Zapowiedź meczu: Juventus – Roma
Po kompromitującym meczu wyjazdowym z Sampdorią z niecierpliwością czekamy na powrót Paulo Dybali na Allianz Stadium. Argentyńczyk wraz z nową drużyną będzie miał okazję utrzeć nosa kolegom z Turynu już w tej kolejce. Zapraszamy na zapowiedź tego spotkania, które odbędzie się 27 sierpnia o godzinie 18:30. Transmisja meczu na antenie Eleven Sports 1.
Wprowadzenie
Roma w poprzednim sezonie zajęła dopiero 6 miejsce, kończąc sezon z 63 punktami. Oczywiście nie można zapominać, że średni wynik ligowy odbili sobie w europejskich pucharach, wygrywając Ligę Konferencji. Pokonali w finale Feyernoord Rotterdam po golu Nicolo Zaniolo 1:0. Ten sezon klub z Rzymu zaczął natomiast od dwóch skromnych zwycięstw po 1:0 z Salernitaną oraz Cremonese.
Juventus rozsierdzony remisem z Sampdorią powinien wyjść z większą energią na potyczkę z jednym z konkurentów do miejsca premiującego grę w Lidze Mistrzów. Dodatkowym smaczkiem jest pojedynek Maxa Allegriego z Jose Mourinho, którzy swego czasu potrafili wymienić między sobą kilka cierpkich słów.
Mercato
Roma obok Juventusu to drużyna, która przeprowadziła najbardziej spektakularne okienko transferowe, a najprawdopodobniej nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Media od dłuższego czasu łączą Giallorossich z Andreą Bellottim, który posiada swoją kartę zawodniczą w ręku i może przyjść bez kwoty odstępnego. Jak do tej pory okienko transferowe ekipy z Rzymu prezentuje się dość ciekawie, a oto urywek tych przedsięwzięć:
Transfery przychodzące:
1. Zeki Celik – 7 mln – Lille
2. Paulo Dybala – bez odstępnego – Juventus
3. Nemanja Matic – bez odstępnego – Manchester United
4. Mile Svilar – bez odstępnego – Benfica
5. Georginio Wijnaldum – wypożyczenie – PSG
Transfery wychodzące:
1. Pau Lopez – 12mln – Olimpique Marsylia
2. Jordan Veretou – 11 mln – Olimpique Marsylia
3. Cengiz Ünder – 8.40 mln – Olimpique Marsylia
4. Roobin Olsen – 3.5 mln – Aston Villa
5. Alessandro Florenzi – 2.7 mln – AC Milan
Największą wartością dodaną bez wątpienia powinien być były zawodnik Juventusu, Paulo Dybala. Jeżeli zdrowie dopisze Argentyńczykowi to z pewnością wniesie trochę magii w poczynania boiskowe Giallorissich.
Ostatnie spotkanie bezpośrednie:
Zamiast wypisywać kilka ostatnich spotkań między tymi drużynami, warto się skupić jedynie na ostatnim. Istny rollercoaster, Roma do 53 min prowadziła 3:1, by finalnie stracić 3 bramki w zaledwie 7 minut i przegrać tę bitwę. Dodatkowo w 83 min Wojciech Szczęsny obronił rzut karny wykonywany przez Lorenzo Pellegriniego (przy stanie 4-3). Miejmy nadzieję, że to spotkanie, na które czekamy z niecierpliwością, będzie choć w połowie tak emocjonujące jak to, które streściłem wyżej.
Sytuacja kadrowa:
W drużynie Maxa Allegriego bez zmian. Z potyczki z Romą wyłączeni zostali: Leonardo Bonucci, Marley Ake, Federico Chiesa, Angel Di Maria, Kaio Jorge oraz Paul Pogba. Całkiem możliwe, że na boisku będzie nam dane zobaczyć dwóch Polaków. Nowy nabytek Juventusu, Arkadiusz Milik ma być do dyspozycji trenera w jutrzejszym meczu, a Wojciech Szczęsny najprawdopodobniej zacznie te spotkanie od pierwszej minuty, gdyż całkiem niedawno wrócił po kontuzji.
W ekipie Jose Mourinho sytuacja też nie wygląda optymalnie, ostatnio groźnych kontuzji nabawili się Georginio Wijnaldum oraz Nicolo Zaniolo, zatem są to bardzo poważne osłabienia. Dodatkowo niedostępni będą też tacy piłkarze jak: Ebrima Darboe oraz Ruben Providence.
Oczekiwane składy:
Juventus (4231): Szczęsny, De Sciglio, Danilo, Bremer, Alex Sandro, Rabiot, Locatelli, Kostić, McKennie, Cuadrado, Vlahović.
Roma (3421): Rui Patricio, Mancini, Smalling, Ibanez, Karsdorp, Cristante, Matic, Spinazzola, Dybala, Pellegrini, Abraham.
Typ redakcji:
2:1, gole: Vlahović, Cuadrado, Dybala.
Spotkania Juventusu z Romą należą do najbardziej prestiżowych, jeżeli chodzi o rywalizację w Serie A, natomiast to dzisiejsze rozgrzewa najmocniej od dawna, co zresztą nie może dziwić. Według wielu Roma została królową letniego mercato sprowadzając między innymi: Dybalę;), Matica czy Wijnalduma, choć ten ostatni błyskawicznie wypadł z powodu kontuzji. Pomimo ciekawych nazwisk w składzie gwiazdą rzymian pozostaje ich szkoleniowiec, czyli Jose Mourinho, który co prawda nie zdołał doprowadzić Lupy do pierwszej czwórki ligi, ale zdobył całkiem miłą nagrodę pocieszenia w postaci Ligi Konferencji. Przed sezonem kibice w Romy kupowali karnety i bilety jak szaleni, pokazując tym samym, że są pełni… Czytaj więcej »