Znika napis „Juventus” z loga
Juventus najprawdopodobniej od 1 lipca 2020 roku będzie się trwale posługiwał logiem bez dopisku „Juventus”.
Początkowo uwagę zwracał fakt, że na projektach nowej odzieży klubowej, w tym koszulek meczowych na przyszły sezon, logo zostało „uproszczone” i zdecydowano się na pominięcie słowa ‚Juventus’.
Teraz po 1 lipca 2020 r., a więc w momencie wejścia klubu w kolejny rok finansowy, Stara Dama na swoich oficjalnych stronach, w tym także na profilach na portalach społecznościowych zaczęła posługiwać się jedynie znakiem graficznym, podmieniając stare logo.
Mając na uwadze dotychczasową politykę klubu, należy spodziewać się, że oznacza to trwałą zmianę i jednocześnie zakończenie 3-letniego okresu przejściowego, w którym Juventus budował rozpoznawalność nowego znaku graficznego (z dopiskiem ‚Juventus’).
Nowe logo zostało zaprezentowane na początku 2017 roku, jednak klub formalnie zaczął posługiwać się nim kilka miesięcy później – od 1 lipca 2017 roku.
Źródło: własne
Czekam kiedy z nazwy klubu zniknie Juventus i zostanie J-Club.
Który to już „rozbiór” Starej Damy?
Czwarty.😉
Skoro logo ma symbolizować klub , to nie musi być tam nazwa. O to chodzi by kreśląc samo logo już kodował się Juventus. Tak to rozumiem. Tak jak rysujesz „łezkę” od Nike to już napis zbędny. Albo jabłuszko od Appla. To chyba tak ma działać.
Początkowo był dopisek, by ludzie zaznajomili się ze znakiem – jeśli nie kojarzyli samego znaku, dopisek pozwalał skojarzyć go z klubem. Po trzech latach logo nabyło na tyle dużą rozpoznawalność, że każdy (prawie) wie iż „Jj”-logo to znak Juventusu. Inna sprawa, że logo ze słowem Juventus wygląda na „smuklejsze” 😉 W tym momencie, gdybym miał wybierać, to wolałbym zostać z logiem z dopiskiem – pytanie tylko, czy to znowu nie jest kwestia przyzwyczajenia i wrodzona u człowieka niechęć do zmian 😉
Myślę, że to drugie. To kwestia przyzwyczajenia. Mi tam się logo podoba i przywykłem do niego. Marketingowo też radzi sobie chyba świetnie skoro dzięki wydatnej pomocy Ronaldo – klub idzie w socialach mega wysoko w górę. Chętnie poznałbym statystyki sprzedanych koszulek od czasu transferu CRa i zmiany loga. W sensie czy progres jest widoczny. Trzeba wszelkimi sposobami wytworzyć „Modę” na Juventus – odcisnąć sie jakoś w świadomości młodych – że to jest właśnie „cool”. Jak to zadziała to będzie efekt śnieżnej kuli i będzie nas stać na mega transfery – i może wygramy LM. Dobra wysyłam CV do Turynu, bo… Czytaj więcej »
Efekt Ronaldo jest ewidentny już na tę chwilę, ale trzeba też spojrzeć na to w szerszej perspektywie, a na pewno będzie długofalowy. Chociaż w jakimś procencie przybędzie nam kibiców, którzy zostaną po tym jak Ronaldo odejdzie. Sam przyznam, że gdy zaczynałem kibicować Juventusowi to dlatego, że byłem wielkim fanem Zidane’a. Gdy odszedł, było mi przykro, ale „zostałem”. Wielu obecnych kibiców Arsenalu (tych starej daty) to przecież fani Bergkampa czy Henry’ego, a mimo granej przez Kanonierów padaki nadal są wierni. Takie przykłady można powielać. Na osiedlu widzę mnóstwo dzieciaków śmigających w koszulce Juve z numerem 7 na plecach, więc nawet jeżeli… Czytaj więcej »
Jasna sprawa. Zresztą pytanie czy będą mieli do czego uciec. Juve może być ostatnim klubem Ronaldo i przez to związać go z nami – przez co nie będzie efektu „ucieczki” do nowego klubu.
Kurde, to skąd ja będę wiedział teraz, komu kibicuję?!