Życie po Ronaldo: Agnelli zawiedziony, Allegri zadowolony?
Pojawiają się pierwsze komentarze i oceny sytuacji Juventusu po przeprowadzce Ronaldo do Manchesteru United.
Jak wskazuje Guido Vaciago z Tuttosport, Juventus ze sprzedaży Ronaldo uzyska tylko około 15 mln €, generując stratę w księgach finansowych w wysokości około 13-14M€, ale oszczędzając około 50 mln € na pensji zawodnika (przed opodatkowaniem) – 60 mln € udałoby się zaoszczędzić, gdyby Portugalczyk odszedł na początku lipca.
Dokładne liczby transakcji jednak wciąż nie są znane i trzeba zaczekać na oficjalne potwierdzenie transferu (z zamieszczonego komunikatu przez United wynika, iż na ten moment kluby zawarły coś na rodzaj umowy warunkowej — Ronaldo musi bowiem uzyskać m.in. wizę i przejść badania medyczne).
Dziennikarz turyńskiego dziennika podaje także, iż sposób i czas przeprowadzenia operacji rozczarowały prezydenta Agnellego, również dlatego, że nie dotrzymano niepisanych umów z Ronaldo i Mendesem. Korzyści finansowe z transakcji pomagają jednakże osłodzić tę gorzką pigułkę i umożliwiają rozpoczęcie proces przebudowy nieco wcześniej.
Co na to trener Allegri? Szkoleniowiec nie jest zrozpaczony odejściem Ronaldo. Uważa, że łatwiej jest odbudować zespół bez taktycznych nieporozumień z Portugalczykiem i bez braku jego predyspozycji do poświęcenia się i pracy zespołowej. Max Allegri chce zespołu, który odnajdzie w sobie głód, wspólną odpowiedzialność za wyniki i stworzy kolektyw.
Źródło: Guido Vaciago via Twitter Around Turin
A ja powtórzę, serce Ronaldo jest tam gdzie sakiewka z pieniędzmi. MU będzie mu płacić prawie tyle co Juve i to przez dwa lata – 25 mln funtów rocznie.
Jako narcyz nie mógł się pogodzić z faktem, że u Allegriego ważniejsza będzie drużyna niż on sam. Jego prawo. Najgorsze, że stało się to pod koniec mercato i póki co nie mamy następcy. Liczę na transfer Keana i jeszcze jakaś niespodziewaną próbę wymiany środka pola. Bo tam jest najgorzej. No i można tylko powtórzyć słowa Allegriego, że Juventus był przed i będzie po Ronaldo.
Jeśli te 15mln okaże się prawdą to nieźle nas zrobili…liczyłem na te co najmniej 30.
A co do napastników to może któryś z trójki Dybala, Morata, Chiesa ogarnie w tym sezonie. Talentu nie można im odmówić, więc może chociaż jeden odpali bo jakoś nie widzę Keana strzelającego 20+ bramek w Serie A. Zastanawiam się nawet czy nie warto jednak zainwestować w kolejnego pomocnika zamiast napastnika. Pieniądze z Ronaldo + np sprzedaż Westona i mógłby przyjść ktoś w miarę sensowny.
Droga redakcjo czemu dzisiaj nie ma transferów live
A) bo jest 10 rano
B) bo się nic nie dzieje póki co. Mają wymyślać info, byle tylko zrobić transfery live?
Niestety nie zawsze mamy „moce przerobowe”, żeby sensownie prowadzić relację, tzn. faktycznie „na bieżąco” (a nie np. odświeżać raz na 3 godziny).
Subsydiarnie zapraszamy na naszego Twittera, gdzie z reguły najszybciej przekazujemy info: https://twitter.com/CheJUVENTUS
Przez Krychę zatraciliśmy taką cechę jak „drużynowość” i mam nadzieję, że bez niego Max ją odbuduje…
Tak mi przeszło przez myśl, że może ten powrót Allegriego jednak jakoś wpłynął na Ronaldo. Spójrzmy na to tak, Allegri ma stan zespołu taki jak przed przyjściem Portugalczyka (tzn. niepodporządkowany jednemu graczowi), a to właśnie w pierwszym (i ostatnim) sezonie ich współpracy Max został zwolniony… Teraz Allegri będzie mógł układać zespół tak jak mu się podoba, czyli tak jak czynił to w najlepszych dla siebie sezonach w Juventusie.
