Sky zamroziło pieniądze z praw telewizyjnych
Już niebawem możemy być świadkami nowej bitwy sądowej po tym, jak Sky Sport Italia nie zamierza wypłacić pieniędzy za możliwość pokazywania Serie A.
Taki scenariusz był już opisywany w mediach i był do przewidzenia po dwóch miesiącach bez rozgrywek ligowych. Według agencji prasowej ANSA, La Gazzetta dello Sport i Calcio e Finanza, Sky Sport Italia powiadomiła Lega Serie A, że nie zapłaci ostatniej transzy za sezon 2019/20.
DAZN, który jest właścicielem praw do transmisji trzech spotkań podczas każdego weekendu, już poinformował zespoły, że wstrzyma się z ostateczną płatnością, która miałaby zasilić klubowe kasy.
To dopiero początek negocjacji pomiędzy stronami, ale od pewnego czasu mówi się, że kluby nie zamierzają zaakceptować redukcji ani nawet rozłożenia płatności na raty.
Awaryjne spotkanie Lega Serie A zostało zwołane na przyszły tydzień i będzie to jeden z głównych tematów poddanych dyskusji. Cała sytuacja nieuchronnie wpłynie też na rozmowy na temat kolejnej umowy dotyczącej praw telewizyjnych, która będzie obowiązywać w latach 2021/24.
Źródło: football-italia.net
Skoro Sky nie zapłaci klubom, to czy zrezygnuje z pobierania pieniędzy od operatorów telewizyjnych mających tę stację w ofercie, którzy to z kolei pobierają je od abonentów? Podobny przypadek jak w Polsce Canal+, choć w Polsce kanał Canal+ jest właściwie także operatorem telewizyjnym, więc na wyłączność o wszystkim decyduje. Sami nie zapłacą, ale „pieniążki” od zwykłych ludzi chętnie przytulają. A dodać trzeba, że bardzo duża część abonentów decyduje się na wykupywanie usług danych operatorów tylko dlatego, że w swej ofercie mają piłkę nożną.