Serie A 20/21 (2/38): Roma 2:2 Juventus
KONIEC: Pierwszy egzamin Juventusu Andrei Pirlo nie został zaliczony na wysoką ocenę. To bardziej punkt zdobyty, aniżeli dwa stracone. Dobrą zmianę dał Arthur, który wniósł dużo jakości do słabej dziś linii pomocy Starej Damy. Gra w obronie zespołu bianconerich również zasługuje na krytykę. Trener Pirlo będzie miał po tym spotkaniu ogromny materiał do wyciągnięcia wniosków na przyszłość.
69′ Danilo wrzuca piłkę z prawej strony, najwyżej wyskakuje Ronaldo i pokonuje głową Mirante wyrównując stan spotkania
62′ Spóźnione, bezmyślne wejście Rabiota w Mkhitaryana i druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona dla Francuza
PRZERWA: Bardzo słaba połowa w wykonaniu Juventusu. Mnóstwo prostych błędów, strat, narażanie się na kontrataki – jeden z nich Roma wykorzystała bezlitośnie. Jeśli Juve nie poprawi znacznie swojej gry, to nie będzie mogło liczyć nawet na 1 punkt. Jedyni zawodnicy, których można wyróżnić, to Rabiot (pomimo sprokurowania karnego), Kulusevski, Ronaldo (za wykorzystanie „11”) oraz Szczęsnego (zatrzymał Mkhitaryana i był blisko obrony rzutu karnego).
45′ + 1′ Kontratak Romy, przewaga liczebna, dogranie Mkhitaryana do Veretout, a środkowy pomocnik gospodarzy pewnie pokonuje Szczęsnego
44′ Dziwne zachowanie we własnym polu karnym Pellegriniego i sędzia podyktował „11” za zagranie ręką, a rzut karny wykorzystał pewnie Ronaldo
31′ Adrien Rabiot bardzo wysoko podniósł rękę w polu karnym, zablokował nią strzał i sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Veretout, choć Szczęsny był blisko obrony
2. kolejka Serie A 2020/2021, 27.09.2020 r., Stadio Olimpico, Rzym
Roma 2:2 (2:1) Juventus
Bramki: Veretout 31′ (k.), 45’+1′ – Ronaldo 44′, 69′
Sędzia: M. Di Bello
Roma (3-4-2-1): Mirante – Mancini, Ibanez, Kumbulla – Santon (Peres 68′), Veretout, Pellegrini (Diawara 71′), Spinazzola – Pedro, Mkhitaryan – Dzeko
Rezerwowi: Antonucci, Boer, Calafiori, Cristante, Diawara, Kluivert, Lopez, Peres, Perez, Villar del Fraile
Żółte kartki: Kumbulla 36′, Pellegrini 54′
Trener: P. Fonseca
Juventus (3-5-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, Chiellini – Kulusevski (Frabotta 85′), McKennie (Arthur 58′), Rabiot, Ramsey (Bentancur 68′), Cuadrado – Ronaldo, Morata (Costa 58′)
Rezerwowi: Bentancur, Buffon, Costa, Demiral, De Sciglio, Dybala, Frabotta, Pinsoglio, Portanova, Arthur, Rugani, Vrioni
Żółte kartki: Rabiot 30′, 62′, Frabotta 86′
Czerwona kartka: Rabiot 62′
Trener: A. Pirlo
ciekawe co pokarze Morata bo Suarez zrobił robotę w debiucie ….
Pierwszy
Jestem ciekaw jak Kulusevski sobie poradzi na lewej.
Ja marzę o tym ,by nasze wahadła w fazie ofenswnej funkcjonowały podobnie do tych z Atalanty.
Chciałbym aby zdobywanie bramek rozkładało się na większą ilość graczy i żeby w końcu zakładać skuteczny pressing i wyprowadzać zabójcze kontrataki.
To wygląda fajnie na papierze na tą chwilę.
Kupmy jeszcze Chiese i jest moc
Myślałem ,że Morata dostanie końcówkę ale Pirlo nie kalkuluje ,no cóż Andrea lubi zaskakiwać,aby miał rację
Zestawienie boków potwierdza, że Pirlo widzi je mocno ofensywnie. To by też potwierdzało głosy o Bernardeschim szykowanym na lewą stronę, a także poważnym zainteresowaniu Chiesą jako kandydatem na prawą. Ciekawie to wygląda.
No to mamy dwie różne wersje. Ja TAKI skład widziałem…
Ten powyżej wygląda bardziej racjonalnie. Cuadrado i Ramsey grali kiedykolwiek na lewej stronie?
