Semplici: Przegrana to nasza wina, a nie zasługa Juve
Leonardo Semplici odmówił komentarza na temat potencjalnej czerwonej kartki dla Cristiano Ronaldo i zamiast tego obwinił Cagliari za niewłaściwe nastawienie w meczu z Juventusem.
Dla trenera była to pierwsza porażka po tym jak na ławce Cagliari zastąpił Eusebio Di Francesco.
Hattrick Cristiano Ronaldo zdecydował o losach spotkania, ale pojawiły się sugestie od ekspertów i byłych sędziów, że Ronaldo mógł zostać wyrzucony z boiska za atak na bramkarzu, Alessio Cragno.
Nigdy nie mówiłem o sędziach i nie zamierzam teraz zaczynać tego robić – powiedział Semplici w rozmowie ze Sky Sport Italia, zapytany o ten incydent.
Pozwoliliśmy Juve na zbyt wiele kontrataków i pozostawiliśmy im zaprezentować ich mocne strony. Nie trzymaliśmy właściwych odległości, źle kryliśmy i od początku mieliśmy złe nastawienie.
Biorę na siebie odpowiedzialność za to spotkanie, ponieważ najwyraźniej nie udało mi się wyjaśnić zespołowi, jak ważna była odpowiednia postawa w tym meczu.
Myślę, że ostatecznie to bardziej nasza wina, że przegraliśmy, niż zasługa Juve, nawet jeśli odpowiednio zareagowaliśmy po przerwie.
Przed nami jeszcze długa droga w tym sezonie i musimy znacznie się poprawić.
Źródło: football-italia.net
Od odejścia Allegriego, straciliśmy cały szacunek i respekt w lidze. Kalkulacja z Juve była wcześniej wkalkulowana.
Teraz, każdy przyjeżdża na Juventus Stadium po zwycięstwo (nawet benjaminki), a po meczach komentarze że mogli zrobić więcej.
Przykre..
Całkowita zgoda. Ja również nie mogę słuchać tych komentarzy. Kiedyś wszystkim trzęsły się nogi przed meczem z Juve, a teraz remis traktują w kategorii wielkiej porażki.
Już nie przesadzaj, bo akurat u siebie wyniki (ale nie jakość gry) mamy dobre (w tym sezonie lepiej w meczach domowych punktuje tylko Inter oraz Roma, ale ekipa ze stolicy ma o jedno spotkanie więcej). W gruncie rzeczy, to jedyną wielką wpadką był ten blamaż z Fiorentiną, ale sędziowie wtedy też wiele zrobili abyśmy nawet nie zremisowali tamtej potyczki. Nasze problemy i spora strata do lidera biorą się głównie z meczów wyjazdowych (zdobyliśmy tylko 23 oczka w 13 spotkaniach), bo w gościach z czołowych drużyn pokonaliśmy jedynie Milan, z obiema ekipami z Rzymu skończyło się podziałem punktów, a z Napoli… Czytaj więcej »
Ja o niebie, Ty o chlebie. Jeśli chodzi o wyniki, to sędziowanie w tym sezonie, szczególnie w pierwszej połowie sezonu było antyJuve. Mieliśmy też sporo pecha. Dybala, który uciągnął Sariego w poprzednim sezonie i był zdecydowanie najlepszym naszym zawodnikiem, ten sezon cały stracił. Zespół wygląda lepiej niż za Sariego, i trzeba dać Pirlo szansę w drugim sezonie. ALE nie pisałem o wynikach w pierwszym poście, tylko o tym co nasi przeciwnicy mówią przed meczem, i co mówią po meczu. Zmiana o 180stopni względem tego co było za Allegriego, gdzie zespoły potrafiły przeciwko nam wystawić rezerwowy skład, żeby pierwszy przygotowywał się… Czytaj więcej »