Meczowe

Kurp | 12 lutego 2023

Serie A 22/23 (22/38): Skromne zwycięstwo z Fiorentiną

Juventus wygrywa z Fiorentiną 1-0. Jedyną bramkę w 34 minucie zdobył  Adrien Rabiot, który pokonał Pietro Terracciano strzałem głową. 

Warto odnotować, że w 59 minucie spotkania piłkę w siatce Violi umieścił Vlahović, ale po weryfikacji VAR okazało się, że Serb znalazł się na minimalnym spalonym. Podobna sytuacja dotknęła też drużynę gości, gdy w samej końcówce meczu Michael Fabbri anulował gola Gaetano Castrovillego.

Dzięki wygranej drużyna Starej Damy awansowała na 9 miejsce w tabeli i w tej chwili traci do miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów 12 punktów.

 

PRZED MECZEM:

Po wyjazdowym zwycięstwie z Salernitaną przyszedł czas na domowe spotkanie, w którym to już dziś o 18:00 Juventus zmierzy się z Fiorentiną.

Aktualnie obydwie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i dzieli je różnica dwóch punktów. Bianconeri plasują się na 12 miejscu (26 pkt), a ekipa z Florencji zajmuje 13 pozycję (24 pkt).

Subscribe
Powiadom o
21 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
OldLady
2 lat temu

Maxiu daj nam obejrzeć wyczekiwany trojzab proszę.

Bad_Magick
2 lat temu

Myślę, że statystyka niedokładnych podań naszych zawodników pasuje bardziej do ekstraklasy niż Serie A.
Dobrze, że Fiorentina popełnia głupie błędy.

AlexDP
2 lat temu

Ktoś może mi wytłumaczyć zachowanie Vlahovicia po perfekcyjnym podaniu Chiesy? Dlaczego machał łapami zamiast skierować piłkę do bramki? Dla mnie to skandal.

Bad_Magick
2 lat temu
Reply to  AlexDP

Jak to powiedzieli komentatorzy w studio, jeśli Vlaho chciałby zostać napastnikiem z najwyższej półki to to musi być ostatni raz kiedy taką sytuację odpuścił.

J33
J33
2 lat temu

Różnica w pierwszej połowie między irytującymi będącymi bez formy Chiesa i Di Maria jest taka,że ten drugi nawet jak nie biega to potrafi wykreowac coś dobrego z przodu,a ten drugi choć ma przestrzeń, bo jest sporo miejsca, to nie potrafi z niej korzystać i podejmuje albo złe decyzję,albo brakuje precyzji.

J33
J33
2 lat temu

Te 343/3421 ma potencjal,ale nie ma do tego zmiennikow ,więc jeśli będziemy tak zaczynać ,to kończyć będziemy z 352.
Nie rozumiem jak my tylko jedną bramkę strzeliliśmy i ta sytuacja gdzie Kean zamiast podawać do Kosticia,czeka ,aż pilka wychodzi na rzut rożny.

Last edited 2 lat temu by J33
Bad_Magick
2 lat temu
Reply to  J33

Chiesa i Kostic chyba też dalej tam stoją i się dziwią.

Bad_Magick
2 lat temu

Liczą się 3 punkty. Mecz dziwny bo widać było że obu drużynom bardzo zależało, ale żadna nie potrafiła grać w piłkę.

Jak ogólnie jestem fanem VARu i technologii w piłce tak te dzisiejsze spalone kłują mnie w moje piłkarskie serce. Zdaję sobie sprawe, że to jedyna słuszna droga, ale po dzisiejszym meczu rozumiem tych którzy mówią że VAR zabija trochę ducha piłki.

andi
2 lat temu

Gra ofensywna Juve opiera się na umiejętnościach indywidualnych graczy, na co wskazywałem od dawna i zwrocili uwagę redaktorzy i komentatorzy Elevenu. Allegri powinien zarabiać połowę, bo nic nie opracował, ba nawet nie ma koncepcji o grze na drugiej połówce boiska. W rzeczywistości jest – kolejnym – zbędnym i kosztownym pomysłem Agnelliego. Ostatniego na szczęście dla klubu (co najmniej 2 lata za późno) już nie ma i miejmy nadzieję, że tego żałosnego futbolu w trzecim kolejnym roku nie będzie trzeba oglądać.

