Nasze mercatto jest dosyć dziwne w tym roku.
Oddajemy lekką ręką Spinazollę, który prezentował się przyzwoicie na boisku i mógłby być wartościowym zmiennikiem, a ściągamy Pellegriniego, który od razu typowany jest do wypożyczenia. Cancelo wymieniamy ma Danilo, który ostatnie 2 sezony był albo połamany albo był jedynie rezerwowym w City. Chcieliśmy PO solidniejszego z tyłu. Ok, choć ma pewien niedosyt.
Wychodzi na to, że nasze boki to będą Sandro-Danilo z MdS jako uniwersalnym zmiennikiem na obie strony i Cuadrado na czarną godzinę (przynajmniej tak przypuszczam).
Nie mając żadnych widoków na sprzedaże zbędnych pomocników ściągamy Rabiota i Ramseya. W efekcie mamy nadmiar graczy i duży problem z pozbyciem się Matuidiego oraz Khediry (choć niemiec podobno przekonał do siebie Sarriego i może zostać kosztem Cana).
Atak to już wygląda nieco kabaretowo. Pewniakami są Costa, Ronaldo i Berna ale Dybala, Higuain i Mandzukic niespecjalnie rwą się do odejścia, a i chętnych nie ma wielu. Co nie przeszkadzało naszym w staraniach o Lukaku oraz najprawdopodobniej Icardiego. Oddaliśmy za to młodego Keana o statusie wychowanka, który z ławki pokazywał się bardzo dobrej strony.
Transfery Demirala, De Ligta czy „darmowych” pomocników są OK. Wygląda to dobrze. Ale nasz sytuacja z napastnikami jest nieciekawa i ja szczerze wątpię czy uda nam się z tego dobrze wybrnąć. mogą nas czekać kiepskie wypożyczenia w ostatnich dniach okienka albo zbyt szeroka (i droga w utrzymaniu) kadra z Matuidim czy Mandzukicem niezgłoszonymi do LM.