Setien: Ciągle liczę na Arthura
Transakcja wymiany Arthur-Pjanić wydaje się być w końcowej fazie, a RAC1 donosi nawet, że Brazylijczyk uda się do Turynu już w ten weekend. Transfer może zostać jednak oficjalnie zatwierdzony dopiero po zakończeniu sezonu, a Quique Setien oczekuje, że 23-latek jutro uda się z resztą drużyny na mecz z Celtą Vigo.
W tej chwili wciąż mam Artura – powiedział trener Barcelony na konferencji prasowej.
Jest ważnym graczem, jak wszyscy inni w drużynie i będziemy go jeszcze potrzebować. W tej chwili będzie trenował i podróżował z nami, i może jutro zagrać. Musi starać się unikać tego szumu medialnego i jeśli ma wyjść i grać, to musi dać z siebie wszystko.
Klub nie powiedział mi, że został sprzedany, ale sytuacja jest bardzo nietypowa. Rzeczywistość jest taka, że gracz w jego sytuacji musi zrozumieć, że sezon się jeszcze nie skończył i że nadal pozostały ważne mecze do rozegrania.
W jego sytuacji piłkarze chcą dobrze zakończyć sezon, spróbować wygrać trofeum i pozostawić po sobie dobre wrażenie i wspomnienia. Ta sytuacja nas dotknęła i mam nadzieję, że do końca sezonu mogę oczekiwać maksymalnej uczciwości i profesjonalizmu od wszystkich moich graczy.
Z drugiej strony Setien przyznał jednak, że Arthur nie sprostał oczekiwaniom na Camp Nou.
Nie byłby pierwszym ani ostatnim graczem, od którego oczekiwano bardzo wiele, przez co rzeczy nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami. Nie wiem, czy nas opuści, ale są ludzie, którzy myślą, że lepiej go zatrzymać ze względu na jego młody wiek i ludzie, którzy uważają inaczej.
Źródło: football-italia.net
Transfery Barcy w ostatnich latach to istna żenada. Przepłacili za piłkarzy z ataku, wypychając ich potem na lewo i prawo, w środku pola nie ma krzty dynamiki i techniki, która wyróżniała, chociażby takiego Initestę, a teraz pozbywają się jeszcze prospekta, który mógł zmienić ten stan rzeczy, na rzecz człapacza, który nie odnalazł się u trenera, który ubóstwia registów. Gdzie on niby ma grać, skoro przed stoperami jest Sergio, a na grę wyżej nie ma szybkości i przebicia. Może to będzie ich nowy prawy obrońca? 😛