Serie 21/22 (11/38): Juventus za słaby na Veronę
KONIEC! 10 minut gry to za mało. Stara Dama przegrywa drugi mecz z rzędu. McKennie tchnął nadzieję w serca kibiców bramką kontaktową, ale na niewiele się to zdało. Zasłużone zwycięstwo gospodarzy przeciwko bardzo słabo dysponowanej drużynie Bianconerich.
PRZERWA! Simeone 2-0 Juventus. Kosmiczna forma napastnika Verony. Dybala bliski bramki kontaktowej, ale strzał zatrzymał się na poprzeczce. Nic więcej dobrego o grze Bianconerich powiedzieć nie można.
PRZED MECZEM: Do składu wraca Arthur. Zabraknie zmagającego się z drobnym urazem Chiesy.

Arthur z asystą…
Pięknie się zaczęło…
15 min i już 2-0
Na pocieszenie powiem bez ironii, że Sassuolo i Hellas są strasznie niewygodnymi przeciwnikami.
Empoli też👍
Sorry, nie mogłem się powstrzymać…
A mamy jakiś którzy nam leżą 😉
Chelsea i Interowi potrafimy stanąć ością w gardle 😉
Od razu mi lepiej 😀
Morata powinien zostać jeszcze dziś odeskortowany do Madrytu. Wiele mogę wybaczyć, ale to co on wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie.
A jak tam schematy ofensywne Maxa? Rozumiem, że bez Moraty wynik byłby w drugą stronę? 🤔
Bo to jest, że ten…
Do Dybali trza piłkę dać i ten…
No ten będzie strzelać🤣
Mimo to ma miejsce w podstawie.
Ale dramat 🤦♂️ w najgorszych snach nie wyobrażałem sobie takiego meczu , obstawiłem na naszym typerze 1:3 a tu ani ładu ani składu.
Powiem tak.
Hellas zjada nas fizycznie.
Być może w drugiej połowie trochę siądą, ale czy wystarczy nam czasu i determinacji?
No właśnie, determinacji, której w wielu meczach nam brakuje.
Taka ciekawostka, ok 35min mamy kontrę, naszych biegnie dwóch, hellas wrócił w siedmiu.
2:0 w łeb i żadnych widoków na odrobienie strat. W ofensywie jeszcze większy dramat, niż w tyłach. Można już złe słowo o Allegrim napisać, czy cały czas winni są wyłącznie zawodnicy? 🤔
Oczywiście, że Allegri ma za uszami. Te jego rotacje są fajne, jak idzie. Tymczasem wystawia Rabiota i Bentancura, którzy nic nie potrafią wnieść do zespołu, znów stawia na Moratę, który od kilku spotkań nawet nie udaje chęci.
W innych zespołach wiadomo kto jest na rozegraniu, kto nie. Kto jakie ma zadania. U nad narazie wygląda to jak Pirlo 2.0, z tym że Andrea miał więcej punktów w tym samym momencie.
Morata chociażby udawał, że robi pressing. Jednak nawet to za dużo, dla asa z Hiszpanii.
Cuadrado gra jak ostatnia sierota, gdzie ten piłkarz z poprzedniego sezonu?
Można mieć pretensje do Arthura, jednak jako jedyny coś w tym środku robi, obok dwóch koszulek – Bentancura i Rabiota.
I jedynie Dybala napędza wszystko, szkoda że nie wpadło.
W tej druzynie to umiejętności i chęci są tylko u Dybali, reszta tragedia, a podsumowaniem gry Moraty to 30mi nuta spotkania.
Tyle lat budowania drużyny i dochodzimy do miejsca, w którym wiesz że jak jeden piłkarz nic nie wymyśli z niczego to pozostałych 9 będzie podawało sobie w poprzek. Jakie haki musi mieć Morata że ktoś mu daje możliwość występowania w pierwszej lidze włoskiej. Przecież to jest półpiłkarz, który przy każdym kontakcie z piłka dostaje rozwolnienia ze strachu, że mu ją zabiera. Co tu się wyprawia
Gdyby Dybała i Morata byli w formie Simeone to mielibyśmy 2-2 po pierwszej połowie, niestety nie są i to oznacza ,że nie wygramy tego meczu.
Jedynym zawodnikiem ,który jest w stanie pociągnąć zespół w drugiej połowie jest Chiesa ,który siedzi na ławce i jest bez formy więc ,w meczach których tracimy jedna ,czy dwie bramki mamy nikłe szanse na zwycięstwa.
Hellas jest drużyna bardziej zorganizowana i zmotywowaną w tym momencie.
Fajnie byłoby odwróci przebieg tego meczu,ale nie ma ku temu argumentów
Chiesy nie ma w kadrze. Drobny uraz. Dlatego gra Juan.
Dzięki nawet nie sprawdzałem skladow,mam ciężki dzień za sobą.
Chiesa ma jakiś uraz i nie siedzi na ławce rezerwowych.
Dzięki za czujność
Spoko od tego jest te forum
Allegri widzi co się dzieje na boisku czy będzie tym składem dalej nic głową w mur?
Nawet kur.. nie wiem co napisać, jedno co mi przychodzi na myśl to iść otworzyć butelkę wódki
Nie warto, bo jeszcze zostaniesz alkoholikiem.
Przy tej naszej grze to napewno
Mam to samo
Widać zrezygnowanie i wdaje się bezradnosc.Dawać tego Kaio i Kubusia z Usa plus na plac.choc nie wiem czy dostępni…
Takiego Tudora my mieli
Allegri dzisiaj tragiczny. Jak ufam temu szkoleniowców, to jakim cudem Morata dograł mecz do końca? Przecież my ten mecz graliśmy w 10tke.
Właśnie niech ktoś kto jest bardziej wtajemniczony to napisze ile i komu płaci Alvaro że gra 90 minut i Max Go nie ściąga 😱
Po meczu tak pół żartem, pół serio trzy pytania.
Czy przedłużyliśmy już kontakt Cuadrado?
Co musi czuć Kaio z ławki oglądający popisy Moraty?
Czy Pirlo już podpisał kontrakt z Genuą?
Brawo👏👏 😂😂
Może przestańmy wreszcie dawać fory przeciwnikim do tytułu, bo to zabawne przestaje być ;/
Morata to jest tragedia. Najlepiej niech go wykupia za 50 baniek i dadza mu rocznie z 20. Czy ten zarząd nie widzi ze on sie do niczego nie nadaje. Potrzebny jest napastnik i to rasowy napastnik. Do momentu kiedy Juve nie sprowadzi napastnika, wyniki beda takie jakie sa na obecna chwile. Co do Maxa, ja go nie krytykuje bo chłopina gra tym co ma. Nie zrobi cudow z niczego. Musza być wzmocnienia i to sensowne wzmocnenia a nie pol srodki.
Po blamażu z Sassuolo liczyłem na ambicjonalne podejście do tego meczu. Dawne Juve po przegranym spotkaniu w następnym gryzło trawę. Dzisiaj gryzą kibice i nie trawę, ale wargi.
Żadnych złudzeń, panowie. Potwierdza się stara piłkarska zasada, że mistrzostwo wygrywa się bądź przegrywa w Weronie, Genui czy Bolonii. Coraz bardziej obawiam się o jakikolwiek sensowny wynik tej drużyny w lidze, bo chyba nie tylko według mnie tytuł już nam odjechał. Na ten moment bronią ten zespół wyłącznie wyniki w LM. (Reszta jest do zapomnienia). Pytanie jak długo…
Allegri coraz bardziej nas pogrąża ale, że tak będzie wiedział każdy normalnie myślący kibic. Cztery lata z tym niereformowalnym betonem będą straszne.
Allegri będzie miał najgorszy sezon w Juve od 11 lat. Dzisiaj mazdy z nas wziąłby to co osiągnął Pirlo z pocalowaniem ręki, ale myślę, że nie będzie LM w przyszlym sezonie. I ciekawe co się wtedy stanie, skąd klub weźmie kasę zeby jednak zrobić progres i sie do LM załapać. Ciekawe czasy idą, mnie to już tak nie boli po zeszłorocznej przegranej Serie A. Teraz to mnie zaczyna to smieszyc i czekam na „przemianę” niektórych użytkowników tego forum co tak bardzo udają kunsztowi Allegriego. Prawda jest taka, ze z gowna to nikt nie ulepi i trzeba sie z tym pogodzic,… Czytaj więcej »
Mistrzostwo zostało przegrane z dużą stratą a nie 1 pkt jak Inter wcześniej więc co cię ma boleć? Można było przywyknąć do straty tytułu jeszcze w 2020.
Mistrzostwo juz odjechało ale na top 4 jest jeszcze szansa , oczywiście nie z tą grą miałem na myśli straty punktowe jakie nas od 4 miejsca dzielą na tą chwilę
Piłka chodzi szybciej ostatnio(wliczając mecz z Sassoulo),z Arthurem może to wyglądać tylko lepiej,ale Allegro nie będzie trzymał Locatelliego i Arthura od pierwszego gwizdka.To się da przewidzieć.
Gra niby lepsza ,ale jeden punkt w trzech meczach wskazuje na to ,że znowu będziemy się bić o top 4 .Dobrze ,że Roma ,Lazio i Atalanta są niereguralne ,więc o pierwsza czwórke powinno być łatwiej,niż w poprzednim sezonie.
W LM powinno za to być zdecydowanie lepiej, już teraz widać że w tych rozgrywkach Allegri ma szansę się wykazac.
Po meczu z sassuolo pisałem że Arthur to najgorszy transfer ostatnich lat i dziś sie potwierdziło przykro oglądać Juve które traci punkty z takimi tuzami ja empoli sassuolo hellas a trener Max przez 2lata nieobecności na ławce stracił nos trenerskiej grają dywersanci typu Arthur rabiot Sandro czy morata a grać powinni delight pellegrini Kai Jorge czy locatelli od początku pozdrawiam
Tak, poza stratą przy bramce najlepszy nasz pomocnik dzisiaj, ale tak jedna strata to więcej, niż bieganie bez celu Rabiota, czy ciągłe podania do przeciwnika Bentancura. Czy ty wogóle mecz widziałeś?
O czym tu w ogóle rozmawiać? Arthur od początku przygody w Juve zaliczył dwie asysty: jedną z Benevento i jedną wczoraj. Wystarczy za komentarz. Dreptanie w kółko i to mityczne ,,utrzymywanie się” przy piłce i podania w poprzek nijak nie rekompensuje zawalenia kluczowego gola.
Następny, który meczu nie widział? Tak był winny utraty bramki, ale jako jedyny grał w tym meczu z pomocników.
Rozumiem twoją niechęć do zawodnika, ale trochę obiektywizmu. Rabiot przez cały mecz nie wiadomo co robił na boisku, a Bentancur psuł wszytko czego się dotknął. Nawet ślepy zauważy, że Arthur zaczął podawać do przodu, a nie robić kółeczka.
I jakie są efekty gry Arthura? Wrócił wczoraj do pierwszego składu i stworzył przeciwnikowi bramkę z niczego. Takie są fakty. A to czy zagrał kilka razy do przodu niczego nie zmienia, bo efekt tego był żaden. W ogóle uważanie za sukces faktu, że gość wyceniony na 80 melonów prosto kopnie piłkę przed siebie… Bez komentarza. Więcej wczoraj zrobił Danilo, który fajnym podaniem obsłużył McKenniego.
Przestań pitolić farmazony o jego kosztach, bo sam wiesz, że to nieprawda.
Gość jako jedyny wczoraj grał w pomocy, od Cuadrado, który praktycznie nie istniał, po dwóch pachołków – Bentancura i Rabiota, których wogóle na boisku nie było.
Poza tym nie wiem czy oglądałeś mecz, bo z niczego brzmi, jakby nie atakowany sam podał piłkę przeciwnikowi, jak w meczu z Benevento, a to nieprawda.
Poza tym mówię o POMOCY, a ty wyjeżdżasz ze więcej zrobił obrońca.
Otóż to. Obrońca zrobił lepsze podanie niż przez cały mecz ,,Sejf” Arthur. Stracony gol to 100% jego winy, asyst na koncie ma Brazylijczyk okrągłe zero. Wybitny rozgrywający. Narzekaliśmy na dennego Pjanicia, a nawet on w ostatnim sezonie u nas zrobił 8 asyst.
Aż się nie chce pisać. Dużym zaufaniem dażymy Maxa ale to chyba już koniec. Nie ma progresu jego Juve doprowadza do zawału nawet wiernych kibiców. Koniec wymówek że słabi gracze. Za Pirlo (początkujący trener) Juve grało dużo lepiej i orzede wszystkim mieliśmy więcej punktów. O Sarrim nie wspomnę bo tu różnica jest jeszcze większa. Z perspektywy czasu uważam że Max zrobił wielki błąd wchodząc drugi raz do tej samej rzeki. Będzie zapamiętany nie pierwszym okresem, będzie zapamiętany jako najgorszy trener. Ani nie jest dobrym taktykiem ani psychologiem ani trenerem. Jak widać gdyby nie Conte to za pierwszym razem nie zdobyłby… Czytaj więcej »
Nie wszedł drugi raz do tej samej rzeki – sprawdź kolego co to znaczy.
Z resztą po części się zgadzam, Allegri pogrąża się z meczu na mecz. Nie krystalizuje jedenastki (Napoli, Inter, czy Milan grają podstawowym składem), a rotuje niepotrzebnie.
Rodzi się pytanie co oni robią na treningach ??? Gra wygląda dramatycznie od początku sezonu ….przykro się patrzy na to wszystko. Wiecie co jest najgorsze od początku sezonu oglądaliśmy 1 słownie jeden mecz na luzie z Malmo ,reszta nerwy drżenie o wyniki do końca meczu lub całkowity brak pomysłu na grę… Tu musi polecieć głowa… Dybala nie miał szczęścia dziś szkoda…
Allegri po następnym przegranym meczu musi odejść.
Kto w jego miejsce? Pytam dla kolegi.
A tak serio, bez ironii, ale gdyby doszło do zwolnienia lub dymisji, to zupełnie nie mam pojęcia, kto mógłby ten bajzel pociągnąć.
Pirlo
Problem Maxa to chyba zatrzymanie się dwa lata temu i pozostanie w tamtym myśleniu. Zespół się zmienił, football się zmienił, Allegri wydaje się że nie. Po co znowu kombinuje co mecz, zamiast konkretnie ustalić jedenastkę, co robią zespoły przewodzące w tabeli. Ma 5 zmian, to pół skladu, które zawsze może skorygować. Tymczasem Cuadrado nie ma żadnej swobody po prawej stronie, Chiesa jest rzucany po pozycjach, Morata właściwie niewiadomo po co jest na boisku, a Allegri zajmuje się totalną rotacją co mecz. Żaden inny, zespół nie zmienia całej pomocy co mecz. Chcieliśmy Arthura? Tak, sam chciałem Brazylijczyka, jednak nie zmieniniając całej… Czytaj więcej »
Dokładnie o tym samym pomyślałem patrząc na składy przed meczem.
Arthur i Bentancur?
Może Locatelli musiał odpocząć?
Już sam nie wiem.
No ok, Locatelli potrzebuje odpoczynku ( pomijam, że taki Barella w Interze go nie potrzebuje, Brozovic także, Ruiz z Napoli, Pellegrini z Romy), to czemu od razu Mckennie też usiadł na ławce, a także Rabiot ( po bardzo kiepskim spotkaniu z Sassuolo) dostaje kolejną szansę, dodajmy jeszcze de Ligta, który nie wiedzieć czemu też jest co chwilę rotowany?
I ten Morata, co musiałoby się stać, żeby Max go ściągną?
Ja nie twierdzę, że mamy grać tym samym składem zawsze, ale teraz jest aż 5 zmian do wykorzystania, więc zawodnicy mogą dużo więcej odpoczywać.
Co do Rabiota i McKennie zgoda.
Też nie rozumiem, czemu Amerykanin usiadł na ławce, a Francuz wyszedł w podstawie.
Morata gra od początku, no ok.
Ale czemu Max go nie zmienia i nie daje szansy Kaio?
Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi🤔
Właśnie. O ile rozumiałbym, że Arthur gra za „zmęczonego” Locatelliego, tak po co ruszać resztę składu?
Tak samo wkurza mnie, że Chiesa nie ma miejsca w zespole, gość pod formą daje dwa razy więcej niż Morata, a to Hiszpan jest tym, do którego rzuca się Włocha po pozycjach.
Po dzisiejszym popisie Moraty, wydaje mi się, że Bernardeschi byłby lepszym partnerem Dybali.
Berna przynajmniej nie przewraca się od byle podmuchu wiatru.
Może pomimo tego luzu jaki pokazuje często na konferencjach zaczyna reagować nerwowo. To niemal niemożliwe, żeby większość właściwie piłkarzy była pod formą i grała poniżej swoich możliwości. Organizacja gry pozostawia wiele do życzenia, było dzisiaj jakieś deja vu z poprzedniego sezonu, wrażenie, że piłkarze nie wiedzą co chcą grać, jak się poruszać po boisku.
Właśnie się zastanawiałem co powie Allegri na konferencji.
Właśnie, jak to możliwe, że najlepsi piłkarze poprzedniego sezonu w tym nie istnieją?
Rozumiem, że za poprzedni sezon Pirlo został osądzony, bo było za co (Bentancur na rozegraniu, kompletny chaos w defensywie itp.). Jednak kilka rzeczy grało, a byli to zawodnicy tacy jak Cuadrado, Chiesa, czy wspomniany Morata.
Pirlo lubował się w skrzydłach, co często było też błędem (nie można cały czas grać tego samego), jednak nie przypominam sobie od początku sezonu ( jeśli ktoś może, to niech poratuje) idealnego wejścia skrzydłowego/ obrońcy i podania po którym padła bramka.
Barella ma dużo siły bo już w tym wieku ma 3 dzieci. Locatelli nie wygląda na kogoś kto ma tyle ikry. 🤭
XD Ciekawa teoria.😉
Barella nawet bez formy jest lepszy od Locatellego co nie oznacza że Manuel nie może grać lepiej niż obecnie.
Jestem kibicem Juve od dwudziestu paru lat i to co się dzieje z tą drużyną od 3 lat jest dla mnie po prostu niewytłumaczalne , pomoc wiadomo że nie jest na poziomie Pogby , Vidala i Pirlo , ale Rabiot , Locatelli czy Bentancur , to nie są piłkarze, którzy są kelnerami , tylko reprezentantami swoich krajów . U nas brakuje najbardziej zaangażowania , to jest problem psychologiczny i mentalny , nie trenera , bo Allegri to mega fachowiec i taktyk , więc będę go bronił , to tylko i wyłącznie wina zawodników , bo to oni powinni gryźć murawę… Czytaj więcej »
Może się okazać, że jedynym plusem po zakończeniu sezonu jest szansa na bezprobelmowe pozbycie się takiego skutecznego Moraty czy przydatnego Berny…
Podobno Allegri niedawno mówił że marzy mu się wygranie ligi mistrzów. Natomiast styl gry którego jest wielbicielem tzn taktyka na 1:0, na autobus tzw stare włoskie cattenacio to już stary i niemodny styl. Od tego odeszła już reprezentacja Włoch i odchodzą również kluby włoskie ale nie max u niego napastnik nawet musi być denensywny. Pomijając już fakt że kadrę ma teraz marną to w przeszłości z lepszą kadrą mając przeciwnika na deskach kilka razy zamiast iść za ciosem wolał zaciągnąć ręczny. Tam nie ma lidera w ofensywie. Atletico poklepie Juve po plecach jak wykupią Moratę którego nikt nie chce i… Czytaj więcej »
Piszę od 2 lat dlaczego nie chciałem tego betona (choć nie można mu ująć, że to dobry trener). Zgadzam się i jestem tego samego zdania, właśnie przez jego wspaniałe taktyki odpadliśmy z ligi mistrzów. Jeden z przykładów którego nie zapomnę. Juve Bayen faza play-off. U nas 2-2 u nich 2-0 siedzimy na nich jak na burych sukach i co? Zmiana napastnika i gra 11 w bramce. W regulaminowym kończy się 2-2 a w dogrywce zmiana ról, oni siedzą na nas jak wyżej…… Dziś, wczoraj Juve już pękło, nie będzie Juve w tym sezonie, oczywiście będą zdarzać się lepsze mecze, ale… Czytaj więcej »
Że tak klasyką pojadę…
Nasi napastnicy nie grają nawet na poziomie Serie B. Rozgrywaniem w takim tempie akcji nie da się już zaskoczyć przeciwnika teoretycznie nawet słabszego. Jedyne rozwiązanie to 4 3 3, obrona + Locatelli Arthur Bentancur, oraz na ataku Chiesa Kaio Cuadrado/ Kulusevski. Inaczej to będziemy grać tak jak wczoraj gdzie zawodnik z ataku dubluje pozycje pomocników, bo mysli że jest drugim Messim, a w samym ataku brakuje wowczas drugiego napastnika.do rozegrania klepki. Jest bardzo źle, bo ze względów marketingowych a nie sportowych ustalany jest sklad.
