- AKTUALNOŚCI
- FORUM
- SEZON
- HISTORIA
- LEGENDY
- ALESSANDRO DEL PIERO
- ANDREA FORTUNATO
- ANGELO DI LIVIO
- ANTONIO CABRINI
- ANTONIO CONTE
- CIRO FERRARA
- CLAUDIO GENTILE
- DIDIER DESCHAMPS
- DINO ZOFF
- FABIO CAPELLO
- FABRIZIO RAVANELLI
- FRANCO CAUSIO
- GAETANO SCIREA
- GIAMPIERO BONIPERTI
- GIANLUCA VIALLI
- GIUSEPPE FURINO
- JOHN CHARLES
- LIAM BRADY
- MARCO TARDELLI
- MICHAEL LAUDRUP
- MICHEL PLATINI
- OMAR SIVORI
- PAOLO ROSSI
- PAVEL NEDVED
- RAIMUNDO ORSI
- ROBERTO BAGGIO
- ROBERTO BETTEGA
- STEFANO TACCONI
- ZBIGNIEW BONIEK
- ZINEDINE ZIDANE
- DLA KIBICA
- CZAT
- TYPER
- SKLEP
Dzisiejszy Juventus to parodia drużyny a to co od paru lat w klubie wyrabiają działacze (przekręty finansowe, nietrafione wielomilionowe transfery:Arthur, vlahovic etc) to po prostu kryminał
Alegriiii wruuuuudźźź
Domcio, co masz na usprawiedliwienie swojego wybitnego taktyka?
Juventus tonie, to koniec tego klubu. Kiedyś pisałem, że taki upadek może przynieść korzyści. Ciekawy jestem jak to się potoczy, ale myślę, że zmiany które są wręcz koniecznością od dawna, czas zacząć wprowadzać
To koniec tego klubu, jutro oficjalnie rozwiązują xD
Brakuje slow, by to skomentowac. Jak tylko zobaczylem sklad, to zaczalem (proroczo) przeklinac. Jakim cudem de Sciglio, po dlugiej przerwie, wskakuje od razu do podstawy, i to grajac na tej samej stronie co wiecznie chimeryczny Gatti? Paredes? To kurwa jakis zart? To samo „glowa w dol i centra na pale” Kostic. Brak Milika, ktory jako tako gra. I to w meczu z rywalem, ktory w tym sezonie juz dwa razy pokazal nam, ze jest niewygodny. Tak naprawde, to podobnie w tym sezonie bylo juz wiele razy. Chocby mecz z Cremonese. Tam mielismy farta, a dzisiaj nie – Monza byla skuteczna… Czytaj więcej »
Ogladalem Lazio-Viola. Matko, przeciez to jest poziom nieosiagalny dla obecnego Juventusu, zwlaszcza w kreacji. My nie mowimy o przepasci względem Napoli, o walce z Mediolanem czy Rzymem. Taka Fiorentina bije nas na glowe…
Meczu nie mogłem obejrzec, a i powtorki nie zamierzam oglądać.
Wygląda na to ,ze Allegri złożył broń w lidze i będziemy się koncentrować na jakimś pucharze ,ale prawdę mówiąc,chyba tylko puchar Włoch jest w naszym zasięgu.
Pozbyliśmy się Sarriego i Tudora,specjalnie nie piszę o Pirlo ,to nie trener.Dajemy pracować Allegriemu, to nie działa i działać raczej nie może,a najgorsze jest to ,ze ściągamy pilkarzy pod niego,a ci kompletnie zawodzą.
