Tebas i Ceferin atakują twórców Superligi
Prezesi kolejno UEFA oraz La Liga rozmawiali podczas szczytu ‚Financial Times’ Business of Football Summit, na którym Andrea Agnelli tuż po nich zaprezentować miał drugi plan Superligi.
„Muszę powiedzieć, że ci, którzy mówią o Super League, nie mówią o piłce nożnej. Mam dość tego niefutbolowego projektu – powiedział prezydent UEFA.
Najpierw, w samym środku pandemii, wprowadzili swój nonsensowny pomysł w życie. Teraz czytamy artykuły, że planują uruchomić kolejny pomysł w środku wojny. Czy muszę mówić coś więcej o tych ludziach? Najwyraźniej żyją w jakimś równoległym świecie.
My pomagamy w strasznej sytuacji, a oni pracują nad takim projektem. Mogą zapłacić komu chcą, żeby napisał „to jest fajny projekt, są pełni solidarności, będzie dobroczynność dla maluczkich. To są bzdury i wszyscy o tym wiedzą. Jeden z nich, po tym wszystkim, zadzwonił do mnie i przeprosił. Oni jednak nadal w to brną, dla nich kibice są klientami. Dla nas kibice są fanami.
Mogą rozgrywać swoje własne zawody, nikt im tego nie zabrania. Ale jeśli grają we własnych rozgrywkach, nie mogą grać w naszych rozgrywkach”.
Prezydent La Liga Javier Tebas również skrytykował trzy kluby założycielskie, nadal zaangażowane w projekt, mówiąc, że „kłamią bardziej niż Władimir Putin”.
„Agnelli będzie musiał to wyjaśnić – powiedział Tebas. Tydzień temu, chyba w jego domu, odbyło się spotkanie trzech drużyn.
Teraz mówią, że nie będzie stałych miejsc. To nieprawda. Z ligi spadną dwie lub trzy osoby, ale zawsze będą w niej występować typowe drużyny – Juventus, Barcelona, Real Madryt. Dla nich spadek będzie trudny.
Zrobili sobie wrogów z UEFA i Premier League, której rozwój jest sprzeczny z ich modelem. Wiemy o tym, mamy te informacje. Mogą mówić, co chcą, ale właśnie nad tym pracują.
Za każdym razem, gdy o tym czytam, jestem zdenerwowany. Szczerze mówiąc, myślę, że oni kłamią bardziej niż Putin. Upierają się, że wprowadzenie tego rozwiązania nie będzie miało wpływu na ligi krajowe. Musimy być idiotami, musimy być głupi. Ale wszyscy mówimy, że to zaszkodzi ligom krajowym”.
Źródło: football-italia.net
W newsie brakło moim zdaniem informacji, że ta wypowiedź jest ponoć pokłosiem wznowienia przez Agnellego działań zmierzających do powstania Superligi. Podobno są jakieś dyskusje nad nieco bardziej liberalnym formatem, za którym ma stać Andrea. Co do Ceferina, to widzę, że festiwal buty i hipokryzji trwa w najlepsze. Ponoć UEFA/FIFA nie mieszają futbolu z polityką, a cała ta wypowiedź do tego się sprowadza. Teraz pewnie łatwo mu mówić, wszak UEFA dumnie ogłosiła zerwanie współpracy z Ruskimi (choć to akurat na plus). Z tym, że gdyby nie naciski środowiska (podobnie jak w przypadku SL), to dalej tuliłby ruskie pieniądze, więc niech skończy… Czytaj więcej »
Osobiście mam nadzieję, że Superliga lub inny twór mający na celu rywalizację z UEFĄ i tym samym zakończenie jej egzystencji w dłuższej perspektywie, faktycznie to zrobi i w jakimś sensie dokona się zmiana w świecie piłki, bo jak sądzę, ten bardzo tego potrzebuje.
Co do samego cerafina, to za porównanie piłkarskich prezesów do agresora wojennego powinien zostać wypieprzony ze swojego stanowiska na zbity pysk.
Wkurzyłem się i dopiero teraz zauważyłem, że porównanie do Putina zastosował Hiszpan, a nie Belg. Mój błąd:)
Belg?
Działania FIFA/UEFA (w kontekście wojny na Ukrainie) sprawiają, że odechciewa mi się interesować się tym sportem.
Nie no, pan to chyba kłamie jak w najlepszych popagandach XDD
„My pomagamy w strasznej sytuacji, a oni pracują nad takim projektem.”
„dla nich kibice są klientami. Dla nas kibice są fanami.”
Przecież każdy kto obserwuje piłkę nozną dłuzej niż kilka dni, wie, że to kłamstwo w żywe oczy xD Chyba im się pali pod tyłkami…