Sky: Pirlo skontaktował się z piłkarzami
Andrea Pirlo podobno skontaktował się z piłkarzami Juventusu, którzy nie widnieją już w planach klubu.
Według Sky Sport Italia, nowy trener Bianconerich osobiście skontaktował się z niektórymi zawodnikami, aby powiadomić ich, iż nie będą brani pod uwagę w przy ustalaniu składu w przyszłym sezonie.
Celem, według doniesień włoskiej prasy, jest odchudzenie składu, zwłaszcza z tych graczy pobierających wysokie pensje, a rzadko pojawiających się na boisku.
Sky sugeruje, że po odejściu Blaise’a Matuidiego, Gonzalo Higuain i Sami Khedira są następnymi w kolejce do opuszczenia klubu. W przypadku obu mówi się o rozwiązaniu kontraktu za wypłatą odprawy. Napastnik może poszukać szczęścia w rodzinnej Argentynie lub MLS, natomiast Khedira ma mieć oferty z klubów tureckich.
Na „cenzurowanym” ma być także Douglas Costa, m.in. ze względu na swoje liczne urazy. W jego przypadku Stara Dama liczy na zarobek rzędu 30 mln euro.
Źródło: juvefc.com/twitter
Higuain i Khedira powinni być pewniakami do odejścia. Za nimi Matuidi i Costa.
W mediach plotkuje się również o Ruganim i Aleksie Sandro. Cicho natomiast o Bernardeschim.
Bo Berna to zdolny chłopak jest. Mówię poważnie. Chyba problem z głową, może Pirlo pomoże. Jak odejdzie Costa to do rotacji z Kulusevskim może zostać. A i na mezzali zagra…
Przy kontraktach, które mają ci zawodnicy i tak w większości są niesprzedawalni. Higuaina nikt nie weźmie z zarobkami na poziomie 7,5 miliona, Khediry z 6 milionami także. Analogiczna sytuacja z Ramseyem, który też zgarnia 6 baniek. To się nawet tyczy Bernardeschiego, który dostaje chyba ze 4 miliony. Moglibyśmy go próbować wepchnąć Romie w zamian za Zaniolo, a tak to będzie trudno. W przypadku Higuaina i Khediry na 90% skończy się rozwiązaniem kontraktu.
To jest dramat i dziwię się, że wyrzucony został najpierw Allegri, następnie Sarri, a pozostali w klubie ludzie, którzy prowadzili taką politykę transferową. Zadziwiająca niekonsekwencja.
Higuain byl przeplacony od samego poczatku takze nie dziwi, ze brak chetnego na zbilansowanie naszych kosztow i oplacanie jego pensji.
To niestety dzieło Marotty. Tyle że przedłużanie umów z Matudim, Khedirą było takim samym błędem.
Berna wszedzie zagra i wszedzie byl juz probowany. Tyle, ze zagra slabo.
Może wysłać go do USA, jak swego czasu wieczny talent Giovinco?
Z Khedira nalezy rozwiazac kontrakt, jesli tylko cokolwiek zejdzie z wynagrodzenia.
Co do Higuaina to nie bylbym taki stanowczy. Sprzedaz za 5-10mln uwazam za sensowa, jednak oddanie za free, albo co gorsza rozwiazanie za porozumieniem stron, gdzie placimy np polowe kwoty to zly pomysl. Badz co badz jest nadal dobrym napastnikiem, ktory swietnie wspolpracuje z Dybala. Jesli mamy oszczedzic zaledwie 7.5mln, albo nawet mniej to wolalbym aby zostal jako rezerwowy.
„Dobry” napastnik z pensją 7,5 miliona to śmiech na sali. To dużo więcej więcej niż zarabia np. Icardi w PSG, który jest w tej chwili znacznie lepszym i młodszym napastnikiem. Absurd.
Roznica jest taka, ze Higuain jest u nas, a Icardi w PSG. Nie mozemy sobie ich nagle zamienic i cieszyc sie, ze bedziemy mieli lepszego, mlodszego i do tego z mniejsza pensja napastnika. Sprowadzenie Higuaina bylo bledem (moim zdnaiem najgorszy nasz transfer dekady), ale czasu nie cofniemy. Teraz nalezy podjac jak najkorzystniejsza decyzje odnosnie Gonzalo, a moim zdaniem rozwiazanie kontraktu taka nie jest. Placimy mu wiecej niz jest wart, ale mimo to nadal jest najtansza opcja o takim poziomie umiejetnosci, a do tego ma zgranie z zespolem. Moze i Icardi zgodzilby sie na 6mln, ale dodatkowo musielibysmy zaplacic pewnie min… Czytaj więcej »
Moim zdaniem lepiej byłoby uwolnić się od pensji Higuaina, a w jego miejsce poszukać przyzwoitego napastnika, który zadowoli się rolą rezerwowego, a jednocześnie zdobędzie te 7-8 bramek, które strzelił Higuain w tym sezonie. Takich piłkarzy znajdziemy w Serie A, a będą tańsi w utrzymaniu. Marzy mi się taki odpowiednik Zalayety.