Ani CR7 ani Juve nie rozpaczają po rozstaniu, co pokazuje, że obie strony miały dość tej relacji. Dybala, Morata, Kulusevski, Chiesa, Cuadrado, Bernardeschi jest tu olbrzymi potencjał, aby rozłożyć zdobywanie goli. A jeszcze ma ktoś przyjść do ataku. Teraz można sprowadzić Maxowi Pjanicia, jak bardzo go chce oraz kogoś z trójki Kean, Scammaca, Icardi. Kadra naprawdę nie wyglądałaby źle.
Pjanić? Scamacca? Dajże spokój, nie żartuj tak nawet.
Bośniak to wypalony pomocnik, a Scamacca to zerowa gwarancja czegokolwiek. Gdzie w jednym rzędzie Scamacca z Icardim, czy nawet Keanem.
Jeżeli chciałby go mieć Max, to czemu nie? Ramsey to gwarant tego, że przez większość sezonu będzię niedostępny. Loca może grać na rozegraniu, ale potrzebna jest alternatywa na tą pozycję. Nie wiadomo czy Arthur szybko też nie wróci do JMedical, jak grał też nie zachwycał. Miralem wydaje się być rozsądnym wyborem. Co do Scammaci to moja opinia i nie musisz się z nią zgadzać. Wiadomo wolałbym Icardiego, ale nie obrażę się jak przybędzie Kean czy Gianluca, czy obaj. Juve miało kiedyś Iaqunite, Zaze, Matriego i byli to przydatni zawodnicy, podobnie może być z młodym Włochem. To nie ma być pierwszy… Czytaj więcej »
Icardi tu i teraz nierealny
Pjanic to dno zawalone mułem które jest nie warte odkopywania.
Jestem rozczarowany nowym zarządem, dali się wyruchać w sytuacji z Ronaldo. Mbappe blisko Realu, więc PSG będzie szukało zastępcy, a CR wpisuje się idealnie w ich schemat. Do tego City, które od czasu upadku Aguero nie mają napastnika mają w pewnym stopniu nóż na gardle. No i na koniec włączył się United. Można było też pogadać z Paraticim, czy by go nie chciał do Totków. Z Realem też można było nawiązać chociaż kontakt. Nie wykluczam, że PSG i City nigdy nie wchodziło w grę z różnych powodów (np woli zawodnika), jednak takie rzeczy zachowuje się dla siebie i gra o… Czytaj więcej »
Niektórzy z was nie rozumieją, bo nie chcą, że nawet jeśli Juventus wygra mistrzostwo w co wątpię to nic nie zmieni faktu że od 2 lat może 3 trwa upadek. Juve to Milan z końcówki ery Berlusconiego. LM wam tego nie uświadomiła? Mistrzostwo Włoch w ligach Top 4 znaczy dużo mniej bo Bayern, Atletico czy MC są silniejsze niż Juve, Inter czy Milan i to o wiele. Proszę zejść na ziemię lub błagać Elkanna by zmarnował pieniądze na wrzucanie w Juventus a taki Raiola weźmie 20 mln prowizji za Norwega i Elkann będzie płacił więcej i więcej bo UEFA nic… Czytaj więcej »
Ty masz świadomość jak wyglądał Milan w momencie upadku?
My systematycznie odmładzamy zespół, wygrywać zawsze się nie da. Nawet PSG nie dało rady w zeszłym sezonie.
To jest piłka, a przygotowani jesteśmy na kolejne lata.
Wszystko fajnie, mozna sobie wymyślać teorie itd. Ale fakty są takie, że na 4 dni przed zakończeniem okienka transferowego Ronaldo spakował swoje rzeczy i wyjechał z Turynu. To nie jest jakiś Rabiot czy Icardi, z ktorym klub może iść na wojne i pozwolić sobie na przyspawanie go na rok do ławki. Ronaldo powiedział że odchodzi i trzeba było to jakoś rozegrać ryzykując tym, że będziemy mieć niewolnika z pensją 60 mln brutto i żadnych pieniedzy. Nasza pozycja negocjacyjna była słaba. Poza tym ani PSG ani City nie są pod ścianą jeśli chodzi o szuknie napastnika. Psg nie chcialo Ronaldo, a… Czytaj więcej »
Możesz mieć sporo racji, ale na podstawie takiej interpretacji zdarzeń można wysnuć wniosek, że Ronaldo zachował się względem nas dość perfidnie. Portugalczyk od jakiegoś czasu nosił się z zamiarem opuszczenia Juventusu, ale miał też świadomość, że niełatwo będzie skusić dany klub na wydanie na niego dużej kwoty i zaczekał z woltą niemal do ostatniej chwili. Nasz zarząd został postawiony pod ścianą i niejako został zmuszony do przyjęcia mało korzystnej finansowo oferty. Ponadto zostało nam bardzo mało czasu na uzupełnienie lukę po 36 latku.