Pitolenie Angieliego o latach sukcesów w słabej serie A to trochę zachwyty na wyrost np taki Bayern też od lat wygrywa również Bundesligę i tak się tym nie podniecają.W Europie nic nie wygrał a tak marzył żeby stworzyć hegemona w Europie. Ja sam oddałbym 5 mistrzostw Włoch za 1 zwycięstwo w lidze mistrzów. Za chwilę się okazać może że zostawił Juve w podobnej sytuacji jak w 2006 roku. Czyli zostawi Juve zdemolowane. Niektórzy mówili że z niego taki wizjoner itp. A tymczasem okazało się że on i ta cała zgraja”zdolnych” menagerów których sam sobie dobierał to zwykli krętacze i aferzyści… Czytaj więcej »
Ja też wiele bym oddał a triumf Juventusu w Lidze Mistrzów, na który czekamy nieprzyzwoicie długo. Niemniej jednak nie patrzę na lata pracy Agnellego w sposób tak pesymistyczny jak choćby ty, uważając ten czas za doprawdy bardzo dobry, choć bardzo żałuję, że nie udało nam się postawić kropki nad i w postaci triumfu we wspomnianej LM. O ostatnich sezonach, przepłaconych transferach i wygórowanych pensjach wielu zawodników pisałem dziesiątki razy, tak więc nie widzę sensu, żeby się powtarzać. Tak czy inaczej szanujmy sukcesy jakie było dane nam przeżywać, nawet te w słabnącej Serie A.
Jak to się mówi, nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Agnelli przejął klub po 7 miejscu w lidze. Zostawił na 13, przy okazji skompromitował go na mapie całej Europie. Dodając do tego konflikt z kibicami, machlojki, tylko po to żeby spełnić jakieś swoje ambicje, ocena jego działalności jest jednoznaczna. Zachował się egoistycznie, wydaje się że jego priorytetem w ostatnich latach były jego ambicje, które nie szły w parze z dobrem klubu. Płacenie piłkarza pod stołem, fałszowanie jakiegoś egzaminu, żeby podpisać kontrakt z piłkarzem. To jest tak nieprofesjonalne i szokujące, az ciężko uwierzyć że się wydarzyło w jednym z największych… Czytaj więcej »
Tak jak napisał kolega poniżej nie ważne jak zaczynasz ważne jak kończysz a w jakiej kondycji zostawił klub Angiieli. W atmosferze skandalu i z wiszącą nad klubem karą degradacji do serie b. Poziom sportowy, organizacja, finanse leżą i kwiczą. Takiemu Perezowi Angielli nie dorasta do pięt pod względem tego jak prowadzić klub. Od kilku lat w mediach co jakiś czas pisano o rewolucji kadrowej. No chyba że staremu zarządowi chodziło żeby klub startował z serie b. To jeżeli o taką rewolucję chodziło to im się prawie udało. Zanim klub coś zacznie znaczyć w Europie to minie 10 lat. Podczas konferencji… Czytaj więcej »
Nie rozumiem decyzji personalnych Maxa. Moise jest dużo gorszy od Milika , ten koleś nie umie stwarzać zagrożenia pod bramką przeciwników i robi szkolne błędy choćby w przyjęciu. Taki gość nie może być pierwszy do ataku Juve. Na De Sciglio to już szkoda słów. Przerazająco słaby jest też Kostic , przy nim to zaczynam tęsknić za Bernardeschim. Najgorsze że przecież Ci ludzie są pod nosem Maxa i on musi widzieć że są bez formy a mimo to na nich stawia. Po zmianach gra wyglądała lepiej , dlaczego nie można było tak grać od razu ? Osobny akapit dla Bremera, który… Czytaj więcej »
Coś cisza ze strony fanatyków Allegriego, trudno nawet im wytłumaczyć to COŚ, a tak dla przypomnienia 3 z naszych grało w finale ostatnich MŚ, a kilku w reprezentacjach i jakoś grali. U naszego trenera mogliśmy w ostatnich meczach dostrzec natomiast jakieś nowe pomysły (nowinki) w jego warsztacie, jak: ustawianie gracza strikte ofensywnego po ciężkiej kontuzji na pozycji wahadłowego, gdzie trzeba mieć końskie zdrowie, wrzucanie młodego zawodnika w kluczowym momencie meczu, który od jakiegoś czasu kopie się po czole czy do betonowego systemu wystawienie jeszcze więcej graczy mocno defensywnych, a na kogo?… na beniaminka. Z kim ten biedny Di Maria ma… Czytaj więcej »
Ja nie wiem gdzie ludzie mają oczy! Pierwsza bramka spalony!
Druga jeszcze większy nie wiem dlaczego nie było var-u!