Co tu dużo mówić, czeka na dziś ciężkie zadanie, pierwszy prawdziwy test w tym sezonie i to już w drugiej kolejce ligowej. AS Roma pod wodzą Fonseki grała nierówno, niemniej jednak w lwiej części spowodowane było to faktem, iż w sposób wręcz groteskowy dotknięci byli przeróżnymi kontuzjami. Dość powiedzieć, że na samej prawej flance defensywy rzymian w ciągu sezonu grało czterech zawodników(a może i pięciu, nie pamiętam już czy Mancini bywał tam ustawiany, podobnie jak to miało miejsce w reprezentacji). Pomimo licznych problemów Roma zajęła dobre piąte miejsce w tabeli i w wielu momentach rozgrywek prezentowała wysoką dyspozycję. Pośród licznych… Czytaj więcej »
No, no, Pirlo zaskoczył z Kulsevskim na lewym wahadle. Realizator pokazał inne zestawienie niż redakcja, a… Mnie się wydaje, że to może być momentami tak, że w czteroosobowym bloku obrony to Chiellini będzie schodził do lewego boku, trójka w pomocy McKennie, Ramsey i Rabiot, a w ataku Kulusevski, Ronaldo i Morata (i Szwed i Hiszpan na luzie zagrać mogą po boku ataku). Tak czy owak, podoba mi się płynność naszych ustawień, oby to przyniosło wymierne efekty.
Roma agresywna ,szczelna w obronie i z
dobrym pomysłem taktycznym.Ciekawi mnie jak Pirlo zachowa się w szatni i co wymyśli na drugą połowę .
Aha i Morata tragedia,ale nie będę się nad nim pastwił
Ten Morata to tragedia, a kulusevski się marnuje na wahadle
Lipa… Gra wygląda dużo lepiej niż za Sarriego (ale o to nie trudno). Dużo agresji, pressing, walka w środku pola, ale nie zmienia to faktu, że jak nie potrafiliśmy tworzyć sytuacji strzeleckich, tak nadal nie potrafimy.
Kulusevski – KOZAK! Rabiot też świetnie poza tą nieszczęsną ręką. Na plus Ramsey i McKennie. Wielki minus dla obrony, zwłaszcza Bonucciego.
Lepiej? Jak dla mnie nie przestaliśmy grać piachu
Ciekaw jestem co Pirlo zmieni co zrobi …?hmm Morata do zmiany za szybko dostal szansę. Costa powinien wejść.
Jakiś nieskuteczny ten Sarriball… A nie, czekaj…
Na plus Kulusevski i Rabiot. Aktywnie Ramsey. Na minus Bonucci.
Mecz z Sampdorią to był fuks początkującego. Trudniejszy rywal i zaczynają się schody. Już nie jest tak kolorowo, bo Roma gra mądrze. Widać że Fonseca dobrze ustawił swój zespół. Ciekaw jestem drugiej części gry, ale o trzy punkty to będzie niezwykle trudno dzisiaj, liczę chociaż na remis.
O Sarriballu też pomyślałem, oglądając te wyczyny z Romą. Tylko zamiast durnych klepek mamy rzucanie prostopadłych pił. W obu przypadkach akcja kończy się przy linii bocznej na 15-20 metrze i wycofaniu akcji oraz budowaniu kolejnego radosnego ataku.
Po pierwszej połowie to zdaje mi się, że Pirlo trochę poleciał z tą kreatywnością taktyczną. Kulu ma za mało dynamiki na bycie drugim Cuadrado-wahadłowym i według mnie marnuje się tak daleko od środka boiska. Lewowahadłowy Cuadrado to już zupełnie improwizacja. Może i ogląda się ekipę Pirlo lepiej, ale mam cały czas pełne spodnie, że zaraz dostaniemy kontrę. Wahadłowi w pierwszej fazie ataku lecą tak wysoko do przodu, że jeżeli pomocnicy stracą piłkę, to pozostawiamy stoperów sam na sam z 3-4 zawodnikami przeciwnika. Michitarian prawie to wykorzystał. Przy graniu 3-2-3-2 (bo tak to mniej więcej wygląda w fazie ataku) cierpimy też… Czytaj więcej »
Niestety też mam to wrażenie i podzielam opinię, bo o ile z Sampdorią wyglądało to przyzwoicie, to obawiam się, że naprawdę klasowy rywal nas rozniesie. Dzisiaj remis uznaję za wynik szczęśliwy dla naszego początkującego trenera. Gdyby Dżeko lepiej dziś strzelał (może jeszcze ma nadzieję na transfer do Juve😁) byłoby 3-2 lub nawet 4-2 dla gospodarzy. Pirlo powinien zmądrzeć i wystawiać kogoś do asekuracji. Bez tego zginiemy, weryfikacja tego radosnego futbolu prędzej czy później przyjdzie i może być bolesna.
