zawodników liczy się również system gry. Wczoraj takiego nie było i Costa musiał szybkimi nogami sam kiwać się z 3 zawodnikami, a Cuadrado popierdzielać do prostopadłych piłek zagranych nie w tempo.
Duzo podań , mało konkretów . Napoli jakos umiało oddawać strzał jak nasza drożyna cala wracała. Trenerzy sie zmieniaja , styl i wymówki ciagle takie same …
Dla mnie cały ten sezon jest męczący, męczą mnie koszulki, piłkarze i trener. Ktoś popełnił dużo błędów przed sezonem i są tego efekty. Mam nadzieję, że zarząd pójdzie po rozum do głowy i zamiast ściągać piłkarzy dla Sarriego typu Milik, Emerson czy Jorginho, sam trener straci posadę i się z nami pożegna. Kolejna sprawa to transfery.. odszedł Marotta i się gubimy na rynku transferowym. Co z tego, że mamy Costę, który jak „depnie” to i tak musi przed bramką rywala zwolnić, zaczekać i podać do tyłu bo reszta zostaje przy środkowej linii boiska. Mamy za mało dynamicznych piłkarzy stąd zero… Czytaj więcej »
Nie płaczmy już za Maxem, bo co miał i mógł to zrobił. Zmiana była konieczna, ale okazało się, że nasz zarząd tak kombinował, że potem wziął trenera z łapanki. Najgorsze jest to, że ten trener, który niewiele osiągnął całe niepowodzenia zwala na piłkarzy, którzy cv mają dużo bogatsze op naszego kierownika kotłowni.
„…ponieważ brakuje nam wyrazistości w poczynaniach” Nosz qwa przez cały sezon jej brakowało kołku! „pokazuje to po prostu brak błysku w naszych poczynaniach spowodowanego tak długą przerwą.” Tak samo długą jak dla pozostałych ekip, w tym Napoli. Odnoszę wrażenie, że całe zło rozpoczęło się w głowie Agnelliego. Wyrzucenie Beppe i postawienie na Paraticiego było OGROMNYM strzałem w kolano. Pierwszy potrafi sprowadzać świetnych piłkarzy za grosze, a drugi jedynie szastać forsą (za CR kupa kasy i do tego sam chciał przyjść, MdL też nie tanio). Tak to nawet ja w FMie bym umiał. Drugim błędem było zatrudnienie trenera bez charyzmy. OK… Czytaj więcej »
Dokładnie mam takie samo zdanie!!! Popieram w 100% z resztą od początku sezonu to piszę.
Mocną stroną Allegriego nie było ogarnianie gwiazdeczek, bo tego nie potrafił, co wiele razy udowadniał machający łapami Dybała i Bonucci, a stworzenie systemu pod piłkarzy, których miał do dyspozycji. Jasne, kilku grajków, jak Sandro, czy Pawełek tracili na tym (o tym nikt już chyba nie pamięta 😛 ), ale takie postawienie na Mandzukicia jako na bocznego defensywnego odgrywającego (sic!) było genialnym pomysłem. Pobgba, za bardzo pajacował pchając się w dryblingi? Spoko, to dajmy mu piłkę na 20 metrze i niech tam cuduje. Itp. itd Sarri potrzebuje piłkarzy pod system, czego nie potrzymał od zarządu. Rabiot to ani nie box2box, ani… Czytaj więcej »
Okej, tyle, że w końcowych etapach Allegri też się zaczął upominać o pomocników, a otrzymał Ronaldo, a mimo tego Scudetto jakoś ogarnął. Więc w tej kwestii to bardziej we will say what time will tell. Powstaje tutaj pytanie – po co ściągać trenera, który nie potrafi grać takimi zawodnikami, którzy są i potrzebuje całkowitej przebudowy, kiedy tej przebudowy się nie chce robić?
A Pawełek traci od 2, a nawet 3 lat tak naprawdę. Nie potrafi się ogarnąć, znika w ważnych meczach, ale to wszyscy wiemy.
Sarri też ma szansę na Scudetto, tak samo jak Allegro. Na styl obu nie da się patrzeć, a i Napoli dokopało Maxowi.
Dlatego napisałem, że we will say what time will tell 😀
O czym Ty piszesz człowieku ? Allegri potrafił posadzić Dybalę na ławkę, był skonfliktowany z niektórymi bo gwiazdeczkom nie podobało się to czy to. Sarri jak Łobanowski za boiskiem, jakby sobie spał. Zero wskazówek, zero krzyku, zero charyzmy a jedyne co się dla niego liczy to żucie kiepa.