Macie swojego Allegriego , to jest dramat co ten chlop zrobil z tej druzyny
Zarzad sie zmeinil a ten beton ciagle z nami .
Po emocjonującej rywalizacji z Atalantą poczułem lekkie wzmożenie, ale z tyłu głowy miałem myśl, że była to jednorazowa akcja, wynikająca z piłkarskiej złości, która została spowodowana karą odjęcia punktów Juventusowi. Miałem też przeświadczenie, że już w meczu z Monzą wróci stary, niedobry team Allegriego i niestety miałem rację, choć nie ukrywam, że nie spodziewałem się aż tak złego występu naszych ulubieńców. Niestety obecny stan rzeczy wygląda tak, że każdy rywal w Serie A stanowi dla nas realne zagrożenie, a zwłaszcza taki jak Monza, czyli dysponujący przyzwoitym składem, z którego Palladino potrafi zrobić użytek. Nie mam absolutnie żadnych oczekiwań względem Juventusu… Czytaj więcej »
Na miejscu Allegriego grałbym zawodnikami, którzy będą w kadrze na następny sezon i powoli wdrażał 433,a tych ,którzy odejdą niech grają tylko końcówki. Na boczny tor Di Maria,Paredes,De Sciglo, Paredes,Sandro,Cuadrado. Vlahovicem grałbym tylko po to, by duzo na nim nie stracić,on raczej nie będzie chcial zostać. Musimy byc przygotowani na ban w Europie i okienko bez transferów przychodzących. Oznaczac to moze,ze jedyna formacja w której nie będziemy mieć problemów jest linia pomocy i obsada bramki ,tutaj nawet kontuzje ,nie będą aż tak doskwierać, jednak gdy te pojawią się gdzie indziej ,to będziemy tęsknić za top4 i nudnymi meczami,a to wszystko… Czytaj więcej »
Brak transferów i ostanie się z gamoniowatym, nic nie dającym zespołowi (jeśli chodzi o taktykę, zaangażowanie czy rozwój młodych) trenerem nie najlepiej rokuje. Z takim składem w przyszłym roku, u steru z tym kimś na ławce możemy zapomnieć o LM, także w przyszłym sezonie. Tak naprawdę ten zespół ma tylko jednego klasowego, ale już 35 letniego gracza (Pogby nie liczę, bo go nie ma), który nie ma z kim grać w przodzie (przez styl trenera i brak jakości pozostałych grajków, może częściowo poza Milikiem, który nadąża z myśleniem, ale Di Maria został go pozbawiony przez Allegriego w ostatnim spotkaniu). Rabiot… Czytaj więcej »
Pomoc to jest jeszcze Miretti, przyjdzie Rovella i może Zakaria.
Ja o tą formację się nie martwię, pod warunkiem,że mlodzi będą się rozwijać, a nie przeszkadzać na boisku jak najmłodszy z wyżej wymienionych. Pogba jak będzie dostępny to wniesie spokoj i doświadczenie,Locatelli to wiecej niż średniak.
Jeśli zespół ma jednego klasowego gracza według Ciebie,to dlaczego do meczu z Napoli udało nam się zająć drugie miejsce?
Słabość ligi?,szczęście?, umiejętności ustawienia gry obronnej przez trenera??
