Abstrahując od napiętego kalendarza i zbliżającego się meczu z PSG i tak czuję małe zaskoczenie, że Paredes ledwo po przejściu do nas zagra od pierwszych minut, a na dokładkę zobaczymy jeszcze Milika. Świadczy to o tym, że Allegri bardzo chciał mieć w zespole tych właśnie zawodników i oby miał w ich kwestii rację.
Oby ofensywa Fiorentiny wciąż była niemrawa, bo widząc Cuadrado na prawej flance defensywy czuję dużą niepewność.

McKennie jak wóz z węglem. Ledwo biega, wyraźna nadwaga, do tego boi się strzelać mając sam na sam. Póki co antybohater. Miretti, dawaj na boisko! Żeby było śmiesznie to bramkę tracimy w momencie, gdy siedliśmy na Violi i chcieliśmy strzelić drugiego gola. Może czasem Allegri ma rację, że niektóre momenty meczu trzeba przeczekać?

I jeszcze Cuadrado bez sensu traci piłkę kładąc się w środku pola i mamy karnego. Wcześniej gdyby Kolumbijczyk trochę pomyślał to by złapał Kuame na spalonym.

Tęsknię za cynicznym Juventusem.

Po pierwszej polowie: Brawo Fiorentina, grali swoje i byli zdeterminowani, niezaleznie od wyniku. Juventus? Kurewsko pasywny.

Dobra kontra? Viola pokazuje.
Zla kontra? Juve pokazuje.

Zamiast grac szybka pilke, u nas wlasciwie zawsze, zawsze jest pilka do tylu, zupelnie nie ma komu wychodzic do podan. Jakos inne druzyny potrafia ten schemat ogarnac, Allegri nie.

Mamy farta, ze ktos z takim dolem jak Jovic podszedl do karnego.

Prawa strona u nas zawodzi

Kolejny mecz w którym zamiast 2:0 robi się 1:1 i jest nerwówka dobrze chociaż że Perrin to kumaty gość kto strzeli bramkę na 2:1 ten wygra

De Sciglio za Di Marię – Max idzie po zwycięstwo!

Nareszcie Cuadrado schodzi. Już bylem bliski wymiotów…

Po drugiej polowie: Zero. Na tym mozna zakonczyc komentowanie. Tego sie nie dalo ogladac.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego Allegri oszczedzal niektorych pilkarzy, skoro przy takiej intensywnosci gry PSG zmiecie nas z boiska tak czy owak.

Bawi mnie, gdy Max wkurza sie na beznadziejna gre, skoro golym okiem widac, ze zadne schematy w grze ofensywnej nie sa cwiczone ani wypracowane, a za to odpowiada przeciez on sam.

Jedynie dobra postawa Perina i mimo wszystko słaba postawa Fiorentiny pozwoliła nam uniknąć porażki. Juventus był w drugiej połowie…no właśnie, w ogóle nie było ich na boisku. Jeżeli Stara Dama diametralnie czegoś nie zmieni, to będzie bardzo trudno o utrzymanie czwartej pozycji w tabeli.

‚Juventus aoglądalny’ – co za idealne podsumowanie od komentatorów. Niewiarygodne jak słaby mecz zagraliśmy, szczególnie w drugiej połowie.

Czy przypadkiem ktoś zna odpowiedź na pytanie: co to kurwa jest?

Allegri idz sobie być minimalistą gdzieś indziej.

Juve taki słaby że trzeba obawiać się meczu z psg niestety trener Max stosujący brzydki i toporny styl nie doprowadzi drużyny na wyżyny futbolu

Koszmarna forma Juventusu i komentatarow dzisiejszego meczu.
Nie wyobrazam sobie Cuadrado na PSG .
Rozumiem ,ze cwiczymy bronienie ,odpuszczamy pressing ,nie interesuje nas atak i wysokie tempo,ale tak sie gra jak prowadzi trzema bramkami do uja Pana!!
W zasadzie gdyby Mckennie strzelil to by bylo po meczu i 3 pkt. dla nas ,ale to nie jest zadne tlumaczenie.
Oczy szczypia,zeby bola,ide pod prysznic ,bo sie spocilem.
Wstyd

Obraz nędzy i rozpaczy. To co zaprezentował zespół Allegriego ostatni raz widziałem za Del Neriego.
Zawiodło dosłownie wszystko, a zmiany wyglądały wręcz komicznie.
W tym spotkaniu nie ma czego bronić.
Druga połowa to pokaz tego, co mamy wypracowane odkąd Max jest trenerem – Nic. Zero.
Zero stylu, zero gry, zero taryfy ulgowej.
#PATOFOOTBALL razem napiszemy historię

Niestety drugi sezon z rzędu Allegriego i nie ma drużyny. To jest zlepek piłkarzy, indywidualności, które czasami swoim błyskiem robią wynik. Dzisiaj nawet tego nie bylo, bo chyba myślami przy meczu z PSG. Ale po co się nakręcać na PSG, tam jak przegramy to nikt nie będzie miał pretensji, bo to normalne w obecnej rzeczywistości. A przez takie granie jak dzisiaj tracimy cenne punkty w lidze, które są na wagę złota, bo te 4 miejsce na koniec sezonu samo sie nie ugra. Naszła mnie też dzisiaj taka refleksja patrząc na krzyczącego Allegriego. Czyżby było tak jak mówil Sarri, ze tego… Czytaj więcej »

Przecież to jest jakaś kpina z kibiców!!! Wyjść na drugą połowę, żeby tylko przetrwać z wynikiem remisowym, żadnej akcji ofensywnej, zero ambicji. Rozpaczliwe bronienie remisu, postawa godna pożałowania. Tego się kurwa nie da oglądać, PSG się po nas przejedzie jak po maśle. Zadowoleni mogli być tylko komentatorzy Eleven, bo nie złą bekę mieli z tej naszej gównopiłki

Mecze Juventusu powinny być pokazywane młodym w szkółkach pod tytułem: Jak nie grać w piłkę nożną. Juve to będzie prawdopodobnie ostatni wielki klub w karierze tego patałacha który nazywa się Allegrii

Filozofia gry geniusza Allegriego: – w prestiżowym meczu wystawia do składu zawodnika który ledwo wyszedł z samolotu. – nie daje nawet 15 minut swojemu najepszemu zawodnikowi w ofensywie ostatnie 30 minut na skrzydlach hulaja klocowaty środkowy napastnik i otyły środkowy pomocnik. – na środku obrony gra boczny obrońca, który bardziej by się przydał na swojej nominalnej pozycji w tym czasie na ławce siedzi 3 stoperów. Tutaj się nic nie zmieni, filozofia gry będzie taka sama. W ostatnim, okropnym sezonie Maxq, tak graliśmy jak było 1-0, teraz widzę że poszedł nawet krok do przodu. Jak to się stało, że na dwie… Czytaj więcej »

Macie swojego taktyka od siedmiu bolesci haha
chlop tak ograniczony ze brak slow , dla niego remis z Fiorentina to jak wygranie LM
Czekam teraz na konferencje i ” Druzyna zagral dobry mecz ale brakowalo czegost tam 😂

Co dziś musiałby zrobić Hamburger żeby Max go ściągnął z boiska ???

Myślę, że Allegri podszedł do tego meczu w stylu „Panowie, spróbujemy przygotować kibiców na to, jak będzie wyglądał mecz z PSG” xD

Chcę powiedzieć że gdyby nie kontuzja pogby i sprzedaż zakari oraz Artura to mckanie by nie grał i czemu nie wystawił mirettiego to że mckenie od sezonu gra przyznajmy sobie szczerze słabo to już wiemy ale żeby podawać w takiej sytuacji i jeszcze tak źle.mckenie to obrazek juve w drugiej w drugiej połowie .wolałbym żeby juve nie grało lm ale grało dobrą piłkę niż żeby toskański taktyk zabił futbol juve. Juve ma potencjał ale allegri nie wykorzysta go grając piłkę która zabija moje oczy

1. To co cieszy to gol Polaka
2. Perin kozak, ratuje ten remis. Od dawna mówiłem że Juve powinno stawiać na niego a nie na Wojtka. Mam nadzieję, że Włoch dobrze wykorzysta ten czas ( Szczęsnemu oczywiście współczuję)
3. Juventus ma najlepszy skład od nie wiem, 5? 6? Lat a gra cały czas gówno, Alegri wróć
4. Jak Kolumbijczyk może nie złapać w tak prostej sytuacji rywala na spalonym? Bramka na jego konto, no może na pół z tym co się wcześniej obciął

Proszę, niech Alegri odejdzie po tym sezonie i już nigdy nie wraca

Liga włoska jest słaba. Ale Juve nawet na tle tej ligi wygląda marnie. Allegrii coś przebąkiwał o mistrzostwie. Ludzie z taką grą 4 miejsce to może być sukces. Ktoś powie trzeba dać mu czas jeszcze ale na co? Czy Angielli nie widzi co się dzieje. Allegrii jest już ponad rok a ta drużyna nic nie gra. Ten kontrakt który mu dali to dla niego jak wygrana na loterii. Z takim podejściem to oni zrujnują ten klub

Wolałbym aby skupili się na meczu Fiorentiną kosztem PSG, aniżeli odwrotnie. I tak z PSG mamy małe szanse, a do tego mecz wcale nie jest aż tak ważny, gdyż 2 zespoły wychodzą. Allegri duży minus za niezrozumiałe zmiany. Moim zdaniem słabo poprowadził ten mecz. Jednak większy minus dla tego, kto uznał, że taki skład jest kompletny. Już rok temu nasz środek obrony prosił się o wzmocnienia, a jeszcze go osłabiliśmy… 4 obrońców, zamiast 5, a w tym 2 niepewnych (Rugani i Gatti), nowy zawodnik, który nigdy nie grał w dużym klubie (na szczęście daje radę) i dziadek nie bez powodu… Czytaj więcej »

Pisałem wielokrotnie, wiec nie bede się powtarzał, ze z tym trenerem nic nie zdziałamy. Allegri jest nie tylko słaby, ale tez chyba niezbyt rozgarnięty. McKennie jest fatalny od lipca, a on go puszcza i to jeszcze od początku. Amerykański kołek miał tylko bramkarza przed sobą to zagrywa w gąszcz przeciwników.

Nie widziałem tego meczu, ale chyba to moje szczęście. Zresztą patrząc na wyjściowy skład od razu można było twierdzić, że będzie kaszana. Nie rozumiem Allegriego i jego decyzji personalnych co do składu. Mamy 4 nominalnych środkowych obrońców, a obok Bremera gra Danilo. Przecież Gatti zaliczył bardzo dobry debiut więc nie rozumiem dlaczego nie mógł zagrać wczoraj, tym bardziej że Danilo w środku to brak Danilo na prawej (abstrahując od tego że i na prawej jest słaby), ale wówczas gra przeciętny De Sciglio albo tragiczny Cuadrado. Takim ruchem już osłabiamy skład. Druga sprawa to występ Paredesa – dwa treningi i pierwszy… Czytaj więcej »