Tottenham chciałby pozyskać Dybalę
Tottenham chce wykorzystać sytuację i pozyskać latem Paulo Dybalę.
Póki co nie wiadomo, czy ostatecznie Argentyńczyk podpisze nowy kontrakt z Juventusem, a chętnych na usługi piłkarza nie brakuje.
Już dwa lata temu głośno mówiło się, że Dybala było bardzo blisko odejścia do Tottenhamu. Według Daily Express angielski klub ponownie bacznie przygląda się sytuacji piłkarza tym bardziej, że dyrektorem sportowym Spurs jest znany wszystkim w Turynie Fabio Paratici.
Źródło: juvefc.com
Pewnie. Niech zabiera. Niech u nich zostanie hamulcowym. U nas już wystarczy.
Ty powinienes sie udac do lekarza kolego , najlepiej dobrego specjalisty .
On jest takim samym hejterem Dybali jak ty Allegriego. Możecie zbić piątki.
Ty juz zapewne byłeś u takowego. Wybacz, ale jak byłeś prywatnie to niestety kasa wyrzucona w błoto.
Nie można dopuścić do odejścia Dybali i należy przedłużyć mu kontrakt. Jak będzie cieniował to wystawić go na sprzedaż – dla anglików 60-70 milionów to transfery jakie robią wewnątrz ligi za jakiś „noł nejmów” więc za Dybalę spokojnie tyle zapłacą. Totenham gdzie jest obóz włoski spokojnie się połasi.
Też bym widział go dalej w Juve. Ale przed daniem mu najwyższej wypłaty w Juve zastanwoiłbym się nad dwoma aspektami: – częstość kontuzji -ostatnie reakcje na wstrzymanie przedłużenia kontraktu Troche osłabł w moich czach, ale nie sportowo, a jako lider i „10” w Juve. Ta koszulka znaczy wystarczająco dużo, żeby nie robić takich cyrków. Dybala powinien być pierwszy, żeby pokazać swoją postawą zarówno na boisku jak i poza, że chce być czołową postacią w tym zespole. Jakoś nie wyobrażam sobie strzelania fochów, rządania gwiazdorskiego kontraktu w ciężkim czasie czy kłótni z zarządem przez Del Piero. Gdyby Juve dzisiaj zdegradowali do… Czytaj więcej »
On na to patrzy z innej perspektywy. On widzie MDLa, który z miejsca dostał więcej. On widzi Ramseya, który kasuje za nic, a także Rabiota, który też nic nie pokazuje. Nie wspominając już o CR7 – którego pensja też mogła razić (choć pytanie czy zasadnie). I jak teraz widzi co się dzieje to się zastanawia czy aby traktowany jest fair. Nie wini się przy tym za kontuzje ( no bo jak ) i sam klub go wyróżnił dając 10tkę.
Trzeba gdzieś wyłapać środek między perspektywą gracza, a interesem Juve i oby to się stało.
No tak, ale tez mozna dodac „on tez widzi Chiese i Locatellego” – a oni zarabiaja duzo mniej, za to sa ostoja Juve (Chiesa teraz nie, bo kontuzja)
8mln+bonusy latwe osiagniecia do 10mln, a trudniejsze do 12mln
wtedy to jemu zostaje pilka przy nodze – i niech lideruje, a bedzie mial z palcem w… bez problemu te 12mln, a to sporo jak na ten klub obecnie
a gdy przyjdzie czas – zawsze mozna pozniej oczekiwac wiecej, np po roku czasu gdy juz „nie bedzie musial niczego udowadniac”
Imo zaproponowanie mu lekko wyższych zarobków+bonusy przy obecnej sytuacji finansowej (gdzie raczej większosć ma propozycje utrzymania swojego wynagrodzenia lub obniżki) brzmi rozsądnie. Do tego zapewnienie, że kontrakty takich własnie graczy jak Rabiot czy Ramsey zostaną redukowane. Ciężko winić obecny zarząd za decyzje Paraticiego. Dybala powinien też umieć ocenić czy propozycja, którą dostaje jest spowodowana obecną sytuacją i że nijak sięto ma do starych kontraktów. Za rok-dwa powinien już być najlepiej opłacanym graczem Juve i to często o wiele bardziej.
Nie ma bata,że Dybala nie daje sobie sprawy ,że dostałby znaczną podwyżkę, gdyby był okazem zdrowia i klub nie miał problemów z finansami.
No i o to chodzi. Dybala jaki by nie był, jest piłkarzem jakościowym. Patrząc na płace w Juve może odnieść wrażenie, że zarabia nie tyle, ile powinien i ja chłopaka za to nie winię. Bo jak ma się jego postawa do Rabiota/Ramseya, a nawet młodego de Ligta (który na start dostał więcej). Klub musi znaleźć z zawodnikiem porozumienie, aby można było przedłużyć kontrakt, bo jego zakończenie to porażka sportowo – finansowa dla obu stron, wbrew pozorom. @Pavelo93 ja już dawno mówiłem, że taki model jest najlepszy. Rozsądna podstawa i kolosalne bonusy, które też nie powinny być zbyt indywidualne. Problem w… Czytaj więcej »
Del Piero, gdy Juve mialo problemy sam wyszedl z propozycja obnizenia swojego uposazenia, jesli dobrze pamietam. Dybali takie zachowanie nie grozi, pytanie czy on jeszcze w ogole zasluguje na ta opaske i ten numer. Niestety za rzadow mlodego Agnelliego, pewne zasady juz dawno zostaly zatracone.
Przykład Del Piero jest wzięty, za przeproszeniem, z dupy. Każdy współcześnie grający gracz, w tym „10” swoich klubów, nie zdobyłby się na taki gest (nie te czasy, popatrzmy chociażby na Messiego – tak płakał gdy odchodził z Barcy, a grosza nie zszedł z kontraktu, mimo że klub jest w finansowej ruinie). Tak więc można to samo powiedzieć nie tylko o Dybali. W konsekwencji nie jest to (i nie może być) żaden argument przeciwko Argentyńczykowi (co wynika z samej treści tego argumentu).
Z tego co kojarze sprawę Messiego to to bardziej skomplikowane było. Chciał zejsć z pensji, ale prawo w lidze hiszpańskiej zabrania przedłużenia kontraktu z pensją o ileś % niższą od poprzedniej umowy. A chyba nawet powyżej tego limitu nie było stać Barcy. Dopiero teraz gdy pozbyli się kilku zawodników, to mogli podpisać Ferrana.
Jeśli rzeczywiście jest tak, że nowy kontrakt nie może być ileś niższy od poprzedniego, to dzięki za informację, nie wiedziałem o tym. Myślę jednak, że to nie zmienia aż tak wiele, bo Messi poprzedni kontrakt również podpisywał w momencie, gdy choćby w mediach mówiło się o rosnącym długu Barcy. W klubie musieli być już tego świadomi wtedy, a dopiero Laporta ujawnił to stosunkowo niedawno opinii publicznej. O ile więc przestrzeliłem z przykładem Messiego, to śmiało można podać wiele innych przykładów (właściwie każdy piłkarz nim jest). Ot, piłkarze po prostu nie godzą się, jeśli nie muszą, na mniejsze pieniądze, a już… Czytaj więcej »
Kolega Pepe_Mar wyjasnil dlaczego Messi nie zszedl ani grosza z kontraktu, po prostu nie bylo takiej mozliwosci. Natomiast co do przykladu z dupy, oczywiscie ze Dybala do piet nawet nie dorosl Del Piero, natomiast chetnie przejal po nim koszulke wiedzac ile ten numer wazy, opaske kapitanska tez mu nie ciazy, ( marketingowo to nie byla kozysc tylko dla Juve, ale dla niego rowniez), ale gdy klub proponuje mu podwyzke i to spora jak na to co prezentuje, on gra na zwloke. Ostatnie 2 sezony Dybala czesto jest kontuzjowany, Juventus ma problemy finansowe bo stadiony pozamykane itp. a jak sie sprawy… Czytaj więcej »
Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Nie ma obecnie piłkarzy, którzy wyjdą z taką inicjatywą jak Alex, a uczepiłeś się przykładu Messiego, który, owszem, był zły. Ale niczego nie zmienia w sensie merytorycznym. Po prostu takich piłkarzy już nie ma i Dybala po prostu nie jest wyjątkiem.
To była moja 1 odp. na twój post pod moim adresem, wiec nie wiem jak mogę się uczepic Messiego skoro sam o nim zacząłeś nawijać a ja ci tylko odpisałem jak sytuacja wygląda. Co do Alexa to napisałem , że Dybali nie grozi taki akt poświęcenia, a że ciebie wzięło na jakieś dywagacje na ten temat to cóż na to poradzę.