Uraz mięśniowy Bernardeschiego
Squadra Azzurra zakończyła wczoraj kwalifikacje do Mistrzostw Świata w Katarze, zajmując ostatecznie 2 miejsce w grupie C. Tego meczu, nie tylko ze względów sportowych, nie będzie dobrze wspominał Federico Bernardeschi, który nabawił się lekkiego urazu, eliminującego go z treningów w najbliższym czasie.
Były zawodnik Fiorentiny na pewno nie wystąpi w meczu 13 kolejki Serie A z Lazio oraz w wyjazdowym meczu przeciwko Chelsea. Niewykluczone, że Fede będzie musiał również opuścić kolejny mecz ligowy z Atalantą Bergamo.
Stan zdrowia zawodnika opublikował dziś klub Juventus FC na swojej oficjalnej stronie.
Ocena diagnostyczna, której został poddany Federico Bernardeschi w J-Medical wykazała uraz niskiego stopnia prawego mięśnia biodrowo-lędźwiowego. W ciągu 10 dni przeprowadzone zostaną kolejne kontrole stanu zdrowia zawodnika.
źródło: juventus.com
Czemu mnie to nie dziwi? Zauważyliście, że tylko nasi zawodnicy dostają kontuzji na reprezentacjach? Nie pojęte..
Moja teoria jest taka, że na zgrupowaniu selekcjonerzy dają trochę wycisku kadrowiczom, bo treningi są rzadko, trzeba więc trochę „nadgonić”. I nie mówię tutaj stricte o zajęciach z przygotowania fizycznego, a ogólnie, co jednak nie zmienia tutaj wiele, bo nawet zajęcia z piłką, gierki treningowe i ćwiczenia taktyczne są męczące, jeśli trwają długo. Jeśli na takie zgrupowanie przyjeżdżają gracze już mocno styrani, a tak jest w Juventusie (patrz opinie zawodników, byłych i obecnych, o „ciężkiej” pracy), a zwłaszcza u Allegriego, to ryzyko kontuzji rośnie.