Superpuchar w Arabii Saudyjskiej wielkim ryzykiem dla Serie A
Zorganizowanie Superpucharu Włoch pomiędzy Juventusem a Lazio w Arabii Saudyjskiej może okazać się bardzo złym ruchem, który będzie kosztować Lega Serie A nawet 450 mln euro.
Decyzja o rozegraniu Supercoppa Italiana w Arabii Saudyjskiej wywołała lawinę krytyki już podczas zeszłorocznego spotkania. Powodem było łamanie praw człowieka w tym kraju i zabójstwo dziennikarza Washington Post, Jamala Khashoggiego.
Teraz Anthony Harwood z Gulf Times donosi, że tegoroczny mecz może przelać czarę goryczy i być bardzo kosztowny, ponieważ katarski beIN Sports, mający prawa do pokazywania Serie A za granicą może zdecydować się na zerwanie umowy z Lega.
BeIN Sports od dawna protestuje przeciwko każdemu, kto chce rozgrywać swoje spotkania w Arabii Saudyjskiej. Powodem jest fakt, że Katarczycy wytoczyli proces, żądając 1 miliarda dolarów od beoutQ, kanału, który ma swoją siedzibę w stolicy Arabii Saudyjskiej i nielegalnie transmituje materiały, które można znaleźć na beIN.
Zerwanie umowy przez Katarczyków byłoby ogromnym ciosem dla Serie A, ponieważ beIN Sports ma prawa telewizyjne do pokazywania ligi włoskiej we Francji, Ameryce Północnej, Azji, Hiszpanii, Turcji i na Bliskim Wschodzie. Dzięki tej umowie Lega Serie A inkasuje 450 mln euro, w porównaniu do jedynie 20 mln euro, które władze otrzymają od Arabii Saudyjskiej za organizację w tym kraju trzech meczów Supercoppa w ciągu pięciu lat.
BeIN ponownie rozważa całą relację handlową z Serie A po decyzji ligi o rozegraniu meczu o Superpuchar w Arabii Saudyjskiej, kraju odpowiedzialnym za masowe piractwo transmisji sportów premium, które trwa od ponad dwóch lat – powiedział rzecznik Gulf Times.
To zdumiewające, że liga postanowiła iść w zaparte, pomimo wszystkich dowodów na szkody, jakie zostały wyrządzone jej własnym interesom przez Saudyjskie beoutQ.
To zadziwiające, że Serie A wydaje się być gotowa zaryzykować – nie tylko wszystkie przychody finansowe od jednego ze swoich największych partnerów, ale także swój wizerunek. Kierownictwo Serie A ryzykuje to wszystko dla szybkiego, choć niewielkiego zarobku, otrzymanego z rąk podmiotu, który jednocześnie okrada ich od dwóch lat.
Źródło: football-italia.net
Eksportowanie krajowych rozgrywek za granice to dla mnei zawsze był kretyński pomysł. Teraz przy takim układzie Lega Serie A sobie strzeli w stopę i będzie nieciekawie w przyszłych latach. Może wrócą do rozgrywania w kraju superpucharu.
Co za kretyni zasiadają we władzach ligi, że nie widzą, że rozgrywają ten śmieszny w gruncie mecz (nie tylko mały prestiż, ale i termin meczu o tym mówi) w kraju, których ich okrada. Bo skoro beoutQ okrada BeIN, to okrada Calcio. A ci im jeszcze przyklaskują:D