Stroje na sezon 2020-21 już znane?
Ostatnie doniesienia sugerują, że Juventus powróci do czarno-białych pasów na koszulkach, przyozdobionych tym razem złotymi elementami.
Komplet strojów na przyszły sezon wyciekł najpierw za sprawą konta na Twitterze „La Maglia Bianconera” i pojawił się później na stronie TG.com. Kolejna wersja trykotów pojawiła się dzisiaj w Tuttosport oraz na portalu Footy Headlines.
Prognozowany zestaw przywraca tradycyjne, lecz niejednolite pasy, z „ognistymi” zakończeniami. Na koszulce dominuje kolor biały, chociaż zwracają uwagę mocne złote akcenty: na ramionach czy też getrach. Złote są także loga klubu i sponsora, a także numer i nazwisko piłkarza.
Sugerowane stroje przypominają jeden z zestawów Realu Madryt z ubiegłych lat, co stało się już również przedmiotem żartów.
😂😂That joke that came out during the Ronaldo transfer vs. reality. At least the stripes are back.. ⚫️⚪️ via @MaksJuventino on Twitter #juventus
Opublikowany przez Around Turin Niedziela, 26 kwietnia 2020
Źródło: football-italia.net / twitter.com
No i takie pasiaki to mi się podobają! Choć wykończenie pasów u góry mogło być lepsze. Podobnie, lubiłem ten wzór pasów, który określany był mianem „zebry”, jaki mieliśmy, o cholera, nie pamiętam, ile, lat do tyłu:D Chyba sezon 11/12. Wiecie, te „poszarpane” po długości, takie drobno prążkowane dodatkowo po bokach. Tylko że tamte pasy były za grube i było ich za dużo (w sumie, klasyczny pasiak to był, poza tym poszarpaniem). Te są cienkie, bardziej eleganckie, aniżeli prosto z koszulki sportowej.
Złote elementy pasują bardzo dobrze.
Każde paski są lepsze niż to dwukolorowe coś rodem z reklamy antyperspirantów.
Od kilku ładnych lat nie kupowałem klubowej koszulki Juventusu, ale kto wie, może dla tej nowej wrócę do starych przyzwyczajeń, choć mam świadomość, że tego typu garderoba nie należy do najtańszych. Dobrze, że paski wrócą.
Podobają mi się. Oczywiście to rzecz gustu i kwestia pewnego przyzwyczajenia, ale aktualny komplet mnie nadal kłuje w oczy. Ten jest przyjemny. Byle było widać nazwiska na plecach bo przy żółtym/złotym różnie to bywa, chyba że są one np. z czarną obwódką.
Chyba Real miał takie złote wstawki, więc przekornie powiem, że mi się nie podobają.
Nie, bo Real, nie bo nie 😀
sztos. w koncu koszulki nie beda jakos udziwnione jak to nasz klub ostatnimi latami lubil sobie zaszalec.