Serie A 19/20 (32/38): Masa szczęścia i remis z Atalantą
KONIEC! Ależ to był szczęśliwy mecz Juventusu. Bianconeri zaprezentowali się lepiej w drugiej połowie, lecz tylko szczęśliwe zagrania rękami przez rywali we własnym polu karnym pozwoliły wywalczyć dzisiaj remis.
88′ GOOOOL! Nie-wia-ry-go-dne!!! Druga ręka na skraju pola karnego i rzut karny dla Juve. Niezawodny CR7 wyrównuje stan spotkania!
82′ Ramsey wchodzi za Matuidiego.
81′ Gol dla Atalanty. Malinovsky posyła torpędę z 18 metrów. Szczęsny bez szans.
72′ Higuan melduje się na boisku. Dybala opuszcza plac gry.
57′ Zmiany! Z boiska schodzi Danilo i Bernardeschi, w ich miejsce Alex Sandro i Douglas Costa.
55′ GOOOL! Ronaldo wykorzystuje rzut karny podyktowany za zagranie ręką De Roona. 1:1
PRZERWA: Niemrawy Juventus. Zdeterminowana Atalanta. Bianconeri nie potrafią nawiązać równej walki z gośćmi z Bergamo, którzy są szybsi, agresywniejsi, bardziej zorganizowani i lepiej grają piłką. Liczymy, że druga odsłona przyniesie poprawę.
16′ Gol dla gości. Po minutach dominacji na boisku Atalanta udokumentowała przewagę bramką Zapaty.
PRZED MECZEM: Dziś wieczorem Bianconeri podejmą na własnym obiekcie świetnie spisujący się zespół Atalanty.
Juventus będzie próbował po raz kolejny wykorzystać wpadkę Lazio i powiększyć swoją przewagę w tabeli. Goście z Bergamo natomiast będą starać się pokrzyżować plany Starej Damy, a ewentualne zwycięstwo pozwoli Orobiticim wskoczyć na pozycję wicelidera.
Maurizio Sarri tym razem zdecydował zostawić Miralema Pjanicia na ławce rezerwowych, a od początku oglądać będziemy Blaise’a Matuidiego. Do składu wraca Dybala i de Ligt.
Skład:
Początek meczu o 21:45.
Pianić nie gra?
No to mamy małą niespodziankę…
Niewiarygodne jak z nami jadą… Wypada jedynie podziękować Sassuolo i teraz trzeba patrzeć na plecy Atalanty. Z trudnych spotkań zostało nam tylko Lazio (choć patrząc na ich formę to niekoniecznie). Generalnie to aż oczy bolą patrząc na to co Atalanta z nami robi. Jak tylko nie rozprzedają zespołu to za rok mogą iść na mistrza.
Naprawdę trzeba dziękowac losowi że Serie A po pandemii postanowiła nam sprzyjać. Lazio i Inter gdyby nie zaczeli grac koniny to już byłoby z naszym mistrzostwem nieciekawie.
Po pierwszej połowie prowadzi drużyna lepsza, choć akcja bramkowa chyba po faulu na Dybali. Nie zmienia to jednak faktu, że każdym aspekcie goście byli lepsi. Jeśli nic się nie zmieni w drugiej części gry, to Juventus drugi mecz z rzędu bez punktów.
Nie wiem czy mam się śmiać, czy może jednak płakać.
Po pierwszej połowie: Cóż, wygląda to tak, jakby to Atalanta była drużyną mistrzowską, a my uczniakami. Bardzo dobrze rozgrywają piłkę, dużo i mądrze biegają, a przede wszystkim mają kontrolę nad meczem. I, rzecz jasna, zasłużenie prowadzą, mimo że jakoś wielu sytuacji nie mieli. Jakby porównać naszą grę do gry Atalanty, to widać dwie rzeczy. Pierwsza, mega banalna, Atalanta podaje piłkę do przodu. My mamy bardzo mało podań do przodu, dynamizujących, nie mówiąc już o prostopadłych (a jak już takie było, no to od razu podwyższona temperatura w polu karnym rywala). Zawsze do boku, do tyłu, tylko indywidualnymi zrywami przesuwamy piłkę… Czytaj więcej »
Ojojoj. Przecież według tutejszych ekspertów mamy takich dobrych piłkarzy. Mistrza świata Kedire, Mistrza świata matudiego, gwiazdę o którą każdy walczył w okienku transferowym czyli Rabiot, Szczęsny czyli top, Bonuci czyli najlepsza jedenastka Europy itd 😂 powiem Wam jedno ***** się znacie, co obrazuje obecna gra. Jeżeli ktoś nie zdaje sobie sprawy że gracz który był super pare lat temu, teraz może być gorszy to nie powinien wypowiadać się na forum piłkarskim. Dawać dalej hejt na moje komentarze a ja z przyjemności się z takich pośmieje 😉
—
EDIT: proszę bez wulgaryzmów. / tItOveN
Zależy wszystko od punkt siedzenia. Jeśli chodzi o piłkarzy to mamy takich którymi powinniśmy zamiatać Serie A, jeśli chodzi o LM to wiadomo że Matuidi,Khedira to cieniaki.
Ale mecz żenada, karne z tyłka, nie zasłużylismy.
Prośba do administratorów strony: proszę, żebyście możliwie jak najszybciej zbanowali tego wulgarnego prostaka. Psuje kulturę dyskusji na stronie, prowokuje, a do tego jest osobą nie nazbyt lotną. Takich jak on należy eliminować z przyzwoitego grona.
😂😂😂 już ci kiedyś pisałem że prostak to twój stary
—
EDIT: Panowie, nie ma potrzeby tu robić piaskownicy. Proszę iść na priva sobie napisać „miłe słowa”, a w dyskusjach się unikać. To nie pierwszy zatarg pomiędzy wami. Jeśli sytuacja się będzie powtarzała, będziemy interweniować. / tItOveN
Już jakiś czas temu powinniście interweniować ponieważ czego bym nie napisał ten internetowy napinacz używał obrażających mnie słów. Ogólnie mam go nie powiem gdzie, ale warto ubijać na bieżąco takie insekty
@tItOveN:
I ty stawiasz między nami znak równości?
Nie jest komfortowo rozstrzygać takie spory, szczególnie że wszystko zaczęło się od „prostaka”. W każdym razie ostatnim komentarzem IGi przechylił zdecydowanie szalę. Clyde_1987 od lat komentuje newsy na naszej strony i zawsze trzymał kulturę dyskusji, natomiast Panie IGi, pan pisze dość uszczypliwe posty, które prowokują pewne reakcje. Do tego wulgaryzmy wzmacniające ten „przekaz”, na które zwróciłem już uwagę. Jeszcze teraz zwróciłem uwagę na inną odpowiedź, gdzie czepiasz się clyde, że zrobił literówkę – „ę”, zamiast „ą”, serio?
Po zastanowieniu jestem zmuszony wymierzyć ostrzeżenie. Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
Nie wiem czy wiesz @tItOveN, ale te literówki to nawiązanie do wcześniejszego czepiania się tego użytkownika mojej wypowiedzi 🙂 szkoda, że tego nie widzisz. Jest to typowy koleś który obraża wypowiedź jak tutaj” prostak” i chowa się za monitorem albo szuka ratunku u adminów. Wie dokładnie że dostałby z otwartej za takie ataki w cztery oczy 😉 nie jesteśmy kolegami żeby taki chłyset śmiał nazywać mnie po mojej wypowiedzi jak mu się podoba. Ja cisnę z niego bekę bo wiem jaki to musi być człowiek w realu. Zacznij patrzeć sprawiedliwie dając ostrzeżenia
Po kolejnych wpisach w takim właśnie stylu, mam pewność, że twoi rodzice są bliskim kuzynostwem. To tłumaczy fakt bycia tak bardzo zadowolonym ze swojej głupoty. Co do spotkań w realu, to raczej unikam styczności z nizinami społecznymi, a już na pewno nie tłukę się z osobami upośledzonymi.
Eh, debilu 😉 już kiedyś powiedziałem, że nie będę komentował twoich wypowiedzi, więc ty wara od moich. Nie bijesz się bo jesteś z pewnością osobą która chowa się za innymi 😂
Nie pisz do mnie i myślę, że będziemy żyć w zgodzie.
Naucz się szacunku clyde, nawet pisząc do admina używasz „ty” z małej litery. Jest coś takiego jak zwroty grzecznościowe o których najwidoczniej nie wiesz a śmiesz poprawiać moją pisownię.
Dobrze gadasz mordzia, uświadamiaj ciemnotę albo nikt w tym kraju tego nie zrobi. Od pewnego czasu śledzę Pańskie wpisy i bardzo mi się podobają, nawet się z nimi utożsamiam w pewnym stopniu. Ma Pan może twittera lub własny kącik w jakimś magazynie sportowym? Chętnie bym obserwował Pańskie wpisy/artykuły.
Michał chyba trochę się nabijasz 😉 a co do pisania sobie na pan to bez przesady. Myślę, że na forum nie trzeba stosować aż takich form grzecznościowych
Dobrze gada polać mu
Weź się puknij w główkę. A jak nie pomoże to w jajko.
Żenada. Atalanta to zespół klasę lepszy. Dwie fartownie ręki to by było na tyle co grając Sarrismo potrafimy zrobić. Widząc jak nasi pod koniec holowali piłkę, a Atalanta chciała jeszcze strzelić aż mi się odechciało kibicować. Gasperini pomaga piłkarzom, widzi co się dzieje na boisku i reaguje – zmiany w punkt, w idealnym momencie. My mamy cały czas ten sam schemat zmian, zero pomysłu Sarriego. To nie piłkarze są problemem, jak widać nie wiedzą co mają grać, a Atalanta ma prawdziwego dyrygenta na lawce.
Ludzie, weźcie Wy się wszyscy napijcie zimnego piwa i wrzućcie na luz. Atalanta zbiera żniwa ZAUFANIA trenerowi. Drużyna z Bergamo nie grała w ten sposób od początku przygody z Gaspem. Oczywiście, trener to znakomity, ale u nas – z podejściem co niektórych – nie dograłby pewnie sezonu do końca. Wy byście Sarriego na butach wywalili, nawet jak wygra scudetto, bo miało być Sarribal, a nie ma. Co ciekawe, część tych samych osób wspomina z rozrzewnieniem Maxa, który ten czas miał, a nasza gra niespecjalnie się poprawiała z sezonu na sezon. A takich fartownych spotkań, jak to dzisiejsze, rozegraliśmy całą masą,… Czytaj więcej »
Wojczech7 – głos rozsądku w moim internecie 😀
Nawet jak wygra scudetto? Wygranie scudetto to psi obowiązek Juventusu i tu Del Neri nawet powinien z tym skladem wygrać. Sarri był zatrudniony by Juventus zaczął grać lepiej, na.razie zawodzi
I to jest właśnie największy problem ogromnej rzeszy kibiców tego klubu. Bierzecie wygrywanie za pewnik. Zdobycie każdego kolejnego Scudetto jest trudniejsze, niż tego poprzedniego. Absolutnie wszyscy w tej lidze chcą zdetronizować Juventus. Gro zawodników jest „utuczona” sukcesami, o wiele trudniej w takiej sytuacji o mobilizację. Mimo tego pewnie wyszliśmy z grupy LM – co za Maksa pewnikiem nie było, mamy 8 punktów przewagi nad peletonem, który przez cały sezon ma pianę na pysku. Filozofia Sarriego jest w 100% inna, niż ta Maxa, który wpajał ją piłkarzom przez 4 lata. Zupełnie inaczej bronimy, inaczej atakujemy. Do tego transferów pod Sarriego w… Czytaj więcej »
Widzieliśmy po przegranym Pucharze Włoch. Przegrana = histeria, dramat, rozpacz. Wygrana = pff, kolejny pucharek. Z brakiem scudetto byłoby/jest to samo, tylko razy 10.
Widać to było nawet w jednym meczu z Lecce.
Do przerwy 0:0 – JAK TO NIE STRZELAMY NAJGORSZEJ DEFENSYWIE W SERIE A
Finalny wynik 4:0 – TO TYLKO LECCE, NIECH TAK ZAGRAJĄ Z KIMŚ LEPSZYM!!
Kibicom Juve ciężko dogodzić, zwłaszcza ostatnio.
problem to jest właśnie takie myślenei jak twoje i tych co jeszcze plusują te bzdety. Zdobycie scuddetto przez obecne Juve to jest obowiązek.. Każdy kto pisze inaczej chyba nie skończył 13 lat. Serie A obecnie nie jest mocna a Juventus ma największą kadrę, najlepszych piłkarzy, najwiekszy hajs. tutaj nie ma żadnej filozofii. Wygranie serie a to psi obowiązek. Nawet nie podawaj jako przykładu premier league gdzie jest kilka ekip na zbliżonym poziomie bo serie a to jest liga jednego zespołu.
Ale co tu w ogóle porównywać? Zespół Atalanty piłkarzy ma o klasę gorszych od Juve, a Gasp od kilku lat ma problem, żeby zastąpić zawodnika odchodzącego. W najlepszych klubach trener nie ma nieograniczonej ilości czasu na wdrażanie swoich pomysłów. Sarri miał rok i po tym roku jak trafiamy na trochę bardziej ogarnięty zespół w obronie to gra leży. Na nas jak widać starczy Atalanta i Napoli, zobaczymy jak będzie z Sassuolo. Dodam że Sarri w Turynie nie zastał kupy gruzu tylko zespół po 8 mistrzostwach Włoch zbudowany za grube miliony.
W punk kolego. Pamięć kibica jest bardzo krótka, jak ławka rezerwowych Lazio. Do każdego stylu, którym chce grać trener potrzeba przede wszystkim czasu i transferów. Ani Klopp, ani Guardiola bez tego się nie obeszli, nie wiem czemu Sarri ma być tym cudotwórcą i z drewna wystrugać Pinokia. W tym okienku potrzebujemy piłkarzy technicznych, z wizją gry i dryblingiem. Takich, o których będzie prosił trener. Bez tego, nie zobaczymy nic, co pokazywałoby chociaż styl, jaki chce wprowadzić trener. Matuidi nie będzie kimś pokroju Pogby, a Ramsey to nie SMS. Nawet trenerzy z topu tego nie zmienią. Gasp prowadzi Atalantę i co… Czytaj więcej »
Nikt nie mówi że Juve ma grac jak Barca za najlepszych czasów ale jeśli tym składem gra wygląda tak żenująco to sorry ale Sarri daje ciała. Progresu w stylu gry nie ma, gdyby Lazio i Inter nie zaczęły grać żenująco to i o wyniki bysmy się teraz martwili.
W końcu jakaś sensowna wypowiedź. Ludziom się wydaje że przyjdzie trener i w dwa miesiące nauczy ich grać wedle swojej filozofii gdzie przez 6 lat grali zupełnie coś innego.. potrzeba czasu i potrzeba zaufania żeby coś zbudować.
Bernardeschi, Ramsey, Rugani, De Sciglio, Higuain out i to jak najszybciej
Po drugiej połowie: Na początku wyglądało to lepiej, ale nie przełożyło się na sytuację bramkowe. Potem, ponownie Atalanta zdecydowanie lepsza i zmienia tego wynik ani nasze bramki. Mieliśmy ogromnego farta. Oczywiście oba karne odgwizdane prawidłowo, ale… De Roon uciekał z ręką, lecz nie zdążył, a Muriel dotknął piłki zupełnie przypadkowo. Mamy tak szeroką kadrę, a zmiany guzik wnoszą. Zupełnie inaczej w Atalancie. Gasperini zrobił pięć zmian, a oni dalej grali bardzo podobnie, wszyscy wiedzieli co robić. U nas, po zmianach, system – jeśli tę nijaką taktykę tak można nazwać – się sypie i wiadomo, że cała gra ofensywna oprze się… Czytaj więcej »
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że graliśmy dziś a najlepszą włoską drużynę, biorąc pod uwagę czas po wznowieniu rozgrywek i choćby z tego powodu należy wyrazić zadowolenie z dzisiejszego remisu. Kolejne powody to dwukrotne odrobienie strat w tym meczu i bądź co bądź podniesienie się po bolesnej – głównie pod względem psychicznym – i kuriozalnej porażce z Milanem. Pierwsza odsłona gry, to zdecydowanie lepsza gra gości, dla których zawodnicy Sarriego stanowili jedynie wyblakłe tło. Po przerwie Juventus grał lepiej i przyznam, że opadły mi ręce, kiedy Malinovsky trafił na 2-1: graliśmy nie najgorzej, a pomimo tego druga porażka z rzędu była… Czytaj więcej »
Fajny, wyważony, komentarz, ale z tym najmniej smakującym Scudetto się nie zgodzę.
