Liga Mistrzów

Newsio | 31 grudnia 2018

Sezon 18/19 – podsumowanie I rundy

Za nami pierwsza połowa sezonu, podczas której Juventus rozegrał 19 kolejek Serie A oraz 6 spotkań w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Serie A

Na krajowym podwórku Stara Dama nie ma sobie równych i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 53 pkt, co daje 9 pkt przewagi nad drugą w tabeli drużyną Napoli. Zespół Maxa Allegriego zanotował aż 17 zwycięstw i jedynie 2 remisy:
– 9 kolejka 20.10.2018 Juventus 1-1 Genoa
– 18 kolejka 26.12.2018 Atalanta 2-2 Juventus

Mimo efektownej sumy punktów zespół strzelił “jedynie” 38 bramek (tracąc 11), podczas gdy rok temu na półmetku sezonu miał na koncie 47 strzelonych goli i 15 straconych.

Najlepszym ligowym strzelcem Juventusu jest sprowadzony latem Cristiano Ronaldo, który trafił do siatki 14 razy, wyprzedzając w klasyfikacji strzeleckiej Krzysztofa Piątka z Genoi. CR7 zanotował ponadto 5 asyst, co daje mu udział przy połowie goli zdobytych przez zespół!

Liga Mistrzów

W rozgrywkach Ligi Mistrzów Juventus zebrał 12 punków i zajął pierwsze miejsce w grupie H, wyprzedzając Manchester United. Mistrzowie Italii zdobyli 9 goli i tracąc 4.
Dorobek punktowy i bramkowy Starej Damy wygląda jednak niezbyt imponująco na tle pozostałych zespołów, które wygrały swoje grupy. Tylko zwycięzca grupy C, czyli PSG uzbierało mniej punktów (11), zwyciężając jednak bardzo trudną grupę z Napoli i Liverpoolem. Turyńczycy mają także najsłabszy bilans bramkowy (+5), podczas gdy średnia dla pozostałych liderów to ponad +8,5. Można jednak powiedzieć, że drużyna zanotowała pewien progres, gdyż w zeszłym sezonie Juventus został w fazie grupowej zdeklasowany przez Barcelonę i zajął 2 miejsce, mając bilans bramkowy +2.
Najlepszym strzelcem Juve w Europie jest Paolo Dybala, który 5 razy trafił do siatki rywali. Ronaldo jak na razie ma skromny dorobek 1 bramki zdobytej przeciwko drużynie z Manchesteru. Pamiętajmy jednak o sezonie 16/17, kiedy to Portugalczyk po fazie grupowej miał jedynie 2 bramki na koncie, ale w fazie pucharowej dołożył kolejnych 10 i został królem strzelców turnieju.

Kluczowi zawodnicy

W porównaniu z zeszłym sezonem, zdobycze punktowe zespołu pod wodzą Maxa Allegriego wyglądają imponująco jednak forma wielu zawodników i ogólna jakość wielu elementów gry pozostawia wiele do życzenia. W kiepskiej dyspozycji są zwłaszcza Miralem Pjanić i Paolo Dybala – piłkarze, którzy powinni wraz z Cristiano Ronaldo stanowić o sile drużyny.

Bośniak zdaje się zdecydowanie mniej kreatywny niż w zeszłym sezonie, a cała druga linia drużyny prezentuje się w wielu spotkaniach bardzo przeciętnie. Mimo wysokiej średniej podań kluczowych na mecz (2,7), pomocnik odnotował w SerieA raptem 1 gola i tylko 2 asysty, podczas gry w poprzednim sezonie miał już na półmetku ligi 3 trafienia i 8 asyst. W rozgrywkach Ligi Mistrzów zdobył 2 gole (tylko 1 w zeszłym sezonie), jednak należy pamiętać, że obie bramki padły bezpośrednio z rzutów karnych w pierwszym spotkaniu przeciwko Valencii.
Paolo Dybala trafił w tym sezonie do siatki rywali z SerieA jedynie 2 razy oraz 2 razy asystował. Kontrastuje to z jego wyborną formą z poprzedniej jesieni, gdy po 19 kolejkach, młody Argentyńczyk miał na koncie 14 trafień i 3 asysty. Nieco lepiej jego statystyki prezentują się w Lidze Mistrzów: 5 bramek bez asyst, przy pustym koncie sezon temu. Jednak na pewno wspomnieć należy, że 4 z 5 goli padły przeciwko słabiutkiemu Young Boys z Berna.

Na pewno początek sezonu nie był też udany dla trzech skrzydłowych Juventusu. Federico Bernardeschi oraz Douglas Costa zmagali się z urazami i spadkami formy. Rozegrali odpowiednio: 633 oraz 555 minut notując łącznie tylko 2 bramki i 3 asysty. Nieco lepiej wyglądają liczby Juana Cuadrado, który po ponad 900 rozegranych minutach zgromadził jedno trafienie oraz 4 asysty. Kolumbijczyk nabawił się jednak urazu lewego kolana w ostatnim spotkaniu przeciwko Young Boys, a 28 grudnia klub poinformował o przeprowadzeniu udanej operacji. Z pewnością całą trójka będzie liczyła na częstsze i bardziej owocne występy wiosną.

Do niewątpliwych pozytywów można po rundzie jesiennej zaliczyć imponującą formę Jao Cancelo oraz dobre występy Rodrigo Bentancura.

Portugalczyk wniósł wiele jakości na prawej stronie, zwłaszcza w ofensywie. Jego dynamiczne rajdy wielokrotnie były motorem napędowym groźnych akcji Juve. Jak dotąd zdobył 3 asysty i notuje średnio 1,3 podań kluczowych na mecz. Niestety i jego nie ominęły urazy. Zawodnik od pierwszej połowy grudnia zmaga się z kontuzją, kolana jednak obecnie bardzo dobrze przechodzi rekonwalescencję i powinien być do dyspozycji trenera w połowie stycznia.

Bentancur skorzystał jesienią na urazach Samiego Khediry oraz Emre Cana. Młody Urugwajczyk dostał wiele okazji do gry – łącznie 1400 minut w SerieA oraz Lidze Mistrzów. Zdobył przy tym 2 bramki oraz zanotował jedną asystę. Zdarzały mu się słabsze występy, jak choćby niedawny spotkanie z Atalantą gdzie dostał czerwoną kartkę w 54 minucie, jednak ogólnie sprawił jesienią bardzo dobre wrażenie, co zaowocowało licznymi spekulacjami transferowym oraz najprawdopodobniej próbą zlikwidowania przez Juventus klauzuli, zapewniającej klubowi Boca Juniors pokaźny procent od jego ewentualnej sprzedaży.

 

Źródła: transfermark.com squawka.com whoscored.com

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi