Stabilizacja formy Bernardeschiego?
We wczorajszym wydaniu La Gazzetta dello Sport można było przeczytać, że Federico Bernardeschi zyskuje coraz większe zaufanie w oczach Massimiliano Allegriego. 27-letni Włoch w ostatnich występach prezentuje się na boisku dość pewnie i niewykluczone, że wreszcie doczekamy się stabilizacji jego formy.
Nie da się ukryć, że w ostatnich dwóch sezonach były zawodnik Fiorentiny regularnie zawodził, a wręcz był zagubiony w swoich poczynaniach na murawie. W dodatku znacząca część kibiców Juventusu straciła cierpliwość do jego nieporadności, żądając od działaczy jego odejścia z klubu. Od pewnego czasu włoskie media coraz śmielej jednak zaczynają głosić tezę, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się zupełnie innego oblicza Federico, które znamy jeszcze z czasów jego gry na Artemio Franchi.
Obecny trener Juve wytrwale stawia na umiejętności Berny, który udowodnił w niedzielę, że nadal drzemie w nim potencjał. Federico w meczu przeciwko Romie był jednym z lepiej prezentujących się zawodników Bianconerich, ponieważ nie bał się podejmować ryzyka oraz unikał gry na alibi. Wskutek tego postawa gracza Juve została nagrodzona brawami ze strony tifosich zgromadzonych na Allianz.
Ręka Allegriego? Ciężko w tej chwili mieć inne zdanie. La Gazzetta dello Sport twierdzi, że już na tym etapie sezonu widać efekty pracy Maxa. Dziennikarze Gazzetty dostrzegają lepsze zorganizowanie graczy Bianconerich, ducha drużyny oraz wzajemne zaufanie. Rzecz jasna tyczy się to również Federico, od którego postawy zależna będzie jego dalsza przyszłość w Juventusie.
źródło: ilbianconero.com
Chyba trzeba z nim kontrakt przedłużać z roku na rok…
Albo nie wypuszczać z rąk Allegriego 😉
Juve trzymało Berne przez jego najgorsze lata, a jak odbuduje formę to pójdzie za free do Napoli 😛
Koniec kontraktu się zbliża to i Fede zaczyna się starać , szkoda, że wcześniej tak nie grał. Choć i teraz gra najwyżej poprawnie w porywach dobrze. Za to pupil Maxa MDS złapał chyba formę. Już 2 jego wrzuta kończy się golem.
Z drugiej strony Cuadrado nieco obniżył loty i Chiesa jest trochę wypompowany. Przydałby się Dybala by go trochę odciążyć.
A według Was on gra dobrze? Litości, do dobrze to mu jeszcze dużo brakuje. Może i gra lepiej niż grał, ale to nie było trudne 😉 moim zdaniem dalej nieprzydatny, słaby przeciętniak, który dodatkowo potrafi irytować swoim zachowaniem. Może kiedyś się to zmieni, ale czy doczekamy?….? Się zobaczy
„Słaby przeciętniak” – Masz świadomość jak dziwnie to brzmi?
Jest zdecydowanie za wcześnie na ostateczną ocenę Bernardeschiego i tego czy faktycznie wrócił on do jakkolwiek akceptowalnej dyspozycji. Wszyscy mamy świadomość, że jeszcze nie tak dawno temu grał on bardzo, ale to bardzo słabo i mało kto wierzył, że może dojść do realnej zmiany. Zawodnik ten cieszy się jednak sympatią części mediów i kibiców i jak sądzę z tego powodu, w poprzednim sezonie obwieszczono, że Włoch wraca do formy i to na pozycji mezzali, po ledwie jednej grze w ramach Pucharu Włoch z Udinese. Lubię go i mam nadzieję, że będzie ważnym ogniwem drużyny na długi czas, niemniej wstrzymuje się… Czytaj więcej »
Trzeba mu oddać, że gra lepiej… Walczy, biega i pomaga zaspołowi – i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt że zarabia tyle co gwiazdy ligi.
Bernardeschi nadal jest kasztanem, jeśli chodzi o grę zawodnika ofensywnego, gdzie nie potrafi podać do przodu, czy mijać obrońcy.
Jednak jego gra jest lepsza niż była, ma asystę, częściej uderza na bramkę i nie robi siebie pośmiewiska.
Napewno, jeśli zejdzie z zadań finansowych do ok 1,5 mln, można się zastanowić nad Fede, jako uzupełnienie składu.