Wypowiedź Maurizio Sarriego po meczu z Interem
Maurizio Sarri jest zadowolony z wyniku i gry, ale zasygnalizował, że Juventus stać na zdecydowanie więcej.
Bianconeri objęli pozycję lidera po zwycięstwie 2:1 z dotychczas niepokonanym Interem.
To, kto jest teraz liderem w tabeli, nie znaczy za dużo. Najważniejsze, że graliśmy dobrze, z charakterem i determinacją przeciwko drużynie, która do tej pory wygrała każdy mecz. Zaczęliśmy z odpowiednim nastawieniem, nie straciliśmy głowy w tej gorącej atmosferze i dla mnie to dobry znak.
Zwycięski gol był charakterystyczny dla Sarrismo. Przed zdobyciem bramki przez Higuaina, Juventus wymienił 24 szybkie podania.
Zespół z jakością może przeprowadzać takie akcje. Kiedy podania są płynne, bezpośrednim skutkiem jest okazja do strzelenia gola. Myślę, że ten zespół poczynił już ważne kroki do przodu. To, nad czym musimy popracować, to dominacja w meczu, przewaga terytorialna, jeszcze bardziej intensywny pressing, odebranie inicjatywy przeciwnikowi w ataku. Chcę, żebyśmy cały swój czas spędzali z piłką na połowie przeciwnika!
Ta drużyna przyzwyczajona jest do o wiele głębszej obrony, ale zmienia swoje nastawienie i zauważyłem wyraźną poprawę w tym zakresie.
Uważam, że możemy jeszcze znacznie się poprawić. Jest to proces stopniowy, ale nasz zespół jest znakomity personalnie i posiada ogromny margines rozwoju. Dowodem na to jest to, że nie gramy jeszcze na sto procent możliwości, a uzyskujemy dobre wyniki.
Sarri zaczął w Juventusie od ustawienia 4-3-3, jednak ostatnio preferowaną formacją jest 4-3-1-2.
Może ludzie myśleli, że jestem głupi? Albo szukali po prostu atencji. Zacząłem od pewnego systemu w Empoli, a następnie go całkowicie zmieniłem. Do Neapolu przyjechałem z innym systemem i przekształcałem go przez trzy lata. Pojechałem do Londynu i grałem w coś, co było podobne, ale jednak interpretacja była inna. Musisz dostosowywać swoją taktykę do charakterystyki piłkarzy.
Trener został zapytany ostatnio o jednoczesną grę Higuaina, Dybali i Ronaldo. Dzisiaj wszyscy wymienieni zawodnicy przebywali ze sobą na boisku przez dziewięć minu.
W tamtym momencie dominowaliśmy i moim zdaniem niesprawiedliwe byłoby, gdybyśmy nie wygrali. Z tego względu wypróbowałem ten wariant przez chwilę, jednak miałem wrażenie, że inicjatywa obraca się w drugą stronę, więc dokonałem korekty.
Sarri zapytany został także o dyspozycję Matthijsa de Ligta. Holender sprokurował dziś zagraniem ręką rzut karny.
De Ligt nie mówi jeszcze dobrze po włosku, ale bardzo szybko dostosowuje się do naszego stylu gry w piłkę nożną, naszego rodzaju defensywy i ma ogromy potencjał, ale wciąż przechodzi proces adaptacji i występują trudności. Kontuzja Giorgio Chielliniego zmusiła nas do pośpiechu z wprowadzeniem tego chłopca, a bardziej stopniowy proces wchodzenia do włoskiej piłki byłby zdecydowanie lepszy.
Źródło: football-italia.net
Strasznie mi się podoba, co Sarri próbuje stworzyć. O ile cieszyłem się, że wreszcie zaczniemy grać przyjemnie dla oka, tak bałem się o dwie rzeczy, przyspawanie do 13-14 zawodników oraz o łatwą do odczytania taktykę opierającą się na graniui wszystkiego przez playmakera, jak to miało miejsce w Chelsea, gdzie po 4 kolejkach wszyscy to ogarnęli i zaczęło się „hackowanie” Jorghino. Na szczęście w obu przypadkach się pomyliłem!
Mecz naprawdę dobry panie trenerze! Umiejętność presingu, utrzymania się przy piłce, podań na 1 kontakt. Wiele elementów funkcjonowało. Inter na pewno nie zagrał jakiegoś super spotkania, Handa trochę pomógł, strzał Igły nie był ani mocny ani tym bardziej precyzyjny, ale szczęście sprzyja lepszym. Jedynie Berna przeszedł obok meczu. MDeLem bym się nie martwił, ma jeszcze czas a występ nie był aż taki zły. Martwi mnie inny zawodnik- Ronaldo. Po 1 ten gość oczywiście gra dobrze, ale cały czas uparcie podchodzi do rzutów wolnych a szczerze to ja bym je lepiej wykonywał. Po 2 on nie może strzelić z łatwych piłek… Czytaj więcej »
Mnie podobała się już przedmeczowa wypowiedź Sarriego, który bagatelizował to starcie, a jak wiemy, dla Interu, który guzik wygrał przez ostatnią niemal dekadę, mecze z Juve to mecze o wszystko (podobnie z większością innych włoskich zespołów). Grało im to pewnie na nerwach. A jeszcze bardziej, jak przypuszczam, taka bezczelność w grze Ronaldo, a w drugiej kolejności Cuadrado, Dybali, którzy pozwalali sobie na sztuczki techniczne, wówczas, gdy konieczne to nie było, jak również przy wyniku remisowym. Kibice to czuli, było słychać ich złość. Z resztą, grali o życie, remisowali, a nasi sobie pozwalają na zachowanie, jakby z dziećmi na boisku szkolnym… Czytaj więcej »
„Może ludzie myśleli, że jestem głupi?” – cytat tego wywiadu w mojej opinii.
Sarri, pomimo tego, że od początku pokładałem w nim duże nadzieje, bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. Elastyczność taktyczna, rotacje, a nawet to, jak się prezentuje na linii – wszystko, co mu „zarzucano” jako potencjalne słabe punkty, wygląda co najmniej dobrze.
A to wszystko bez Chielliniego, Costy, Ramsey’a, Rabiota, z awaryjnym prawym obrońcą w postaci Cuadrado i Bernardeschim w dramatycznej formie…
No i co gość zrobił z Pjaniciem! Nie mam pytań, brawo Maurizio.
Jak tak patrzę a to zdjęcie Sarriego to wypisz wymaluj Gargamel 😂