Serie A 21/22 (3/38): Słaby w drugiej połowie Juventus przegrywa w Neapolu
KONIEC: Po pierwszej bardzo pewnej połowie spotkania prowadzenie, druga bez krzty charakteru. Podobnie jak w poprzednim wyjazdowym spotkaniu w Udine, również dzisiaj Bianconeri trwonią wszystko, co zdobyli w pierwszych 45 minutach.
Po raz kolejny wszystko zaczyna się od błędu między słupkami. Politano dobija wyplutą piłkę, rozpalając trybuny stadionu i gasząc światło w szeregach Bianconerich. Podopieczni Allegriego znów nie potrafili poradzić sobie po pierwszej straconej bramce.
Kwintesencją słabej dyspozycji Juve w drugiej części spotkania niech będzie wbita niemal do swojej bramki po rzucie rożnym piłka przez Moise Keana. Strzał kolegi próbował sparować polski bramkarz, ale Koulibaly dokańcza wyrok.
PRZERWA: Napoli gra, Juventus strzela. Nic nie pasuje lepiej do pierwszej połowy spotkania na Stadio Diego Armando Maradony.
Bardzo pewny w obronie zespół Allegriego, szuka swoich okazji w próbach kontrataku. Napoli mimo sporej przewagi nie potrafi realnie zagrozić bramce Wojtka Szczęsnego. Prowadzenie w 10 minucie dał Alvaro Morata, który wykorzystał błąd Manolasa i nie dał szans Ospinie.
Pod koniec pierwszych 45 minut Bianconeri szukali podwyższenia prowadzenia.
PRZED MECZEM: Jednak z czwórką w obronie na Napoli. Bernardeschi wesprze w ataku parę Morata-Kulusevski.

6 Wlochow w wyjściowej,mecz zapowiada się interesująco,oby bez kontuzji i przegranej
Jak Allegri utrzyma ten wynik z tym składem to będzie pieprzonym geniuszem. Pół składu się słania na nogach, McKennie jest parodią środkowego pomocnika, Kulusevski hamuje każdą akcję. Wygrywamy tylko taktycznie i dyscypliną wpojoną przez Allegriego. Argumentów w ofensywie nie mamy prawie żadnych, a mimo to stwarzamy lepsze okazje niż Napoli. Na duży plus gra Locatellego, ale jest sam w środku pola.
Geniuszem,bo utrzyma prowadzenie?
Ostatnio gramy słabsze drugie polowy,ale bez przesady w takim meczu koncentracji i motywacji dzisiaj nie zabraknie
No nie utrzymał, z Wojtkiem w bramce musimy niestety strzelać po 3 gole w meczu, żeby wygrać.
Zapomniałem o Szczęsnym z nim nic nie jest pewne.
Gdyby nie Manolas to nie byłoby żadnego.
Nie ma Donnarumy to co się dziwić!
Musimy strzelać hahaha niby kto!?
Ps. Co łyso wszystkim którzy tak narzekali na Cristiano.
Już strzela, bo jest . maszyną do zdobywania bramek!
Po pierwszej połowie: Po tym, jak już w jakieś 30. sekundzie Bonucci stanął jak kloc w polu karnym pozwalając na wejście Politano, naprawdę nie sądziłem, że mecz będzie miał taki przebieg. Owszem, strzeliliśmy na farcie, a Napoli jak to Napoli po**ało się po gongu, ale z czasem, zwłaszcza po 10., minucie wyglądało to bardzo dobrze w obronie. Locatelli robi robotę w środku pola, praca w defensywie i rozdzielanie piłek. Rabiot nie pozoruje gry w obronie, ewidentnie służy mu ta pozycja (bliżej lewej strony, gdzie nawiasem mówiąc w reprezentacji wręcz na skrzydle grywa). Morata również robi to, co do napastnika w… Czytaj więcej »
Berna miło mnie zaskoczył.i czekam na Kena
O dziwo nawet jako tako to wygląda. Chyba po raz pierwszy od 2 lat widzę poukładane i przemieszczające się równo linie. Jest dyscyplina taktyczna i to robi robotę. OK – nie gramy pięknej piłki, ale przy tym składzie i tak ponad oczekiwania. Nawet Berna jakoś wygląda.
Za pierwszą połowę wyróżniam Morate,który strzelił w trudnej sytuacji wykorzystując źle ustawionego bramkarza,Kulu,Berne,Chielinniego, a w szczególności Locatelliego,który świetnie spisuje się jak narazie na regiscie.
A mi już od dawna bardzo niepodoba się Kulusevski, gośc zatracił wszystko, techniki zero, rusza się jak kłoda. Już Bernardeschiego się ostatnio lepiej ogląda.
Mckennie bardzo słabo, boki obrony przyspawane do defensywy, Pellegrini niepewny.
Miałem w przerwie pisać, że całą połowę się obawiałem, żeby nieSzczęsny czegoś nie odwalił, ale się ugryzłem w palce. No i klops…
Obstawiłem 2-1 ale nie sądziłem, że Szczęsny…
Szczęsny…
Trzeba wy..bać tego żelowego parodyste i sabotażyste bo dużo gorszego narobi jak Pirlo
Żelowego?
Przecież on prawie nie ma włosów chłopie!
Ma przyklejone żelem do czachy aby o poprzeczkę nie zawadzać.
on pisze o szczesnym a nie allegrim
Ach, ok.
Z ręcznikiem na bramce żeby juve na przyszły sezon ligi mistrzów się załapało. Co mecz to wtopa. Za co ten gość bierze 6 mln euro. Przecież to jest parodia bramkarza
Bierze 7 mln.
Ostatnio Szczęsny powiedział mniej więcej o tym, że nauczył się ignorować opinie o występach i, że ważne jest aby koncentrować się na przyszłości. Może on głową jest gdzieś w maju 2022 skoro teraz każda akcja na naszą bramkę to strach o dziurawe ręce.
Spokojnie, zaraz się rozkręci!
Mówiłem.
2-1
Następny sabotażysta, ten za 35 baniek
Nie wiem jak niektórzy niedzielni kibice mogą obwiniać Maxa po takich golach jakie dziś sobie sami strzeliliśmy.
Napoli też samo sobie strzeliło gola…
Także ten…
i kolejna porażka
Nie chcę być niemiły, ale jak widzę Szczęsnego, to same pieści mi się zaciskają.. Nóż w kieszeni otwiera.. Mam tego człowieka dość w Juventusie, chociaż nic do niego nie miałem, kiedy przychodził.
Po drugiej połowie: Jeśli mamy jakieś DNA, to chyba frajerów. Szkoda mówić. Choć jak tak człowiek się zastanowi… Cóż, porażka zasłużona, Napoli momentami nas gniotło. Punkt za remis byłby mocno nad wyrost. Nie zgodzę się jednak z tak ostrą oceną Szczęsnego. Również komentatorzy nie zauważyli, że Polak tylko z pozorną łatwością doszedł do piłki po kopnięciu Insigne, ale takie wrażenie można było mieć dlatego, że wcześniej Polak zrobił parę szybkich kroków w kierunku piłki. Owszem, powinien to lepiej sparować albo wypiąstkować, ale nie przesadzajmy, że kompletnie zawalił. Gdyby stanowił wartość dodaną, to pewnie by to wyciągnął, a że gra obecnie… Czytaj więcej »
Zgadzam się z wypowiedzią, tylko co do Allegriego proszę aby nie popadać w jakieś niezadowolenie. Musi pozbierać to co przez 2 lata zostało rozwalone. Nie mam pretensji do Pirlo, ale wszyscy widzimy że ta drużyna to 1/4 tej z przed 2 lat. Ja ufam Allegriemu i dla mnie ma 2 sezony na odbudowę, bez względu na to które będzie miejsce w lidze..
Zdecydowanie, spektakularnych efektow nei da sie osiagnac w raptem pare tygodni. Gnoj jaki zostawil Pirlo, wlasnie teraz wychodzi (brak dyscypliny taktycznej, ktora wpaja powoli Max – wpaja bo juz widac ze chlopaki graja ewidentnie dobrze taktycznie, linie sie przesuwaja tak jak maja to robic, tutaj jest sporo pozytywow)
Zgadzam sie, ale „ale nie przesadzajmy, że kompletnie zawalił” – no co by nie mowic, jednak bramka padla i przyczynil sie do tego. Ja w Szczesnego wierze i mysle ze temu gosciowi potrzeba spokoju, mysle ze to dobry moment aby zmniejszyc czestotliwosc jego wystepow
Po pierwszej połowie meczu byłem pełen uznania względem Allegriego i Juventusu, który pomimo potężnych braków kadrowych potrafił trafić do siatki rywala i na dodatek skutecznie bronił dostępu do własnej bramki. Niestety, ale po przerwie nasza gra wyglądała już gorzej i na domiar złego straciliśmy obie bramki po katastrofalnych błędach Szczęsnego oraz Keana. Trzeba też dodać, że w napadzie co najwyżej przeciętny był Bernardeschi, zaś Kulusevski wyglądał po prostu słabo. Dodając do tego marny środek pola należy przyznać, że to spotkanie nie mogło skończyć się inaczej. Nie mam wątpliwości, że czeka nas niebywale ciężki sezon. Allegri ma przed sobą drużynę znacznie… Czytaj więcej »
OK, umówmy się – wynik zły, gra kiepska (zwłaszcza w 2 połowie). Ale zanim się zacznie #AllegriOut warto nadmienić, że facet wrócił do zespołu podkopanego przez Sarriego a potem zdewastowanego przez Pirlo. Z dnia na dzień nie poukłada tych klocków zwłaszcza, że ma do dyspozycji totalny srom w linii pomocy. Do tego fatalna w ostatnich tygodniach dyspozycja Wojtka, który zawalił w Udine i dziś w Neapolu. Jak dla mnie powinien usiąść na ławce, bo wątpię by Perin był słabszy od Polaka w obecnej formie. Może potrzeba go do psychologa sportowego wysłać? Tak czy inaczej… CALMA! Jeszcze jest czas na odbicie… Czytaj więcej »
Ok, tylko czemu Allegri grał jakimiś śmiesznymi odwróconymi wahadłami (lewonożny Berna na prawej, De Sciglio na lewej), czemu nie zmienił Kulusevskiego, czemu nie wprowadził kogoś do przodu, skoro gra na 2 napadziorów ssała cały mecz?
Kadra była okrojona, ale dało się coś wymyślić, a nie utrudnić i tak skomplikowany mecz.
Trudno powiedzieć jaki miał zamysł. Może chciał, żeby boczni próbowali schodzić ze skrzydeł do środka i uderzać na bramkę zamiast wrzucać piłki na napastników? Kogo miał wstawić za Kulu? Przecież na ławce z sensownych zawodników miał tylko MdL i Keana. Żaden z nich nie pasuje do tej pozycji. Nie wiem czemu Max podjął takie a nie inne decyzje, ale wiem, że pole do popisu miał mega słabe. Jakby zdecydował inaczej i byśmy przegrali to też padały by pytania czemu tak a nie inaczej. Ten mecz mimo wszystko był do wygrania/wymęczenia. Przesądziły indywidualne błędy Wojtka i Moise.
De Sciglio zaczął mecz po prawej flance defensywy, ale z uwagi na przedwczesne zejście Pellegriniego z boiska musiał go tam zastąpić, choć wówczas grał nieco wyżej ze względu na przejście na grę trójką defensorów. Poza tym wychowanek Milanu jest zawodnikiem uniwersalnym, przeciętnym, ale uniwersalnym i podczas swojej kariery grał na obu flankach defensywy. Co do Bernardeschiego, to ostatnie lata w jego wykonaniu oznaczały nieustanne zmiany pozycji, niemniej jednak, najlepsze gry jakie zaliczał miały miejsce, kiedy był ustawiany po prawej stronie napadu/pomocy, czy to w Fiorentinie czy reprezentacji Włoch.
Szczęsny zjebał mi nastrój,ale jeszcze gorzej mnie boli,że my po stracie bramki byliśmy raz w polu karnym Napoli i to po rzucie różnym .Wystarczyło wyłączyć Locatelliego nalozyc presing i Juventusu juz nie było.Kolejny mecz w którym nie potrafimy odpowiedziec jakimś zagrożeniem,składna akcją…
Po błędzie Szczęsnego i następnych 5minutach było wiadomo,że wyjedziemy bez punktów i to jest najbardziej niepokojące.Nieprzypominam sobie takiej bezradności w dwóch meczach z rzędu.