Ja bym w takiej roli bardzo widział Muriela. Gość jest doświadczony, gra lepiej z ławki niż od pierwszej minuty, w tym ostatnim sezonie strzelił więcej bramek niż Dybala, a grał prawie 1400 minut mniej. Pytanie czy będzie chciał opuścić Atalantę i ile by sobie za niego życzyli.
Przypominam tylko, ze nadal jest u nas Ronaldo, przez co reszta zespolu sila rzeczy strzela mniej bramek, gdyz graja na niego. Jak na takie warunki to Higuain ma calkiem niezle staty. Mysle, ze Muriel mialby podobne, a moze nawet gorsze. Dodatkowo, moze i zarabialby mniej (okolo 4mln), ale musielibysmy zaplacic pewnie okolo 20mln za niego.
Dalej utrzymuje, ze jesli znalazlby sie chetny na KUPNO Higuaina, chocby za 5-10mln to warto go sprzedac, ale nie oplaca sie rozwiazywac kontraktu z zawodnikiem, ktory potrafi jeszcze cos dobrego wniesc do zespolu.
Strzelamy mniej, bo nasza beznadziejna pomoc nie strzela bramek prawie w ogóle i asystuje ledwo co, a nie dlatego, że gramy na Ronaldo.
Glownie chodzilo mi o napastnikow HD. Bez Ronaldo bardzo ladnie wspolpracowali i strzelal raz jeden, raz drugi. Gdy Ronaldo jest na boisku to jakby byli zobligowani do podania do niego, a ten z byle pozycji strzela. Wielokrotnie bylo widac rozczarowanie i zrezygnowanie na twarzy Gonzalo, gdy wychodzil dobrze na pozycje, ale Ronaldo strzelal zamiast podac. W analogicznej sytuacji Dybala zagralby piekna pilke do Higuaina i ten mialby okazje strzelecka. Ostatni mecz z Roma, nie ma Ronaldo i Igla strzela. Ronaldo sporo wnosi do zespolu i dzieki niemu jestesmy mocniejsi, ale jednoczesnie inni napastnicy mniej strzelaja (a przynajmniej maja mniej okazji).… Czytaj więcej »
Podobne zrezygnowanie było widać na twarzach innych zawodników, kiedy sępił Higuain. Piłkarska jakość to jedno, wynagrodzenie to drugie, a fakt, że Argentyńczyk będzie już tylko pikował z formą, to trzecie. Naprawdę nie ma sensu kogoś takiego utrzymywać. Już w zeszłym sezonie Higuain był na wylocie, a pozostał, bo nikt go nie chciał, a Sarri go przygarnął, gdyż Gonzalo był jego ulubieńcem w Neapolu. W przeciwnym razie już byśmy rok temu wykopali ze składu Higuaina. Nic się takiego przed ten rok nie wydarzyło, żeby zmienić zdanie.
No tak, tylko rok temu (przynajmniej wg mediów) szukaliśmy kupca, który wyłoży 15, a może nawet 20mln, przez co odzyskamy część kasy. Teraz mówimy o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron, gdzie najprawdopodobniej będzie wypłacone część wynagrodzenia. Taka operacja pozwoli zaoszczędzić jakieś 3-4mln, przy czym stracimy napastnika. Wierzę, że jesteśmy w stanie znaleźć kogoś, kto będzie na odpowiednim poziomie i będzie zarabiał te zaoszczędzone 3-4mln (Muriel). Jednak wtedy wyjdziemy na 0 finansowo. Co więcej, bedziemy musieli zapłacić za takiego zawodnika za jego transfer.
Najlepiej podaj jakiś konkretny przykład kogo mielibyśmy kupić w miejsce Gonzalo i dlaczego uważasz, że to dobra operacja.
Można zwolnić Igłę, zapłacić mu odszkodowanie, ale co dalej?
Wszyscy chcą rewolucji kadrowej, zmiany na prawej obronie, zmian w pomocy i w końcu jakąś 9 do ataku.
Jeden kolega nawet wspominał o zmianie bramkarza.
Pytanie skąd wziąć kasę?
Przez Covid wpływy do kasy klubu są dużo mniejsze, jeszcze doszło do tego odpadnięcie z LM.
Skąd mamy wziąć kasę na te wszystkie zmiany, jak Matuidi, Khedira i Higuain mają odejść za darmo?
Jeszcze dwóm ostatnim trzeba zapłacić za zerwanie kontraktu.
Jeśli ma być rewolucja kadrowa, to oczywiste jest, że to będzie kosztowało. Jak nie ma funduszy, to zostajemy z tym, co jest, ale szansę na obronę tytułu maleją. O LM radzę zapomnieć.