Problemem jest forma piłkarzy?
Rozumiem, że od czasu przyjścia Sarriego nic z tym faktem nie jest robione?
No bo sorry, ale my gramy tak nie od wczoraj, nawet nie od stycznia, tylko bardzo długi, długi czas…
Coś mi się wydaje, że nasz trenejro tłumaczy się na zasadzie tory były złe…
Przykro mi to pisać Panie i Panowie ale moje przewidywania na początku sezonu że z tym kimś nie wygramy ani 1 trofeum się potwierdza. Przegramy jeszcze ligę i w lidze mistrzów odpadniemy. Bez zmiany Sarriego i Paraticiego nie mamy co szukać w europie, a i we Włoszech. Ci Panowie nie nadają się na te stanowiska.
I dobrze, przegranie scudetto i LM może spowoduje, że Agnelli podejmie stanowcze kroki. Wiadomo, że scudetto jest celem Agnellego priorytetowym więc może coś zrobi jeżeli je przegramy. Ja jestem za.
O tak, stanowcze kroki. Może zacząć od dymisji dla żula na trenerskiej ławce. Liga Mistrzów to loteria, nie byliśmy gotowi na jej wygranie ani rok temu, ani teraz, ale jeśli Juventus przegra w tym sezonie walkę o mistrzostwo, to tylko na własne życzenie, a konkretnie to na życzenie Agnellego. Odpalił Marottę, pożegnał się z Allegrim. W imię czego? Stworzenia maszynki do zarabiania pieniędzy w Chinach? No to zabawka coś nie działa, a perspektywy na jakąkolwiek poprawę są mgliste.
W CL juz jestesmy martwi, tylko za 1,5miesiaca odlacza nas od respiratora.
Od początku sezonu wygląda to tak, że aby zatrzymać Juventus trzeba: 1. W miarę dużo biegać i pressować. 2. Wysoko wychodzić i przesuwać się całym zespołem oraz trzymać w miarę zwarte formacje, zwłaszcza między środkowymi piłkarzami danych formacji. 3. Czekać na kontrę, bo taka możliwość na pewno będzie z uwagi, że posiadamy piłkę wysoko na połowie rywala, a nasza obrona lubi popełniać proste błędy. Te rzeczy potrafi wiele klubów, nawet przeciętnych, bo opierają się na przygotowaniu fizycznym i w zasadzie podstawowym przygotowaniu taktycznym. Zwłaszcza że są to fundamenty współczesnej piłki. Obecnie dochodzi do tego nasza niesłychana powolność, przez co powyższe… Czytaj więcej »
Dodałbym jeszcze to, że Sarri nie jest trenerem zbyt elastycznym. On próbuje swojej taktyki do skutku. Ja więcej Sarriball widziałem w zeszłym roku przy okazji meczów z Atletico. Później były pojedyncze przebłyski. W tym roku poza jednym meczem z Interem gramy źle lub bardzo źle.
A ja powiem tak. Widzę tu wielu ludków którzy pisali Alegri out, Sari out. Oczywiście że każdy trener może mieć inny pomysł na drużynę, ale czy zostałby alegri czy przyszedłby ktoś inny to i tak gralibyśmy wielkie GÓWNO. DLACZEGO? A no który nasz piłkarz grałby w pierwszym składzie w topowej europejskiej drużynie? Ronaldo? Za nazwisko? Bonuci? To już chyba nie ten sam obrońca co przed grą w Milanie, de ligt? Chyba jeszcze za mało ograny. Odpowiedz brzmi że tylko Ronaldo bo to Ronaldo. Zawodnicy Juventus są przeciętni, nie mamy bogatej kadry i czy przyjdzie sari guardiola, kloop a może poczetino… Czytaj więcej »
Allegri był w Juventusie wypalony, zmiana była konieczna. To że padło na Sarriego to już inna para kaloszy. Sam wybór Maurycego nie był zły. W Neapolu stworzył świetny zespół, z Chelsea wygrał LE. W Juve mu nie pyklo, bywa. Z tą słaba kadra to popłynąłes. Pisalem pod innym newsem. Mamy mocny zespół, którego obowiązkiem jest ogrywanie przeciętego Napoli czy Lyonu. Ten zespół ma obowiazek, patrząc na skład rywalizować z KAŻDYM w Europie. Nie do zaakceptowania jest sytuacja w której nie potrafimy stworzyć bramkowej sytuacji z drużyną trzeciego sortu jaka jest obecnie Lyon. Jeśli ktoś po porażkach z ww. zespołami, zwala… Czytaj więcej »
Zgadzam się z niemal wszystkim co napisałeś, choć osobiście od początku byłem sceptycznie nastawiony względem zatrudnienia Sarriego. Z jednej strony doceniałem jego prace w Chelsea i zwłaszcza Napoli, ale z drugiej miałem silne przeświadczenie, że z co najmniej kilku powodów nie pasuje on do drużyny takiej jak Juventus. Niestety na dziś wygląda na to, że miałem rację.
