Tottenham przerażony żądaniami Conte
Według doniesień, piłkarze Tottenhamu Hotspur i prezes Daniel Levy przerazili się ideą zatrudnienia Antonio Conte ze względu na jego „ekstremalne” metody i „potencjalnie szkodliwą” strategią transferową.
Trener krótko po triumfie w Serie A z Interem rozwiązał swój kontrakt z Nerazzurrimi za porozumieniem stron z powodu problemów finansowych klubu. Następnie prowadził zaawansowane negocjacje w sprawie objęcia Tottenhamu Spurs, ale pomysł ten został porzucony przez obie strony.
Według The Athletic, niektórzy piłkarze Kogutów byli przerażeni wizją „ekstremalnych i wymagających” metod treningowych Conte, słysząc relację od swoch znajomych, którzy mieli okazję pracować z włoskim taktykiem.
Prezes Tottenhamu zraził się przy tym do żądań Conte, który domagał się ogromnych inwestycji na rynku transferowym. Te uznane zostały za „nierealistyczne” w obecnym klimacie.
Daniel [Levy] czuł, że żądania szkoleniowca są nie tylko nierealistyczne, ale także potencjalnie szkodliwe dla naszej przyszłości – miał powiedzieć gazecie The Sun jeden z wysoko postawionych pracowników Spurs, który pozostał anonimowy.
Daniel, bardziej niż ktokolwiek inny, chce, abyśmy odnosili sukcesy, ale nie kosztem dobra klubu.
Wie, że każdy nowy menedżer będzie potrzebował pieniędzy na ulepszenie składu i jest pewien, że im to zapewni. Ale w tym aspekcie musi istnieć równowaga i nie można stawiać klubu w niebezpiecznym położeniu.
Ta wypowiedź jest niezwykle podobna do tego, co stwierdził prezydent Interu Steven Zhang, komentujący odejście Conte.
To, co nie było fundamentalne dla niego, było dla klubu. I vice versa. Conte jest topowym trenerem, ale jako prezydent muszę myśleć o całej strukturze klubu.
Według doniesień mediów, Fabio Paratici wkrótce zasili londyński klub. Dyrektor sportowy ponoć chciałby sprowadzić do Spurs Dejana Kulusevskiego czy Adriena Rabiot.
Źródło: football-italia.net/twitter
Conte to dobry trener, ale wyraźnie odleciał. Na dzisiaj nie ma klubu, który spełnił by jego chore oczekiwania. Pewnie szejkowie z PSG czy City też złapali by się za głowę jakby im przesłał swoją listę życzeń.
Z drugiej strony, to nie ma co się dziwić Conte, że pracując jeszcze w Interze liczył na to, że będzie dysponował mocniejszym składem niż ten z którym zdobywał Scudetto, a w „nagrodę” powiedziano mu, iż odejdzie Hakimi lub Lautaro (albo nawet obaj). Mistrza może wygrać nawet przypadkowa drużyna, ale go obronić to już jest wyzwanie, a gdyby Inter zajął 3 czy 4 miejsce, to wina w głównej mierze spadłaby na Antka.
Może Paratici by zabrał Ramseya? O ile Rabiota za dobrą kasę pewnie byśmy puścili, o tyle Kulusevski raczej nie do ruszenia. Raz że ekonomicznie, dwa, że jest młody i będą chcieli na nim budować zespół.
Ujawniają się coraz częściej wady Contego. Pomijając już słynne zdanie o euro i restauracji, to ten trener działa wyniszczająco na organizację klubu. Myśli trochę by sukces nastąpił natychmiast – to się dzieje, ale później on odchodzi, a inni mają kłopot.
Myślę, że niestety Rabiot może zostać poświęcony w celu zakupienia pomocnika dopasowanego do Allegriego. Trener wyraźnie oznajmia, że potrzebuje silnego tura w środku. Rabiot jest silny, ale on używa tego atutu jedynie do utrzymania się przy piłce. Pewnie Pogba i SMS będą pierwszym wyborami na zastępstwo Adriena.
Ciekawi mnie też przyszłość Arthura. Allegri podobno chce ściągnąć Locatellego lub Pjanica jako głównego rozgrywającego. Mam nadzieję, że Max znajdzie miejsce dla Arthura, bo ciężko będzie go sprzedać.
Ostatnio coś ucichly plotki o Calhanoglu. To dobrze, gdyż nie jest żadnym rozwiązaniem. Kolejny zawodnik o średnich umiejętnościach, który inkasowałby gruby pieniądz i byłby niezbywalny.
Ucichły bo ten zostaje w Milanie.
Wątpię. Dopóki nie zobaczę oficjalki to nie uwierzę.