No więc zostawiamy na rok Igłę, 33-latka, który może grać znacznie słabiej niż w tym sezonie, zapłacimy mu za ten rok 7,5 miliona, a po sezonie i tak zostaniemy bez napastnika, bo Higuainowi kończy się kontrakt.
Znalazłoby się kilku ciekawych środkowych napastników, którzy mają niezłe statystki, a nie powinni kosztować fortuny. Choćby Petagna ze SPAL lub Cornelius z Parmy. To tylko przykłady pierwsze z brzegu. Nie mam czasu dłuższe poszukiwania.
Własnie to w pewnym sensie było siłą dawnego Juventusu o czym zresztą po latach wspominał sam Marcello Lippi: równowaga w drużynie, kadra złożona z mistrzów i rzemieślników, którzy znali swoje miejsce w szeregu i potrafili okazać się niezwykle przydatni w kluczowych momentach – idealnym przykładem drugiej grupy zawodników był wspomniany przez ciebie Zalayeta. Żałuję, że dziś musimy, wręcz na siłę, sprowadzać na daną pozycję postać z wyrobionym nazwiskiem, a przy tym droga w utrzymaniu, pomimo faktu, iż stosunkowo często zdarza się, że piłkarz niemal anonimowy może okazać się znakomity, jak choćby Bentancur, który trafił do Juventusu niejako z przypadku.
Zgadzam się. Mistrzem po tym względem, co by o nim nie mówić, był Moggi, który ławkę rezerwowych potrafił zbudować z ciekawych zawodników, za których nie płacił fortuny. Marotta poniekąd nawiązywał do tej polityki.
Marzą mi się transfery pokroju Zalayety czy nawet Padoina, gdzie przy relatywnie symbolicznych wydatkach potrafiliśmy pozyskać solidnych zawodników, którzy potrafili zawsze wejść z ławki, kiedy była potrzeba i strzelić bramkę (Zalayeta) albo załatać każdą dziurę z bramką włącznie (Padoin). Dzisiaj na ławce mamy jakiegoś Ramseya. Drogi, bezbarwny, bezużyteczny.
Mi się marzy większa ilość Włochów w składzie, ale takich jak w tamtym czasie. Jeśli nie był to świetny zawodnik, to był wojownikem, który nadrabiał braki walecznością i zadziornością na boisku. Od Di Livio, Tacchinardiego, Birindellego czy Pessotto, po Di Vaio. Nie byli to wybitni piłkarze, ale wchodząc z ławki, czy grając w pierwszym składzie pracowali ciężko na największe gwiazdy w zespole. Brakuje w Juve, oprócz oczywiście jakości, tego przywiązania i odpowiedzialności za te barwy. Dla Włochów zawsze Juve będzie czymś więcej, niż klubem w którym grają. Naprawdę nie ma dużo piłkarzy z poza, Włoch, którzy pokazują pełne zaangażowanie w… Czytaj więcej »
Zgadzam się w 100% i co za tym idzie mam identyczne marzenia. Nie ukrywam też, że często na siłę starałem się znaleźć następców wielkich rzemieślników sprzed lat. W Luce Marrone widziałem Alessio Tacchinardiego zaś Mattia De Sciglio jawił mi się jako uniwersalny rezerwowy czyli Alessandro Birindelli, ale niestety życie napisało dla nich zupełnie inne scenariusze. Dodam też, że bardzo, ale to bardzo żałuję, że nasz zarząd nie zdecydował się sprowadzić Barelli, który dziś jest ostoją pomocy Interu i reprezentacji Włoch. @Harun: Petagna, to rzeczywiście ciekawy napastnik, ale Napoli zdążyło go zaklepać jeszcze zimą. Osobiście postawiłbym na młodego Włocha, a konkretnie… Czytaj więcej »
@clyde, a to nie było tak, że on był tylko wypożyczony do SPAL, a zawodnikiem był Napoli? W każdym razie ciekawy zawodnik. Taki bysio, biały Lukaku.
Napoli wykupiło go ze SPAL zimą i pozostawiło tam do końca zakończonego niedawno sezonu. Od nowego sezonu zobaczymy go w stolicy Kampanii, zapewne w roli rezerwowego, który zastąpi Milika.
Gdyby udało się sprzedać Igłę to jak najbardziej, ale opcja oddać za darmo + pewnie z połowę pensji już tak dobrze nie wygląda, nowy napastnik pewnie wziąłby resztę pensji Igły ale też trzeba byłoby za niego zapłacić. Gdyby udało się pozyskać kogoś na wypożyczenie może Jović, bądź jakiegoś doświadczonego gracza za małe kasy typu Dżeko to miałoby rację bytu na przeczekanie i inwestycje na innych pozycjach.