Ultrasi przeciwko Superlidze
Ogłoszenie powstania Superligi podzieliło fanów na całym świecie, ale w Serie A na razie nie było otwartych manifestacji, jak to ma miejsce chociażby w Anglii.
Kibice Liverpoolu i Manchesteru City rozwiesili banery w okolicy stadionów obu ekip wyrażające dezaprobatę wobec Superligi.
The Reds zmierzyli się wczoraj z Leeds w Premier League, a niektórzy fani posunęli się nawet do palenia koszulek Liverpoolu pod stadionem Elland Road, nad którym przeleciał nawet samolot z banerem „Powiedz nie Superlidze”. Zawodnicy Leeds nosili także koszulki przeciwko Superlidze podczas rozgrzewki.
Reakcje fanów Serie A były póki co znacznie mniej okazałe.
Pod stadionami i centrami treningowymi Juventusu, Interu i Milanu nie pojawiły się jak na razie żadne banery.
Curva Sud Juventusu wyraziło jednak swoją dezaprobatę w mediach społecznościowych, pisząc: „Wieczna nienawiść wobec nowoczesnego futbolu”.

Kto kocha piłkę nożną i podąża za drużyną w deszczu i śniegu, u siebie i na wyjeździe, nie może polubić Superligi – powiedział Loris Grancini, lider grupy ultrasów Vikings Juventusu w wywiadzie dla włoskiej agencji informacyjnej Adnkronos.
Warto wspomnieć w tym momencie, że włoska policja w 2019 roku aresztowała 12 czołowych ultrasów Juventusu w ramach śledztwa w sprawie przemocy i wymuszeń związanych ze sprzedażą biletów na mecze klubu. Grupy ultrasów zostały wtedy wyrzucone z Allianz Stadium i do tej pory mają ograniczony wstęp na obiekt. Grancini został skazany na pięć lat więzienia za usiłowanie dokonania wymuszenia na właścicielu firmy biletowej z Mediolanu, od którego chciał dostać bilety na imprezy sportowe.
Curva Nord Interu również nie pochwala Superligi. Jeden z jej liderów, Renato Bossetti, powiedział:
W piłce nożnej nie chodzi o superligi, chodzi o ludzi. W przeciwnym razie będziemy podążać śladami NBA i innych śmieci. Nie jesteśmy zainteresowani oglądaniem spotkań Interu z Realem Madryt albo Interu z Manchesterem City, jeśli odebrana nam zostanie możliwość wyjazdu na mecze do Pragi, Warszawy czy nawet Benevento w 24 kolejce sezonu ligowego.
Źródło: football-italia.net
Wspaniali i mądrzy ludzie. Loffciam Was!
Agnelli musi odejść.
Intencją założycieli SL jest bez zmian gra w ligach krajowych, więc nie chcą pozbawiać kibiców wyjazdu do Benewentu w 24 kolejce. Problem jest taki, że UEFA próbuje tego użyć jako straszaka i to jak widać po tych wypowiedziach, niezadowolenie narasta, są jakieś naciski wśród kibiców. UEFA tego właśnie chciała.
Renato Bossetti nie chce jechać do Warszawy – spokojnie proszę Pana – nie grozi to Panu w żadnym formacie piłki europejskiej. Do Warszawy przyjedź pozwiedzać – albo do Krakowa lepiej.
Slavia Praga pokazała, że grozi. Zwlaszcza że jak nie wypali ta Szacher-macher liga, to występy w Lidze Europy całkiem realne.🙂
Kolejny powód żeby być za. Brakuje jeszcze, żeby Adolf Hitler był przeciw. Zasadniczo ja sam jeszcze kilka dni temu byłem raczej na nie, ale po tych wszystkich wypowiedziach, szantazach i hipokryzji serwowanej nam przez media coraz bardziej przekonuje się do ESL.
Też tak mam. Dodatkowo liczę na to, że UEFA spełni swoje groźby z tymi wszystkimi wykluczeniami itp. Odetniemy się od tej całej skorumpowanej i hipokrytycznej organizacji, będzie spokój.
Jeszcze będą dopłacać, aby kluby z Superligi pozwoliły graczom występować w reprezentacjach, albo będzie jak NHL i NBA, gdzie reprezentacje liczą na to, że drużyny w których grają ich najlepsi zawodnicy szybko odpadły z rozgrywek, bo tylko wtedy zechcą zagrać dla krajowych barw.
Mają pełną rację
Wieczna nienawiść wobec nowoczesnego futbolu
Ciekawe czy skórzana piłka też im przeszkadza bo może warto wrócić do kopania świńskiego pęcherza.
W ogóle fani Leeds skierowali również swoje okrzyki wyrażające dezaprobatę wobec SL w kierunku piłkarzy Liverpoolu (w trakcie gdy byli w autobusie przed lub po meczu, dokładnie nie pamiętam). To przecież pomieszanie z poplątaniem, dlaczego niby piłkarze mają tego wysłuchiwać? Obawiam się, że masowe nierozumienie podstawowych kwestii w temacie SL wywoła eskalacje jakiś dziwnych zachowań nakierowanych w stronę tych, którzy nie mają wiele do gadania. Już to obserwujemy, a pewnie będzie wrzało jeszcze bardziej. Niestety, przeciętny człowiek nie rozumie prawideł współczesnego świata, w tym gospodarki i biznesu. Mamy tego przykłady w innych dziedzinach życia, a teraz otrzymujemy przykład wprost z… Czytaj więcej »
Rozumiem, że w takim razie jesteś za LM, która będzie wyglądała niemal identycznie, tylko kasę będzie kosić UEFA, a nie kluby w niej grające?