Zakaria: W Chelsea będę bardziej szczęśliwy
Denis Zakaria przyznaje, że nic nie wiedział o transferze do Chelsea, ale uważa, że ten ruch wyszedł mu na dobre.
Reprezentant Szwajcarii dołączył do Bianconerich w styczniu 2022 roku, a już latem został wytransferowany do Anglii.
Wszystko to wydarzyło się bardzo szybko. Nie wiedziałem, że przeprowadzka do Chelsea jest na tapecie. Dowiedziałem się dopiero sześć godzin przed końcem okienka transferowego – powiedział Zakaria w rozmowie z Blick.
Pomocnik potwierdził również plotki o zainteresowaniu Liverpoolu, do któego ostatecznie trafił Arthur Melo.
Słyszałem o tym od mojego agenta, ale koniec końców padło na Chelsea. Myślę, że będę szczęśliwszy w Anglii niż w Turynie.
Juventus w tym sezonie przebywa w wyraźnym dołku, przegrywając dwa mecze w Lidze Mistrzów i nie prezentując się dobrze na ligowym podwórku.
Podobnie jak Matthijs de Ligt po przeprowadzce do Bayernu Monachium, Zakaria również nie oszczędza stylu preferowanego przez Maxa Allegriego.
Trudno powiedzieć, co poszło nie tak, może styl piłki prezentowany przez Juve do mnie nie pasował. Zespół cofa się bardzo głęboko, więc nie miałem zbyt dużo miejsca. Jestem zawodnikiem, który potrzebuje miejsca do gry i biegania. Może lepiej będzie mi pasować w Anglii.
Allegri to dobry człowiek, mogę to jasno przyznać. Drużyna nie gra jednak zbyt dobrze, a szkoda, ponieważ z takimi personaliami w składzie mogą sobie radzić znacznie lepiej.
Źródło: football-italia.net
Wszyscy byli zawodnicy jadą po Juve jak po nie powiem czym, bo doskonale wiedzą jakie gówno musieli grać lub by grali pod wodzą betoniarza. Chłop ma już taką opinie, że chyba nawet w Parmie by go nie chcieli xD
Tylko dziwne, że jednocześnie w Juve popełniali szkolne błędy. Nikt mi nie powie, że jak piłkarz ma czystą pozycję to strzela w trybuny bo tak mu trener kazał. Nie mówiąc o prostym przyjęciu piłki z czym często też miewają problemy. Trener jest za wiele rzeczy odpowiedzialny i tu dyskusji nie ma, ale na boisku to piłkarz musi w ułamku sekundy podjąć decyzję taką, a nie inną. Nie widziałem żeby za ofensywny ciąg jak u Chiesy Allegri sadzał na ławce.
No nie do końca końca…bo kiedy nam się wydawało, że Chiesa zagrał super mecz Max go ganił za grę w obronie
Albo stwierdzał, że Chiesa „źle gospodaruje siłami” czym studził jego zapędy ofensywne. Jedno jest pewne – kolejne wypowiedzi podkopują pozycję Juve w przyciąganiu piłkarzy bo smród w środowisku się szybko rozchodzi – piłkarze się znają, dzwonią do siebie, spędzają wakacje czy pracują w kadrze. To już nie przypadek, że Max jest krytykowany.
Czy określenie że ktoś źle dysponuje siłami jest studzeniem zapędów? Skrzydłowy jednak tych obrońców wspierać musi i nie może w każdej akcji ofensywnej iść w trupa. Może Chiesa za dużo „pustych przelotów” robi przez co nie potrafi utrzymać intensywności przez 90min. Tu akurat uważam, że czepianie się na siłę. Max był krytykowany już w poprzednim sezonie. Piłkarze którzy z nim przebywają widzą więcej niż my, a jednak na papierze zrobiliśmy dość solidne ruchy. Nie dzwonili do nikogo z wewnątrz Juve? Liverpool sięga po Arthura, ja rozumiem że byli w potrzebie, ale wzięli piłkarza do odbudowy z wysokim kontraktem na wypożyczenie.… Czytaj więcej »
Nie wstępnie zaznaczę, że nie jestem jakimś zagorzałym fanem #allegriout. Ale niestety coś w tym jest, że styl Maxa bądź on sam trochę kastruje zawodników. I rozumiem o co Ci chodzi, że trener nie kopnie piłki za pilkarza, nie zmienia to faktu że bardzo dużo naszych piłkarzy popełnia te głupie błędy i jakoś nie chce mi się wierzyć że każdy z nich od tak nie umie. Moim zdaniem to mnogość zadań taktycznych i jakichś wytycznych jak się poruszać dezorientuje piłkarzy i blokuję im głowy. Przykład Kulusewskiego najlepiej to pokazuje, w Parmie gość dostawał piłkę, zakładał klapki na oczy, minął jednego,… Czytaj więcej »
Wiesz. Jakby logika podpowiadała Ci trzeba atakować/ wyprowadzić kontrę, a w głowie masz calma calma, którego nie rozumiesz to może prowadzić kontrę to popełniasz przez to więcej błędów, bo nie wiesz co zrobić.
Co ciekawe Pirlo i Max stracili tyle samo bramek w Serie A – 37. Nie da się ciągle bronić, bez atakowania. Pirlo miał o 20 więcej strzelonych. Co ciekawe nawet punktów miał więcej – 78 do 70 i startował w sezonie postcovid bez okresu przygotowawczego.
Zakaria wypowiada sie, jakby zapomnial, ze w Chelsea jest jedynie na wypozyczeniu. Malo profesjonalne.
Niestety to samo można powiedzieć – pół biedy samych wypowiedziach – o pracy wielu ważnych dla klubu osób, tj. o braku fachowości, która jest aż nadto widoczna.
Co Wilder robi w Chelsea?