Trójka zadowolonych ze zwolnienia Sarriego?
Mario Mandzukić, Emre Can i Douglas Costa „polubili” post Juventusu na Instagramie, mówiący o zwolnieniu Maurizio Sarriego z obowiązków trenera pierwszej drużyny.
Pierwsza dwójka od początku miała nie po drodze z trenerem Sarrim i została de facto skreślona zanim jeszcze rozpoczął się sezon 2019/2020. Zarówno w przypadku Chorwata, jak i Niemca konflikt ze szkoleniowcem (i pośrednio klubem) poskutkował styczniowym transferem do nowych zespołów.
Zaskakująca może być podobna do powyższej dwójki reakcja Costy.
Najprawdopodobniej sugeruje to większą ilość wewnętrznych konfliktów.

Źródło: Instagram
Piłkarzy trzech, kibiców?
Ciekaw jestem takiej ankiety.
Sądzę, że to Sarri powinien mieć więcej pretensji do Costy, niż na odwrót. Nie dość, że na Brazola nie można było liczyć, to i często miał w poważaniu pomysły taktyczne Maurycego, przez co holował piłę w miejscu niemiłosiernie. Taki CR, tylko na prawej stronie…
Często miał w poważaniu CO? XD
POMYSŁY TAKTYCZNE 😀
Myślałem, że ja jestem pijany 😀
Pomysły, które zawodnicy próbowali realizować jeszcze w pierwszej części sezonu i nawet nieźle to wychodziło (choćby mecze z Atletico, pierwszy mecz z Interem), a później olali Sarrismo i wrócili do obrzydliwego i nudnego holowania piłki?
Taka jest prawda. Nie chcę usprawiedliwiać Sarriego, ale on sam powtarzał wielokrotnie, że zawodnicy nie chcą zrozumieć jego pomysłów. Ten pomysł nie wypalił, bo mamy opornych, którzy uparcie nie chcieli grać w piłkę jak chciał trener. Można się pastwić na Sarrim, ale takie są fakty.
Pomijam osobę Sarriego, nie wyszło to nie wyszło. Nie nadawał się, ok.
Jednak dokładnie, nie brońmy zawodników. Costa oprócz dryblingu, którego używa też tylko po to, by zejść do środka i holować piłkę, nie ma większego pojęcia jak dalej poprowadzić akcję. Taki Bernardeschi okazał się wtopą, zresztą kolejną wielbionego Marotty, bo chłopak kopie się po czole w Juventusie. Właściwie sezon rozegraliśmy bez skrzydła, bo albo Costy nie było, albo grał tam piłkarz z ekstraklasy. Pojedyncze mecze to wyskoki Douglasa, jeden dosłownie to dobry (bo nie świetny) mecz Berny.
Co kogo obchodzi, że Mario, którego klub już, nie chciał, a kibice uważali za pupilka Allegriego polubił post. Co kogo obchodzi Can, który zaliczył (jak Bernardeschi) jeden mecz na poziomie Juve i został świetnie sprzedany, jak na rezerwowego piłkarza.
I Costa, zawodnik świetny, ale mający problemy z taktyką ( już u Guardioli), a większość czasu spędzający na L4.
Naprawdę pokazuje to konflikt w drużynie. 🤣
Nie twierdzę, że była sielanka. Może i był poważny rozłam, ale niech to będzie pokazane w jakiś sensowny sposób. Z piłkarzami, którzy coś znaczą i mają problem z Sarrim.
Gdyby polubił to Dybala, Bentancur, Bonucci, to uwierzyłbym w konflikt. W brak chemii uwierzę, ale polubienia ze strony Cana są śmieszne.
Jeszcze niech polubi Rugani, bo nie wiedzieć czemu trener na niego nie stawiał i mamy kolejnego zawodnika, potwierdzającego konflikt w zespole.
Pinsoglio może polubić, bo mu Sarri nie dawał szans.
W momencie kiedy zwolnią Costę to otworzę konto na Instagramie i dam lajka,czy jak to tam ludzie nazywają.