Serie A (5/38): Zwycięstwo urodzone w bólach, Juventus odrabia straty i pokonuje Brescię
Juventus po raz drugi w ostatnich trzech dniach odrabia jednobramkową stratę do rywali i ostatecznie wygrywa mecz w stosunku 2:1.
Dzisiaj autorem zwycięskiej bramki w spotkaniu z Brescią był Miralem Pjanić, który po strzale w mur Paulo Dybali, dopadł do piłki i strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi gości.
Przed meczem:
Dzisiaj o godz. 21:00 Juventus rozegra wyjazdowy mecz na Stadio Mario Rigamonti. Przeciwkiem Bianconerich będzie beniaminek — Brescia Calcio.
Tym razem bez Cristiano Ronaldo — co nie zdarza się często — będzie zmuszona sobie poradzić Stara Dama. Portugalczyk złapał drobny uraz i pozostał w Turynie.
Maurizio Sarri ponownie zaskoczył, gdyż Juventus po raz pierwszy w tym sezonie zagra w formacji 4-3-1-2! Duet napastników stworzy Dybala oraz Higuain, za ich plecami zagra Ramsey. Adrien Rabiot w końcu doczekał występu od pierwszej minuty!

Skład wygląda naprawdę fajnie 😁
Cieszy, że Sarri zdecydował się na zmianę ustawienia, miast na siłę wystawiać w pierwszym składzie Bernardeschiego, któremu daleko optymalnej dyspozycji. Co ciekawe w wyjściowej jedenastce Brescii zobaczymy Mario Balotellego, dla którego będzie to debiut w nowych barwach. Z tego co się orientuję nie zaliczył tam nawet gry w sparingu.
Dodatkowy smaczek rywalizacji? Balotelli strzelił swoją pierwszą bramkę w dorosłej reprezentacji Włoch z Polską we Wrocławiu. W bramce Polaków stał nie kto inny, jak właśnie Wojtek.
Szczęsny jakie ścierwo puścił, na ławę z nim. Dybala mając patelnię na prawej nodze przekłada na lewą.
Szczęsny kompletna padaka. Generalnir patrząc na pierwsze 20 minut zaczynam widzieć sens w tym, że Sarri obiecał niegdyś, że któregoś dnia sprowadzi Scudetto do Neapolu.
O, Pjanic jest na boisku. Do 25 minuty nie miałem o tym pojęcia. Coraz bardziej mam go dość.
Cóż.. Dalej wyglądamy jak zlepek chłopców, którzy spotkali się na podwórku i grają pierwszy raz ze sobą, bez znaczników.
Czekam na pierwsze „Allegri wróć”.😁
Juz wrzucilem na czacie.
Tego na bank nie napiszę, ale mimo wszystko zaczynam wątpić w Sarriego. Wiem – poukładanie zespołu trochę trochę trwa, ale jakoś pierwsze dwa mecze wyglądały świetnie, a potem już padaka.
Jaki trener, taka drużyna…nie wyszło z trenerem, który był celem to wzięli w akcie desperacji półprodukt.
Po pierwsze połowie: Cóż, jak się ma tak niepewną linię obrony, to nie można liczyć na 0 z tyłu, nawet z drużyną pokroju Bresci. I tutaj nie chodzi tylko o bramkę gospodarzy, ale także o inne sytuacje, w tym kilka podań z łatwością przeszywających pole karne. Niemniej, jest to mecz i tak lepszy niż z Hellasem… Aczkolwiek Brescia bardzo dobrze organizuje się w obronie, zacieśniając grę i dobrze ograniczając nam pole gry. Nie mamy pomysłu na sforsowanie tego muru, choć też trzeba pamiętać o dobrych pozycjach strzałowych Dybali, czy Khediry. Btw, dobrze, że straciliśmy bramkę z Khedirą na boisku, skończą… Czytaj więcej »
Mi tam gra się ogólnie podoba. Wiadomo Szczęsny wpuścił szmatę i brakuje kropki nad i po tych szybkich klepkach, ale wygląda to o niebo lepiej niż chociażby z Hellasem.
Gramy jak taka Barca dla ubogich. Nasz Messi jednak nie czaruje, nasz Iniesta czlapie, a nasz Valdes… w sumie tu się zgadza. Jak będziemy grać trochę wolniej to jest szansa, że Brescia sama sobie wbije drugiego gola. #Sarriball.
Alex Sandro wrócił do swojej formy, widać kilka spotkań na lepszym poziomie to był przypadek. Nie ma to jak w polu karnym odpuścić piłkarza z piłką przed bramką. Druga rzecz, Dybala stara sie rozegrać piłkę przy linii bocznej i musi długim podaniem wymusić ruch Sandro ktory ma całą stronę wolną. Jak mamy przeprowadzić jakis groźny atak skoro niektórzy nie myślą albo im sie nie chce grać. Rabiot płacze ze malo gra.. Tylko ze jak juz gra to jest przeciętniakiem. Pjanic drepta po boisku i kopie ze ledwo pilka dolatuje do partnera. Swoją drogą polowa składu tak podaje piłkę ze ta… Czytaj więcej »
Czuje, ze bedzie tak: jeszcze 10-15 minut i schodzi Abelard. Potem sie zobaczy, moze jakas kontuzja wyjasni sprawe. Jak nie to wejdzie Benta za Pjanica lub Berna za Dybale.
az przykro patrzec na higuaina
Moje noty na szybko:
Szczęsny – 5,5
Danilo – b/o
de Ligt – 6
Bonucci – 6
Alex Sandro – 6
Khedira – 6
Pjanić – 6,5 (połówka za gola)
Rabiot – 5
Ramsey – 6,5
Dybala – 7 (MOTM, skłaniałbym się nawet ku 7,5)
Higuain – 5
Cuadrado – 6
Berna – 6
Matuidi – b/o
Wojtek -4. Danilo – b/o de Ligt – 6 Bonucci – 6,5 Alex Sandro – 6,5 Khedira – 6 Pjanić – 7 Rabiot – 5 Ramsey – 7,5 Dybala – 7,5 Higuain – 4 Cuadrado – 7 Berna – 5 Matuidi – 6 Higuain najgorszy na boisku. Zaczyna machać łapami i się irytować. Dla mnie mega pozytyw Ramsey , chlopak jak z innej bajki – szybko biega i gra z klepy. Fajnie mu to szło z Dybala. Berna poza potykaniem się o własne nogi nie pokazał nic. Dla mnie ten piłkarz nic się nie rozwija, a wręcz traci formę. Do… Czytaj więcej »
Rozumiem, że wyjściowa ocena to 6. Czemu Szczęsny obniżka aż dwóch ocen? (wiem że zawalił bramkę, ale co jeszcze uzasadnia ocenę w dół?). Ramseya bym nie dał obok Dybali. Dybala wyraźnie najlepszy. Dzisiaj niemal wszystko co robił zwiastowało coś pozytywnego, dał piłkę do Khediry na początku meczu, potem kiwnął i dośrodkował do Rabiota, wywalczył kluczowy rzut wolny. Zabrakło mi tylko jakiejś „liczby”. Ocenę Higuaina rozumiem, nawet chciałem go negatywnie wyróżnić w ten sposób.
No bo to był wielbłąd Wojtka, może faktycznie lekko przesadziłem , ale bardzo nieznacznie. Dla mnie Ramsey i Dybi najlepsi , najgorszy zdecydowanie Higuain. Wiadomo jak to oceny , subiektywne ale z wiekszoscia Twoich się zgadzam .
Moim zdaniem trochę za ostro oceniacie Higuaina. Rzeczywiście jego skuteczność była tragiczna, a u napastnika to kluczowe. Jednak nie myli się ten, kto nic nie robi, a on się starał, biegał. Nikt by nie mówił o jego zmarnowanych sytuacjach, gdyby nie wypracował ich sobie. Miał też kilka niezłych podań. Jak dla mnie to nieco poniżej średniej, ale na pewno nie bardzo słabo.
No nie no, nie będziemy mu podnosić oceny za to że biegał. Zmarnował setkę, spalił dobra akcje po świetnej wymianie Ramsey Dybala , nie wbił na koniec do pustej dość sytuacyjnej piłki , do tego machał łapami jak za czasów gry w Milanie. Dla mnie najgorszy .
Po drugiej połowie: Drugi kiepski mecz z beniaminkiem stał się faktem. Pozytywem, jedynym, trzy punkty. Nie kleiło się zupełnie. Anonimowa linia pomocy, a najbardziej Rabiot. No, może Ramsey na plus. Moim zdaniem nieźle Dybala, dużo biegał, był pod grą (na tle kolegów z zespołu), rozrzucał piłki, wywalczył parę fauli. Nie za bardzo rozumiem zmasowaną krytykę w jego stronę, bo cały zespół był dzisiaj pod formą. Czy mi się wydaje, że w grze Berny coś drgnęło? Jakoś tak sensowniej wyglądał jego występ, mimo że z ławki. Niby mamy szeroką kadrę, a jak przyszło co do czego, to nie mający sił Higuan… Czytaj więcej »
Dybala absolutnie kluczowy, w ataku pozycyjnym jedyny zdolny do klepą z przyzwoitymi dziś Ramseyem i Khedirą. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to jednak bardzo szczególny piłkarz, mimo że ma tak duże problemy z wykończeniem to dziś w zasadzie obie bramki za jego sprawą, kuriozalny samobój Napoli również po faul na nim – według mnie to nie jest przypadek. Mam nadzieję, że Sarri to widzi i pomyśli o duecie Ronaldo-Pawełek w podobnym ustawieniu jak dzisiaj.