Allegri popełnia błąd wystawiając graczy , którzy nie są w formie.
Na wyjazd LM będzie kim grać ,ale niestety w Szwecji może okazać się ,że zaczniemy rozgrywki bez punktów.
Kogo miał wystawić?
Keana, może za drugim razem by sam pokonał Szczęsnego xd
Wiesz.
Chłop miał cała kadrę do wyboru…
Ta ,,cała kadra” to dwóch bramkarzy, de Ligt, Rugani, De Winter, Miretti, Soule, Kean i Ramsey po kontuzji. Którego z nich byś dziś wystawił od początku?
Myślałem, że jesteś mądrzejszy.
Rozwiałeś wszelkie wątpliwości.
A co niezgodnego z prawdą napisał?
Z „kadra” był żart.
Wiadomo było jaką „kadrę” ma Allegri.
Rabiot ,Szczęsny są bez formy już kolejny mecz.
Perin za Polaka,a za Rabiota hmh??
Mógłby zagrać Bernardeschi/Ramsey,albo gramy dwoma środkowymi pomocnikami.
To Angielii niech dalej rozmyśla nad superligą bo z taką grą to Juve za rok w lidze mistrzów grać nie będzie. Od kilku lat nie potrafili zbudować konkurencyjnego składu. Niech dalej szukają okazji na rynku a Juve będzie europejskim średniakiem następne 10 lat. Gracze tacy jak Szczęsny, Sandro, Ramsey, Bentacur, Kulusevski, wieczny talent Dybala domagający się wysokiej podwyżki, Morata to jest zbyt dużo patałachów jak na jeden klub. Takiej ilości patałachów i parodystów w rzadnym topowym Europejskim klubie nie znajdziesz. Woooooojciech Nieszczęsnyyyy to jest kurna kpina co ten człowiek wyprawia.
Zapomniałem na dodać. Na mecze z Chelsea lepiej niech nie wychodzą na boisko bo z taką grą walkower to będzie najmniejszy wymiar kary
Ciężko coś napisać po takim meczu. Gdzie szukać pozytywów. No chyba tylko szczęśliwa bramka po prezencie od obrońcy i bramkarza Napoli. Reszta? Tragedia. Co się działo w okresie przygotowawczym? Rozumiem że mistrzowie Europy mieli zasłużony odpoczynek ale reszta? Co się dzieje z piłkarzami którzy w poprzednim sezonie grali nook średnio ale w tym tragicznie. Ani za Sariego ani za Pirlo nie było tak tragicznie. Jeden punkt na trzy mecze! A co gorsza katastrofalna gra. Max miał poukładać grę. Na razie wygląda że zepsuł to co wydawało się już nie do zepsucia. Aż boję się następnego meczu w Serie A. Mam… Czytaj więcej »
Allegri out!
Conte in
Spokojnie
Dajmy mu jeszcze że dwa trzy mecze.
Może coś ruszy do przodu.
Ale Conte przydałby się. Szkoda tylko że taki drogi w utrzymaniu. Ale fachowiec jakich mało.
Nie z taką ilością drewna kolego. To nie tartak
Napisałbym, że taki pomysł na pewno nie przybliży nas do wyjścia z grupy LM, no ale po takim meczu to nawet nie wiem, czy jest sens 😀
LE jest pucharem
Coś czuję, że niedługo wyjdzie Nedved i powie, że trener na 100% zostaje i że mamy duże szanse na dostanie się do top 4 na koniec sezonu.
Już nie siejmy defetyzmu. Wrócą Chiesa, Dybala, Cuadrado, Sandro, Danilo… Na upartego nawet Bentancur czy Arthur się ogarną, dojdzie niewiadoma w postaci Kaio. Będzie kim grać. Jesteśmy po 3 kolejkach i w optymistycznym wariancie coś może zacząć funkcjonować. Kilka lat temu (już nie pamiętam sezonu) zaczęło się od wtopy z Udinese i byliśmy w dolnej połowie tabeli po 11 kolejkach, a potem zaczął się marsz po mistrza. Jest ogrom pracy do wykonania z tymi niedorajdami 😉
To oni nie grali z Empoli?
Jesteś niepoprawnym optymistą.
W Juve brak lidera który pociągnie za sobą wszystkich.
Instagramowy as, według większości kibicow, ma być takim liderem co pociągnie drużynę do samych sukcesów. Ale to chyba raczej na instagramie albo w Fifie bądź PESie.
KONKURS SMS-OWY: Czy Juventus obroni się w tym sezonie przed spadkiem? Wyślij SMS o treści TAK lub NIE. Za jedyne 7,99 + VAT.
Wiem, ponury żart…
Po 1. Alegri wruuuuuudź.
Po 2. Szczęsny top 5 i dobrze gra nogami. Będę tu pękał że śmiechu z niektórych do końca tego żenującego widowiska jakie funduje nam Juve w tym sezonie.
3. Nie dziwię się że Ronaldo stąd spierdolił
Idzie ciężko, ale cóż zrobić jak coraz więcej gamoni jest w tej druzynie. Z Udine graliśmy w 10 przeciwko 12, a teraz w 9.
Wynik nie napawa optymizmem. Meczu nie miałem okazji obejrzeć. Mógłby mi ktoś streścić przebieg meczu? Jest poprawa? Jakaś nadzieja na przyszłość?
Pierwsza połowa całkiem niezła z lekkim wskazaniem na Napoli ,ale to my mieliśmy klarowniejsze sytuacje.
W drugiej połowie byliśmy tłem ,a po wyrównującej bramce, Napoli nas gniotło tak udanie ,że tylko klika razy ktos zrywem przekroczył połowe,zwykle byli to Morata ,Kulu i Berna.
Zapamiętałem naszych napastnikow dwa razy w polu karnym ,po rzucie różnym i po rzucie wolnym.
No to lipa. Czyli co, nadal Juventus Pirlo vol. 2?
Locatelli dawał radę?
No lipa.Zespil Pirlo nie wyglądał tak źle jak obecny.To najgorszy jak na razie Juventus od lat.Niedosc ,że na tą chwilę może zlać nasz każdy ,to nie mamy absolutnie żadnych argumentów,nie możemy odpowiedzieć stwarzając jakiekolwiek akcje .
Locatelli w pierwszej połowie był zdecydowanie najlepszym pomocnikiem na boisku .Rozrzucał piłkę,uspokajał grę,gdy dostał piłkę to wiedział co z nią zrobić,wzbudzał zaufanie partnerów ,miał sporo miejsca i swobody na boisku.W drugiej połowie Napoli mocno go ograniczyło i niczym się nie wyróżniał po za gra obronną ,gdzie uratował nas conajmniej dwa razy przed utrata bramki.
Czyli świetny transfer, tylko on sam nie wygra środka pola.
W sumie to nie oczekiwałem dużo po tym meczu, wyleciała połowa składu.
Prawdziwym testem będzie mecz z Malmo. Jak wtopimy to zacznę się martwić.
Mam podobnie i mecz ze Szwedami będzie tym najważniejszym jak do tej pory.
Wtopimy to znaczy remis,czy porażka??
Ja się tego meczu bardziej boję niż wyjazdu do Londynu.
PerIN.
Panowie, skończmy pierdolić i wylewać bezsensowe żale nad rozlanym mlekiem, a zamiast tego skupmy się na przyszłości. Zgadzam się generalnie z tym co napisał wyżej Gregor – dopiero teraz, w tym sezonie będzie widać jakie spustoszenie zrobiły zmiany koncepcji w DNA Juve przez Sarriego i Pirlo. Powoli wychodzi jak dużo błędów zostało popełnionych przez zarząd i tych trenerów – to jest główna przyczyna dlaczego nie idzie nam za dobrze i moim zdaniem to właśnie ten sezon będzie tym przejściowym. Każdy po tym meczu powinien mieć podobne wnioski – całej drużynie brakuje charakteru i woli walki, a ten mecz to idealnie… Czytaj więcej »
Pierwsza połowa obiecująca ale chyba w drugiej zabrakło kondycji i wydaje mi się że. Allegri drugą połowę chciał się tylko bronić. Trzeba liczyć na to że, drużyna się zgra jak najszybciej i zacznie wreszcie punktować.