Transfer Mandżukicia kolejnym niewypałem?
Media przekonywały niedawno, że transfer Mario Mandżukicia do Al-Duhail jest już tylko kwestią czasu.
Fabio Paratici wypowiadał się na ten temat dość ostrożnie, twierdząc, że do uzgodnienia pozostały ostatnie szczegóły, ale nic nie jest jeszcze pewne.
Wgląda na to, że dyrektor sportowy Juve miał rację nie wpadając w hurraoptymizm, gdyż Tuttomercatoweb informuje, że choć oba kluby doszły do porozumienia w kwestii opłaty za kartę zawodniczą 33-latka, wynoszącą 5 mln euro, to Chorwat zablokował kolejny już potencjalny transfer.
TMW twierdzi, że Mandżukić nie doszedł do porozumienia z Al-Duhail w kwestii warunków indywidualnego kontraktu, opuścił Katar i jest już w drodze powrotnej do Włoch.
Źródło: tuttojuve.com
Dramat. Szkoda tej sytuacji, bo pozostanie niesmak, jeśli znów transfer nie dojdzie do skutku. Przykra sprawa.
Im dłużej będzie trwała patowa sytuacja z Mandzukicem, tym trudniej będzie się nam Chorwata pozbyć, a przynajmniej w sposób choć odrobinę dla nas korzystny. Nie ukrywam, że irytuje mnie nasza niemoc w kwestii sprzedaży zawodników, choć mam świadomość, że Mandzukic może być trudny w tych kwestiach, przecież już był w klubie, gdzie przechodził badania medyczne, więc mieliśmy do czynienia z gotowością odejścia ze strony doświadczonego napastnika.
Słabe to. Kolejne okno i znów stare problemy :
– nie umiemy sprzedać Mandzukicia
– Cana wymienimy chyba na jeszcze gorszego Paredesa
i dokupimy sobie Halanda żeby pewnie z wielkim kontraktem siedział na ławie.
Tymczasem będziemy kolejny rok oglądać pokraczna pomoc z Matuidim i Khedira …
Nie umiemy sprzedać czy po prostu Chorwat nie chce odejść? Nie da się sprzedać piłkarza wbrew jego woli. To nie jest targ niewolników.
Kto powiedział, że Khedira zostanie na kolejny rok? W czerwcu zapewne jego przygoda z Juventusem się zakończy.
PS: Nie ma to jak płakać, że prawdopodobnie pozyskamy jeden młodych największych talentów w Europie.
Juventus do tego dopuścił przedłużając Mandzukiciowi kontrakt i dajac podwyżkę. Więc Juve walnie się do tego przyczyniło.
Khedira już dawno nie domaga i powinien być wytransferowany. Widzą to praktycznie wszyscy .
Haaland na pewno zasiądzie na ławce bo dozna szoku jak gra się we Włoszech. To nie Austria. To zahamuje jego rozwój bo taki piłkarz musi grać. A Ty wolisz wzmacniać pomoc czy atak ?
Skąd takie przekonania? Przecież każdy piłkarz jest inny, ma inny charakter… Przykłady z polskich boisk są dwa, gdzie można było twierdzić że piłkarze sobie nie poradzą. To jest Lewandowski jak szedł z Lecha do Borussi i Piątek z Cracovii jak przyszedł do Włoch. Ekstraklasa jest słabszą ligą niż austriacka, Lewy czy Piątek przed transferami w LM nie grali. Haaland prócz dobrej formy w lidze rozegrał kilka spotkań w LM gdzie strzelał bramki. Dla nie pisanie, że ktoś się nie sprawdzi bo gra w takiej lidze a nie innej, albo dlatego że jest takiej narodowości a nie innej jest żadnym argumentem.… Czytaj więcej »
Kontrakt dostał jeszcze za Allegriego. Zmienił się trener, zmieniła się koncepcja, Mario się obraził, że go nie chcą.
Lepiej wzmocnić atak niż nie wzmocnić żadnej pozycji. Poza tym, zimą nikogo nje wyciągniemy, kto odmieni oblicze naszej pomocy. Jedyna możliwość to Eriksen, ale to i tak wątpliwe. Lepiej wydać te 30 baniek teraz, a latem ściągnąć pomocników (o ile jacyś przyjdą, bo przecież Khedira i Matuidi to wartościowi gracze :D)
Powinieneś napisać coś w stylu poradnika pozytywnego myślenia, bo z tego co widzę jesteś człowiekiem, który wręcz na siłę stara się znaleźć pozytywny aspekt jakiejś sytuacji. Oczywiście, że część winy za taką, a nie inna sytuację ponosi sam Mandzukic, niemniej jednak, jak już ktoś zresztą wspominał, Chorwatowi przedłużono kontrakt i dano taką podwyżkę, że teraz, na kilka lat przed zakończeniem kariery, szuka możliwie najlepszej opcji pod względem finansowym i bierze pod uwagę pozostanie w Turynie na kontrakcie, choćby bez gry. Ktoś ze średnią przenikliwością winien zdawać sobie sprawę, że syty pod względem trofeów zawodnik może mieć nie nazbyt dużą chęć… Czytaj więcej »
Jeżeli chodzi o mnie to nie chodzi o to, że szukam na siłę pozytywów bo jak nie ma to po co je szukać.. staram się jedynie obiektywnie patrzeć na różne aspekty. Nie krytykuję transferów jeśli do nich jeszcze nie doszło, nie krytykuję nowych piłkarzy skoro nie rozegrali u nas nawet połowy sezonu. Staram się każdemu dać szansę… Argumenty typu nie sprawdzi się bo inna liga, inna pozycja, inna narodowość dla mnie to żadne argumenty. Tak samo nikt nie wie jak się ma sytuacja z Mandzuciem. Być może klub jest winny, a być może piłkarz albo wina leży pośrodku. Widzisz sam… Czytaj więcej »
Jak sytuacja MM, Perina i Pjacy są do siebie podobne?
Odnośnie Halanda to dużo plotek było ostatnio, które nawet twierdziły, że był w Dortmundzie żeby ustalić warunki kontraktu. Kolejna kwestia to taka, że nawet jak go kupimy to nie musi od razu w zimie do nas trafiać… Skoro u nas miałby obecnie problem z graniem a idzie mu przecież bardzo dobrze w Salzburgu to znając nasze ruchy może pozostać tam do końca sezonu. Tym bardziej, że obecny jego klub na wiosnę i tak będzie grał w europejskim pucharze. Wydaje mi się, że w takim klubie jak Juve sternicy ogarniają trochę więcej niż tylko kwestie wydawania grubych milionów i w sprawie… Czytaj więcej »
Jedyne co ratuje ten transfer to niska cena. To nie ok 100 mln, a ok 30. Dalej jednak potrzeba nam pomocników, bo bez nich nie dostanie nawet szansy na bramkę.