Tak, większość meczy z drugim garnitu torem ligi wygraliśmy szczęśliwie, bo większość tych ekip nie miała jakości z przodu, i nie potrafiła wykorzystać stworzonych sytuacji. Z czołówka ligi niemal wszystko przegrywamy. Fart wiecznie nie będzie przy nas, i to w dłuższym etapie (trwania sezonu) wychodzi. Rabiot to gracz lepszy od Zakarii, więc wraz z jego odejściem formacja ulegnie osłabieniu, a przy tym nie wolno zapomniec, że Szwajcar jest często na L4. Rovella musi uzupełnic ubytki w pomocy poParodyscie iBurgerze. Jak nie widziałeś poczynań Mirettiego, to zerknij na jego stary, co dały zespołowi. Oparcie na nim gry nie dobrze wróży. To… Czytaj więcej »
Miretti to zawodnik, ktory pociągnął zespół młodzieżowy do półfinału LM. Jeśli uwasz,ze Allegri się nie zna,to jesteś w błędzie.Ma bardzo słaby okres,ale to się zdarza tak modym zawodnikom.Jakim statystykom się przyglądasz?? Oglądam czołowe ligi i takie mecze w których druzyna topowa szczęśliwie wygrywa jest całe mnóstwo, czasem nawet seryjnie przepycha się mecze,gdzie np.beniaminek,zespol z dołu,czy srodka tabeli ma większy xG. To jest zupelnie normalne i wtedy decydują indiwidualnosci i odpowiednie przygotowanie do meczu. Rabiot to zawodnik,który zawsze dawał wiele,ale zdrowy Pogba jest w stanie go zastąpić,choć wolę zdecydowanie Adriena. Locatelli,Pogba,Fagioli Rovella,Zakaria,Miretti Przy kontuzjach Zakarii i Pogby bedzie dużo gorzej,ale ten… Czytaj więcej »
Sam jestem za tym, aby dawać szansę młodym, aby mogli się rozwijać zwłaszcza z pewnym potencjałem, co nie oznacza, że każdy jest gotowy już na taki klub Juve (może nawet nigdy nie będzie) i należy z niego korzystać, nawet wówczas, gdy jest w beznadziejnej formie. Liga młodzieżowa a pierwszy zespół, to przepaść, nie tylko pod względem potrzebnych umiejętności, ale chociażby presji. I wcale nie przekreślam Mirettiego, tylko być może za wcześnie jest dla niego, tym bardziej, że dużo się od niego oczekuje, a mało jest w składzie zawodników, którzy powinni ciągnąć zespół, a 2-3 młodych powinno być dodatkiem. Nie jest… Czytaj więcej »
Zapomniałeś o Arthurze. I o tym, że ta pomóc to będzie najdrosza w utrzymaniu linia pomocy w Serie A. Znowu nijak się to ma do proporcji : Cena/jakość.
Zapomniałem o nim ….
Niestety masz rację, dodałbym jeszcze,że pewnie najbardziej podatna na kontuzje i może nawet na gwiazdorzenie.
Pewne cechy M.A. – jego elastyczność, taktyczna, zostawianie swobody piłkarzom ofensywnym mogły dać bardzo dobre efekty kiedy dysponował zgranym, doświadczonym składem, jednak obecnie jest odwrotnie. To taka improwizacja by ciułać punkty i kontuzje nie wszystko tłumaczą bo po niemal dwóch latach Juventus nie ma żadnej wyraznej tożsamości, ja nie wiem co on chce grać, a co gorsza piłkarze chyba też. Moim zdaniem w tym momencie kiedy trzeba zbudowaćkonkurencyjną ekipę na przyszłość bardziej przydałby się trener z bardzo wyraźnym stylem gry, bardziej pro-aktywnym oczywiście.
Wydaje się, że to „danie swobody piłkarzom ofensywnym ” było nie tyle cechą Maxa, a wynikiem długiej i żmudnej pracy Conte.
Pamiętajmy, że Allegri nic w taktyce ofensywnej nie zmieniał przez lata, a z każdym sezonem ( czytaj. każdym wymienionym zawodnikiem, który tych schematów nauczony już nie był) gra Juventusu była bardziej zależna od indywidualności, niż schematów, które zanikały. By osiągnąć apogeum w ostatnim sezonie przed zwolnieniem Allegriego, a kontynuowane jest do dziś.
Z każdym dniem Juventus stawał się brzydszy, bardziej nastawiony na wynik, grający archaicznie i ciężko dla oka.