Z Conte na ławce Interu, który się tak napinał?
Dla mnie będzie (mam nadzieję) jedno ze smaczniejszych od kilku lat 🙂
Dokładnie. W połowie sezonu połowa kibiców Juve wieściła, że nic nie wygramy i to jest fakt, nie opinia.” Lazio, Inter to zeposly na mistrza… „. Teraz? Scudetto nam nie smakuje.. posłodzić i szamać 😎
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że graliśmy dziś a najlepszą włoską drużynę,???? Co to za bełkot? Przez twoje literówki wypowiedź traci sens i ciężką ją przez to zrozumieć
Szczerze? Dziś więcej szczęścia niż jakości. Dzięki Sassuolo i dzięki szczęściu. 8 pkt nad Lazio, ale mam wrażenie, że to Atalanta zostanie wicemistrzem… o ile jeszcze nas nie przeskoczą.
Kolejny mecz żenada, czekam na kolejne podsumowanie Sarri i jego stwierdzenie, co teraz nam odcięło ??
Pierwszą połowę przemilczę. W drugiej graliśmy nieźle i miałem wrażenie, że to my jesteśmy bliżej strzelenia drugiej bramki. Świetny odbiór Bentancura potem chciał zrobić zbyt dużo, szybka strata i gol. W sumie zagrał dziś niezłe zawody na pozycji Pjanica, ale to właśnie takie straty wciąż mnie i niego martwią. Inna sprawa, że wielokrotnie wyratował nas dziś z beznadziejnych sytuacji, to zastąpieniem obrońcy, to wspaniałym wślizgiem. Na plus znowu Rabiot, nawet Matuidi nie potykał się dziś o swoje nogi. Martwią duże problemy w rozegraniu. ‚Podam piłkę do Cuadrado, niechęć on coś wymyśli’ wydaje się naszą podstawową taktyką, chociażby mam świadomości jak… Czytaj więcej »
Gonzalo ma już swoje lata a na dodatek waży za dużo.
Ale to o czym właśnie piszesz jest trafne. Nie mamy zawodnika który wygrywa 1na 1, nie robimy przewagi.
Mimo wszystko, Bentancur na tej pozycji może się poprawić. Te straty po części można zrzucić na wiek (chyba wszyscy zapominamy jak młodym piłkarzem jest Rodrigo – mówimy o młodych zawosnikach, a Urugwajczyk jest tylko np. dwa lata starszy od de Ligta, a młodszy od Pellegriniego z Romy ) i to, że w porównaniu do Pjanicia podejmuje jakiekolwiek ryzyko, czy to dryblingiem czy podaniem do przodu. Miralem drugi rok z rzędu podaje w do boku i do tyłu, jak najmniej ryzykując i biorąc cokolwiek na swoje barki. W fazie defensywnej natomiast Bentancur ma spore możliwości, które może bardzo jeszcze rozwinąć. Jeśli… Czytaj więcej »
A ja podsumuje pod kątem indywidualności. Na początek laurka dla CRa. Ma nerwy ze stali i nie mrugnął nawet okiem gdy pakował piłę do bramki. Goni Ciro i chciałbym by zdobył króla strzelców co byłoby historycznym wyczynem. Druga postać meczu to dla mnie Bentancur. Ten chłopak w defensywie jest przez kocurem, a dzisiaj dał na to kolejne dowody swoimi odbiorami . Gdyby tylko poprawił się w grze do przodu byłby pomocnikiem kompletnym. Wierzę jednak, że tak się stanie bo on robi postepy, a ma wszystko by być najlepszym. To był arcywazny remis. Brawo , bo Atalanta to ekipa tak zgrana… Czytaj więcej »
Bentancur kocur defensywy, a nie dał rady nawet wybić z rytmu Zapaty ładującego nam na 0:1
chociaż tego bydlaka to nie wiem czy i by de Ligt przepchnął
Zdaje sobie sprawę z tego błędu. Podtrzymuje jednak ,że gra super w defensywie
Przecież gola to zawinił głównie De Ligt dając się ograć w dziecinny sposób Gomezowi.
Emocje opadły, poranna kawa wypita, można na spokojnie kilka słów napisać. Cieszy punkcik, skromny punkcik, ale z tak grającą Atalantą, nawet to jedno oczko jest ważne. Zespół z Bergamo gra obecnie najlepszy football we Włoszech, może Milan jeszcze jest w gazie, ale oni chyba bardziej jadą na ambicji i mentalu. Atalanta gra świetną piłkę, co wczoraj nam pokazali. Kurcze tam nawet stoper wchodzi w pole karne przeciwnika jak ich zespół jest w ataku. Zawsze mają kilka opcji do rozegrania, naprawdę mega ciekawie to wygląda. No a my? Miał być zimny prysznic po meczu z Milanem, ale chyba woda była letnia.… Czytaj więcej »
Na początek należy pochwalić gości, bo grali znakomite spotkanie. Gasperini wykonuje w Bergamo znakomitą pracę i myślę że nie jest przesadą twierdzenie, że przyszło wczoraj zagrać z najlepiej grającą ekipą we Włoszech.
Remis dość szczęśliwy i ważny, bo po porażce Lazio dystans się nie zmniejsza. Mistrzostwo coraz bliżej. Sześć spotkań i osiem punktów przewagi nad drugim Lazio, choć to Atalancie życzę zajęcia drugiego miejsca.
PS: Ronaldo chyba jednak dogoni Immobile i zgarnie koronę króla strzelców.
Remis dość szczesliwy? Raczej bardzo bo na nic z tego meczu niezasłużyliśmy. Fatalne spotkanie, Atalanta lepsza pod każdym wgledem, remis bo głupich karnych.
Mieliśmy też jakieś sytuacje pod bramką Atalanty (choćby Ronaldo). Nie oglądałem dokładnie powtórek, więc nie wiem na ile Dybala był faulowany przy bramce na 0-1. Wydawało mi się, że ten był faul. Nie zmienia to faktu, że Atalanta zagrała bardzo dobre spotkanie, a Juventus przeciętne, ale też nie jakieś tragiczne. Wszyscy narzekają na grę Juve, ale od wznowienia Serie A (nie liczę spotkań pucharowych) w każdym meczu ładujemy minimum dwie bramki w meczu. Ze statystyk nie wynika, że w ofensywie gramy jakieś dni. Z Milanem do karnego graliśmy naprawdę nieźle. Z Atalantą graliśmy gorzej, dużo gorzej, a dobre były tylko… Czytaj więcej »
Też mam wrażenie, że Dybala był faulowany, w myśl nowych przepisów wręcz byłem pewny. Niestety, każde takie zagranie obecnie, to widzimisię sędziego do interpretacji.
Panowie zremisowaliśmy z ekipą, która ma sezon życia. Jest w formie jak Lazio jeszcze w grudniu. I do tego robi furorę w Europie, że niektórzy widzą w niej czarnego konia. A mimo to wywalczyliśmy remis. Forza JUVE!!!
De Ligt to jednak ciągle nie jest czołówka europejska na swojej pozycji. To jak go wczoraj ośmieszył Gomez, przy bramce na 0-1, oj bolało.
Nie ma kogo wyróżnić za wczorajszy mecz. Napastnicy słabo, środek słabo, jedynie Bentancur od czasu do czasu popisał się odbiorem. Cuadrado chaotycznie, wejście Costy irytujące. Bernardeschi na swoim poziomie. Na mały plus Sandro, który nieco ożywił lewą stronę.
Ronaldo irytujący. Widać że ma większe przywileje niż reszta. Nawet nie udaje że stosuje jakiś pressing, jego zaangażowanie w defensywie jest żenujące.
Potrzeba przebudowy zespołu, nie miałbym nic przeciwko temu, zeby Ronaldo był jej częścią.
Każdy może popełnić błąd. Zdarza się to starym, młodym, nowicjuszom i doświadczonym graczom. Moim zdaniem na chwilę obecną to właśnie MDL jest naszym najlepszym obrońca. Zawsze jest mega zaangażowany w grę, silny, szybki, wysoki. Jeszcze chwila i będzie lepszy niż Chellini z najlepszych lat
Akurat de Ligta bym się nie czepiał. Dał się ograć, fakt. Jednak zawinili wszyscy. To, że de Ligt nie nadążył za Gomezem można przewidzieć, wystarczy pograć trochę w piłkę. Mały zwinny Papu ograł kolosa jakim jest Matthijs. Gdyby miał walczyć z nim bark w bark, czy przed przyjęciem, prawdopodobnie wygrałby starcie. Z piłką przy nodze tak świetnie dryblujący piłkarz ma ogromną przewagę. De Ligt świetnie za to walczył z Zapatą i trzeba mu przyznać, że twardy z niego facet. Duvan próbował wszystkiego, żeby wykluczyć młodzika, a ten zbierał się za, każdym razem. Dla mnie to klasowy stoper. Bentancur świetnie, ale… Czytaj więcej »
Costa po wejściu był jedynym obok Ronaldo i Cuadrado zawodnikiem, który nie bał się próbować grać do przodu. Dość dziwne było to, że musiał tak bardzo się cofać i często grać na środku, trochę podobnie do Dybali. Ronaldo wg mnie zagrał niezły mecz, dla mnie widoczne jest gołym okiem, że jest on o klasę wyżej niż wszyscy inni. Tylko nie bardzo ma z z kim grać i nie wynika to z braku umiejętności naszych zawodników ale z tego, że nie ma u nas ruchu w ataku, jedynymi którzy wychodzą na pozycje są Matuidi i Danilo ale im to strach podawać.… Czytaj więcej »
Chciałbym lekko zmierzyć się z „co roku odchodzą kluczowi zawodnicy i Gasp nie ma ich kim zastąpić”. Ostatnie 3 lata to transfery z klubu: Bastoni, Conti, Gagliardini, Kessie, Paloschi, Cristante, Petagna, Kurtić, Cornelius. Do klubu: Muriel, Malinovsky, Zapata, Gollini, Pasalic, De Roon, Ilicic, Palomino, Gosens. Ten oszałamiający spadek jakości jest co najmniej dyskutowalny. Miejsca Atalanty w poprzednich sezonach: 3,7,4,13,17. W tym roku pewnie 2. Postęp widać (regularnie widać go w SerieA. Puchary to oddzielna historia). Mają spokój, a trener ma w zasadzie warunki cieplarniane. Juventus jest hegemonem. 8 tytułów z rzędu. Nie muszę chyba przypominać, że na szczycie jest utrzymać… Czytaj więcej »
Sezon przejściowy? Rozwiń, bo ogólnie się mówiło że z Ronaldo na pokładzie, rzucamy
wszystkie siły na zdobycie LM. Więc o jakim sezonie przejsciowym mowa?
Zmiana trenera i taktyki o 180 stopni to sezon przejściowy. Chcesz czy nie, zarząd o tym powiedział czy nie. Jak zmieniasz trenera i filozofię gry to czas jest potrzebny.
Tylko że ja mam wrażenie, że… My już nawet nie próbujemy grać Sarrismo. Gdzie te słynne trójkąty i szybkie wymienianie podań w środku boiska? Teraz nasza taktyka jest już kompletnie nijaka, bardziej nijaka niż to próbowane na siłę Sarrismo. To dobrze, że chyba trener się zreflektował, że to za bardzo nie przejdzie z piłkarzami, jakich ma. Jednakże fakt jest taki, że nie ma progresu w grze i teraz trzeba kombinować dalej, by tej grze jednak jakiś zamysł taktyczny nadać. Problem w tym, że ani Sarrismo nie wypaliło, ani Sarri nie ma pomysłu jak je zastąpić. Trudno więc mówić o zmianie… Czytaj więcej »
To jest takie prawdziwe, że aż boli. Myślę, że trafiłeś w punkt.
Teraz Ronaldo będzie z siebie wychodził, żeby minąć Ciro.