Serie A 22/23 (13/38): Derby d’Italia dla Juve!
Juventus wygrywa czwarty mecz z rzędu w Serie A i pokonuje w Derbach Włoch Inter 2-0 dzięki trafieniom Adriena Rabiota oraz Nicolò Fagiolego.
Podopieczni Massimiliano Allegriego rozegrali zdecydowanie lepszą drugą połowę, wykazując się dużym zaangażowaniem oraz walką o każdą piłkę. W 52 minucie spotkania po świetnym dograniu z lewej strony Kosticia wynik technicznym strzałem otworzył Adrien Rabiot. W 63 minucie piłkę do bramki skierował Danilo, ale po analizie VAR Daniele Doveri anulował gola i odgwizdał zagranie ręką Brazylijczyka. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry swoją drugą bramkę dla Juventusu zdobył Nicolò Fagioli. Na szczególną pochwałę zasługuje dziś Filip Kostić, który zaliczył dwie asysty oraz był bliski zdobycia bramki, ale po jego strzale piłka trafiła w słupek.
Gra piłkarzy Maxa Allegriego w drugiej odsłonie mogła się podobać i liczymy, że Stara Dama wraca małymi krokami na właściwe tory.
Po pierwszej połowie:
Obydwie drużyny grają dość zachowawczo, choć to Inter jest stroną przeważającą i to nerazzurri byli bliżsi objęcia prowadzenia. Z kolei Juve nie oddało ani jednego celnego strzału na bramkę Onany.
Oficjalne składy:
JUVENTUS (3-5-1-1): 1 Szczęsny; 6 Danilo, 3 Bremer, 12 Alex Sandro; 11 Cuadrado, 44 Fagioli, 5 Locatelli, 25 Rabiot, 17 Kostić; 20 Miretti; 14 Milik
Rezerwy: 23 Pinsoglio, 36 Perin, 7 Chiesa, 15 Gatti, 19 Bonucci, 22 Di Maria, 24 Rugani, 30 Soule
INTER (3-5-2): 24 Onana; 37 Skriniar, 6 De Vrij, 15 Acerbi; 2 Dumfries, 23 Barella, 20 Calhanoglu, 22 Mkhitaryan, 32 Dimarco; 9 Dzeko, 10 Lautaro Martinez
Rezerwy: 1 Handanovic, 21 Cordaz, 5 Gagliardini, 8 Gosens, 11 Correa, 12 Bellanova, 14 Asllani, 33 D’Ambrosio, 36 Darmian, 45 Carboni, 77 Brozovic, 95 Bastoni
Mamy do czynienia z tak słabym sezonem w wykonaniu Juventusu, że jakkolwiek rozumiane niezłe spotkanie w przegranym(!)meczu z PSG natchnęło część kibiców optymistycznie, no w miarę optymistycznie. Osobiście nie robię sobie wielkich nadziei na rewolucyjną zmianę naszej gry, ale też liczę na jakąkolwiek poprawę i – co istotne – sukcesywne odstawianie miernych zawodników od składu. Oby słowa Capello odnośnie prestiżowej rywalizacji z Interem miały swoje odzwierciedlenie w naszej postawie na placu gry, dzięki czemu mielibyśmy szansę na sprawienie niespodzianki i ogranie dobrze dysponowanych ostatnimi czasy podopiecznych Simone Inzaghiego. PS Wychowałem się na wielkich włoskich obrońcach, z których część grała w… Czytaj więcej »
Raczj niepoprawne jest myślenie, że Allegri będzie odstawiał miernych zawodników od składu. Przekładem jest tutaj chociażby osoba McKenniego, który pomimo nadwagi i braku motoryki, słabej gry w każdym meczu nie był odstawiany od składu.
Oglądacie? Bo ja jakoś się przymusilem, zobaczymy ile wytrzymam.
Jak tylko mogę, to oglądam każdy mecz Juventusu. Za długo się w to bawię, żeby zrezygnować ze względu na kryzys;)
W sumie mam podobnie. Dobrze wiedzieć, że są też inni masochiści na tej stronie, jakoś mi lżej że nie męczę się sam 🙂
Mam dokładnie tak samo 🤍🖤
W tym sezonie zmuszony byłem odpuścić tylko spodkanie z Mozą, ale zdarzały się sezony obejrzane od dechy do dechy.
Po pierwszej polowie: Duzo taktycznej bitki, zwlaszcza milo patrzy sie na to, jak Inter przesuwa sie w kolektywie, przede wszystkim bez pilki. Juventus tez solidnie, choć w ofensywie pustka.
Inter jest tez lepszy, jak tak dalej pojdzie, to w koncu wcisną te bramke.
Dokladnie,tez mi sie rzucilo w oczy jak dobrze sie przesuwaja,sa zsynchronizowani,nie daja nam miejsca z przodu i sprawiaja problemy z tylu.
Widac ,kto tu jest w LM,a kto w LE.
Słabo to wygląda w pierwszej połowie.
Bezbramkowy remis brałbym w ciemno.
Coraz ciężej się na to patrzy. Emeryt Dzeko jest w stanie w każdej akcji minąć jednego obrońcę i utrzymać się przy piłce. Milik natomiast przewraca się i wszystko traci. W Interze nawet Acerbi potrafi fajnie uderzyć z sytuacyjnej piłki, a u nas nikt nie jest w stanie choćby kartofla wywalić do Onany. Ogólnie na plus Fagioli, ale on sam przecież meczu nie wygra.
Fabioli sam może nie wygra ale cegiełkę swoją dołożył 😉
Płynność naszej gry kończy się na prostych błędach wynikających ze zlego podania jak Alex Sandro na połowie Interu pod nogi rywala, na złym przyjęciu jak Alex Sandro po podaniu bodajże Locatellego i złym odgrywaniu jak Cuadrado po podaniu Szczęsnego. Jak do tego dodamy indolencję Mirettiego i Kostica plus ospale rozgrywanie Locatellego to co mamy… Tutaj potrzeba kogoś kto zrobi różnicę, przetrzyma piłkę, wygra pojedynek 1vs1, zagra nieszablonowo. Poza tym irytuje mnie ten brak podejmowania odważnych rozwiązań przy budowaniu akcji, przede wszystkim przy podaniach…. Każdy ma sraczkę wykonać podanie progresywne, wszystko bezpiecznie do najbliższego. Aż się prosiło żeby Sandro zagrał na… Czytaj więcej »
Żadnego zagrożenia w ofensywie.wrócił stary dobry milik .może DM albo kiesa coś wymyśla ale to chyba jeszcze nie ich czas
Brakuje mi agresji z naszej strony.Miretti i Milik nie stanowia zadnego zagrozenia dla Interu .Slabo I nudno po pierwszej polowie. Inter klasa
Nie do wiary z tym VARem.
Nie no, kurwa, o co chodzi z tym VARem? Moze chociaz jakas powtorke sensowna pokaza? Bo tak, to mimo ze jest VAR, wszystko odbywa sie na gebe. Poza tym, ilekroc to reki nie byly gwizdane, jeśli najpierw pilka odbila sie od innej czesci ciala i potem w sposob niekontrolowany trafiala w reke? Alez irytujace sa interpretacje przepisow.
Skriniar z jedna zolta, to jakis zart.
Tu chodzi akurat o coś innego. Przepisy od pewnego czasu mówią, że ręki w ofensywie po której pada gol w ogóle nie ma prawa być – nieważne czy się odbija od innej części ciała, czy też jest ,,przy ciele”. Tylko, że w tej sytuacji to było wręcz idealny przykład na odgwizdanie ,,aptekarskiego” karnego za ciągnięcie Danilo za rękę w polu karnym i utrudnianie mu strzelenia gole. Tymczasem sędzia po raz kolejny w meczu z Juve nie podchodzi i nie analizuje całego kontekstu sytuacji tylko słucha na uszko co mu tam powiedzą ludzie z VAR, którzy ewidentnie robią wszystko, żeby Juve… Czytaj więcej »
Wzruszenie Fagioliego po golu to jeden z najpiękniejszych obrazków jakie w ostatnim marnym czasie widziałem oglądając mecze Juve. Widać, że naprawdę kocha ten klub.
Ale sie meczycho zrobiło .Gol później 2 i nas okradli i później znowu gol .mam nadzieję że maszyna wróciła
Po drugiej polowie: Dolozylismy atak, nawet nie jakis spektakularny, ale ciagniety przez Kosticia, no i zaskoczylo. Bylo tez trochę szczescia, ale po pierwszej bramce Inter sie posral. Tlen przywrocil im sedzia (brawo, genialna decyzja!), ale potem wreszcie godny uwagi kontratak.
Jest!