Last edited 2 lat temu by andi
AlexDP
2 lat temu
Reply to  andi

Podpowiem ci coś: gra ofensywna każdego zespołu opiera sięo indywidualne umiejętności graczy ofensywnych. Trenera zadaniem jest wykorzystaniem potencjału zawodników na konkretnych pozycjach i przydzielanie konkretnych zadań. Myślisz, że Guardiola by grał z naszym składem tiki-takę? Allegri akurat w tym spotkaniu pokazał, że ma pomysł na przebieg meczu: zespół regulował tempo gry i już w pierwszej połowie mógł mecz zamknąć, gdyby Vlahović nie był takim cymbałem, a Kostić miał więcej zimnej krwi. Atakowanie na siłę pod koniec meczu, by się skończyło serią kontr. O tej akcji z końcówki nikt by nie mówił, gdyby nie geniusz Keana, który nie potrafi trafić z… Czytaj więcej »

andi
2 lat temu
Reply to  AlexDP

Jeśli nie wiesz, to podpowiem, piłka nożna to gra zespołowa i opiera się przede wszystkim na wypracowanych schematach, zgraniu, powtarzalności czy taktyce. Indywidualności stanowią natomiast wartość dodana, aby wygrywać „trudne” mecze, a nie każdy. Trenerzy np. Napoli czy Atalanty i wiele innych klubów nie mają składów Barcy a gra ofensywna jest u nich poukładana i tworzą zwykle masę sytuacji. My w tym przodzie wykreowaliśmy dzisiaj więcej, bo w końcu Allegri zagrał ofensywnymi graczami na swoich pozycjach. Co do Keana, ja z gościem nie mam problemu, to co najwyżej średniak za 20 mln, niestety daliśmy dwa razy tyle i oczekiwania są… Czytaj więcej »

J33
J33
2 lat temu
Reply to  andi

Nawet gdyby Allegri byl ofensywnym trenerem i miał wypracowane schematy to musisz zawsze brac uwagę na absencje i wykonawców, a Ty często ignorujesz te fakty,bo bo jak często Di Maria,Vlaho I Chiesa grali razem??Gdzie tu jest powtarzalność??

Ja mam wraze,że my wczoraj nie stworzyliśmy tylu okazji,gdyż Allegri wstawił tylu ofensywnych graczy, a przez to ,że najzwyczajniej w świecie Fiora popełniała banalne błędy indiwiduale oraz w ustawieniu .Niby grała agresywnie,ale zostawiała dużo miejsca dla naszego ofensywnego tercetu.
Zwykle takie mecze kończą się przewagą 3 bramek

andi
2 lat temu
Reply to  J33

Nic nie ignoruje. Widziałeś może jakąkolwiek powtarzalność w różnorodnych konfiguracjach w rozegranych meczach – jeśli chodzi o grę ofensywną – u tego Pana na przestrzeni, jakiś sześćdziesięciu kilku spotkań. Pytam z ciekawości, chętnie przeczytam, może ja, jak i wielu obserwatorów czegoś nie zauważyliśmy, i tak naprawdę wiemy co gramy, widać pomysły stworzone przez trenera, a następnie przez niego wdrożone. Żeby nie było, że zwalam wszystko na niego, wiem, że ma ciągle okrojony skład (przed sezonem wskazywałem, że jest uboższy, jak poprzednio), jest także kilku graczy, którzy cyklicznie zawodzą. Jednak włożenie gorszego klocka (rezerwowego gracza) nie ma być przyczynkiem zawalenia się… Czytaj więcej »

Last edited 2 lat temu by andi
J33
J33
2 lat temu
Reply to  andi

Odpowiadasz mi ,ale nie na temat.
Ile minut rozegrali Di Maria,Chiesa,Vlahovic??
Jak często grali razem??
My tworzyliśmy sytuacje,nawet nie dlatego ,że mamy indiwidualnosci, gdyż w tym meczu Di Maria i Chiesa zagrali fatalnie,to Fiorentina zagrała slabo w obronie.

andi
2 lat temu
Reply to  J33

Jak nie odpowiedziałem. Wspomniana trójka może nie grała, ale wielu innych graczy grało ze sobą sporo, widziałeś wówczas warsztat trenera, jeśli chodzi o grę ofensywną? Błędy są zwykle wynikiem gry przeciwnika, pressingu, złego ustawienia, jakości graczy obu drużyn, itd. W tym meczu mieliśmy zwykle 3 graczy grających wysoko, zwykle jest jeden, i po części już ten sam fakt dawał nam więcej w ofensywie. Dlatego wcześniej wskazałem, że w końcu zagrał Allegri bardziej odważnie, z pozycjami zawodników przypisanymi do ich predyspozycji, a że nie wszystko wychodziło (m.in. z braku zgrania) toteż, żadnego nie piętnowałem.