Allegri? Ja także zauważyłem symptomy wypalenia, tyle że zaznaczałem, że jeżeli nie będziemy w stanie zatrudnić kogoś godnego na jego miejsce, to zmiana dla samej zmiany może się okazać dla nas brzemienna w skutkach.
Ja też fanem zatrudnienia Sarriego nie byłem, ale przed obecnym sezonem, gdybym miał wybór, Allegri- Sarri, wybrałbym tego drugiego. Max jest trenerem lepszym, ale jego czas w Juve dobiegł końca.Brak chemii z zespołem, widać gołym okiem było wypalenie, niechęć, brak entuzjazmu. Szczegółów odejścia nie znamy, możliwe że inicjatywa zakończenia współpracy wyszła od Allegriego. Sarri, jeśli nic nie wygra to odejdzie. Powinno być więcej opcji na nowego trenera( jestem fanem Nagelsmanna). Nie wiadomo jak potoczy się los Guardioli, po banie na europejskie puchary dla City. Swoją drogą, tylko mnie irytuje ten pet w ustach Sarriego? Serio, gość jest trener Juve, nie… Czytaj więcej »
Sarri będzie miał na tyle dobrej woli że sam odejdzie jak zawiedzie? Ciekawe, Juventusu nie stać na wywalenie go i płacenie mu hajsu i jego następcy więc zakładam że Sarri zostanie a jesli odejdzie to tylko na ugodzie ale kto by rezygnował z hajsu?
Co do ostatniego to można się zgodzić, Sarri wyglądał z tym czymś petopodobnym jak stanisław Żółtek czy inny menel. Gość zarabiający gruby hajs nie dość że ubiera się jak się ubiera ale cały jego wygląd, zachowanie i truskawka na torcie te wsadzanie sobie tego peta w gębę co chwila to wygląda jak jakiś edek spod żabki.
Na całym świecie zwalniaja trenerów większych i lepiej zarabiających niz Sarri, także jeśli nie wygra nic to odjedzie to oczywiste.
Nie miałem na myśli że nasza kadra jest najgorsza na świecie, ale trzeba przyznać że dużo jej brakuje. Spójrz np na matudiego. Jeżeli mogę o nim powiedzieć że jest dobry bo dużo biega to łał, to tak samo jak pochwalić grubą kobietę że ma duże cycki. Nie mamy jakości, tym bardziej że żelek zawodzi
Napisałeś że Juventus to przeciętny zespół, co nie jest prawdą, to że grają jak grają to już inna historia.
Tłumacze Ci sens mojego przekazu. W obecnej chwili mamy przeciętnych graczy, oczywiście jest kilku lepszych,ale cały czasem to za mało żeby być w topie
Nie mamy przeciętnych piłkarzy. Co najwyżej w tej chwili przeciętnie grających.
Krótko i konkretnie, trudno lepiej wyjaśnić obecną sytuację w Juventusie. Nikt tu nie stara się powiedzieć, że nasi zawodnicy prezentują się doskonale, a jedynie stwierdzają, że większość z nich ma większy potencjał niż to co możemy zaobserwować podczas konkretnych spotkań, a tym samym Sarri z różnych względów nie potrafi na nich pozytywnie wpłynąć. Sądzę też, że nie wszyscy czują się dobrze w obecnym Juventusie i po ewentualnym przeniesieniu się do innych zespołów mogliby ponownie błysnąć formą. Mowa tu chociażby o Pjanicu, Rabiocie czy nawet Matuidim, który zapewne notowałby pozytywne oceny za grę w lidze francuskiej, tak jak to miało miejsce,… Czytaj więcej »
Nawet jeżeli tak to Lazio, Napoli czy Inter mają jeszcze gorszą kadrę a grają lepiej. Owszem brakuje im punktów, ale to przez to, ze brak im takich indywidualności jakie ma Juventus. Zespołowo grają znacznie lepiej. Przecież Inter cisnął i to dość mocno to Napoli z którym Juventus nawet nie miał pół sytuacji. O tragedii z Milanem już nawet nie wspominam.
Owszem, brak pomysłu na grę to inna sprawa