Serie A 19/20 (14/38): Juventus traci punkty z Sassuolo
Juventus ostatecznie niespodziewanie remisuje z Sassuolo 2:2.
Po festiwalu pomyłek i błędów goście w drugiej połowie objęli prowadzenie za sprawą Caputo. Bramka zdecydowanie idzie na konto tercetu Cuadrado-de Ligt-Buffon. Stara Dama usiłowała odwrócić losy meczu, a Maurizio Sarri szybko zdecydował się na podwójną zmianę: Bernardeschiego i Cana zastąpił Dybala i Matuidi.
Juve wróciło do gry po rzucie karnym, który pewnie wyegzekwował Cristiano Ronaldo. Niestety, pomimo prób Bianconeri nie zdołali strzelić zwycięskiej bramki. Dobry występ zaliczył młodziutki goalkeeper Sassuolo – Stefano Turati (18 l.).
W przerwie:
Do przerwy Juventus jedynie remisuje z Sassuolo 1:1.
Stara Dama wyszła na prowadzenie za sprawą Leonardo Bonucciego, jednakże krótko potem gapiostwo obrony Juve wykorzystali goście, a bramkę pięknym lobem zdobył Jeremie Boga. Bianconeri mają problem ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych, a błędy przy rozgrywaniu piłki powodują, iż gra jest bardzo szarpana. Deszczowa aura nie ułatwia sprawy.
Warto dodać, że doskonałą okazję na początku meczu miał Emre Can, lecz pomocnik nie trafił w piłkę. Czekamy na drugą połowę.
Przed meczem:
Dziś nietypowo, bo w porze obiadowej, Juventus podejmie na własnym obiekcie ekipę US Sassuolo.
Problemy ze zdrowiem wciąż ma Adrien Rabiot, który nie został powołany na mecz, a podobnie z powodu urazu w ostatniej chwili z kadry meczowej wypadł Sami Khedira. W związku z tym swoją szansę otrzyma dzisiaj Emre Can oraz Rodrigo Bentancur. Blaise Matuidi rozpocznie mecz na ławce.
Maurizio Sarri zdecydował się także na kilka innych roszad: miejsce bramce zajmie Gigi Buffon, natomiast duet napastników stworzy Ronaldo i Higuain. Tym razem Paulo Dybala będzie opcją z ławki rezerwowych. Do składu wraca Alex Sandro!
Nie potwierdziły się informacje sprzed kilkudziesięciu stacji Sky Sport, które sugerowały, że w pierwszym składzie wybiegnie Daniele Rugani u boku Leo Bonucciego.
Oficjalny skład:
Sarri ciągle liczy, że Berna się przełamie? Może by tak dla odmiany wystawił go na boku, bo na 10 to Włoch nie ma zupełnie żadnych atutów.
To brzmi tak jakby osobie praworęcznej kazać pisać lewą ręką.. przecież my mówimy o zawodniku, który jest cały czas ustawiany w ofensywie a nie nagle że skrzydłowego poszedł na bramkę. Berna nawet jak schodzi na skrzydło nie potrafi wygrać pojedynku, ma problem z celnym przerzuceniem piłki, nie mówiąc o tym że drepta po boisku i nie chce mu się wracać. Wydaje mi się że to nie wynika z pozycji na boisku a z tragicznej formy i jedyne co może zrobić Sarri to dla odmiany przestać go wystawiać i dać mu przemyśleć sprawę bo m.in. przez takie wybory gramy taką padakę.… Czytaj więcej »
czy da sie cos zrobic z grafikami dotyczacymi skladu? bo o ile po numerach wiadomo kto gra to nazwiska sa mega nie czytelne, moze dac je pod koszulkami ?
edit jak tego Can nie trafil to nie mam pojecia.. 3 razy prostsza sytuacja niz moraty w meczu LM
Jak na razie (po pierwszej części gry) bardzo ciekawy i rozgrywany w szybkim tempie mecz. Wiele się działo po obu stronach boiska.
Szkoda zmarnowanej sytuacji Cana z początku meczu. Nie wiem kto z redaktorów opisał powyżej pierwszą połowę, ale się nie zgadzam. Gramy niezły mecz, podobnie jak rywal. A właśnie, podoba mi się dzisiaj gra Sassuolo. Rozgrywają bardzo dobre spotkanie. Akcja bramkowa przepiękna.
Suchar na dziś:
mamy dziś 1.12.2019, czyli dzień, w którym Caputo odnapazł Boga! BaDumTzzzz!
Murzyn z Sassuolo ładnie szarpie. Sporo problemów tworzy biednemu Sandro.
Bernie i CRowi chyba przydałoby się przejść na skrzydełka. Z drugiej strony, dzięki temu ustawieniu Higuain i Dybala grają, jak z nut. Ciekawe, czy Sarriemu uda się do końca sezonu to ogarnąć, czy zacznie się szopka z Kriściano i wypychanie z klubu Berny.
Po pierwszej połowie: Dobrze, że jednak nie gra Demiral w miejsce Bonucciego, bo Turek by tak nie przymierzył. I to tyle, jeśli chodzi o komentarz naszych poczynań… Ofensywnych.
Po raz kolejny strzelamy bramkę i po paru minutach tracimy. Mega irytujące, ale jeszcze bardziej nie rozumiem, dlaczego ten problem zdaje się być nie do wyeliminowania. Dodatkowo, przy straconej bramce byliśmy strasznie pasywni. Sama bramka Bogi palce lizać.
Ronaldo wygląda jak nieprzystający element, ciało obce, zupełnie zniechęcony. Najgorszy jednak Can, co rusz niecelne podanie, zero wyczucia gry.
Dybala needed.
Póki co całkiem miły w oglądaniu mecz. Podoba mi się gra w środku pola, choć momentami mokra nawierzchnia i piłka płatają figle. Problem tradycyjnie pojawia się na ok 20m przed bramką. Brak pomysłu, często złe wykończenia, niedokładne ostatnie podania… Mam nadzieję, że ok 60m zobaczymy na murawie Dybale i Ramseya. Najlepiej za Berne i Cana. Trójkąt HDR wydaje się idealny do szybkiej, kombinacyjnej gry i Sassuolo może się pogubić jak podkręcimy tempo.
Druga bramka piękny festiwal żenady XDDD
Błąd de Ligta ewidentny, ale chyba najbardziej żenująca interwencja Gigiego. Jak z meczu oldbojów.
Zastanawiam się kto z trójki Cuadrado, De Ligt, Buffon najbardziej zwalił przy bramie. Cała ta akcja to była kpina. Swoją drogą cieka jetem ile setek potrzebujemy, żeby wsadzić piłkę do siatki i czy w tych okolicznościach będą w stanie to zrobić nawet z linii bramkowej :/
Mowilem, ze kiedys nam czasu nie wystarczy. Allegri wroc.
Nie można wiecznie wygrywać indywidualnymi popisami. Mamy problem, żeby rozklepać każdą drużynę w Serie A, nie kontrolujemy spotkań i to się tak skończyć musiało. Atak składa się z zawodników wartych łącznie grubo ponad 200mln, ale jedyną bramkę z gry strzela obrońca. Nie podoba mi się taka gra. A postawę Gigiego przy golu to pominę milczeniem, naprawdę wielki piłkarz i człowiek, ale trzeba wiedzieć kiedy siły już nie te.
Wstyd. O ile w pierwszej połowie wyglądało to jeszcze przyzwoicie, to gol na 1:2 dla Sassuolo to kompromitacja. Seria krygodnych błędów, wręcz ośmieszających. Co prawda Inter musi jeszcze wygrać swój mecz, ale tak się przegrywa mistrzostwo. Wiadomo że limit szczęścia kiedyś się wyczerpie i dzisiaj nastąpił ten dzień.
Po drugiej połowie: No cóż, brakło nam tym razem naprawdę niewiele, bo mimo remisu byliśmy wyraźnie lepsi, zwłaszcza w drugiej połowie. Szkoda jednak, że by zacząć grać musieliśmy stracić drugą bramkę. Mimo problemów w kreacji, to jednak po wejściu Dybali udało się parę razy rozmontować gości na przedpolu. Były też niezłe szanse (Dybala dwa razy, w tym raz zablokowany przez Ronaldo, Ramsey. Ronaldo). Słowem, nie wyglądało to źle, zadecydowały detale. Co do drugiej bramki gości, trzy indywidualne babole, aż trudno w to uwierzyć. Musimy gonić wynik, a Sarri ściąga Higuaina. Dlaczego? Bo jeszcze nie wymyślił, jak zmieścić na boisku tercet… Czytaj więcej »
Juventus zaliczył dziś dużą wpadkę, bo tak należy określić stratę punktów na swoim terenie z osłabionym zespołem Sassuolo. Goście musieli sobie dziś radzić chociażby bez Berardiego czy Consigliego i zwłaszcza w stracie doświadczonego bramkarza upatrywałem większe szanse na odniesienie triumfu przez Juventus, niemniej debiutujący dziś w lidze Turati spisał się wręcz rewelacyjnie i był jednym z autorów sukcesu podopiecznych De Zerbiego. Na oklaski zasłużyła także para stoperów: Romagna i zwłaszcza Marlon, brak Berardiego osłodził fanom Neroverdich znakomity w obecnych rozgrywkach Boga, mocny był również Traore. Tak jak pisałem przed spotkaniem: Sassuolo ma sporo utalentowane młodzieży i absolutnie nie można ich… Czytaj więcej »
Bramka na 1:2 to:
20% Cuadrado
20% de Ligt
60% Buffon
Ja wiem, że deszcz, bosko mokre, ale to nie miało prawa wpaść. Często oszukiwaliśmy przeznaczenia i do końca byłem przekonany, że ta bramka na 3:2 wpadnie. No ale… otóż nie tym razem. Oprócz Bentancura, może Pjanicia i Dybali to wszyscy słabo lub bardzo słabo.
Ronaldo, patrząc na te 1,5 roku jakie spedzil w Juve to transferowa wtopa. Jeden genialny mecz z Atletico. Tyle jeśli chodzi o wybitne osiągnięcia. Kuriozalne jest to że nadal ma niepodważalną pozycję w zespole. Minus dla Sarriego, który na pewno wie że Higuain i Dybala są na teraz lepiej od Portugalczyka ale boi się o tym głośno mówić. Na plus to że że powoli, bardzo powoli kreuje się środek pomocy. Pjanic z Bentancurem na plus, rozumieją się coraz lepiej, Urus imponuje w odbiorach. Cuadrado po fajnym początku sezonu, gra z meczu na mecz coraz gorzej. W defensywie nie pewnie, z… Czytaj więcej »
Skończył się fart i jest strata 2 pkt. Ale nie da się wygrać skoro wychodzi się na mecz w składzie z 8 piłkarzami bo Ronaldo jest pod formą, ale Sarri go nie ściągnie bo gwiazda się obrazi. Kolejny to Can, płacze w wywiadach że nie gra,ale jak ma grać skoro poziomem odstaje od piłkarzy Sassuolo. No i ostatni Bernardeschi,ale o nim już pisałem wcześniej za co zostałem zminusowany pewnie przez jego wielkich fanów. Może wraz ze ścięciem włosów Berna stracił trochę talentu… Eh Na wielki minus Sarri za wybór składu oraz zmianę Higuaina. Wydawało mi sie, że zależy nam na… Czytaj więcej »
Tymczasem dzięki takim prezentom Inter zostaje liderem. W następnej kolejce Juventus rozegra wyjazdowy mecz z Lazio. Inter zagra u siebie z Romą. Ciekawa kolejka się zapowiada.
Napiszę to ponownie – Sarri to idiota przez wielkie „I”
A teraz pod moim komentem pojawią się minusy jak co tydzień tych, którzy zakłamują rzeczywistość.
EDIT[Redakcja]. Panowie proszę o zachowanie minimum kultury i merytorycznej treści w komentarzach. Wypowiedzi takie jak ta będą kasowane.
Masz rację! Szkoda tylko, że nie tak uważają ludzie mu bliżsi, jak zarząd, piłkarze, oraz kibice takich klubów jak Napoli lub Chelsea. No ale tak, internetowy trolik, niepotrafiący uzasadnić swojego poglądu, wie lepiej….
Minusy mogą tez być przez to, że Twój komentarz jest po prostu chamski
Być może ale w pełni uzasadniony.
Obrażanie kogoś nie jest uzasadnione. Za to Twój wpis powyższy miał tyle merytorycznej wartości co nic. Zero, null. To był wpis tylko po to, by kogoś obrazić. Czego się więc spodziewać…
Wygrywalismy mecze w tym sezonie grając znacznie gorzej niż dzisiaj. Gdyby Wojtek stał na bramce to Sassuolo nie wyszło by na prowadzenie, taka smutna prawda. Potem mieliśmy kilka sytuacji. Kolejny poprawny mecz Bentancura, wygląda na to że Rodrigo może na dłużej zagościć w pierwszej 11 co tylko może mu pomóc. Był już kiedyś taki okres że dużo grał ze względu na kontuzje innych i z każdym meczem grał lepiej. Ronaldo grał chyba tylko ze względu na to, żeby w Azji kibice mogli go zobaczyć. Jestem w stanie to przeboleć (piłka to jest biznes teraz) ale dlaczego zszedł Gonzalo a nie… Czytaj więcej »