J33
J33
2 lat temu
Reply to  andi

W tym meczu Di Maria i Chiesa zwykle nie grali wysoko,tylko od czasu ,do czasu. To był ich slaby występ,choć zangazowania z ich strony nie odmawiam. Wcześniej Allegri nie gral 2-1 z przodu ,bo nie miał kim , albo uważał, że nie ma sensu.Tu nie chodzi o odwagę,a ocenę przeciwnika, możliwości swoich zawodników i ich dostępność.On sam kiedys się wypowiadał,że jego ulubionym ustawieniem jest 4-3 coś tam,czy jakoś tak. Nie wiem, czy żarło by mu granie trzema z przodu,bez wczorajszego tercetu. Piętnowałes ostatnio De Sciglio, że zagral slabo a Allegri go tam wystawił po kontuzji jeśli dobrze pamiętam. Wczoraj zagral… Czytaj więcej »

Last edited 2 lat temu by J33
andi
2 lat temu
Reply to  J33

Nie De Sciglio piętnowałem, tylko właśnie Allegriego, że ustawia graczy na pozycjach, gdzie nie tylko nie są ich, a do tego są bardziej wymagającymi, zwłaszcza po kontuzjach. Podobnie, rzecz miała się w przypadku Chiesy z Napoli. Tak samo wpycha na siłę kiepskiego Sandro. Po co usilnie grać trójką z tyłu, jak bardziej – przy tej mizerii – mamy graczy do 4. Sandro jest słaby, ale gorszy jest na lewym środku niż na lewej obronie. Wczoraj miał co najmniej dwa fatalne zagrania, co przy lepszym przeciwniku mogło źle się skończyć.

J33
J33
2 lat temu
Reply to  andi

Trójka z tylu się sprawdza w większości spotkań,więc po co kombinować tam gdzie jest w miarę dobrze.
Niestety z Sandro muszę przyznać Ci rację ,choć ja na tej pozycji już za Pirlo pisałem, że może się sprawdzić, ale czesto jest najslabszy,a jeśli Bremer ma zły dzień i gra nerwowo,to sam Danilo tego nie dzwiga,a jemu akurat pozycja ta pasuje lepiej,niż pierwotna.Tu sprawdza swoje cechy przywódcze jako lider, do tego niezle rozgrywa.
Ciekawe co Allegri będzie grał bez Sandro,bo Gatti i Sandro nie pasują do tej formacji,nie są oni zbyt mobilni .

anavrin_
2 lat temu

Szlag by trafil takie spalone. I mowie o nich w kontekscie goli po obu stronach. O malo sie nie doigralismy, czyli Juventus z czasow prime’u Allegriego. Z tym, ze – zachodze w glowe – Allegri dalej mysli chyba, ze z tylu ma BBC. Nie ma i juz nigdy nie bedzie mial, nawet jakbysmy sciagneli samych wybitnych stoperow. Dobra gra Fiorentiny po poprzednim ich meczu z Lazio mnie nie dziwila. U nas bardzo podobala mi sie gra di Marii, duzo poswiecenia i gra, jak przystało na lidera. No i zachowanie Vlahovicia po bramce, to tez lubię. Ranieri bezdyskusyjnie otrzymal tytul buca… Czytaj więcej »

96
96
2 lat temu

Fajny mecz równorzędnych drużyn.Asysta i bramka zawodników którzy latem mają odejść.

OldLady
2 lat temu

Mecz powinniśmy wygrać wyżej. To co zrobił Kostić – jeszcze jestem w stanie zrozumieć – fatalnie spudłował. Ale to co zrobił Vlahović – kompromitacja. Zamiast antycypować, że piłka może jednak przejdzie ten skupia się na grze aktorskiej, jaki to on pechowy bo dobre podanie do niego nie doszło. Pech/fart chciał, że jednak doszło i zaskoczyło biedaka. W poprzednim meczu też się nie popisał fatalnie kiksując, ale chociaż z tego wyszła asysta. Trzeba chwalić, nie tylko ganić więc, akcję ze spalonym pochwalam – wzorowe wyjście do piłki i czyściutkie wykończenie – jednak spalony. Na koniec jeszcze Moise: ta głupia mina Chiesy… Czytaj więcej »

Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi