Wypowiedzi Allegriego po meczu z Fiorentiną
Massimiliano Allegri wypowiedział się dla madiów po po meczu z Fiorentiną. Oto jego wypowiedź z pomeczowej konferencji prasowej:
Skąd ten spadek formy w drugiej połowie?
Fiorentina bardzo naciskała i popełniliśmy kilka błędów wyprowadzając piłkę. Powiedzmy, że ćwiczyliśmy dobrą grę defensywną…
Dlaczego Vlahovic pauzował?
Zagrał kilka meczów, a Milik mógł nam pomóc w tej sytuacji. Nie tylko strzelił bramkę… Chciałem dać Dusanowi odpocząć, potem nastąpiły wymuszone zmiany.
Jak się ma Di Maria? Będzie grał we wtorek?
Jeśli chcemy być realistami, to najważniejszy mecz w Lidze Mistrzów jest u siebie przeciwko Benficie. Di Maria zszedł w ramach środka ostrożności, miał za sobą zaledwie dwa treningi, zobaczymy w jakim będzie stanie. Przy odrobinie cierpliwości uda nam się wszystko zorganizować.
Czego najbardziej brakowało?
W drugiej połowie kilku zawodników opadło z sił, ale rzeczą do absolutnej poprawy jest to, że kiedy masz piłkę na 2-0, musisz ją wykorzystać. To są ciężkie piłki, które decydują o mistrzostwach, a my wciąż nie mamy tej zawziętości by je wykończyć. Można nie trafić, ale nie widziałem determinacji. Musimy się do tego przyzwyczaić, że nie wszystko jest łatwe. Nie robię chłopakom wyrzutów za nic. Po tej sytuacji był zmarnowany rzut rożny i bramka na 1-1, które zmieniły wszystko. Potem we Fiorentina przejęła inicjatywę…
Czy bramka na 1-1 wywołała złość?
Powiedzieć, że byłem wściekłym to niedomówienie, nie wolno tracić takiej bramki. Potrzebna jest też cierpliwość przy pokonywaniu przeciwności. W tym momencie musieliśmy zabić grę.
Wywiad dla Sky Sport
Ponadto Allegri udzielił też wywiadu telewizji Sky Sport:
Dlaczego tak opadliście z sił w drugiej połowie?
Jest też kwestia psychologiczna, zejście Di Marii, niektórzy zawodnicy grali na pół gwizdka, to wszystko sprawiło, że nie byliśmy w stanie odwrócić sytuacji, ale w pierwszej połowie radziliśmy sobie dobrze i mogliśmy lepiej zarządzać niektórymi sytuacjami. Straciliśmy bramkę z rzutu rożnego i kiedy dajesz Fiorentinie szansę na powrót do życia, wszystko się zmienia. Przywiezienie do domu pozytywnego wyniku z Florencji było ważne, teraz musimy wdrożyć tych, którzy przyszli i tych wracających po kontuzji. Przez najbliższe półtora miesiąca będziemy musieli zagryźć zęby. Trzeba zrozumieć jedną kwestię i to już nam zdarza się trzeci raz, kiedy dostajesz okazje do dobicia przeciwników, nie możesz popełniać błędów.
Co można powiedzieć o straconej bramce?
Szczegóły zawsze robią różnicę, w drugiej połowie graliśmy defensywnie, ale mieliśmy piłkę od Mirettiego da Keana, natomiast w pierwszej połowie mogliśmy zrobić coś więcej.
Czy Vlahovic mógł wejść na boisk0?
Nie mogłem go wstawić, ponieważ zespół cierpiał i wstawiłem Keana. Loctaelli i Paredes byli zmęczeni, McKennie się dostosował, a ja starałem się utrzymać porządek w zespole i mieć głębię w postaci Keana z Milikiem grają między sobą.
Jak oceniasz mecz z PSG?
Nadchodzi za trzy dni, zobaczymy w jakiej jesteśmy formie, ważny mecz to ten z Benficą u siebie. Przygotujemy go dobrze, bo to ważny mecz i prestiżowy, ale dla nas bardziej będą się liczyć te przeciwko Benficie i Maccabi Hajfa.
Jak oceniasz Paredesa?
On potrafi grać w piłkę, jest to łatwiejsze, gdy mieliśmy na boisku jakościowych zawodników tak jak w pierwszej połowie, to jest to łatwiejsze. Musimy zachować spokój i opanowanie oraz zrozumieć, kiedy musimy wykorzystać okazję na zdobycie bramki.
Wywiad dla Juventus TV
W wywiadzie dl JTV padły następujące słowa:
Czy mecz zmienił się po tym niecelnym strzale McKenniego?
Patrząc na to w ten sposób, wydaje się że tak, bo w tamtym momencie rywale nie mieli siły i byli trochę w kłopotach. My daliśmy im szansę na powrót do gry przy stanie 1-1, oprócz zmarnowanej sytuacji na 2-0 spreparowaliśmy kontrę z własnego rzut rożnego i musimy się poprawić. Dziś znowu zabrakło nam kropki nad „i”.
Jaki to był mecz, w drugiej połowie Fiorentina was zdominowała?
Broniliśmy się w uporządkowany sposób, Perin zrobił dobre parady. Wielkich szans jednak nie było. To normalne, że mogliśmy zrobić to lepiej w fazie konstrukcji, ale mieliśmy Di Marię na wylocie, McKenniego na prawym skrzydle, Paredesa, który zagrał pierwsze 80 minut od pięciu miesięcy. Musimy więc mieć cierpliwość, aby odzyskać wielu zawodników, aby przywrócić ich do kondycji i wtedy powoli dojdziemy do formy.
Co Paredes wnosi do Juventusu?
On ma jakość i spokój w rozgrywaniu piłki. Możemy się tylko poprawić.
Paryż?
Paryż to piękna gra, ale dla nas awans do następnej fazy Ligi Mistrzów wynikać będzie z meczów z Benficą.
Źródło: TuttoJuve.com
Jestem na obecna chwile za Allegri ale wyniki nie przemawiają na jego korzyść. Pozyskaliśmy Paredes i Kostic-a poczekamy jeszcze na Pogbe. Kiedy dalej nie będzie efektów, to ja osobiście w zimowym okienku podziękowałbym Massimiliano i poszukal innego trenera.
No problemem Allegriego za poprzedniej kadencji było wszystko, ale broniły go wyniki. Teraz nawet wyników nie ma.
„Zabrakło kropki nad i”, aha.
Przy takiej grze po roku pracy z drużyną to kropką nad i powinno być Pana zwolnienie, Panie Allegri.
Edit: szacun, że chciało Wam się tłumaczyć, szczególnie po takim meczu 😛
Bremer, Paredes, Kostic, Milik, Di Maria wyszli w podstawowej 11stce. Jakie w tym kontekście ma znaczenie rok pracy? Zrobiliśmy w to okienko dużo zmian i niestety potrzeba chwili żeby zatrybiło. Do tego nie każdy piłkarz który przyszedł w ligę wejdzie z buta jak Milik. Gra wygląda bardzo delikatnie mówiąc średnio, ale punktujemy. W zeszłym sezonie na tym etapie mieliśmy 4pkt mniej. Więc jeżeli przy tak marnej grze czołówka nam jakoś mocno nie odjeżdża to jak w końcu wszyscy będą zdrowi, lepiej się wprowadzą do zespołu to może nie będzie tak źle. Oczywiście nie ma co się podpalać że od razu… Czytaj więcej »
Nie ukrywam, że byłem zwolennikiem powrotu Allegriego do Juventusu i liczyłem, że podobnie, jak to miało miejsce przed kilkoma laty, toskański szkoleniowiec przywróci nam jakość, dzięki której znów zdominujemy Serie A i godnie zaprezentujemy się w LM. Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że bardzo dobry szkoleniowiec, jakim jest Allegri, najlepiej sprawdza się w poukładanym, pełnym mistrzów teamie, a kiedy trzeba coś faktycznie zbudować od podstaw, to ten się gubi, będąc przy tym upartym w kwestii zarządzania zespołem(prowadzi go tak, jakby dysponował ekipą godną finału LM). Za nami ledwie początek sezonu, ale mam poważne wątpliwości czy jest sens kontynuowania współpracy… Czytaj więcej »
Ja się z Tobą zgadzam
Kostic,Paredes,Milik to zawodnicy którzy dołączyli do nas praktycznie z marszu.Ile oni treningow odbyli??
Nie ma takiej sytuacji w topowych klubach, nie znam takiej.Allegri zwykł wprowadzać graczy bardzo powoli.Priorytet to Lm w tym momencie,zawodnicy muszą być gotowi na Benfike.
Być może Allegri blefował z PSG,ale trzeba też realnie do tego podchodzić.
Poza wynikiem i słabą grą, źle nie jest (ogólnie jest lepiej niż rok temu), ocenię jego pracę po sezonie, niemniej dlaczego Cuadrado nadal nie siedzi na ławie? Ile razy ten człowiek będzie marnował lepsze ustawienie partnerów w polu karnym i grał samolubnie? To już nie ten sam poziom co kilka lat temu, kiedy bez żadnych problemów mijał rywali i szedł do przodu. Teraz nawet średni piłkarz, ze średniej drużyny dobrze go neutralizuje.
On już działa mi na nerwy. Nie mogę znieść tej jego arogancji i egoizmu.
Przypomnę jak większość marudziła że zarząd tak twardo z nim negocjuje i nie chce dać mu dłuższego kontraktu. Chłop wygląda fatalnie.
Zawsze mnie dziwi, kiedy ktoś posługuje się tego typu argumentami. Na zasadzie: większość osób na forum miało podobne zdanie, jak Allegri, więc automatycznie wina trenera się zmniejsza, bo ktoś na polskim forum również się pomylił. Litości.
Jezeli ktos jeszcze jest za Allegrim to musi miec … ostro w glowie 😂
Bez ładciny.
A za kim ma być? Za Piolim? Inzaghim?
Niestety będziemy musieli się jeszcze sporo czasu pomęczyć z tym przehajpowanym trenerem. Dwaj Panowie z klubu AA musieli trochę popić, że zawarli taki kontrakt. Niezależnie od składu osobowego kadry, konfiguracji nic nie wychodzi, składnych akcji nie są w stanie „spłodzić”, o sytuacjach bramkowych nie wspominając. Stęka, że 2-3 zawodników mu brakuje, a przecież druga 11 Juve jest w teorii i powinna być w praktyce mocniejsza od wielu ekip z tej ligi. Tłumaczy się, że trzeba czasu, bo są nowi zawodnicy, jakby w innych klubach tego zmian nie dokonywano. Ma sporo dziwnych zagrań, pokazujących jego zagubienie. Np. przesuwa Danilo co mecz,… Czytaj więcej »
Nie rozumiesz ,ze jutrzejszy mecz z Psg,a potem z Benfika to sa spotkania ulozenie sobie jak najlepszej pozycji do wyjscia z grupy??
Celem sa 4pkt w tych pojedynkach.Jutro sie przekonamy ,czy bylo warto odpuszczac mecz Fiora i dac odpoczac zawodnikom.
Chyba raczej Ty zbytnio nie zrozumiałeś to, co napisałem. Rugani z Gattim mają znacznie mniejsze szanse wyjścia w składzie na mecz PSG, aniżeli Bonu z Danilo. Ten drugi nie musi być ogrywany zarówno na prawej, jak i na środku w każdym meczu, bo ma z obrońców najwięcej minut, to raz, a dwa rzucanie go po różnych pozycjach, co mecz nie jest dla niego najlepsze, nawet, jak sobie na nich przyzwoicie radzi. Zapewne 99% piłkarzy Ci o tym powie, niekoniecznie zawodowców.
Allegri zamienil Danilo z Bremerem stronami,cwiczyl ten wariant w meczu o stawke,a druga sprawa ,to tez moze nie chce byc czytelny dla trenera Psg ,ktory jest dobrym fachowcem. Danillo juz gral wszedzie ,nawet w pomocy,nigdy nie zawodzil to jego najwieksza zaleta,nawet jak nie jest wybitny nawet na swojej nominalnej pozycji. Druga sprawa to potrzebujemy Bonu na rozegranie,szczerze to nie wiem jak gra PsG,czy naklada wysoki pressing, ale jak nie bedzie dostepny, to Danilo zrobi to po nim najlepej na srodku. Jak zagra Wloch to Danilo bedzie na boku,bo broni lepiej od Cuadrado i De Sciglio, a i przy stalych fragmentach… Czytaj więcej »
Jak będzie Bonucci dostępny na wtorek ( a raczej na pewno o tym wiedział w sobotę), to będzie grał na prawej i w sobotę powinien odpocząć. Skroo wiedział od początku (czyli w sierpniu), że Gatti z Ruganim będą mało przydatni to trzeba było kupić (wypożyczyć) lepszego prawego lub środkowego obrońcę. Dla obu Panów z racji posiadania lepszej prawej nogi gra na prawej stronie środka jest pewniejsza i łatwiejsza (tak też było w przypadku de Ligta). zasadniczo każdy z nich będzie łatwiejszym celem dla Mbappe czy Messiego na lewym środku. Zapewne więcej by dało, aby sobie chłopak odpoczął, bo gra co… Czytaj więcej »
Ogólnie mam podobne zdanie jak cześć panów powyżej. Absolutnie nie jestem zwolennikiem ślepego „Allegriout”, bo to padało nawet jak masowo zgarnialismy mistrzostwa i puchary Włoch za poprzedniej kadencji Allegro. Tak samo jak uważam że ważniejsze są wyniki niż styl. Ale aktualnie nie wygląda to dobrze, Toskańczyk wciąż ma czas na poukładanie naszej gry. Ale tak jak wierzyłem że skoro Agnelli daje mu drugą szansę to może trochę zrewidował swoją wizję gry – tak mam wrażenie, że jest jeszcze mniej odważny niż ostatnio i nie może się odnaleźć w tym bałaganie. Trzeba oczywiście mieć na uwadze, że przeszliśmy małą rewolucję kadrową… Czytaj więcej »