Ja mam wrażenie, że Pirlo chyba myśli, że jak będzie więcej graczy ofensywnych, to gra będzie bardziej kreatywna i ofensywna…
Nie miałem czasu napisać przed meczem to napiszę w przerwie.
Cuadrado na lewym skrzydle to jakaś absurd…
Wycięte do pnia jego walory ofensywne, no nie rozumiem tego.
Nie rozumiem też postawienia na Morate. Chłopak dopiero przyszedł, nie miał czasu na zapoznanie się z taktyką, no dla mnie to co najmniej kontrowersyjny pomysł.
Roma gra fajny futbol, są agresywni, grają szybko piłką, Sinazzola robi różnicę.
My znów bijemy głową w mur.
Szkoda bramki do szatni.
Po pierwszej połowie: To ile znaczyła wygrana z Sampą pokazało nam wczoraj Benevento. Gramy z rywalem mocniejszym personalnie oraz dobrze poukładanym i zaczęły się problemy. Właściwie nie wykreowaliśmy żadnej sytuacji. Kulusevski pod grą, wybiegany Ramsey i dobrze przytrzymujący piłkę Morata to za mało. Ronaldo tylko z jednym przebłyskiem. Zdecydowanie najsłabszy McKennie, co podanie, inne niż do najbliższego do tyłu, to strata, do tego częste faule. Dziwiło mnie, że gazety skazywały Romę na pożarcie, przecież na mecze z Juve zawsze mają motywację, do tego – jak wspomniałem – także i personalnie są dobrzy. Nie to bym się wymądrzał, ale oglądając dzisiaj… Czytaj więcej »
ragazzi, jakie zmiany w drugiej połowie
PS. szybko
Zdjąć Cuadrado z lewej strony koniecznie i albo zamienić z Kulusem albo zdjąć Kolumbijczyka z boiska i wprowadzić kogoś z ławki. Zastanowić się nad wprowadzeniem kogoś do środka za McKenniego.
Z innymi zmianami czekać do ~60tej minuty.
I Rabiot sciagnac bo sam wyleci.
Bede trenerem po Tobie, Andrea.
Za późno.
Zadzwoń do Allegriego 😛
I znów człowiek musi pić….
Ja dzisiaj mieszam alkohole ze słodyczami Nie pomaga ,odradzam.Nie
Chciałem to wrzucać na funpag zamiast grafiki do przerwy XD
Powiem szczerze, że nie widzę większej różnicy między grą pod wodzą Sariego i obecnego Pirlo. Jak dla mnie i ta i ta gówniana. Oby to się zmieniło
Szanuje fabro ale to chyba nie gość który potrafi zmienic losy meczu ….
Dybala…..?
Czekam na mecz gdzie będzie dostępny Dybala, Artur, zdrowy i z formą Costa, Bendancur bo na razie wygląda to słabo. Właściwie oprócz główki Ronaldo Juventus nic nie stworzył. Gdyby wygrała Roma to byłoby to zasłużone zwycięstwo. Nie pozostaje nic innego jak docenić ten remis
PS moim zdaniem Pirlo przespał Rabiot, zdecydowanie było widać, że w końcu dostanie 2 żółta kartka, dobranoc
Po drugiej połowie: Zacznę od tego, co dobre. Tego, że nie pękliśmy po zejściu Rabiot, trochę momentami nas Roma przycisnęła, ale bardzo dobrze zneutralizowaliśmy brak jednego piłkarza i to w newralgicznej strefie. Pirlo też pokazał jaja nie robiąc zmiany defensywnej. A co do Rabiot, cóż, przykład tego, że czysto piłkarsko można zagrać dobrze, a być antybohaterem, grając zbyt ostro. Zastanawia mnie jednakowoż, dlaczego Francuz za rękę w polu karnym otrzymał żółtą, a Pellegrini nie. Przecież ułożenie ręki Włocha było równie nienaturalne. Chyba jednak przesądziło to, że piłka nie szła w bramkę. Kulusevski oddycha rękawami od 60 minuty, drugi mecz z… Czytaj więcej »
No cóż nie ma czasu Pirlo na eksperymenty,bo Inter jest zbyt mocny w tym sezonie.Druzyna była dziś źle zbalansowana i źle przygotowana do meczu.Remis musi cieszyć po takiej grze.