Cieszy ta wygrana, jakaś nadzieja jest na to zaczniemy regularnie wygrywać
Rozwala mnie ten serwis, wystarczy ze w tym samym czasie chce sie zalogować 10-15 osób i już komunikat Service Unavailable.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Juventus z drugiej połowy dzisiejszego spotkania był najlepszym Juventusem jaki mieliśmy okazję oglądać w tym sezonie i dzięki temu odniósł niezwykle ważne – i to na kilku poziomach – zwycięstwo w klasyku Serie A z Interem. Przed spotkaniem pisałem, że liczę na niespodziankę i ta faktycznie była mi dana, choć słaba pierwsza połowa w naszym wykonaniu mogła wszystko zniweczyć. W drugiej piłkarze Allegriego wyszli odmienieni i dokonali dużej jak na swoje obecne możliwości rzeczy. Obyśmy mieli do czynienia z faktycznym, długofalowym wzrostem naszej dyspozycji, bo jak wiadomo nawet tak ważny triumf nie może rozprężyć drużyny,… Czytaj więcej »
Pierwszy raz od dawna dalo sie to ogladac tzn. 2 polowe, w pierwszej sporo szczescia mielismy pod swoja bramka. Gol Danilo, jesli sedzia widzial tam reke to powinien rowniez widziec faul na Brazylijczyku, sedziowanie w serie a jest tragiczne az sie rzygac chce. Szczescie sedziego ze nie wypaczyl wyniku. Nie ma co wpadac w hurra optymizm, jesli Allegri nie zacznie zbytnio mieszac skladem ktory mu wygral ten mecz byc moze cos z tego bedzie tzn. walka o 4 miejsce.
Druga polowa zadecydowanie dla nas.
Byla intensywnosc,byla agresja ,no i udalo sie pokonac i mysle troche podciac skrzydla Interowi, ktory jest w formie ostatnio.
Var zepsul Serbowi 3 asysty
Mysle jednak,ze przewage w drugiej polowie zawdzieczami Rabiotowi,ktory zmiazdzyl Barelle fizycznie.
Dobra robota z tylu brazylijskich obroncow.
Fagioli najszczesliwszy czlowiek w polnocnych Wloczech dzisiejszego wieczoru.
Zaraz wchodze na fcinter ,bedzie sie ta dzialo:)
Wygrana w klasyku bardzo cieszy teraz jakby udało się ograć Hellas , Lazio i w spokoju czekając na styczeń można oglądać MŚ w Katarze .
To bylyby 6 zwyciestw z rzedu w lidze i to z nasza bardzo mocno okrojona kadra,gdzie mlodzi maja coraz wiecej do powiedzenia.
Lazio jakby zlapalo zadyszke,a nie wiem czy Immobile i SMS beda dostepni, wiec jest do zrobienia.
Byłoby super miejmy nadzieję że dzisiejsze 3 pkt znacznie wzmocnią morale naszych chłopaków.
Dokładnie robotę zrobił Rabiot .
Co za mecz Bremera. Bestia. Kostic nie gra jakoś wybitnie, ale statystyki asyst zaczyna wykręcać.
Bremer dzisiaj kozak 💪
Kostic??
Prwie 3 asysty ,prawie bramka.
Zjadl lewa strone ,gdzie ich mocny zawodnik z Holandii byl z przodu i z tylu blady.
Dzisiaj świetny mecz. Chodziło mi o to, że mimo że był to pierwszy taki mecz w jego wykonaniu to już trochę tych asyst ma, szczególnie że za wiele goli nie strzelamy.
Szczęsny wruuuuudz. Buahahah
Ja czekam na kolegę komentarz @SzeFu1897 bo mial dzis ocenic gre Danilo , ale widać że jak Juve wygrywa to kolega jest tu jakoś mało aktywny .
Kolega Szefu oglądał mecz zamiast wypisywać komentarze, a po meczu poszedł spać bo wstaje 3:50 do pracy. Danilo zagrał dobry mecz. Został okradziony z gola prawidłowo zdobytego. Czekam na przegląd prasy na Amici Sportivi co tam ciekawego włoska prasa na to. Cieszy, że młodzi grają, ale obawiam się, że jak wróci hamburger z Ameryki to znowu będzie grał kosztem Fagioliego. Danilo na puls. Zapamiętam mu to …gdyby go to interesowało 😉
Danilo w pierwszej polowie zgubil krycie Dumfriesa i tylko cudem nie bylo bramki z tego wiec to na minus. Tak po za tym nawet dobrze wyglada jako srodkowy obronca, nawet lepiej niz gdy gra na boku obrony. Ale zaraz wroci Bonu i tyle bedzie z tego potencjalu.
Wynik świetny, mam tylko 2 przemyślenia:
-czemu Juventus Allegrego nie potrafi zagrać dwóch intensywnych połówek? Kulało to wcześniej, kuleje to po jego powrocie. Ten słynny sezon, gdzie wyciągnął majstra po żałosnym starcie najdobitniej to pokazywał. Dodajmy do tego np finał z Realem itp.
-co z Mirettim? Miał być włoski Pedro, a tu Fagiolli go przegonił gotowością do gry w Juve…
Chyba miałeś na myśli Pedriego a nie Pedro;)
Miretti jest mlodszym zawodnikiem , kiedy ostatnio nastolatek w dodatku z Wloch mial tyle minut??
Nie ma dobrego czasu teraz,przydalaby mu sie bramka, bo troszke mu nie idzie,natomiast musi byc wyjatkowo dobry, jesli Allegri na niego stawia,co noe zmienia faktu ,ze teraz swoj czas przezywa w spodob wyjatkowy Fagioli,ta pilka do Kosticia to byla poezja.
Miretti zagral dobry początek później opadł a dzis jest zapchaj dziurę stąd może nie ogarniać
Po pierwszej, żenującej połowie nastąpiła druga, w której Juventus zagrał tak, jak na nich przystało.
Rabiot wyrasta na bardzo potrzebnego, ciężko to przechodzi przez usta, klasowego(?) zawodnika.
Cieszy cholernie kolejna bramka Fagioliego, który gra jak profesor, ten chłopak kocha ten klub, ma umiejętności i (czego nie widziałem wcześniej) zadziorność, jakiej trzeba.
Bremer dzieli i rządzi w defensywie i chyba gra trójką z tyłu to dla niego najlepsza opcja.
Kostic MVP, w końcu urwał się obrońcom i zrobił to, co w poprzednim klubie, nie tylko bezsensownie wrzucając.
Forza Juve! W końcu coś pozytywnego w tym sezonie
Dodam tylko że Allegri odrobił lekcje z poprzedniego sezonu, gdzie to my prowadziliśmy atak pozycyjny. Nazbyt mocno zostaliśmy jednak w 1 poł. zepnieci, szczęście jednak dopisało. Poza tym Miretti powinien był wcześniej zmieniony, bo sporo błędów popełniał, a i na miejsce Sandro kogoś koniecznie potrzeba.
Dajcie tego mema, że maszyna ruszyła – mame nie teraz 🙂
O to chodziło?
Tak ziomuś, w punkt!
Dla mnie najlepsze jest to, ze to dziecko jest podobne do mojego brata, gdy byl w podobnym wieku:D
Ale rozumiem że brat też jest kibicem Juve 😉
Kostić po pierwszej połowie nadawał się do zmiany, na szczęście, z powodu braków kadrowych nie miał go kto zmienić 😉
Martwi mnie ta przerwa na mundial. Złapaliśmy wiatr z w żagle i trzeba by to ciągnąć. Po mundialu znowu trzeba będzie to skleić obym się mylił.
Z jednej strony tak, ale z drugiej strony jest szansa że taki Pogba, Chiesa, Paredes w końcu popracują z zespołem i na wiosnę wrócimy silniejsi. Poza tym w lidze poza nami obecnie jeszcze Napoli, Milan, Atalanta i Lazio jest w gazie. Więc przerwa może wpłynąć na to, że po powrocie do grania stracą formę. Cieszą wczorajsze punkty, teraz z Verona nie dać plamy i ograć Lazio. W lidze straciliśmy tylko 7 bramek i tutaj trochę niedocenianym, cichym bohaterem jest też Szczęsny, który niemiłosiernie jest jechany za błędy, ale mało kto podkreśla jego wklad w obecne wyniki. W tym sezonie tylko… Czytaj więcej »
Szczęsny ma tego pecha, że jest następcą bramkarzy absolutnie wybitnych i do takich jako kibice Juve jesteśmy przyzwyczajeni. Nie ma wcale tak wielu lepszych od Wojtka i są to raczej różnice minimalne. Taki Donnarumma potrafi zagrać o poziom wyżej niż Wojtek, ale też wiemy że potrafi kompletnie zawalić pewny już niemal awans w LM. Zdecydowanie są pozycje, które dużo bardziej wymagają wzmocnienia niż bramka, także Wojtek niech gra dalej. Ta interwencja nogami w akcji Lautaro zdecydowanie zasługuje na większy szum w mediach.
Zapytam jeszcze czemu bonucci nie gra ?
rozwolnienie ma