Chyba nikt związany emocjonalnie z Juventusem nie ma wątpliwości, że obecna forma drużyny jest daleka od tego czego byśmy oczekiwali. Maurizio Sarri został zatrudniony między innymi ze względu na swoją pracę z Napoli, a konkretnie za styl jakim zachwycał ówcześnie team ze stolicy Kampanii. Niemniej należy pamiętać, że na takie zmiany potrzeba czasu i jak sądzę, rację miał w tym względzie Chiellini, którego zacytowano w trakcie transmisji Eleven. Cieszy, że nasz obecny szkoleniowiec mimo wszystko daje okazje do gry rezerwowym, stara się dostosować ustawienie do rywala i obecnego stanu zdrowotnego poszczególnych zawodników i w końcu, że pomimo słabszej postawy z… Czytaj więcej »
Ten „mały plusik” od gości z Eleven to był skrajnie szyderczy i cały ich komentarz odnośnie Pawła z kategorii „żeżuncja alert”. Szkalowanie Dybali i śmieszkowanie z jego udziału przy bramce, bo chociaż hehe trafił w mur, to sroga żenada i chyba znamię problemu z pamięcią krótkotrwałą – pomijając już całościowo dobry na tle drużyny występ, rzut wolny został odgwizdany właśnie po jego odważnym zabraniu się w pole karne, co u reszty naszych atakujących kończyło się odbiciem się od autobusu Brescii.
Jak tak sobie czytam twój komentarz, to przypomina mi się cała sytuacja i chyba faktycznie masz rację. Jestem daleki od stawiania Dybali pomników, ale dziś był po prostu niezły/dobry.
O ile w ataku, dzięki grze z klepki, wyglądamy dość efektownie, bo efektywnością bym tego nie nazwał, to w obronie jest dramat, a każda piłka w naszej szesnastce przyprawia o palpitacje serca. Bardzo niepewna jest gra obronna Juve i nie widać jakiejś poprawy w stosunku do poprzednich spotkań.
Rabiot? Pokazał że jednak trener nie myli się z Matuidim.
Dybala chyba dziś najlepszy na boisku w… biało-czerwonym stroju.
Spodziewaliśmy się wysokich zwycięstw w ostatnich dwóch meczach, a mieliśmy męczarnie o drżenie o wynik. W dodatku kolejne spotkanie ze straconym golem…
Nie mogłem oglądać pierwszej połowy, ale patrząc na drugą zadaję sobie pytanie. Dlaczego schodzi przyzwoity Ramsay który nie wygląda na wyczerpanego a słaby Rabiot zostaje. Dlaczego coś tam klepiący Dybala opuszcza boisko a ledwo chodzący Igła zostaje….. Wiem że gruby się stara, ma przebłyski, ale jest nieskuteczny, on się spala przy sytuacjach. Myślę, że nie takiego ŚN potrzebuje Juve. Tak jak powiedziałem nie widziałem 1 połowy ale w drugiej de ligt grał pewnie, pijanic dobrze grał z pierwszej piłki do przodu, Dybala ciągnął akcję do przodu, potrafi grać na jeden kontakt, Ramsay umie grać, to widać. Z plusów fajnie że… Czytaj więcej »
Wybacz, że tak bez wytłumaczenia ale… Ciesz się Chłopaku, żeś Ty tej pierwszej połowy nie widzioł. 😛
Dybala MVP tego meczu. To on wywalczył rzut rożny i to on wykonał dośrodkowanie po którym padła bramka. To on wywalczył też rzut wolny. Mógł mieć genialną asystę do Pipity, gdyby ten minimalnie nie spalił. Najlepszy na boisku, choć przyznaję wobec niego nie jestem w 100% obiektywny. Czy Pipita nie nadaje się na Juventus? Dziś spartolił kilka okazji, ale z drugiej strony w meczu z Napoli i Atletico zrobił coś czego nikt się od niego nie spodziewał. Musi ustabilizować formę, a zdrowa konkurencja o miejsce w składzie może i jemu i Dybali wyjść tylko na dobre. Występ Danilo bez komentarza.… Czytaj więcej »
Gruby co prawda strzelił z Napoli i ładnie podał do szoguna z atl, ale musisz przyznać że jest on po prostu nieskuteczny i to już od dawna. Nie strzela moim zadaniem pustaków.
Wczoraj ładnie obiega rywala (który swoją drogą musi być strasznie słaby fizycznie i mega wolny) po czym oddaje strzał prosto w bramkarza z 6-7 metrów. Nie można tak, niestety, często pudłuje
Słaby mecz.
3 punkty.
Dużo pracy.
Jedziemy dalej 😉
O ile po Fiorentinie obawiałem się formy na Inter, o tyle po popisach z Hellas i Brescia obawiam się nawet SPAL.
No tak, ale mecze z „wielkimi” rywalami nam w tym sezonie wychodzą. Tylko nie zmieniać Samiego i te 2-0 czy 3-0 dowieziemy do końca 🙂