Wygląda na to ,że nie ma szans na Chiesa w tym sezonie ,skoro Caudrado był próbowany na lewej,no i chyba bardziej potrzebujemy pomocnika.Pirlo ma mało czasui dużo do nauki.Nastepny mecz z Napoli ,które zagra jeszcze z większą agresja i szczelniej z tylu,niż Roma.
Wczoraj Inter pokazał, że wcale taki mocny nie jest i że ma takie same problemy, co my
Roma – Ronaldo 2-2, tak w dużym skrócie można opisać dzisiejsze starcie w Rzymie. Niestety wyszło na to, że Pirlo zanadto uwierzył w swoje umiejętności taktyczna po tym jak zanotowaliśmy pewne zwycięstwo z Sampdorią. Fakty są jednak takie, że Liguryjczycy są na dziś jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi, zaś w starciu z dużo lepszym rywalem nasz team był w lwiej części meczu zwyczajnie pogubiony. Błędem było wystawienie aż tak ofensywnego zestawienia, niepotrzebnie tak szybko wpuszczono do gry Moratę, McKennie w żadnym razie nie powinien być dziś zawodnikiem na pierwszy skład i w końcu Cuadrado nie pasuje na… Czytaj więcej »
Czy kogoś w ogóle zdziwiła gra Moraty w tym meczu? Bo ja właśnie takiego go zapamiętałem. Niemrawy, niewidoczny, jak ma okazję na gola to przekombinuje. Tak Alvaro gra większość meczów.
Andrzej przesadził z tymi kombinacjami. Ewidentnie dopiero uczy się trenerki. Ja tylko mam nadzieję, że już nie będzie grał 3-5-2 z zespołami na wysokim poziomie, które grają szybkie kontry. Każda strata w tym meczu to była okazja na gola dla Romy i w sumie możemy podziękować Dzeko, że tak to się skończyło.
Wiedziałem że to tak będzie wyglądać, niby kupiliśmy napastnika a dalej go nie mamy. Tymczasem Suarez po 2 minutach zalicza asyste a po kilku następnych dokłada 2 bramki.
Podziękuj Pirlo za to, że Morata był niewidoczny. Czego się spodziewasz, jak połowa naszych gwiazd stoi w linii z obrońcami Romy i czeka na nieprzygotowaną wrzutkę spod linii bocznej? Tak oto prezentował się plan Andrei do momentu otrzymania przez Rabiota czerwieni. Gdy Alvaro zszedł, to nagle pojawił się piłkarz, który cofał się po piłkę i dał trochę dynamiki również na prawej stronie, gdzie Kulusevski tego nie potrafił. PS: gdybyśmy faktycznie grali 3-5-2 to założę się, że nie byłoby aż tyle problemów. W pierwszej połowie mieliśmy 3 wysuniętych napastników czekających na prostopadłą piłkę w postaci CRa, Ramseya i Moraty. Żaden z… Czytaj więcej »
Podobno właśnie do tego cofnięcia sie i przytrzymania piłki został sciągnięty Morata, tylko może nikt tego mu nie powiedział prosto w twarz?
Mnie zdziwiła,bo gorzej grać się nie da,a Dzeko klasa w tym meczu nie mówiąc o Suarezie
Moim zdaniem jeśli Pirlo chce grać wysoko na wahadłach to powinien darować sobie Ramseya na 10 i zagrać 3 w środku. Dwóch boxtobox i jednym od destrukcji.
Albo po 1 od destrukcji, b2b i rozgrywającym.
ja to widze na napoli tak że Arthur obok Benta, a za nimi McKennie ubepieczający. Dzisiaj Kennie zagrał srednio ale to może wynikać z tego że roma mocno pressowała a ten nie miał komu zagrać bo wahadła były gdzieś wpizdu wysoko.
Mecz na konto Pirlo. Kupa szczęścia i decydujący jak zawsze Ronaldo. Przekombinowane zmiany przed meczem. Morata od pierwszej minuty – obce ciało w zespole. Frajerska bramka na 2-1, jak można pozwolić na kontrę 3 na 1 w takim momencie spotkania? Brak zmiany Rabiota po kartce i kilku faulach. Kulusevski & Cuadrado na wahadłach. Rabiot, antybohater który zagrał paradoksalnie dobre zawody. To jednak w kwestii trenera leżała zmiana piłkarza, który miał kilka niepewnych zagrań, zanim dostał czerwo. Cuadrado na lewym wahadle to cień zawodnika. Był tak irytujący, jak w najgorszych swoich występach. To jego odwracanie dupą, żeby wymusić faul jest żenujące.… Czytaj więcej »
Arthur – od czasów Pirlo nie pamiętam piłkarza, który zachowywałby taki spokój z piłką przy nodze. Przyda się.