Nie jesteśmy w szatni więc nie wiemy tak naprawdę co się dzieje wewnątrz drużyny, stąd może jakieś dziwne decyzje trenera, jednak ciężko się na to patrzy. Jesteśmy na takim etapie sezonu, że spokojnie można oceniać pracę Allegriego. Nie zgodzę się z opiniami, że miał za mało czasu, że jak był za pierwszym razem mail lepszy skład, że obecnie nie ma kim grać itp itd. sorry, ale pokonują go trenerzy drużyn z górnej połówki tabeli, ze środka i drużyn które będą broniły się przed spadkiem… I nie chodzi o wyniki, a o pokonanie Allegriego pod względem taktycznym. Przecież my nie staramy… Czytaj więcej »
I tu się podpisuje. Mało tego, jako fan Maxa. Allegri utknął w sezonie 2018/19 i tam pozostał. Śmieszy mnie obarczanie wszystkim piłkarzy, że słabi itp. Jakoś Deschamps potrafi z Rabiota zrobić użytek, Danilo i Sandro grają w reprze, mamy mistrzów Europy, w tym Chiesę – jednego z najlepszych, mamy Dybalę ( piłkarza, którego inne zespoły w lidze nie mają), tymczasem dostajemy od środka tabeli, bo gramy w sumie nie wiadomo co. Skrzydła od początku sezonu nie istnieją i nie jest przypadkiem, że nie ma bramek po wejściu skrzydłowego. To samo mnie drażni z de Ligtem. Chłopak nie zawiódł w żadnym… Czytaj więcej »
Tutaj jeszcze bym dodał jeden aspekt dotyczący lewej strony, a mający wpływ na grę ta stroną boiska. Chiellini. Mając jednocześnie na boisku Alexa Sandro, Rabiot i Chielliniego mamy na lewej stronie 3 lewonoznych pilarzy, którzy jak operują piłka każdy wie… Chiellini ma problem żeby podać dokładnie na 5 metrów, jest elektryczny, wybija piłkę przed siebie, Rabiot tak jak piszesz, czyli po otrzymaniu piłki zagrywa do tyłu. Często jest tak, że ta trójka zagrywa sobie za plecy, że piłkarz który otrzymuje podanie jest ustawiony przy linii, plecami do bramki rywala, przez co zostaje jedynie odegrać do tyłu. Ani to dryblerzy, ani… Czytaj więcej »
Wydaje się, że Juventus jest w kryzysie przede wszystkim jeśli chodzi o organizację gry: drużyna zdaje się nie mieć jasnego pomysłu na grę, tak jak Allegri jasnego pomysłu na wykorzystanie poszczególnych piłkarzy. Zabawne bo znany jest z powtarzania powiedzenia „futbol to prosta gra”, a wrażenie jest takie jakby mieszał nie tylko ze składem.
Ale też jest jakiś problem z mentalnością, zespół jest bardzo „wrażliwy” na niekorzystny obrót sytuacji w meczu, złe wyniki, stanowczo za bardzo jak na tak doświadczonych graczy.
Nie ukrywam, że jestem nieco zdołowany obecną postawą Juventusu. W cześniej, a konkretnie po grach z Chelsea, Romą czy Zenitem, sądziłem, że jesteśmy na właściwej ścieżce względem powrotu do jakkolwiek rozumianej przyzwoitej formy, ale jak się powoli okazuje, chyba pospieszyłem się z tak optymistycznym osądem. Jeżeli nawet pod wodzą tak znakomitego szkoleniowca jak Allegri nasz zespół będzie dołował, to będziemy mieli duży kłopot.
No to co, chyba trzeba kupić Simeone, idąc naszym tokiem działania… Swoją drogą to chłopak nie pierwszy raz nas pogrąża.
W tym sezonie nie ma już Juve