Do obecnego Juve niestety nie bardzo pasują trenerzy, którzy chcą mieć inicjatywę w meczu. O ile jestem w stanie uwierzyć w ofensywny Juventus ,ktory ma wysokie posiadanie z pilkarzami ktorych mamy teraz w kadrze,to presowania juz nie, z takim Di Maria,czy Vlahovicem z przodu. Do 352 pasuje mi Tuchel i Gasperini. Do 433 De Zebri i Sarri Niestety nie są dostępni, a do swojej gry też potrzebowaliby kilku transferów, aby grać swoją piłkę tak ,jakby sobie tego życzyli. Z pierwszą częścią komentarza się jak najbardziej zgadzam,nie mamy tożsamości, improwizujemy i kontuzje nie tłumaczą wszystkiego. Potrzebujemy trenera,który to ogarnie,ale czy nas… Czytaj więcej »
A ja patrzę na ten mecz nieco inaczej: nad klubem zbierają się czarne chmury. Piłkarze dostali komunikat, że w najbliższym czasie mogą dostać kolejne minusowe punkty za wypłacanie przez klub kasy pod stołem i kilka innych rzeczy. Na pewno to na nich dobrze nie wpływa. Druga uwaga: mamy skład na tyle słaby, że wystarczy wrzucić kilku rezerwowych do składu i jest problem. Do Maxa można mieć pretensje, że nie gra 4-3-3. Rozumiem, że on nie ma za bardzo bocznych obrońców na poziomie, ale to nie powód, żeby nas katować Kosticiem i de Sciglio na wahadłach. Niech de Sciglio gra na… Czytaj więcej »
Allegri w pełni zasługuje na bure za ten mecz. Tak jak ktoś wyżej napisał. Monza już dwa razy napsuła nam krwi a my wyszliśmy składem jakby to był „typowy” beniaminek i chłopiec do bicia. Absolutnie niezrozumiale decyzję personalne. Wciąż nieopierzony Gatti. De sciglio z bomby (nie mam nic do niego, a nawet go lubię, ale on się nadaje na defensywnego bocznego obrońcę a nie wahadłowego, a tym bardziej nie świeżo po kontuzji). Kean zamiast Milika, który jest aktualnie jednym z naszych najlepszych zawodników. I na deser Paredes który obiecujący miał chyba tylko debiut. Tym bardziej że Locatelli ostatnio zaczął się… Czytaj więcej »
Ja Ci wyjaśnię dlaczego gramy cały czas innym składem. Bo Max przecenia wartość składu jaki mamy. On pozostał przy tamtym Juve, które w rezerwie było pewnie silniejsze niż obecne w pierwszym garniturze. Wydaje mu się, że wypuści kilku mocnych graczy ( w jego ocenie ) pomiesza ich z młodzikami lub słabszymi graczami, a i tak dowieziemy to 1:0. Oczywiście musi grać przy tym registą, i stawia tam Paredesa lub Locę – nie zważając, że granie registą to już przeszłość, a do tego by to funkcjonowało potrzebna jest jednostka wręcz wybitna na tej pozycji. Rację masz, że szczególnie w naszej sytuacji… Czytaj więcej »
Właśnie poruszyłeś ciekawy temat.. Również uważam, że problemem nie są o tyle piłkarze ( chociaż wiadomo, że mieliśmy kiedyś lepszych), a ich role na boisku. Max nie widzi, albo nie chce widzieć, że piłkarze obsadzani na poszczególnych pozycjach nie mają cech, które są tam potrzebne. Druga ważna rzecz, to trzymanie się kurczowo formacji ( mimo braku ludzi do tego), a także przywiązanie do ulubieńców, mimo braku formy. Wogóle razi u nas brak taktyki ofensywnej na poziomie chociażby beniaminka. Juventus Maxa nie potrafi grać w piłkę w fazie ofensywnej na poziomie drużyny Serie A. Półtora roku pod okiem szkoleniowca nie dały… Czytaj więcej »
Dajmy już spokój z tym słabym trenerem oraz wybitnymi piłkarzami i działaczami. Odkąd pamiętam w każdej dyskusji wychwalałeś ruchy zarządu (zwłaszcza Paraticiego) i zganiałeś wszystko na trenerów. Trenerzy się zmieniali, a zespół z roku na rok jest słabszy. Napoli za 70 mln zrobiło całe okienko i sprowadzili kluczowych piłkarzy. My za 80 mln kupiliśmy Vlahovicia. Juve w ostatnich latach to jest spalarnia hajsu. Wydawanie 8 mln na Marleya Ake, który sobie średnio radzi w Serie C to taki ciekawy przykładzik. Póki w zarządzie nie zrobimy porządków póty nie będzie dobrze. Ostatnią passę mistrzostw rozpoczęliśmy od wywalenia niekompetentnych działaczy, teraz też… Czytaj więcej »
Po pierwsze nikt nie powiedział, że mamy wybitnych piłkarzy i działaczy. Po drugie, wychwalałem jedynie ruchy, które mi się podobały. Czy był to Moggi, Marotta, czy Paratici, g.. mnie obchodziło. Mógł to być Janusz z baru, ale jeśli sprowadził piłkarza jak np. Chiesa czy Bremer, to ja byłem na tak. Więc radzę dokładniej czytać moje wypowiedzi, jak już coś sugerujesz. Rozumiałem np. wzięcie Rabiota, ale zawsze powtarzałem że Ramsey to wtopa, o której wiedział każdy średnio rozgarnięty kibic 🤷♂️ Po trzecie, nie zganiałem wszystkiego na trenerów (oj grube kłamstwo z Twojej strony), jako pierwszy broniłem Pirlo, tak samo było z… Czytaj więcej »
Pisałeś już przy odejściu Pirlo, że jak odejdzie Allegri to wrócimy do wygrywania (nie śledzę twoich postów tylko pamiętam ogólną linię co aktywniejszych użytkowników, to nie takie trudne jak się regularnie odwiedza stronę). A nie było ku temu racjonalnych podstaw. Najlepszy trener nie doprowadzi ze źle ułożonej drużyny do trofeów. Może się udać wywalczyć awans do pucharów, grać wysoko w lidze itd. Ale prędzej czy później kwestie dotyczące jakości i powtarzalności wyjdą niezależnie od tego jaki będzie trener dobry. Max niestety nie ma komfortu ,odstrzelania” piłkarzy, którzy nie są godni reprezentować tych barw z prostego powodu – nie ma kasy… Czytaj więcej »
„Pisałeś już przy odejściu Pirlo, że jak odejdzie Allegri to wrócimy do wygrywania” Trochę nie rozumiem, albo wdarła się literówka. Jednak odpowiem na temat tych dwóch trenerów i okresu, jaki ich łączył i moich wypowiedzi. Zarówno byłem za zwolnieniem Maxa ( z powodów, które wcześniej przytoczyłem, równia pochyła w kwestii gry zespołu) , byłem sceptycznie nastawiony do „kandydata na trenera” w osobie Pirlo. Nie byłem za zwalnianiem Pirlo po pierwszym sezonie, podkreślając, że powinien dostać drugi. Jednak jeśli to się stało, cieszyłem się z wyboru Maxa z dwóch powodów. Za Pirlo mieliśmy chaos w defensywie i szkolne błędy ( które… Czytaj więcej »
Często czytam,że Allegri kastruje pilkarzy ofensywnych i nie bardzo rozumiem w jaki sposób?
Chodzi o to,że nie grają na swoich pozycjach,czy że za bardzo udzielają się w defensywie??
Najlepszym przykładem jest Bremer. Jeden z lepszych stoperów w Serie A. Przychodzi do Juve i gra w 3 obrońców, czego praktycznie nie robił nigdy wczesniej( bardzo sporadycznie). Efekt? Więcej baboli przez pół roku, niż przez cały pobyt w Italii. Partnerzy? Sandro, kompletnie bez formy, ale zdecydowanie jest mniejszym złem jako LO niż jeden z 3. To samo Danilo. Jego akurat bardzo ostatnio polubiłem, wygląda na jedynego, któremu na prawdę zależy. Ogólnie od przyjścia Maxa: Vlahovic zjazd Szczesny zjazd Locatelli zjadz Chiesa zjazd Bonucci zjazd Mckennie zjazd Z nowych same niewypały, a piłkarze odstrzeleni przez klub/ Maxa: Bentancur, Kulusevski, Dybala, błyszczą… Czytaj więcej »
Bronić to można było zielonego w fachu Pirlo, a nie gościa z takim doświadczeniem, który pracuje z grupą półtora sezonu, przepracował dwa pełne okresy przygotowawcze i pod którego kadra w dużej mierze została skrojona. Tak dla porządku, Danilo, Sandro, Bremer, Paredes, Pogba, Vlaho, DeSciglio, DiMaria, to jego zrealizowane przez zarząd życzenia. Zaakceptował też Kostica, Milika czy Gattiego, a wcześniej Ruganiego, Cuadrado, to niemal cała 11. Przez półtora sezonu, zero koncepcji jeśli chodzi o grę ofensywną. Taktyka i zaangażowanie leżą. Forma piłkarzy pod jego okiem – jak piszesz – woła o pomstę do nieba. Stworzył sobie linie demarkacyjną, dla niego druga… Czytaj więcej »
Pisales wczoraj, że jedynym klasowym pilkarzem jest Di Maria,to chyba jest to argument na obrone Allegriego?Bylby dla każdego trenera,niezaleznie od jego doswiadczenia ,czy może nie?
Pirlo mial Ronaldo,Chiese ,Cuadrado ,a byli to wtedy najlepsi pilkarze na swoich pozycjach we Włoszech
Wskazuje, że Allegri nie może się zasłaniać, tym że odziedziczył kadrę, a gracze obecni w zespole są nie pod jego warsztat, w tym kontekście pisałem. Co do Di Marii, uważałem i nadal tak uważam, że to był jeden z nielicznych przemyślanych ruchów. Był doświadczony, a tego brakuje w młodym zespole i przede wszystkim miał zastąpić w tym sezonie Chiesę, to ich pozycja. Inna sprawa, że przez styl i brak graczy o zbliżonych umiejętnościach, nie ma z kim grać. Do tego kontuzje, które właśnie tutaj (zdziwienie?) są nader częste – w poprzednich sezonach odpoczywał przez miesiąc w trakcie całego sezonu, u… Czytaj więcej »
Z tego komentarza wynika również, że zwyżkę formy ma Milik i Danilo.
Lepszą dyspozycję Rabiota tłumaczysz kontraktem i z tym mogę się zgodzić.
Ja natomiat chciałbym wytłumaczyć, że Vlahovic nie jest w pełni sprawny od kilku miesięcy.
Chiesa po ME nie byl sobą i po kontuzji nadal nie jest.
Bonucci to już wiek i częste urazy.
Locatelli gra na nie swojej pozycji i rozwija się w obronie.
Nowi to nie wypaly i to jest fakt.
Dybala w formie, to jest wartość dodana, wszyscy o tym wiemy.
Bentancur i Kulusevski również by się nam przydali, ale musieliśmy się kogos pozbyć.
Tutaj zgoda, przed sezonem spierałem się z jednym z kolegów, że ta kadra jest w mojej ocenie słabsza, niż poprzednio (już, jak Pogba złapał kontuzje). Mamy w stosunku do poprzedniego roku, osłabione lewy atak (Morata>Kostic), prawy bo niespodziewanie DiMarii często nie ma, środek obrony (Gatti jest bardzo słaby, a i Bremer wygląda gorzej jak de Ligt, ten ostatni miał jednak lepszego partnera), brak alternatywy na lewej obronie (był Pellegrini) i poniekąd prawej też (Cuadrado). Brak kreatywnego gracza (Dybala) – jak zarząd z trenerem wyobrażali sobie tą kadrę, to nie mam pojęcia (wiadomo wówczas było, że Pogby nie będzie, a Chiesa… Czytaj więcej »
W kadrze był i jest bałagan, w klubie problemy się piętrzyły, a teraz mamy konsenkwencje wszystkich złych rzeczy i decyzji na każdej płaszczyźnie. Nie poradzilismy sobie z przebudową,trwalo to zbyt długo ,a teraz mamy większe sprawy na głowie .Jest bagno Nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć, który trener odnalazłby się lepiej w tym wszystkim ,kto prowadziłby grupę tych nie do końca dopasowanych piłkarzy. Natomiast tak,kadra jest słabsza,ale gdyby Vlahovic i Chiesa byli zdrowi to dzisiaj Napoli ,nie miałoby takiej przewagi,jednak z LM byśmy nie wyszli.Allegri zepsul przygotowania do sezonu,a puchary zaczęły się za szybko,źle to rozegral,choć i tak sądzę, że Benfica byłaby… Czytaj więcej »