Co do reszty meczu to no cóż, niech Pirlo wyciąga wnioski.
Edit: @luque10, to nie miała być odpowiedź na Twój post, jak pisałem to nawet Twojej wypowiedzi nie było :O
Dwa największe kiksy Pirlo to wystawienie od początku Moraty i nie zdjęcie Rabiota, bo chociaż fajnie grał to widać było jak na dłoni że odbiór mu dzisiaj nie siedział. Chociaż wystawienie Cuadrado na lewej nie było trafionym pomysłem to podoba mi się nie szablonowe myślenie Pirlo. Ten ruch akurat nie wypalił ale jeszcze nie raz zaskoczy rywali. I nie przsadzajcie z tym że Ronaldo nas uratował, bo od tego jest żeby strzelał bramki.
Pirlo tak namieszał, że możemy mówić o szczęśliwym remisie w Rzymie. Cuadrado na lewej stronie to katastrofa. Stracił Kolumbijczyk wszystkie swoje atuty. Kulusevski po godzinie powinien zostać zmieniony, bo jego gra mocno siada w końcówce. Przebłysk Ronaldo dał nam jeden punkt, bo sytuacji mieliśmy jak na lekarstwo. Z Pirlo żaden geniusz taktyczny, a w takim spotkaniu wyszło, że jego koncepcja jest nieco naiwna, zbyt ofensywna, źle zbalansowana. Jak nie zmądrzeje, to może być kiepsko przeciwko Napoli.
Jak to mówią zwycięskiej drużyny się nie zmienia, tymczasem Pirlo postanowił poeksperymentować, nie wiadomo po co. Alvaro w pierwszym składzie, Cuadrado po przeciwnej stronie, Kulusevski na wahadle. Brak zmiany Rabiot. Ile to razy po przerwie powtarzałem w myślach: zmień go k***a bo zaraz wyleci. Na plus Arthur, będzie z niego pożytek.
Na szczęście to dopiero początek sezonu, cieszy remis i to, że udało się odrobić straty grając w 10. Widać wolę walki i że drużyna ma charakter. Czekam na Napoli i Dybałę w składzie.
Sampdoria była słabiuteńka co pokazał mecz w Rzymie. Tutaj już – na tle silnego przeciwnika – wyszły braki piłkarskie McKenniego, który pod presją się gubił, a łatał za niego dziury Rabiot. Francuz nie mógł być wszędzie i skończyło to się słabo. Rabiot grał agresywnie i widać było ewidentnie, że wyłapie durgą kartę – dziwne, ze nie widział tego Pirlo i nie wpuścił Bentancura za Rabiota. Ładnie zaprezentował nam się Arthur, który piłkę świetnie chronił, balansem ciała zwodził rywali – jest piłkarzem bardzo dobrym i spokojnie wygryzie McKenniego na ławkę. Kolejna sprawa to Morata. Słabiutki mecz w jego wykonaniu. I wreszcie… Czytaj więcej »
Prawda. Szkoda tego Ronaldo, gdyby miał z kim pograć cała gra wyglądała by inaczej, czasami wygląda jakby sie męczył z naszymi pozostałymi grajkami. Sa dwa kroki za nim zawsze. Kilku lepszych zawodników i od razu sadze ze wskoczylibyśmy na właściwe tory. Nadzieja w tym Arthurze 🙂
Niestety ale Pirlo mocno przekombinował. Kulu na lewej za bardzo się nie wraca. Cuadrado na prawej nie ma żadnej wartości w ataku. Wahadła praktycznie nie funkcjonowały wczoraj. Rabiot to kolejny bład Pirlo, owszem Francuz był lepszy od Amerykanina, ale prosił się o czerwoną, duży błąd Pirlo. Zmiany też niezbyt dużo dały. Arthur fajnie się utrzymuje pod presją, ale do przodu nic nie pograł. Zdecydowanie wcześniej powinien wejść Frabotta za Moratą a Costa za Kulu wtedy Juan na prawo i te wahadła jakoś by zaczęły funkcjonować. W taktyce Pirlo duża rolę mają odgrywać wahadłowi a wczoraj Andrea sam wykluczył je z… Czytaj więcej »
No to mamy zwycięski remis po testach Pirlo
Niektórzy piszą, że Moratta został rzucony na głęboką wodę i dlatego tak wyglądał. Otóż nie. Wygląda dokładnie tak samo jak 5 czy 6 lat temu czyli prawie zawsze niewidoczny, wiecznie potykający się o obrońców i leżący na glebie, od czasu do czasu dostawiający nogę przy bramkach.