Serie A – podsumowanie 9 kolejki
Sobota 20.10.2018
Roma 0 – 2 Spal (Petanga 38’, Bonifazi 56’)
Ostatnie wyniki i niedawna wygrana w derbach Rzymu wydawały się świadczyć, że kryzys w ekipie prowadzonej przez Eusebio di Francesco został zażegnany. Na otwarcie 9 kolejki Rzymianie ulegli jednak na własnym stadionie ekipie Spal. W pierwszej połowie gospodarze mieli znaczną przewagę w posiadaniu piłki jednak nie stworzyli żadnej klarownej sytuacji. Kilka minut przed przerwą goście wyprowadzili szybki atak, po którym wbiegającego w pole karne Lazariego sfaulował Luca Pellegrini. Sędzia wskazał na 11 metr, a bramkę pewnym strzałem zdobył Petanga. Tuż po zmianie stron bliski wyrównania był Dzeko jednak majac przed sobą tylko bramkarza zmarnował świetne zagranie od El Sharaawy’ego. W 56 minucie goście podwyższyli prowadzenie, a bramkę po rzucie rożnym zdobył Bonifazi. W 68 minucie Lorenzo Pellegrini trafił z dystansu w poprzeczkę ale wynik pozostał bez zmian. Piłkarze Spal kończyli mecz w osłabieniu po tym jak w 75 minucie drugą żółtą kartkę zobaczył bramkarz Milinkovic-Savic jednak Rzymianie nie strzelili już nawet kontaktowego gola. Całe spotkanie rozegrał Thiago Cionek.
Juventus 1 – 1 Genoa (Ronaldo 18’ – Bessa 67’)
Stara Dama rozczarowała swoich kibiców, tracąc pierwsze punkty w tym sezonie. Dla Cristiano Ronaldo zdobyta bramka była trafieniem numer 400 w karierze licząc TOP5 europejskich lig. Obrona Juventusu była pierwszą, która od pierwszej kolejki zatrzymała Krzysztofa Piątka. Polski napastnik rozegrał całe spotkanie i mimo, że nie zdobył gola to pozostaje liderem klasyfikacji strzelców z 9 trafieniami na koncie.
Udinese 0 – 3 Napoli (Ruiz 14’, Mertens 82’, Rog 86’)
Ekipa spod Wezuwiusza nie dała szans gospodarzom na Dacia Arena. Już w 14 minucie po niepotrzebnej stracie piłkarzy Udinese, świetny strzał z krawędzi pola karnego oddał Fabio Rui, otwierając wynik. Blisko wyrównania w 23 minucie, po szybkiej kontrze był Kevin Lasagna jednak nie zdołał pokonać bramkarza. Piotr Zieliński zmarnował za to świetne podanie od Allana w 37 minucie. Po zmianie stron gracze z Udine byli ponownie blisko zdobycia wyrównującego gola ale tym razem zawiódł Ignacio Pussetto. W 79 minucie Opoku dość przypadkowo zablokował piłkę ręką we własnym polu karnym, po strzale Callejona. Sędzia podyktował jednak rzut karny, który na bramkę zamienił Mertens. W 86 minucie wynik ustalił Marko Rog, który chwilę wcześniej zmienił Zielińskiego. Od pierwszej minuty wystąpił także Arkadiusz Milik, którego w 74 minucie zmienił Hamsik. Łukasz Teodorczyk oglądał mecz z ławki rezerwowych.
Niedziela 21.10.2018
Frosinone 3 – 3 Empoli (Silvestre s8’, Ciofani 54’, 63’ – Zajc 32’, Silvestre 48’, Ucan 79’)
Mimo, że oba zespoły zajmują miejsce w strefie spadkowej to w spotkaniu rozgrywanym na Stadio Benito Stirpe nie zabrakło emocji. W 8 minucie zawodnik Matias Silvestre bardzo pechowo próbował przeciąć niegroźne zagranie w polu karnym i wpakował piłkę do własnej bramki. Jeszcze przed przerwą po efektownej akcji wyrównał jednak Miha Zajc, a chwilę później Matias Silvestre trafił w poprzeczkę po rzucie rożnym. Argentyńczyk zdołał w końcu zrehabilitować się za swoja interwencję z początku meczu, zdobywając bramkę w 48 minucie. Kilka minut później sędzia Daniele Orsato, na podstawie powtórki VAR dyktuje rzut karny dla gospodarzy i gola zdobywa Ciofani. Niespełna 10 minut później Frosinone wyprowadza wzorowy kontratak i ponownie do siatki trafia Ciofani. W 79 minucie remis dla Empoli uratował ładnym strzałem z powietrza Salih Ucan, dla którego było to pierwsze trafienie w klubie.
Bologna 2 – 2 Torino (Santander 59’, Calabresi 77’ – Falque 14’ Baselli 54’)
Zespół Bologni z Łukaszem Skorupskim w bramce podzielił się punktami z gośćmi z Turynu. W 14 minucie spotkania fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Iago Falque i pokonując polskiego bramkarza, otworzył wynik spotkania. Falque był bliski podwyższenia wyniku jednak w 33 minucie skutecznie zablokował go Skorupski, a tuż po zmianie stron jego uderzenie z powietrza poszybowało tuż obok słupka. Goście podwyższyli jednak prowadzenie niedługo później gdy dużą niefrasobliwością popisali się obrońcy Bologni, tracąc piłkę we własnym polu karnym. Piłkę w siatce umieścił Baseli. Graczom Torino zabrakło jednak koncentracji by utrzymać korzystny rezultat. Już 5 minut później kontaktowego gola po rzucie rożnym strzelił Federico Santander, a w 77 minucie wyrównał Calabresi. W barwach gospodarzy całe spotkanie rozegrał Ricardo Orsillini, który wykonywał rzut rożny, po którym padła bramka Santandera.
Chievo 1 – 5 Atalanta (Birsa 84’ – De Roon 25’, Ilicic 28’ 50’ 52’, Gosens 72’)
Pogrom gospodarzom z Werony zaserwowali zawodnicy Atalanty Bergamo. Najpierw De Roon pokonał bramkarza Chievo precyzyjnym strzałem po ziemi, sprzed pola karnego. Wynik podwyższył w 28 minucie Ilicic, bardzo ładnym strzałem z okolic 20 metra. W 40 minucie nadzieje gospodarzy pogrzebał Barba, który ostro faulował Gomeza i zobaczył drugą żółtą kartkę. Po zmianie stron jeszcze dwukrotnie do siatki trafił Ilicic. W 50 minucie Słoweniec znów precyzyjnie uderzył zza pola karnego, a 2 minuty później z najbliższej odległości wykończył podanie od Gosensa. Sam Gosens wpisał się na listę strzelców w 72 minucie, oddając potężny strzał z lewej strony pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od dalszego słupka i wpadła do siatki po raz piaty. Honorowe trafienie dla Chievo odnotował Birsa, który w końcówce meczu wykorzystał rzut karny podyktowany za faul bramkarza Atalanty. Całe spotkanie w zespole z Werony rozegrał Paweł Jaroszyński. Mariusz Stępiński został zmieniony w 63 minucie. Arkadiusz Reca cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
Parma 0 – 2 Lazio (Immobile 81’, Correa 94’)
Honor piłkarski Rzymu uratowała w ten weekend drużyna Lazio. Całe spotkanie w Parmie przebiegało pod dyktando gości, którzy w drugiej połowie nie pozwoli rywalom nawet na stworzenie jednej sytuacji pod swoją bramką. Na gole przyszło jednak czekać aż do końcowych minut bo Rzymianie mimo widocznej przewagi nie potrafili umieścić piłki w siatce. Dobre okazje marnowali: Lulic, Immobile i Luis Alberto. W 80 minucie Bruno Alves przy próbie wybicia piłki trafił od tyłu w stopę Berishy i sędzia dyktuje 11-tkę, którą na gola zamienił Ciro Immobile. W ostatnie minucie spotkania wynik ustalił Joaquin Corea.
Fiorentina 1 – 1 Cagliari (Veretout 60’ – Pavoletti 69’)
Spotkanie toczone we Florencji było bardzo wyrównane. Obie drużyny stworzyły połowie po jednej bardzo groźnej sytuacji lecz ani Simeone ani Chiesa nie znaleźli drogi do bramki. Jednak w 59 minucie Nicolo Barela spóźnił się z wybiciem i faulował w obrębie pola karnego Federico Chiesę. Po obejrzeniu powtórki sędzia przyznał gospodarzom rzut karny, który na bramkę zamienił Jordan Veretout. Niecałe 10 minut gracze z Florencji cieszyli się jednak z prowadzenia. W 69 minucie do płaskiego dośrodkowania z prawej strony boiska doszedł Pavoletti i zdołał pokonać bramkarza gospodarzy. Mimo dobrych okazji Chiesy i Jao Pedro, więcej bramek już nie padło.
Inter 1 – 0 Milan (Icardi 92’)
Hitem 9 kolejki były niewątpliwie derby Mediolanu. Od pierwszej minuty mecz rozgrywał się z wyraźną przewagą podopiecznych trenera Spalettiego, którzy bardzo mocno naciskali na Rossonerich i starali się za wszelką cenę przejąć inicjatywę. Najbliżej zdobycia bramki byli Vecino, który trafił w słupek i Icardi zablokowany przez obrońcę na 5 metrze. AC Milan miał problem sobie ze stworzeniem choćby jednej dogodnej okazji jednak udało się podopiecznym Gattuso skutecznie bronić aż do 90 minuty. Gdy wydawało się już, że mecz zakończy się podziałem punków, bramkę Interowi w ostatniej minucie spotkania sprezentowali sami piłkarze Milanu. Vecino niemal w ciemno posłał wysokie podanie w pole karne, gdzie fatalnie zachowali się piłkarze Rossonerich. Młody Donnarumma źle wyszedł do dośrodkowania, a Musacchio stracił równowagę walcząc o pozycję z Mauro Icardim. W rezultacie argentyński snajper trafił głową do pustej bramki i 3 cenne punkty zgarnął Inter Mediolan.
Poniedziałek 22.10.2018
Spotkanie Sampdoria – Sassuolo rozpoczęło się o 20:30. W wyjściowym składzie Sampdorii wybiegł Bartosz Bereszyński. Kownacki i Linetty rozpoczęli na ławce rezerwowych.
Po 9 kolejkach liderem wciąż pozostaje Juventus, mając na koncie 25 punktów. Drugie miejsce zajmuje ekipa z Neapolu ze stratą 4 punków. Samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców jest Krzysztof Piątek (9 bramek).