Serie A zawieszona, Euro 2020 przełożone? Możliwe scenariusze
Rozgrywki Serie A i Serie B zostaną zawieszone do 3 kwietnia z powodu wybuchu epidemii koronawirusa, więc istnieje kilka scenariuszy na to, co może zdarzyć się w najbliższym czasie.
Premier Giuseppe Conte całe Włochy zostaną objęte restrykcjami w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Od teraz mieszkańcy mogą podróżować po kraju tylko w uzasadnionych przypadkach. Granice pomiędzy regionami zostają zamknięte, również granice zewnątrz państwowe.
Dekret rządu przewiduje zawieszenie wszystkich wydarzeń sportowych we Włoszech, w tym Serie A i Serie B. Ponieważ rozpoczęcie Euro 2020 jest zaplanowane na 12 czerwca, praktycznie nie będzie możliwe ukończenie sezonu ligowego na czas.
Według La Repubblica w tych okolicznościach istnieją trzy warianty dla władz ligowych, Lega Serie A.
1/ Odroczenie terminu rozgrywania Euro 2020, które w związku z rozprzestrzenieniem się wirusa w całej Europie staje się coraz bardziej realne. Koronawirus to nie tylko problem włoski. W Hiszpanii także odnotowano kolejny znaczny wzrost liczby przypadków zarażenia. Tym samym spekuluje się o przełożeniu turnieju na jesień lub nawet na przyszły rok.
2/ Skumulowanie spotkań ligowych w kwietniu i maju (o ile stan wyjątkowy w Italii zostanie odwołany), co wymagałoby odłożenia rozgrywania meczów Coppa Italia do czerwca lub sierpnia.
3/ Najgorszy scenariusz przewiduje zakończenie rozgrywek na obecnym etapie. W tym wariancie nie zostanie wyłoniony nowy mistrz, a najlepsze cztery zespoły awansują do Champions League. Ponadto kluby ze strefy spadkowej unikną relegacji, a do Serie A awansują dwie najlepsze ekipy z Serie B (bez dodatkowych baraży). Całkowita liczba drużyn grających w najwyżej klasie rozgrywkowej zwiększyłaby się do 22.
Źródło: football-italia.net
Mam jakieś dziwne wrażenie, że gdybyśmy wczoraj nie wygrali to władze ligi by się zastanawiały nad opcją pt. odwołanie rozgrywek i zakończenie na tabeli jaka jest i mistrzem Lazio. Oczywiście jak Juve prowadzi to taka opcja nie wchodzi w grę. Swoją drogą nie widzę żadnej logiki w braku przyznaniu mistrza przy jednoczesnym dopuszczeniu do udziału w pucharach ze stanem na obecną kolejkę. Roma traci 3 punkty do Atalanty, na pewno będzie dość głośno protestować. Jeśli nie będą grać to moim zdaniem są tylko dwie opcje: kończymy na 19 kolejce, rozdajemy tytuły i puchary, można się faktycznie zastanowić nad spadkami. Druga… Czytaj więcej »
Tu nie chodzi o to żeby ktoś stary miał się na baczności. Wnuczek idzie na mecz, łapie wirusa, czuje się dobrze nie wiedząc o tym że jest chory i przekazuje go dziadkowi. I tak dalej. Procentowo mało ludzi na niego umiera, dlatego tak dobrze się rozprzestrzenia, trzeba to ograniczyć. Nie wiem jakie rozwiązanie z rozdaniem tytułów i miejscówek w LM było by najlepsze, ale wiem że zakończenie rozgrywek jest jedyną rozsądną decyzją w tym momencie. To samo zrobią niedługo Niemcy, Anglicy, Francuzi i pewnie z biegiem czasu wiele innych państw. Z tego co wiem to FIFA czeka do kwietnia aby… Czytaj więcej »
Gdyby to była grypa to nikt nie zamykałby stadionów czy wprowadzał kwarantanny ale ciemny lud zawsze musi wszystko do bólu uprościć. Jeżeli Ty jesteś w stanie poradzić sobie środkami takimi jakimi radzisz sobie przy grypie to klękajcie narody przed królem. Nie wiem w jaki sposób miałyby one pomóc w walce z ostrym obustronnym śródmiąższowym zapaleniem płuc (lekarze w sumie też nie wiedzą) ale zgodzę się że dla wielu, naprawdę wielu osób grypa to ten sam kaliber co zapalenie płuc. Tutaj głupotę ludzką widać gołym okiem i nie potrzeba barwnych sarkazmów. Kij już tam z powikłaniami w płucach na całe życie… Czytaj więcej »
Masz tutaj komunikat Polskiej Akademii Nauk ignorancie. Większość zarażeń ma łagodny przebieg. Przeczytaj sobie jeszcze raz panikarzu.
https://informacje.pan.pl/index.php/informacje/materialy-dla-prasy/2905-koronawirus-sars-cov-2-i-choroba-covid-19-co-musisz-wiedziec?fbclid=IwAR1iCO_FLOlq0Kimbmx6VIeklMVXGx5TFN1hfEYEj3ou5EGoDDMca-7-jco
Jako naukowiec mogę powiedzieć Ci, że PAN to jest wydmuszka.
Wirus ma łagodny przebieg, ale indukuje inne choroby. Poczytaj pracę choćby Krzysztofa Pyrcia nt. koronawirusów. Nie ma na nie leków i są nieobliczalne (w sensie formalnym jak i genotypowym).
Papieroski też nie dają objawów a zabijają po jakimś czasie 🙂
Sami głupi ludzie wokół, PAN to ,,wydmuszka” i się na niczym nie znają. Dobrze, że jeden oświecony król naukowców wie wszystko i obraża każdego co podsyła inne źródła niż jego wszechmocne słowa. Grypa też ma bardzo poważne powikłania, a skoro twierdzisz, że ta choroba ma łagodny przebieg to czemu mnie atakujesz, za to, że napisałem to samo? Masz jakąś potrzebę okazywania swojej wyższości nad ,,polaczkami”?
Brawo.
Wygrałeś.
Jesteś najlepszy.
Znasz się na wszystkim.
Przepraszam, że wraz z innymi użytkownikami postanowiliśmy naruszyć Twój areał internetu.
Na pewno znasz każde środowisko od podszewki i dzięki za króla – trochę na to pracowałem 🙂
Jak popracujesz nad czytaniem ze zrozumienem i nauczysz się się normalnie zwracać, to może nawet z Tobą pogadam.
Najwięcej o „polaczkach” mówią inne „polaczki”.
A teraz oddaje cesarzowi co cesarskie – forum należy do Ciebie.
PS: dla dobra nauki; życzę abyś przeszedł tego łagodnego wirusika i pokazał Nam jak to jest – w własnego doświadczenia 🙂
To prawda, że najwięcej o polaczkach mówią inne polaczki:
,,Gdyby to była grypa to nikt nie zamykałby stadionów czy wprowadzał kwarantanny ale ciemny lud zawsze musi wszystko do bólu uprościć.”
,,Jakie będą konsekwencje tego syfu, nikt nie wie, oprócz najmądrzejszych w każdej dziedzinie Polaków.”
A życzenie drugiej osobie choroby to zwykłe skurwysyństwo i pokazuje jakim jesteś człowiekiem. Pozdro.
Luźno.
Przejdziesz łagodnie 😀
Pogoń jak zwykle najmadrzejszy. Wszystko wie dookoła samo idioci. Nie wiem jak w Polsce, w Londynie od około tygodnia da się wyczuć wielkie napięcie w metrach, ogromne kolejki w sklepach, półki z podstawowymi środkami do życia ciągle puste. Nie wiem czy to objawy nadmiernej paniki, czy zdrowy rozsadek.
Gdyby to był niewinny wirus, raczej nikt bez powodu nie paraliżowały życia publicznego na całym świecie, narażając na ogromne straty w wielu dziedzinach życia.
W Liverpoolu aż takiego napięcia nie widzę. Choć przyznam, że nie korzystam z komunikacji miejskiej, bo wszędzie mam blisko na piechotę. Ale generalnie ludzie chodzą na siłownie, do pubów. Właściwie tylko Azjaci w maseczkach, ale to w sumie żaden wyznacznik. Tesco ma stały asortyment (ponoć niektóre Tesco w UK świecą pustkami), ale w aptece sanitiser gels się nie dostanie. Instytucje publiczne działają normalnie, mimo że w mieście mniejszym niż Kraków jest na tę chwilę 5 osób zarażonych.
Kurde, może i mnie się udzieli i zrobię jakieś zapasy… To tak pół żartem, pół serio.
pogon ma rację: najlepszym rozwiązaniem, w tej ogólnie rzecz biorąc nieciekawej sytuacji, byłoby przesunięcie Mistrzostw Europy i dogranie Serie A w najbliższym możliwym terminie, może nawet rozpocząć go na nowo, tak jak jest to na dziś planowane, czyli 3 kwietnia. Eksperci podkreślają, że powoli, bo powoli, ale normalizuje się sytuacja w Chinach, co w połączeniu ze zbliżającym się cieplejszym klimatem, który(podobno)może zwalczyć to diabelstwo, należy potraktować jako jednoznacznie pozytywne informacje. Co do paniki, to ta nigdy nie jest pożądana. Nie ma co się jednak dziwić Włochom, ponieważ ich życie w wielu elementach zostało przewrócone do góry nogami. Media codziennie informują… Czytaj więcej »
Do 3 kwietnia trudno przypuszczać, że coś się zmieni, co oznaczać może koniec sezonu. Jeśli uda się wznowić rozgrywki, to jedyna opcja na ich dokończenie, to przesunięcie Euro, co samo w sobie też jest możliwe, bo z uwagi na ich tegoroczną specyfikę (rozgrywki w wielu krajach) nie mają większego sensu dopóki będą choćby pojedyncze zachorowania. Za dużo podróży, a do tego UEFA nie zrezygnuje ze wstępu kibiców na mecze oraz możliwości organizowania stref kibiców. Nie wiem ile w tym racji, ale ktoś na innym portalu pisał, że jeśli sezon uznaje się za nie odbyty, a takie widmo nam grozi, to… Czytaj więcej »
„Nie wiem ile w tym racji, ale ktoś na innym portalu pisał, że jeśli sezon uznaje się za nie odbyty, a takie widmo nam grozi, to ponoć nie wyłania się mistrza, a do europejskich pucharów idą te same zespoły, co rok wcześniej. Nie weryfikowałem, bo włoskiego nie znam, nie wiem, gdzie szukać regulaminów.” Nie ma rozwiązania w przepisach, regulaminach. Mówili o tym w Eleven – tylko dwa razy nie dogrywano sezonu: przy okazji I i II wojny światowej. Teraz jest ryzyko tego „trzeciego” razu, nikt nie przygotował przepisów na tak wyjątkową sytuację i decyzje zostaną podjęte ad hoc przez władze.… Czytaj więcej »
Tutaj bardziej chodzi o kwestię kwalifikacji do europejskich pucharów, bo że nie zostanie wyłoniony mistrz to sprawa raczej oczywista, jeśli nie uda się dograć sezonu, i do załatwienia na swoim podwórku. Z tego względu sądzę, że pogłoski o tym, że przepisuje się tabele z zeszłego sezonu mogą mieć sens, a jeszcze bardziej sensowne jest to, o czym piszesz – współpraca między federacjami i na poziomie kontynentalnym, bo w interesie każdego jest wyłonić optymalny skład drużyn ma LM i LE.
Uważam, że widmo odwołania Euro jest bardzo prawdopodobne, a to przez dziwaczną formułę jego rozgrywania. Jak w czerwcu wirus będzie wygaszał się we Włoszech, to jego szczyt może przyjść do Skandynawii czy do Hiszpanii. Poza tym mieszanka kibiców jest tak olbrzymia, że to praktycznie wykluczy kontrolę nad tym zjawiskiem. Chyba, że gdy zrobi się cieplej – to wirus zniknie – nie jednak przez to, że nie lubi ciepła – wprost przeciwnie, ale ludzie wtedy jak twierdzą eksperci – nie są tak często w większych skupiskach. Dla mnie jedyna opcja to poświęcenie Euro i spokojne dogranie wszystkich rozgrywek ligowych, nie tylko… Czytaj więcej »
Idiotyzm… 26 kolejek to jednak 2/3 sezonu. Uczciwiej było by (i nie mówię tego dla tego, że jesteśmy na liderze) zakończyć rozgrywki na tym etapie z normalnym przyznaniem mistrza. Jeszcze bym rozumiał jakby to było 10 czy 15 kolejek. Ale tu mamy już drugą połowę sezonu w zaawansowanym stadium.
Nie wiem gdzie jest sprawiedliwość w zakończeniu sezonu już teraz, gdzie nie można się zrewanżować przeciwnikowi grając u siebie. Przecież to jest wyjątkowo niesprawiedliwe – bo kto miał trudnych rywali na wyjeździe ten jest stratny w sposób ewidentny wręcz. Już bardziej rozsądne jest kończenie po rundzie – też nie można się zrewanżować za porażki na wyjeździe z lepszymi ekipami, ale chociaż gdy ktoś miał spacerek rundy rew. – aż do tego miejsca sezonu to nie będzie to brane pod uwagę i dodatkowo nie wypaczy wyniku. Oba rozwiązania są niesprawiedliwe – z jednej prostej przyczyny – gdyby był zapis w regulaminie,… Czytaj więcej »
Nie ma jednego dobrego rozwiązania, ale najwięcej, przy anulowaniu sezonu straci Lazio.
Zresztą komu byłoby w smak takie mistrzostwo? Mam tutaj na myśli kibiców Juve. Jak widzimy po ostatnich dwóch tygodniach z tematu przełożenia meczu na inny termin, by nie grać przy pustych trybunach (i nie odnieść strat finansowych) przeszliśmy do dyskusji nad tym, co w ogóle zrobić z tym sezonem. Trudno wyrokować. Wszystkie decyzje zapadają ad hoc na dużym spontanie. Miejmy nadzieję, że w miesiac uda się opanować ten kryzys i wszystkie ligi zostaną dograne.
Ja sobie nie wyobrażam mistrza przy zielonym stoliku. Włosi by to rozpamiętywali przez najbliższe 50 lat. Trzeba to dograć za wszelką cenę – kosztem przełożenia Euro i olania co też rodzi konsekwencję. Sytuacja jest kryzysowa.
*Euro i olania PW co też…
Ja uwazam, ze anulowanie sezonu to katastrofa i trzeba go ratowac. Dlatego rozwazylbym takie opcje: – granie przy pustycch trybunach jesli to konieczne – odwolanie pucharu Wloch, zeby dac kilka dni meczowych do kalendarza – wywieranie presji na UEFA w kwestii przelozenia ME (czuje, ze zaraz podobne problemy do nas beda mialy inne kraje np Niemcy). W Rzymie maja byc rozgrywane mecze wiec UEFA tez ryzykuje – odwolnie przerw reprezentacyjnych – jesli idzie o zdrowie pilkarzy to mozna ich na przyklad na jakis czas zakwaterowac w osrodkach treningowych, kwestia uzgodnienia Bylbym tez otwarty na pomysly bardziej radykalne ale takie, ktore… Czytaj więcej »
Tymczasem 22 chory to kibic, ktory wrocil z Turyny probujac obejrzec Derby d’Italia. Ktos z naszych??
interowiec; pojechali na pierwszy termin meczu (odwolany) tam cos zlapal i przywlekl to do polski
Ale jak da się rozegrać EURO to nikt na Włochów nie będzie się oglądał, bądźmy poważni, dal jednej ligi nie odwołają turnieju. A jeżeli odwołają to prędzej z powodu nie możliwości grania z kibicami co też nie spowoduje, że SerieA zostanie dokończona. Niemcy, Anglicy jeszcze grają z kibicami, także daleko im do przerywania czegokolwiek,. Włosi jak zwykle robią burdel i potem będą myśleć, że ktoś po nich posprząta, anulowanie ligi to ogromne straty finansowe dla klubów, brak kasy z biletów, pewnie obcięte fundusze z praw TV, bo wątpię by stacje telewizyjne płaciły za nierozegrane mecze. Chińczycy albo kłamią albo praktycznie… Czytaj więcej »